KingaW Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Dzięki, Dziewczyny. Miśka była 3 m-ce w hoteliku dla zwierząt, w domku pod W-wą. Urodziła się i wychowała w rozpadającej się stodole. Nie zna miasta. Kogo mam informować? Tylko schron? Quote
Poker Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 [URL]http://jalbum.net/en/browse/user/album/1265476[/URL][URL="http://jalbum.net/en/browse/user/album/1265476"] [/URL][URL]http://jalbum.net/en/browse/user/album/1265476[/URL] [URL]http://jalbum.net/en/browse/user/album/1265476[/URL] Tu nie ma Misi.Przecież wkleiłam wyraźne zdjęcie. Gdyby ktoś zrobił ogłoszenie w formacie ulotek i plakatu z odrywanymi nr telefonów.Mogłabym podrukować i podrzucić DS. Quote
KingaW Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Jest. Ze swoimi szczeniakami. Jak wklejałam te linki zdjęcie, które wkleiłaś wyświetlało mi się w rozmiarze znaczka. Zaraz usunę linki. Mogę poprosić kogoś ode mnie z firmy - mamy o. we Wrocławiu przy ul. Ruskiej, ale załozę się, że przy moim szczęściu to całkiem inny rejon miasta. Quote
Poker Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Ruska to ścisłe centrum miasta. A co oni by zrobili? plakat? Quote
KingaW Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 (edited) Wiem, że centrum, ale nie wiem gdzie Ty mieszkasz. By wydrukowali. Plakat moge zrobić dopiero w pracy i wysłać do nich. Czyli do odbioru pewnie nie wcześniej niż koło 10-11 na tej Ruskiej. Wyślij mi na wszelki wypadek swój nr tel. SMSem pls (masz wyłączona identyfikację nr). Nie mam możliwości logowanai się na Dogo z pracy. Dziękuję Ci bardzo za zaangażowanie. Edited February 11, 2013 by KingaW Quote
Poker Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Zrobię sama ulotki i plakaty.Wnuk mi pomoże.Nie wiem na ile sztuk wystarczy mi farby. Najwyżej DS pokseruje. Parkowanie w okolicy Ruskiej w dzień to tragedia.Nie ma sensu Quote
ulvhedinn Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Ja mogę z Ruskiej odebrać co trzeba, i tak tam bywam codziennie..... Quote
NikaEla Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 [IMG]http://psyniczyje.jalbum.net/Maluchy_pazdziernik2012/slides/20121015-IMG_1681-psy-niczyje-fotografia.jpg[/IMG] Quote
Poker Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Byłam na akcji. Miałyśmy sunię w zasięgu 20 m , niestety byłą szybsza od kilku osób. Jak przeczuwałam namierzyłyśmy ją pod Biedronką na trasie na Długołękę. Pobiegła na Zakrzów, potem zawróciła w stronę biedronki, wpadła na ogrodzoną działkę.Wyglądało na to ,ze ją mamy.łapaliśmy ja w 4 osoby, przecisnęła się pod furtką i znowu pogoniła na Zakrzów.Straciliśmy ją z oczu na parkingu tirów pod Polarem,. Jeździłam za nią samochodem , bo pieszo bym nie nadążyła.Tak mało brakowało do szczęścia. Mąż nadrukował ok.100 ulotek i z 50 afiszy A4.Zostawiłam je pani, będą dziś z mężem jeszcze chodzić. Napotkani sztajmesiacy, którzy mają obiecaną nagrodę , zarzekali sie ,ze do jutra ją złapią.Oby. Ryczeć mi się chce. Quote
ulvhedinn Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Będę wieczorem w okolicy, mogę się porozglądać. Przydałby się plakat, albo jeszcze lepiej ulotki zostawiłabym na Krzywoustego w klinice, tam teraz przychodzą stada ludzi z psami..... Quote
KingaW Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Dzięki wielkie, jesteście wielkie. Ulv - pytałam podobno Poker zostawiła jeszcze sporo ulotek. Jeśli możesz/chcesz pomóc skontaktuj sie z p. Bożeną (Pani Misi). W przypadku braku ulotek dodruk w kolorze możliwy na Ruskiej w godz. 9-17 po uprzednim "zamówieniu" przez tel. telefony na pw Dzięki i przepraszam, że zwaliłam Wam to na barki. POKER JESTĘŚ WIELKA! Quote
