Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Recommended Posts

Posted

[quote]Ja mam stałe zdanie na temat amstaffów i pitbulli jestem za wygaszeniem rasy przez zakaz rozmnażania. Uważam, że nie ma miejsca na takie psy w cywilizowanym świecie i już.[/quote]
Myślę że nie trzeba zaraz wygaszać całej rasy :) warto natomiast wprowadzić zaostrzone przepisy hodowania i posiadania tych psów. Przede wszystkim żadnych planowanych krzyżówek międzyrasowych których nie da się obiąć prawem bo to "zwykłe mieszańce".
Prawdopodobnie gbyby ten topik był rozwijany na dziale bullowate to by nas zjedli i nawer nie wypluli kości... :evilbat: i zasypili argumentami "za"...jednak ja dalej nie rozumien ludzi którzy sami do swojego domu zapraszają bestię. Najczęściej są to niestety ludzie którzy o szkoleniu i zwyczajnym prowadzeniu psa nają zerow lub co gorsza wypaczone pojęcie. Moje przyjaciółka chce kupić amstaffa, odradzam je to już 3 miesiące i sama takiego psa bym nie chciała ( chyba że bullteriera z dobraj hodowli ale i tak nie na pewno bo mi te psy estetycznie nie podchodzą ).

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

Posted

[quote]Ja mam stałe zdanie na temat amstaffów i pitbulli jestem za wygaszeniem rasy przez zakaz rozmnażania. Uważam, że nie ma miejsca na takie psy w cywilizowanym świecie i już.[/quote]
Myślę że nie trzeba zaraz wygaszać całej rasy :) warto natomiast wprowadzić zaostrzone przepisy hodowania i posiadania tych psów. Przede wszystkim żadnych planowanych krzyżówek międzyrasowych których nie da się obiąć prawem bo to "zwykłe mieszańce".
Prawdopodobnie gbyby ten topik był rozwijany na dziale bullowate to by nas zjedli i nawer nie wypluli kości... :evilbat: i zasypili argumentami "za"...jednak ja dalej nie rozumien ludzi którzy sami do swojego domu zapraszają bestię. Najczęściej są to niestety ludzie którzy o szkoleniu i zwyczajnym prowadzeniu psa nają zerow lub co gorsza wypaczone pojęcie. Moje przyjaciółka chce kupić amstaffa, odradzam je to już 3 miesiące i sama takiego psa bym nie chciała ( chyba że bullteriera z dobraj hodowli ale i tak nie na pewno bo mi te psy estetycznie nie podchodzą ).

Posted

ja zadam inne pytanie czy to byly amstaffy??
Czy tylko amstafopodobne kundle?
Wedlug mnie to duuuuza roznica.
Jesli jestescie za wygaszaniem rasy to wnisokuje o wygaszenie:
jamnikow -przed wszystkim!!!
labradorow-ostatnie ataki na ludzie jakie widzialam byly dzielem labradorow ( i to rasowych)!!!
ewentualnie prosze wygasic wszystkie kundle bo nigdy nie wiadomo co zniego wyrosnie i ktory moze zagryzc.

Wygaszeniem nalezy tez objac ludzo pozbawionych poczucia wyobrazni i leczacych kompleksy malego penisa psem.

AAA zapomnialam prosze koniecznie wygasic szkockie terriery -jak to sie rzuca na wystawach na wszystkie psy...koszmar.Toz to psy mordercy wedlug tego co sie pisze.

Generalnie nalezy skonczyc z nagonkami na psy.
Zawsze zastanawiam sie czemu nie ma uprawnien na posiadanie zwierzat...bez wzgledu na ich orodzaj.

