coztego Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 Tak jest, dr Pasławska z Wrocławia podobno jest świetna. [B]Nitencja[/B], a po co Ci to? :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ibolya Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 [quote name='Nitencja']Pytanie za 10 punktow gdzie w Polsce sa specjalisci kardiologiczni dla psow ??[/quote] [quote name='Wind']Nitencjo, Ten chyba jest najlepszy [URL="http://www.niziolek.com.pl/"]Rafal Niziolek[/URL] W.[/quote] [COLOR=Blue][B]Nitencjo[/B] Dr Niziołek przez kilka lat leczył suczkę mojej siostry, jest bardzo dobrym psim kardiologiem. Leczył też tchórzofretkę mojej koleżanki z pracy, wielokrotnie ratował jej życie. Koleżanka twierdzi, że fretka żyła kilka lat wyłącznie dzięki temu lekarzowi. [/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 Musze skonsultowac wyniki badan i ewentualnie zbadac jeszcze raz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 Nitencjo, wysłałm własnie malila do pana, mieszkającego gdzieś na Śląsku, który dzwonił do mnie w maju ( bo spotkał w Zakopanem airedala ode mnie i zakochał sie w nim :p) i w rozmowie wyszło,ze jego poprzedni pies chorował na serce i leczył go jakis doskonały kardiolog. On nawet podał mi w mailu namiary na niego, ale ten mail wyrzuciłam, bo ludzie dla których ten telefon brałam, nie potrzebowali go jednakl.:cool3: Myslę,że odpisze szybko i zaraz ci podam. Chyba była to ta pani wetka z Wrocławia, o której Borsaf pisze, tak mi po głowie chodzi,ale upewnimy sie. No i mam nadzieję,ze wyniki ponownych badan wykaża,że żaden kardiolog nie jest potzrebny twoim psom :p Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 Borsaf -jakos pzreżyłam ten mecz :evil_lol: nasi siatkarze juz większe emocje nam serwowali, to był mały stresik :p więc reanimacji nie potrzebuję, przydałby się zamiast niej dobry masazysta ( może być przystojny :diabloti: ), bo w czwartek pojeździłam sobie konno, po prawie 3 letniej przerwie. Nie będę wymieniac,co mnie boli, bo bym do jutra nie skończyła....Człowiek ma strasznie dużo mieśni ( do bolenia :-(;)) i powinien miec d**ę zastępczą :diabloti: Tylko w reklamie mówia,że siedzenie nie boli :angryy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 [B]Niedźwiedzica,[/B] koniecznie musisz teraz chocby z psami pobiegać lekkim truchtem, w Kocinym tempie.:evil_lol: Pamietam, ze na 2 roku studiów pojechalismy zaraz po sesji na obóz sportowy do Oliwy. Trener-sadysta dal nam spory wycisk na wydmach i w lasku, ale to bylo nic...Rano w sypialni 8 trupów leżało i jęczało, a facet gwizdek i na truchciki:angryy: na trzeci dzień już byłyśmy lepsze. To działa! Na zakwasy pomaga rus toxicodendron homeopatyczny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadziorny Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 [quote name='borsaf'] Na zakwasy pomaga rus toxicodendron homeopatyczny.[/quote] I oczywiście piffko :cool3: :razz: :lol: :multi: Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 [quote name='zadziorny']I oczywiście piffko :cool3: :razz: :lol: :multi:[/quote] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jak byłam w zeszłym roku na Krecie, to po przejściu wąwozu Samaria (18 km po kamorach ciągle w dół) to przewodniczka radziła - jedno piwo w tawernie po skończeniu trasy, gdy czeka się na prom, drugie po kapieli pod gorącym prysznicem w hotelu. Zastosowałam się do rady. Mimo to przez trzy dni schodzenie po schodach sprawiało mi niejakie kłopoty i budziło we mnie wstręt. Ale i tak byłam dzielna, bo następnego dnia po południu pojechałam zwiedzać Iraklion.