Jump to content
Dogomania

Kraków szczeniaki jamniczki! Zielona ['], Czerwona ma dom, a Tola zostaje u nas!


kiwi

Recommended Posts

  • Replies 593
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ale się podziało, a ja tutaj siedzę nad książkami...:shake:
Kiwi, proszę podejdź za malutką do weta. Lepiej sprawdzić i być pewnym, że wszystko jest w porządku. Na Centralnej jest chyba dyżur do 24.
takie maleńswto może się szybciutko odwodnić

Link to comment
Share on other sites

Dostałam link do tego topiku od Lothi, bo jakiś czas poszukuję jamniczki dla cioci (miała być ruda, ale to długa historia).
Jeśli mogę coś doradzić, ugotuj dla małej lekkostrawny posiłek, ryż rozgotowany na papkę ( mogą być płatki ryżowe), kurczaka też, na miazgę, długo na wolnym ogniu ze sporą ilością marchewki i podawaj małymi porcjami, po troszeczku co godzinę. Po małej łyżeczce.
Będę obserwowała topik, jeśli nie znajdziecie szybko domków w pobliżu Krakowa (co pewnie sie stanie), to postarałabym się jakoś pomóc w znalezieniu domu dla jednej suni. Właścicie dom jest, tylko muszę się upewnić no i ten transport nieszczęsny... Trzymam kciuki za białą, najbardziej odpowiada charakterem... :loveu: Biedactwa...

Link to comment
Share on other sites

Marto, a dokąd ten transport? Bo jeżeli w moje strony, to może - w razie gdyby - szukałybyśmy jednego transportu :)
Niedawno Zębatka przejechała ze schroniska w Gdyni do Krakowa w jeden dzień, więc jestem pewna, że w drugą stronę też się uda.

Wiem, że póki co sytuacja prawna szczeniaków jest niepewna, ale możemy być w czołówce listy rezerwowej ;)

Link to comment
Share on other sites

oby Marto udało się załatwić zrzeczenie, bo bec tego to sytuacja jamników nieciekawa: nie mogą zostać wydane.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bea1']wszystkie cudne, ale zakochałam się w Białej:oops:[/quote]

Nareszcie JAMNICZACZARODZIEJKO zakochałaś się w malej bidulce:evil_lol: ,oby na lata:evil_lol: .

CIOTECZKI a może wykupimy te jamnisie ,jeżeli nie będzie zrzeczenia!!!!!Przecież szkoda aby dorastały w schronisku!:mad:

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli w ciągu tygodnia sytuacja jamników się nie zmieni i jeżeli dziewczyny z Krakowa zgodzą się na transport (za przyzwoleniem weta, nie chcę ryzykować), oraz jeżeli taki transport uda się załatwić, kupuję Czerwoną. Gdyby dla siebie, to Zieloną, ale moja mama ma łagodniejszy charakter :evil_lol:

Sterylkę i dużo miłości zapewniam :)

Link to comment
Share on other sites

nie wiadomo czy bedzie cos takiego jak przyszly tydzien... :placz:
malenkie maja podejzenie parwo, wrocilam z biala od weta i mama mi powiedziala ze czerwona ma biegunke z krwia
bidusia, sama woda, i na koncu krew.
wszystkie byly u weta jeszcze raz, dostaly glukoze, jakis zastrzyk....
one musza przezyc!!!
musi byc zrzeczenie!!!!
bez zrzeczenia maluchy beda sie meczyc w klatkach pzrez dwa lata nawet!

Link to comment
Share on other sites

Kiwi, trzymaj się...
Od jutra można działać, zawieźć je do weta, leczyć, odżywiać...
Kilka osób już zadeklarowało wpłaty, ja też postaram się przelać trochę gorsza - na ile moje finanse pozwolą.

Musi być dobrze.

Trzymam kciuki za maluchy.

A co wet powiedział o Białej?

Link to comment
Share on other sites

moja suka boksia z takiej pseudohodowli niby domowej po zjedzeniu pierwszego pożądnego posiłku w postaci sparzonej zmielonej piersi kurczaka dostała krwawej biegunki, włąsnie z powodu skrajnego zaniedbania i niedożywienia. Jelita nie sa w stanie poradzić sobie z jakimkolwiek jedzeniem.

Miejmy nadzieje ze to "tylko" to a nie parwo ....:placz:

Link to comment
Share on other sites

dzisiaj nienajgorzej :loveu:
, poszlam spac o 1, mialam pobudke co godzinke bo ktores budzilo sie i chcialo sikac a w swoim koszyku sie nie zalatwiaja wiec musialam przy okazji odsikiwac cala trojke ;)
no i biala trzeba ululac na rekach bo inaczej poplakuje ;)
potem wstalam o 5 zeby ugotowac dla maluszkow sniadanko, ktore wcinaly az im sie uszy trzesly :multi:
zjadly cala wielka ugotowana piers z kurczaka zmiksowana z gotowana marchewka :crazyeye:
najwiecej zjadla czerwona, zielona nie bardzo miala czas bo łazikowala po ogrodzie ;)
a biala, no jak to biala, dobrze ze zjadla choc brzusio moglaby miec bardziej pekaty, jakby ja trzymac na rekach caly czas to by zapomniala ze trzeba jesc ;)
udalo mi sie wszystkim przemycic porcje salvikalu, wykorzystalam fakt ze na poczatku byly glodne i zmieszalam z malymi porcjami zbye nic nie zostalo
i najwaznijesze zrobily dzisaj calkiem ładne kupki!
takie zolciutkie, szczeniakowe, a jeszcze wczoraj w nocy biegunke mialy
wiec chyba idzie ku dobremu
bardzo sie przyzwyczaily do swojego koszyczka jak chca spac to placza zeby je tam wsadzic, teraz spia w nim w cieniu w ogrodzie,
i najwazniejsze!!!

[U][I][B][COLOR=Red]JEST ZRZECZENIE!!!
[/COLOR][/B][/I][/U]
MALUCHOM MOZNA SZUKAC DOMOW!!!

(choc wolalabym je najpierw odkarmic i zaszczepic, a tak w sumie to sobie zostawic :evil_lol: )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...