Posted

[b]Aluzja[/b] nie ma różnicy czy to amstafy czy a-podobne bo znam gościa, który kupił amstafa z hodowli i chowa go na przyszłego agresora.
Penisa gostkowi nie mierzyłam ale sądze, że z tych bardzo malutkich wraz z malutkim rozumkiem.
Co do staffików to podobno sa niegroźne. Jest ich bardzo mało więc trudno cos powiedzieć.
Ja nadal jestem zdania, że wygasiłabym rasę bo pseudohodowla przerosła w znacznej mierze hodowle z prawdziwego zdarzenia i problem staje sie nie do opanowania.

Posted

Jestem zdecydowanie przeciwny "wygaszaniu" jakielkowiek rasy. W przypadku mojej "przygody" z amstafem - na 99% nie był on rodowodowy :evil:
Uważam, że psa takiej rasy może posiadać jedynie odpowiedzialny właściciel, najlepiej taki co ma już doświadczenie w obcowaniu z psami :roll:

Posted

Generalnie należy wygasić dwónogich idiotów z drugiego końca smyczy, a najczęściej bez smyczy. Można wychować i idiotę airedale w ten sposób, czyli moze najlepiej wygasić wszystko co powyżej 10 cm od podłoża? Ale qrcze i komary są baaardzo krwiożercze, zaraz w żyłę.

Posted

[quote name='bo']Generalnie należy wygasić dwónogich idiotów z drugiego końca smyczy, a najczęściej bez smyczy.[/quote]
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Posted

W pelni zgadzam sie z [b]zachraniarka.[/b] Podany przez [b]Nitencje [/b]artykul, jest raczej antyreklama amstaffow ;) i absolutnie nie przekonuje mnie do tego, aby czuc sie bezpiecznie w obecnosci psa tej rasy :(

Pare tygodni temu, przeczytalam ze w jednym ze Stanow w USA wszedl w zycie przepis zabraniajacy trzymania i hodowania psow rasy amstaff (i chyba pit bull). Wszystkie psy, ktore nie opuscily stanu, zostaly odebrane wlasciciela i uspione.

Posted

Wind
Ten artykul ktory dalam to jest juz polemika z debilnym artykulem ktory podany byl w "Faktach" . Prosze czytac uwazniej
Poza tym drogie panie nie mylcie AMERCIAN STAFFORDHIRE TERRIERA od AMERICAN STAFFORDHIRE BULLTERIERA!!! Te drugie to tzw Pitbule ktore nie sa akceptowane przez FCI !!!!! Widze ze cos swita ale nie do konca wiadomo gdzie....
Poza tym w USA to maja kupe durnych przepisow ze i ten mnie nie zdziwi.... a moze Wind podac link do tej informacji?

Posted

Ja jestem przeciwna i amstaffom i pitbullom, obie rasy mają wspólne korzenie. I dla mnie nie ma różnicy czy pies jest rasowy, czy jest rasopodobnym kundlem- ich skuteczność w walce jest potencjalnie taka sama.

Posted

[quote name='zachraniarka']Ja mam stałe zdanie na temat amstaffów i pitbulli jestem za wygaszeniem rasy przez zakaz rozmnażania. Uważam, że nie ma miejsca na takie psy w cywilizowanym świecie i już.

asia, HUGO & LUDWICZEK :lol:[/quote]

Odrobinę tolerancji ludzie, nie zachowujcie się jak faszyści którzy też chcieli wygaszać te rasy, które im nie pasowały z jakichś względów.
Jeden psiarz lubi pekińczyki, drugi labradory a trzeci amstaffy. I dla każdego psa jest miejsce, byle właściel zachowywał się odpowiedzialnie i psa kontrolował.
Mam psa (mix amstaffa zresztą) i wychodzę z nim na spacery od wielu lat i mogę powiedzieć, że najbardziej agresywne rasy to wszystkie jazgotliwce typu yorki, ratlerki czy mieszańce tychże atakujące bez ostrzeżenia ludzi i psy. Najgorsze ze wszystkiego są takie małe kolorowe terierki, które zachowują się jak w amoku i drą się cały czas cokolwiek zobaczą. Większość psów amastffów zniesie spokojnie wygłupy takiego małego idioty, ale czasem któryś nie wytrzyma i odwarknie, wtedy psiuniek zmyka do pańci na rączki, a ta zaczyna zaraz litanię: "o psach mordercach".
Toteż podsumowanie mojej wypowiedzi: pilnujcie aby wasze psy nie podbiegały do obcych amstaffów, a jak zauważycie agresywnego amstaffa, niepilnowanego należycie przez właściciela zgłoście odpowiednim służbom i tyle. Jak właściciel dostanie mandat psa będzie pilnował - naprawdę w mojej okolicy widzę dużo bullowatych i zawsze są pod kontrolą właścicieli. Dlaczego ci właściciele mieliby stracić swoje ukochane psy tylko dlatego, że wy się ich boicie i chcecie je "wygasić"?