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 [B]sirion,[/B] Gdy w ubieglym roku bylam z nasza aga na obozie agility, to tez slyszalam (wlasnie od agi) rady, aby potezne zakwasy "leczyc" piffkiem. Leczylysmy dosc systematycznie, ale winkiem i nie pomoglo :evil_lol: A jak dobrze pamietam, bol w miesniach mialam taki, ze swobodnie zmienic pozycji na lozku nie moglam :lol: Na szczescie obecnie jestem tak roztrenowana, ze zaden wysilek mi nie straszny ... no, moze oprocz jednego ;) W czwartek cwiczylismy odpowiednie ustawienie i machanie glowa podczas tanga ... a ze szyje mam malo fitnesowa, to do dzisiaj mecza mnie problemy ze skretami w prawo i w lewo :evil_lol: [B] niedzwiedzico,[/B] Konno nie jedzilam chyba od 15 lat ... sama nie wiem, czy ja jeszcze to potrafie :roll: Zazdraszczam Ci takich przejazdzek :-) W. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Z Wikipedii[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]"Ból mięśni, który występuje zwykle po 24 godzinach od wzmożonego wysiłku fizycznego zwany czasami "zakwasem" i kojarzony z występowaniem kwasu mlekowego w mięśniach nie ma w istocie z kwasem mlekowym wiele wspólnego, lecz jest związany z procesem naprawy drobnych zniszczeń mechanicznych w strukturze tkanki mięśniowej, powstałych w trakcie intensywnego wysiłku."[/COLOR][/SIZE][/FONT] [URL="http://napieraj.pl/xoops/modules/wfsection/article.php?articleid=56"][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]http://napieraj.pl/xoops/modules/wfsection/article.php?articleid=56[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [COLOR=Red][SIZE=6][B]Mamy srebrny medal!!!:multi::multi::multi:[/B][/SIZE][/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 Niech się mury pną do góry, sialalallalalala.... [IMG]http://i131.photobucket.com/albums/p289/wc920/DSC03650.jpg[/IMG] ... budujemy, budujemy nowy dom...:ghost_2: Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 :multi: :multi: :multi: [B][SIZE="3"][COLOR="Blue"]Niech żyją nasi wicemistrzowie![/COLOR][/SIZE][/B] :multi: :multi: :multi: A Paweł Zagumny :loveu: najlepszym rozgrywającym :laola: [B]Wojtek[/B], Twój dom to ta chata na drugim planie, czy ta dziura na pierwszym? :cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jura Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='coztego'] [B]Wojtek[/B], Twój dom to ta chata na drugim planie, czy ta dziura na pierwszym? :cool3:[/quote] Coztego :x, jak możesz nie podziwiać postępu robót i piękna tej dziury. Czy Wasze psy też dostają napędu po jedzeniu? Bo Fredek owszem i jak tu babie wt\ytłumaczyć, że grozi jej skręt żołądka ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [SIZE=4][COLOR=red]BRAWO NASI:multi: :multi: [/COLOR][/SIZE] [quote name='Jura'] Czy Wasze psy też dostają napędu po jedzeniu? Bo Fredek owszem i jak tu babie wt\ytłumaczyć, że grozi jej skręt żołądka ;)[/quote] Taak Vigo dostaje napędu po jedzonku, wije się, skacze, biega i wyciera o tapczanik ale podejrzewam że to ze szczęścia że zakończyło się wmuszanie - dziennej dawki tej obrzydliwej karmy:razz: :evil_lol: no i że szczescia samego gdy raz na ruski rok dostanie coś ugotowane - np łapki :lol: [B]Wojtek[/B] - Ładna dziura, taka głeboka solidna;) A ja mam paskudne bąble po wczorajszym