marako Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 O matko, pod tą Biedronką też byłam, rano. Okropna pogoda, śnieżyca. Biedna sunia, bardzo się boi. Ja tam zaraz jadę. Będę się przemieszczać w stronę Pawłowic a później w stronę Polaru i dalej w kierunku torów przy stacji Psie Pole i obejrzę obie strony tej drogi. Będę od 18:30, przez godzinę-dwie. Jakbyś ulvhedinn ją namierzyła, dzwoń 603569417, to podjadę, będzie łatwiej razem. Na Okulickiego też u weta zostawię wiadomość (niestety tylko karteczkę z nr tel. i opisem suni - drukarkę mam zepsutą). Quote
kora78 Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 mieszkalam kiedys na Zakrzowie, ale znajomych tam nie mam w ogole. szkoda, ze mnie tam nie ma, bo bym pomogla. Quote
Jara Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Jedzie ktoś z Krzyków tam szukać? U nas jest taki śnieg, żeby nie zamarzła. Quote
Poker Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Przed chwilą rozmawiałam z DS. Pani jest cała "połamana" po wielogodzinnym bieganiu.Teraz poszedł szukać sunia pan. Były 3 telefony od ludzi ,ze sunia była widziana na osiedlu Sobieskiego czyli w okolicy Biedronki. Sunia jestbardzo czujna, jak tylko zauważy nawet delikatne zainteresowanie , pędzie jak szalona.Widać,że ma wprawę w ucieczkach , jest bardzo sprytna. Ds bardzo przeżywa tę sytuację i zrobi wszystko co w mocy ,aby ją złapać.Pani powiedziała , że ma uczucie jakby jej życie dziś się zatrzymało. Obiecała 100 zł nagrody facetom . Jutro nie będę mogła pomagać, moze uda mi się w czwartek.Ale mam nadzieję,że sunia da się złapać. Zostawiłam ok 100 ulotek i z 30 plakatów. Sunia ciągnie za sobą smycz. Quote
NikaEla Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Wydarzenie na FB [url]http://www.facebook.com/events/480139172046443/?context=create[/url] jaki nr kontaktowy podać??? Quote
NikaEla Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 na FB jest pytanie czy jutro ktoś idzie jej szukać Quote
Poker Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 [quote name='Nikaragua']na FB jest pytanie czy jutro ktoś idzie jej szukać[/QUOTE] DS na pewno będzie szukał i sztajmesiaki. Ja niestety jutro nie dam rady, przyjeżdżają goście. Quote
marako Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 A czy była widziana w okolicach Biedronki PO tym jak ją łapaliście i nawiała pod Polar? Czy PRZED? Bo jeśli po, to jest szansa, że krąży w tym samym rejonie, jak tylko przed, to może już stamtąd uciekła (a okolice Polaru, Kłokoczyc, stacji PKP są okropnie trudne do przeszukiwania, a nawet do wejścia na ten teren). Ja też 2 godziny się kręciłam trochę pieszo, trochę autem. Padał śnieg, ona mogła się zaszyć pod dachem, czy to śmietnika, czy to jakiejś firmy, altanki, czy klatki schodowej. Chyba tylko plakaty pozwolą ją namierzyć. Quote
Poker Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Niestety nie wiem czy po,ale wygląda z rozmowy z panią ,ze po też była widziana. Plakaty były rozwieszone i pan jeszcze szedł dalej wieszać. Martwię się o nią jak nie wiem co. Nie mogę sobie darować ,że nie udało sie jej złapać na tej ogrodzonej działce. Obawiam się ,że jeżeli nie zawróciła w okolice Biedronki, to mogła pójść do Kłokoczyc. Quote