Posted

[quote name='Wind']W pelni zgadzam sie z [b]zachraniarka.[/b] Podany przez [b]Nitencje [/b]artykul, jest raczej antyreklama amstaffow ;) i absolutnie nie przekonuje mnie do tego, aby czuc sie bezpiecznie w obecnosci psa tej rasy :(

Pare tygodni temu, przeczytalam ze w jednym ze Stanow w USA wszedl w zycie przepis zabraniajacy trzymania i hodowania psow rasy amstaff (i chyba pit bull). Wszystkie psy, ktore nie opuscily stanu, zostaly odebrane wlasciciela i uspione.[/quote]

To ja mam jeszcze lepszy pomysł niż Amerykanie - najlepiej uśpijmy psy wszystkich ras (po co ryzykować?) - wtedy ilość pogryzień przez psy będzie równa zero. Zezłomujmy wszystkie samochody - ilość wypadków samochodowych będzie równa zero, wytnijmy wszystkim mężczyznom penisy - ilość gwałtów będzie równa zero., itd. itp. :evil:

Posted

Idac dalej tym tokiem rozumowania, to ja sie dziwie, dlaczego istnieja jeszcze hodowle amstaffow. Jesli to takie krwiozercze bestie, ktore tylko czyhaja, by zabic, to dlaczego istnieja hodowcy z 20-letnim stazem, ktorzy w ciagu tych lat dorobili sie kilku miotow, przez ich domy przewinely sie setki ludzi... I dlaczego tak sie dzieje, ze nie slyszalam jeszcze, zeby na wystawie, gdzie jest czasami i po 3000 psow, zaden amstaff nie zagryzl ani psa, ani czlowieka - a okazja wysmienita przeciez!
Jesli chcecie usypiac - to wezcie sami strzykawki z odpowiednim srodkiem i ruszcie na "lowy". Mieliscie kiedys w ramionach konajacego psa?

Wind - bylas na Klubowej Wystawie Terierow w Nowym Dworze, fotografowalas bullowate, w tym mojego Bigosa - naprawde bestie?

Prosze, zastanowcie sie nad tym, co mowicie czy piszecie - powatrzac obiegowe opinie potrafi kazdy czlowiek, nawet bez wyksztalcenia podstawowego, ale od kogos, kto zajmuje sie psami od lat wymaga sie czegos wiecej, niz bycia papuga.

Posted

[b]tufi,[/b]

Owszem bylam. :D Co wiecej, znam pare fajnych osobinkow bulterierow :-), ktore najchetniej zacalowalyby czlowieka na przyslowiowa smierc :-) I nie o bulterierach pisalam! :-)

Jednak co do amstaffow, to tak jak powyzej zdania nie zmienie. Mam do tego prawo, wiec z niego korzystam. Co wiecej, nie sa to psy dla mnie obojetne i bedac w ich towarzystwie (jesli juz musze brrrr ....) ZAWSZE zadam zalozenia im kaganca!

Posted

[quote name='Gdarin'][quote name='Wind']W pelni zgadzam sie z [b]zachraniarka.[/b] Podany przez [b]Nitencje [/b]artykul, jest raczej antyreklama amstaffow ;) i absolutnie nie przekonuje mnie do tego, aby czuc sie bezpiecznie w obecnosci psa tej rasy :(

Pare tygodni temu, przeczytalam ze w jednym ze Stanow w USA wszedl w zycie przepis zabraniajacy trzymania i hodowania psow rasy amstaff (i chyba pit bull). Wszystkie psy, ktore nie opuscily stanu, zostaly odebrane wlasciciela i uspione.[/quote]

To ja mam jeszcze lepszy pomysł niż Amerykanie - najlepiej uśpijmy psy wszystkich ras (po co ryzykować?) - wtedy ilość pogryzień przez psy będzie równa zero. Zezłomujmy wszystkie samochody - ilość wypadków samochodowych będzie równa zero, wytnijmy wszystkim mężczyznom penisy - ilość gwałtów będzie równa zero., itd. itp. :evil:[/quote]

Gdarin, coz za egzaltowane oburzenie ;) Zauwaz, bo chyba wczesniej tego nie zrobiles/as, ze przyklad z USA podalam w formie suchej notki. Bez wypowiadania sie o slusznosci tego kroku, czy tez jego braku! Ot tak, do wewnetrznej oceny przez innych.
A Ty oburzasz sie w tak przerysowany sposob ;)

Posted

Parę fotek z Torunia ( o ile żaba mi pozwoli, bo chodzi baaardzo wolno)

Hexa Equitana

[img][URL=http://imageshack.us][img]http://img361.imageshack.us/img361/576/hexa19la.png[/img][/URL]

Api i Flaire

[/img][URL=http://imageshack.us][img]http://img361.imageshack.us/img361/529/stawkaapi5pk.png[/img][/URL]

Posted

Owszem Tufi miałamw ramionach konającego ukochanego psa. Jak równiez zostałam ja i moja suka pogryzione przez rodowodowe ASTY. Suka na wystawie ja u przyjaciół. Jest parę przykładow na ataki ASTów na wystawach. Bulle swego czasu też stwarzały masę problemów. 15- 10 lat temu przejście koło ringu z bullami to był problem. Ludzie je posiadający wyglądali jak dzisiejsi własciciele ASTów. Ale nie było ich aż tak dużo. Ja nie przepadam za bullowatymi wogóle. Z wielu powodów. Ale mam pytanie. Czemu właśnie ta a nie inna rasa znalazła tylu nabywców wśród róznych dresów blokersów i innej masci szemranego towarzystwa lub innych popaprańców psychicznych? W końcu dużego i groźnego innej rasy też możana kupić. Czy aby przypadkiem nie przez ich wrodzone predyspozycje? Skoro tak to należy ograniczyć dostęp do takich psów. Hodowlę poddać restrykcyjnej kontrolii i tych co te psy posiadają. To nie zawiniły psy ale człowiek i człowiek też musi skorygować swoje błędy

Posted

To w takim razie ja pierwsza proszę o zastrzyk. Bo, podobnie jak mój pies, z głupoty i zacofania ludzi nie jestem w stanie znieść. Nawet chyba nie ma po co przytaczać kolejnych argumentów. Wy niczym wasz stereotypowy bandog jesteście zaślepieni w walce. Szkoda tylko, że wy, dum(r)ni właściciele i rzekomo, miłośnicy psów nie potraficie zrozumieć i docenić tej miłości u innych. Szkoda, że potraficie pastwić się nad ogółem, zapominając, że są tacy, którzy potrafią sobie wychować psa. A jeśli nie potrafią, to go odpowiednio zabezpieczają. Smutne, że tak samo jak my nazywacie się miłośnikami psów. Obłudnicy.

Posted

Poprzedni post mi wcięło przez żabę więc daję na dwa razy

Oto stawka suni, kl otwarta, I miejsce - Hexa
[img][URL=http://imageshack.us][img]http://img361.imageshack.us/img361/3307/stawka24tr.png[/img][/URL][/img]

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...