trymowaniu nawet zabandażowana łapka boli:-( i znowu mimo szczerych chęci nie zrobiłam przy Vigo tego co zaplanowałam na dziś:angryy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 Oczywiście [B]Jura[/B], pełny żołądek zawsze wywołuje u Kreski napad ADHD :lol: Ignorowanie jej zachęcania do zabawy nic nie daje, bo sama się zabawia goniąc i skacząc po całym mieszkaniu z zabawkami w pysku 8) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [B]Wojtus,[/B] Dziura wielce przyzwoita. I tak jak zauwazyla [B]INA[/B], tak solidna, ze zadne tornado Wam straszne nie bedzie :evil_lol: [B]Jura,[/B] Po kolacji moja sucz tez sie zachowuje jakbym nie kurczakiem z marchwia, tylko szalejem ja karmila :lol: Jakos trzeba nauczyc sie z tym zyc :cool3: [B]INA,[/B] No to gdzie fotki cudniastego Vigo? Wrzucaj czym predzej :-) Przez ostatni dzien i noc moja sucz tak sobie nagrabila, ze gdybym w domu miala "karnego zolwika", to chyba jeszcze tydzien musialaby tam siedziec :evil_lol: Zostawilam na noc przy komputerze kubas z kawa z mlekiem. Gdy zasypialam slyszalam, ze sucz wstaje z lozka i idzie do pokoju, ale nawet nie przeczuwalam, ze poszla tam wypic cala zawartosc wielkiego kubasa. Zorientowalam sie dopiero, gdy kawa siegala dna i sucz zaczela mlaskaniem, przesuwac kubek po blacie biurka, czego nie mozna bylo nie slyszec. Pognalam do pokoju i znalazlam opita jak barylka Majke, siedzaca na klawiaturze z glowa w kubasie :crazyeye: Po kawie siku bylo co godzine, wielki brzuszek i bezsennosc nas wszystkich. :cool3: Dla odmiany, rano Majut dobral sie do uchylonych drzwiczek od szafki, w ktorej stoi kosz na smiecie. Do szafki weszla cichutko jak mysz i wyzarla z kosza, wszystko co bylo jadalne. Wylizala wszystkie kubki po jogurtach, sloiczek po powidlach domowej roboty, pojemnik po lodach, ale wymemlane gumy do zucia zostawila :evil_lol: Tego jednak bylo jej malo, poniewaz upatrzyla na podlodze otwarty kufer z kosmetykami i wciagnela z niego moj blyszczyk o smaku capuccino :placz: I o ile smieci puscilabym plazem, nawet do tej kawy sentymentu nie czuje, to ten blyszczyk tak lubilam ... :placz: Wtluke jej chyba i tyle :angryy: W. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Terriermania Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='niedzwiedzica']Borsaf -jakos pzreżyłam ten mecz :evil_lol: nasi siatkarze juz większe emocje nam serwowali, to był mały stresik :p więc reanimacji nie potrzebuję, przydałby się zamiast niej dobry masazysta ( może być przystojny :diabloti: ), bo w czwartek pojeździłam sobie konno, po prawie 3 letniej przerwie. Nie będę wymieniac,co mnie boli, bo bym do jutra nie skończyła....Człowiek ma strasznie dużo mieśni ( do bolenia :-(;)) i powinien miec d**ę zastępczą :diabloti: Tylko w reklamie mówia,że siedzenie nie boli :angryy:[/quote] no to witamy w klubie :multi: zakwasowców.. ja jeżdże codziennie po ok 5 godz, ale też czasami robią mi się zakwasy po bardziej forsownych cwiczeniach ( np skoki bez strzemion i wodzy :evil_lol: ) i wtedy zastanawiam sie czy te mięsnie tam zawsze są, czy objawiają się tylko okazyjnie, żeby ludzia bolało. Współczuję.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 A mnie się wydawało, że majutek to taki aniołeczek :hmmmm: :lol: zdolniacha :cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Terriermania Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='Nitencja']Pytanie za 10 punktow gdzie w Polsce sa specjalisci kardiologiczni dla psow ??