KingaW Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Bardzo Wam dziękuję. Nie chcę obrażac Dogomaniaków z Warszawy, ale sądzę, że u nas w przypadku zaginięcia suni nie dostałybyśmy takiego wsparcia. Zgryzamy pazury dosłownie. I plujemy sobie w brodę, że w dałyśmy ja do adopcji do tak odległego miasta. Bo nawiać mogła każdemu. Uprzedzałam Panią Bożenę (DS Misi) ze 100 razy, Poker swoje też jej w głowę wbiłjaa, ale taką sprytną sukę jak Miśka tylko osoba z naprawdę długim doświadczeniem mogłaby przeprowadzić przez kilka pierwszych tyg. bez ucieczki. Tak mi się teraz zdaje... Sunia jest psem domowej suczki, ale urodzonym w stodole. Przeżyła tak ze 2 lata. Była dokarmiana przez ludzi, miała z człowiekiem stały kontakt, ale dopóki jej nie zabrałyśmy nigdy nie miała domu. Kilka m-cy była socjalizowana w domowym hoteliku. Odchowała tam swoje szczeniaczki (dzisiaj ostatni z nich pojechał do domu). Moim zdaniem na to, żeby zamarznąć jest zbyt cwana. Znalazła sobie jakieś lokum na noc na pewno. Miśka boi się ciemności. Pani z hoteliku twierdzi, że po ciemku Miśka się nie przemieszcza, więc mam nadzieję, że nie oddaliła się za bardzo od tej Biedronki. A, no i Miśka lubi inne psy, jak się boi odruchowo szuka ich towarzystwa. Możliwe, że prędzej da się złapać komuś z psem. Oczywiście poinformowana jest Straż Miejska oddział Psie Pole, dałyśmy ogłoszenia na Gumtree, Gratce etc, na naszym FB (ale mamy głównie ludzi z W-wy), okoliczne szkoły, schronisko. Tyle, że się martwimy, że im więcej przypadkowych ludzi będzie ją łapać, tym bardziej ona się spłoszy. Chętna do pomocy w łapaniu jest Agnieszka z fundacji 2plus4, która ma podobno wprawę w odławianiu dzikusów. P. Bożena ma do niej dzwonić, jeśli tylko Miśka się pojawi. Quote
ulvhedinn Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 (edited) Dziewczyny, ja do piątku włącznie mam czas, jutro zresztą znów będę w tamtej części miasta (jeżdżę do weta z kotem). Ok, ulotki jutro odbiorę z Ruskiej, a są potrzebne-jeździłam dziś i połaziłam po okolicy, spotkałam kilku psiarzy, NIKT nie słyszał o zaginięciu suczki. Skoro lubi psy, mogę zabrać któregoś ze swoich, Mańka, albo Żubra, obaj to chłopaki i do suczki będą się przymilać, może akurat...? Edited February 13, 2013 by ulvhedinn Quote
Poker Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 (edited) Ulv , a gdzie TY łaziłaś? Ulotek poszło bardzo dużo. To jest duże osiedle i nie trafi się do każdego. Odbierz więc ulotki z Ruskiej i rozdawaj jak możesz w rejonie Kłokoczyc, bo się obawiam ,że ona tam zawędrowała. Kinga W, takie zdarzenie może u kazego zaistnieć, bo to nie było lekceważenie bezpieczeństwa suni tylko kobieta wyłożyła się jak długa , jest poobijana. Jedyny błąd to taki ,że trzymała smycz w dłoni ,a nie na nadgarstku. To będzie nowy punkt w umowie adopcyjnej u mnie: szelki, obroża i [B]2[/B] smycze trzymane na nadgarstku. Niestety , wiem od pani ,że sunia miała 1 smycz, mimo że wbijałam jej do głowy ,że mają być 2. Miała przygotowane 2,ale podobno uznałyście ,że wystarczy 1 zaczepiona karabinkiem o oba kółka .Teraz można sobie gdybać ,ale może jakby miała 2 ręce , to jedna by się ostała. A poza tym 1 smycz to źle , ponieważ karabinki też potrafią być złośliwe i się ułamać. A więc nauczka w tym zakresie na przyszłość. W tym czasie jak ona uciekała przed nami szli ludzie z psami , liczyłam na to ,że się zatrzyma przy jakimś ,ale jak widać nic z tego. Nie mogłam spać w nocy, cały czas widziałam ją na tej działce,a my d... kwadratowe nie mogłyśmy jej złapać. Dzwoniłam do DS, wyrusza na poszukiwania, od wczoraj nie miała telefonów. Tęgiego mrozu nie ma , więc na pewno nie zamarzła, poza tym w tym rejonie jest sporo zadaszonych śmietników, różnych wiat. Edited February 13, 2013 by Poker Quote
ulvhedinn Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 To że jest śnieg to bardzo dobrze, jest cieplej, a pies potrafi sobie zrobić norę w śniegu i dodatkowo się dogrzać. Ona wygląda na psa z podszerstkiem, na pewno nie zamarznie, bardziej się boję aut..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.