[/quote] jak chcesz, to mogę podesłać Ci nr tel do Niziołka, znam osobiście :cool3: , przyjmuje w lecznicy mojego kolegi ( konkretnie w poniedz i czw w godz 17.00 - 21.00, ale chyba tylko w wawie przyjmuje) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='coztego']A mnie się wydawało, że majutek to taki aniołeczek :hmmmm: :lol: zdolniacha :cool3:[/QUOTE] Bywaja dni, ze mysle iz ktos mi ja podmienil :roll: :evil_lol: :lol: :evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [B]Wind[/B] - kurcze ale ten twój Majutek wszystkożerny :eek2: a nie wygląda:razz: :cool3: już nawet zazdraszczałam ale jak wypaliłaś z tym błyszczykiem:mad: to jednak wolę mojego niejadka - ;) Fotki Vigusiowi będe chciała zrobić ale tylko dlatego aby zapytać mistrzów o szczegóły i detale ale to jeszcze...- teraz nie mam czego jeszcze robić... zresztą jestem niepocieszona bo ma tego włosa na łapach tak mało:placz: zrobiłam mu odżywką ale i tak pociesznie to wyglada przy jego dużej głowie i piersi:evil_lol: ;) [quote name='Terriermania']no to witamy w klubie :multi: zakwasowców.. ja jeżdże codziennie po ok 5 godz, ale też czasami robią mi się zakwasy po bardziej forsownych cwiczeniach ( np skoki bez strzemion i wodzy :evil_lol: ) i wtedy zastanawiam sie czy te mięsnie tam zawsze są, czy objawiają się tylko okazyjnie, żeby ludzia bolało. Współczuję....[/quote] [B]Terriermania[/B] czy ty czasem zawodowym jeżdzcem nie jesteś:razz: bo 5 godzin tak dla własnej przyjemnosci.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadziorny Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='Wind'] Tego jednak bylo jej malo, poniewaz upatrzyla na podlodze otwarty kufer z kosmetykami i wciagnela z niego moj blyszczyk o smaku capuccino :placz: I o ile smieci puscilabym plazem, nawet do tej kawy sentymentu nie czuje, to ten blyszczyk tak lubilam ... :placz: Wtluke jej chyba i tyle :angryy: [/quote] Koniecznie i to na kwaśne jabłko :mad: :cool3: :evil_lol: ;). A mnie dzisiaj Gaja zrobiła pobudkę o 3:00 - koniecznie musiała wyjść na siku (a o 22:00 jej się akurat nie chciało :shake: :mad: :angryy:). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='Jura']Coztego :x, jak możesz nie podziwiać postępu robót i piękna tej dziury. [/quote] No właśnie!!! :diabloti: Nie śmiac się, tylko podziwiac najpiekniejszą dziurę w ziemi... :megagrin: Jak ja obuduję, nie będzie już taka ładna... ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_ostaszewska Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='Wind']Nitencjo, Ale do Warszawy nie jest tak dlaeko ;) Z Niziolkiem miala przyjemnosc nasza aga i sama i Ci moze opowiedziec jak diagnozowali Jej sucz rozni weci ;) W.[/quote] Rzeczywiscie mialam przyjemnosc spotkania sie z Niziolkiem i uwazam go za przesympatycznego i porzadnego lekarza. Czika zostala gruntownie przebanadana, a ja dowiedzialam sie wszystkiego "krok po kroku". [quote name='Wind'][B]sirion,[/B] Gdy w ubieglym roku bylam z nasza aga na obozie agility, to tez slyszalam (wlasnie od agi) rady, aby potezne zakwasy "leczyc" piffkiem. Leczylysmy dosc systematycznie, ale winkiem i nie pomoglo :evil_lol: A jak dobrze pamietam, bol w miesniach mialam taki, ze swobodnie zmienic pozycji na lozku nie moglam :lol: [/quote] Na mnie i na Pati wzselkie % fantastyczne dzialaly... a serki plesniowe nadal uwielbiam :cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts