muzzy Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 A ja tak na chwilę z innej beczki zapytam - czy ktoś z tu obecnych jest nadal w kontakcie z Redakcją 'Mojego Psa'? Jeśli tak, to miałbym prośbę o przekazanie Redakcji, że zdjęcia piątej suczki - Pelasi - są już u nich na serwerze. Czyli są tam już zdjęcia wszystkich pięciu gwiazd z Zamościa :) Z góry dzięki. Quote
anita_happy Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 [quote name='zadra']"JUz wyjaśniam.Nasza obecna sytuacja jest trudna.Kiedy podejmowaliśmy zobowiazanie nalezeliśmy do fundacji i jak wiecie pokrywaliśmy wszystkie koszty leczenia i sterylizacji.Niestety w chwili obecnej nie jestesmy już w Emirze.Jestesmy w trakcie rejestracji nowej fundacji,a to troche trwa.Nie mamy pieniedzy i jako osoby fizycznie nie możemy ich zbierac.Musimy zaczekac na KRS i dopiero możemy otworzyc konto i tym samym szukać darczyńców.W związku z tym prosimy o wyrozumiałośc i ewentualne wsparcie finansowe badań Hantera". To wyjasnienie wcześniejsze-pozwolilam sobie je przekopiować w celu przypomnienia. W chwili obecnej od trzech dni mamy wpis do KRS,ale to nie koniec formalności.Nadal nie mamy pieniędzy i zapewne szybko ich nie zdobędziemy.Przekazaliśmy rzeczy i książki na dwa bazarki dla Huntera.Wielokrotnie był leczony na koszt przychodni wet. Pytacie o odpowiedzialność-nie wiem,kto ma podjąć decyzję czy Hunter jest psem adopcyjnym i co dalej z nim robić.[/QUOTE] Ja moge udostępnić KOTNO - ale musze mieć z kimś UMOWĘ o pomoc dla psa!!! ze Ja jako Fundacja mam pod swoja opieką Huntera - tutaj opis jego historii i problemy - że poprzez "naszych" sponsorów pomagamy jako Fundacja finansować leczenie psa / karmę Jesli chcecie pomocy - to napiszcie taki papier - niech osoba co WYCIAGAŁA psa i ma go na sobie - podpisze... i podesle mi Fundacja Ocalmy od Zapmnienia ul. Jachowskiego 14 lok 14 26 500 Szydłowiec Jak zawiazecie Fundacje/Stow - ja poprawiałm statut..akt not. i trwało to 8 mc!!!rekord..ale moja znajoma zalozyła Fundacje w 2 mc - jak załozycie to wtedy JA mogę Wam przekazac opiekę nad psem i przelać kase... ale WOLE - wyplacic na podstawie FAKTURY/ RAchunku imiennego [B]jak chcecie - to prosze o kontakt... latwiej wtedy zebrać Fundusze[/B] Jesli, np. na koncie jest mniej środków niz potrzeba - wtedy sa dwa wyjscia...albo ktos wpąłca brakujacą kwote na rachnek i pies ma fula albo mam wiekszą fakture niz wydatek - ja sobie to potem inaczej rozliczam aby byc na ZERO [B]szczerze - te rozliczenia to jakas MASAKRA[/B] Quote
E-S Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 [quote name='handzia']no i jest jakieś światełko w tunelu....[/QUOTE] Wreszcie ! Bo w tym mies. problem się rozbija o brakujące ... 4 zł do karmy/enzymów i 180 zł czy coś koło tego (190?), które zapłaciła Funia za jego tam coś, zapomniałam za co, sorki. Anita, dzięki wielkie, całuję, kocham Cię, ale to jak sama powiedziałaś beznadziejna sprawa bo jestem beznadziejna idealistka i coca-coli nie chcę ;) Quote
IVV Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Anita daje bardzo obiecujaca forme pomocy :) mam nadzieje ,ze zostanie ona doceniona i wykorzystana ,i ze w koncu ktos sie w sprawie Huntera z nia skontaktuje...ja nie moge placic w nieskonczonosc . Quote
zadra Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='IVV']Anita daje bardzo obiecujaca forme pomocy :) mam nadzieje ,ze zostanie ona doceniona i wykorzystana ,i ze w koncu ktos sie w sprawie Huntera z nia skontaktuje...ja nie moge placic w nieskonczonosc .[/QUOTE] Juz napisałam do niej na PW. Quote
zadra Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='anita_happy']Ja moge udostępnić KOTNO - ale musze mieć z kimś UMOWĘ o pomoc dla psa!!! ze Ja jako Fundacja mam pod swoja opieką Huntera - tutaj opis jego historii i problemy - że poprzez "naszych" sponsorów pomagamy jako Fundacja finansować leczenie psa / karmę Jesli chcecie pomocy - to napiszcie taki papier - niech osoba co WYCIAGAŁA psa i ma go na sobie - podpisze... i podesle mi Fundacja Ocalmy od Zapmnienia ul. Jachowskiego 14 lok 14 26 500 Szydłowiec Jak zawiazecie Fundacje/Stow - ja poprawiałm statut..akt not. i trwało to 8 mc!!!rekord..ale moja znajoma zalozyła Fundacje w 2 mc - jak załozycie to wtedy JA mogę Wam przekazac opiekę nad psem i przelać kase... ale WOLE - wyplacic na podstawie FAKTURY/ RAchunku imiennego [B]jak chcecie - to prosze o kontakt...[/B] [B]latwiej wtedy zebrać Fundusze[/B] Jesli, np. na koncie jest mniej środków niz potrzeba - wtedy sa dwa wyjscia...albo ktos wpąłca brakujacą kwote na rachnek i pies ma fula albo mam wiekszą fakture niz wydatek - ja sobie to potem inaczej rozliczam aby byc na ZERO [B]szczerze - te rozliczenia to jakas MASAKRA[/B][/QUOTE Dziękuję za pomoc.Piszę na PW. Quote
zadra Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='muzzy']A ja tak na chwilę z innej beczki zapytam - czy ktoś z tu obecnych jest nadal w kontakcie z Redakcją 'Mojego Psa'? Jeśli tak, to miałbym prośbę o przekazanie Redakcji, że zdjęcia piątej suczki - Pelasi - są już u nich na serwerze. Czyli są tam już zdjęcia wszystkich pięciu gwiazd z Zamościa :) Z góry dzięki.[/QUOTE] Dzisiaj to załatwię. Muzzy dziękujemy za piękne zdjęcia. Quote
delfy2000 Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='zadra']"JUz wyjaśniam.Nasza obecna sytuacja jest trudna.Kiedy podejmowaliśmy zobowiazanie nalezeliśmy do fundacji i jak wiecie pokrywaliśmy wszystkie koszty leczenia i sterylizacji.Niestety w chwili obecnej nie jestesmy już w Emirze.Jestesmy w trakcie rejestracji nowej fundacji,a to troche trwa.Nie mamy pieniedzy i jako osoby fizycznie nie możemy ich zbierac.Musimy zaczekac na KRS i dopiero możemy otworzyc konto i tym samym szukać darczyńców.W związku z tym prosimy o wyrozumiałośc i ewentualne wsparcie finansowe badań Hantera". To wyjasnienie wcześniejsze-pozwolilam sobie je przekopiować w celu przypomnienia. W chwili obecnej od trzech dni mamy wpis do KRS,ale to nie koniec formalności.Nadal nie mamy pieniędzy i zapewne szybko ich nie zdobędziemy.Przekazaliśmy rzeczy i książki na dwa bazarki dla Huntera.Wielokrotnie był leczony na koszt przychodni wet. Pytacie o odpowiedzialność-nie wiem,kto ma podjąć decyzję czy Hunter jest psem adopcyjnym i co dalej z nim robić.[/QUOTE] Może po prostu zapytam wprost, czy TY Zadra podpisałaś umowę adopcyjną na Huntera? Jeżeli tak, to jesteś odpowiedzialna za jego dobro, prawda? I dla mnie nieważne, czy masz fundację, czy nie masz... zobowiązałaś się pomóc Hunterowi, a wygląda na to, że IVV jest JEDYNĄ osobą, która tak naprawdę o tego psiaka dba (Funiu, z wyjątkiem Ciebie!)... Czy to samo zrobiłabyś swoim zwierzakom? Tego nikt nie wie, ale ja jakoś mam mieszane uczucia... Dlaczego? Bardzo proste!!! Przeczytałam wpis Funi, o odebraniu przez Ciebie 2 kg specjalistycznej karmy z worka karmy dla Huntera, którą wyłożyłaś zanim cała zamówiona paczka dotarła do hoteliku... Nie mogłaś podarować temu psu 2 kg karmy??? I żeby nie było nieporozumień, mąż Zadry jest weterynarzem, który leczy większość psów na wątkach założonych przez Nią i jej koleżanki... I nie ma w tym nic złego, z wyjątkiem, na przykład 2 kg karmy odebranej z dużego worka dla Huntera, który ma i tak problemy z zebraniem funduszy na podstawowe życie..... Więc, Zadra - nawet nie próbuj się tłumaczyć - jako wet, Twój mąż dostaje próbki jedzenia i lekarstw od wielu firm - to jest tak oczywiste jak .... Myślę, że już czas, czas zacząć wspomagac ludzi, którzy chcą robić dla psiaków więcej niż mogą (np. IVV)... ale jeżeli nie potraficie, to dajcie sobie spokój ( i nie eksploatujcie ludzi dobrej woli !!!)... [quote name='anita_happy']Ja moge udostępnić KOTNO - ale musze mieć z kimś UMOWĘ o pomoc dla psa!!! ze Ja jako Fundacja mam pod swoja opieką Huntera - tutaj opis jego historii i problemy - że poprzez "naszych" sponsorów pomagamy jako Fundacja finansować leczenie psa / karmę Jesli chcecie pomocy - to napiszcie taki papier - niech osoba co WYCIAGAŁA psa i ma go na sobie - podpisze... i podesle mi Fundacja Ocalmy od Zapmnienia ul. Jachowskiego 14 lok 14 26 500 Szydłowiec Jak zawiazecie Fundacje/Stow - ja poprawiałm statut..akt not. i trwało to 8 mc!!!rekord..ale moja znajoma zalozyła Fundacje w 2 mc - jak załozycie to wtedy JA mogę Wam przekazac opiekę nad psem i przelać kase... ale WOLE - wyplacic na podstawie FAKTURY/ RAchunku imiennego [B]jak chcecie - to prosze o kontakt... latwiej wtedy zebrać Fundusze[/B] Jesli, np. na koncie jest mniej środków niz potrzeba - wtedy sa dwa wyjscia...albo ktos wpąłca brakujacą kwote na rachnek i pies ma fula albo mam wiekszą fakture niz wydatek - ja sobie to potem inaczej rozliczam aby byc na ZERO [B]szczerze - te rozliczenia to jakas MASAKRA[/B][/QUOTE] Anita - wiem ile robisz dla psiaków, widziałam to wiele razy...jeżeli Ty przejmiesz Huntera - jestem z Tobą, i Twoją fundacją... już czas... dla Huntera... i dla wszystkich, którym jego dobro leży na sercu.... Quote
anita_happy Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 hej..hej..hej.. nie przejmuje w sensie prawnym... JA GO MOGĘ wspomóc - dajac konto do używania i rozsyłania - wpisujecie konto w evencie ja wpisuje ile Hunter ma finansów i taką ma zopomogę co uzbiera - to jego... ale latwiej uzbierac na konto, które jest wpiasne w evencie - niz na PW.. zresztą - zbieranie finansów na fb - to samobójstwo Wiecie co - mam pomysł... dochodźcie Kto jest prawnym opiekunem Huntara aby mógł "poprosic o pomoc dla psa będącego u niego na DT - adoptowanego ze schroniska"... /ja mam w statucie punkt - wspieranie inicjatym mających na celu przeciwdziałanie bezdomności zwierząt domowych, wspieranie wolontariatu /pojecie szerokie/ [I]Funiu?? czy ty mozesz wystawiac rachunki??? Jesli tak - to jestesmy w domu. [/I]w razie EMERGENCY Rachunek / Faktura za karmę tez moze byc [B]WPISZCIE NR KONTA[/B] do wydarzenia i rozklejajcie wydarzenie HCESZ WSPOMÓC Nasze działania Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia" Numer KRS: 0000373059 [url]http://www.ocalmyodzapomnienia.pl/[/url] ********************************************** Fundacja Ocalmy od Zapomnienia 68 1160 2202 0000 0001 7724 6419 Millenium Bank SWIFTmilennium : BIGBPLPW IBAN : PL68 1160 2202 0000 0001 7724 6419 siedziba Fundacji: 26 500 Szydłowiec ul. Jachowskiego 14 lok.14 ************************************************ [B]dopisek "Hunter"[/B] Quote
funia Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Ja oczywiscie ,ze mogę wystawić rachunek .Tylko nie watowski . Quote
anita_happy Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 ps. wyjasnijcie prawną strone wlasnosci Huntera..bo jak chcecie go wyadoptowac - jak on juz został adoptowany?? w umowie w schronie pewnie jest zapis - nie wolno oddawac, porzucać, odsprzedawać psa!! stryczek na szyje przy takich klimatach jakie macie w schronie Quote
anita_happy Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='funia']Ja oczywiscie ,ze mogę wystawić rachunek .Tylko nie watowski .[/QUOTE] mi nie potrzebny watowski..oby imienny był TO jesteśmy w Domu... wklejacie i rozklejacie konto gdzie sie da! bo ten pies to skarbonka jak na razie Quote
funia Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 E-S przkazała mi dzisiaj 50 zł na potrzeby Huntera .Dziękujemy Ps.Anitka z tym stryczkim to przesada u nas w schronie nie podpisujemy takich umów .Płacimy dostajemy wścielkizne ( książeczka + czip ) i wio ....Za schronem mozesz go przerobić na smalec !!!!!!! Albo oddać na wieś na łąńcuch koleżance bo np. Ci si się znudził......Sory za obrazowość sytuacji . i co ty na to ? Quote
funia Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Konto Huntera rosnie 50 Ewa ,20 Handzia .Mamy 70 zł Quote
zadra Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='delfy2000']Może po prostu zapytam wprost, czy TY Zadra podpisałaś umowę adopcyjną na Huntera? Jeżeli tak, to jesteś odpowiedzialna za jego dobro, prawda? I dla mnie nieważne, czy masz fundację, czy nie masz... zobowiązałaś się pomóc Hunterowi, a wygląda na to, że IVV jest JEDYNĄ osobą, która tak naprawdę o tego psiaka dba (Funiu, z wyjątkiem Ciebie!)... Czy to samo zrobiłabyś swoim zwierzakom? Tego nikt nie wie, ale ja jakoś mam mieszane uczucia... Dlaczego? Bardzo proste!!! Przeczytałam wpis Funi, o odebraniu przez Ciebie 2 kg specjalistycznej karmy z worka karmy dla Huntera, którą wyłożyłaś zanim cała zamówiona paczka dotarła do hoteliku... Nie mogłaś podarować temu psu 2 kg karmy??? I żeby nie było nieporozumień, mąż Zadry jest weterynarzem, który leczy większość psów na wątkach założonych przez Nią i jej koleżanki... I nie ma w tym nic złego, z wyjątkiem, na przykład 2 kg karmy odebranej z dużego worka dla Huntera, który ma i tak problemy z zebraniem funduszy na podstawowe życie..... Więc, Zadra - nawet nie próbuj się tłumaczyć - jako wet, Twój mąż dostaje próbki jedzenia i lekarstw od wielu firm - to jest tak oczywiste jak .... Myślę, że już czas, czas zacząć wspomagac ludzi, którzy chcą robić dla psiaków więcej niż mogą (np. IVV)... ale jeżeli nie potraficie, to dajcie sobie spokój ( i nie eksploatujcie ludzi dobrej woli !!!)... Anita - wiem ile robisz dla psiaków, widziałam to wiele razy...jeżeli Ty przejmiesz Huntera - jestem z Tobą, i Twoją fundacją... już czas... dla Huntera... i dla wszystkich, którym jego dobro leży na sercu....[/QUOTE] Jakm prawem oceniasz kogoś kto od wielu lat bezinteresownie zajmuje się bezdomnymi zwierzętami. W naszej przychodni wielokrotnie przyjmowaliśmy Hantera i inne psy nie tylko te fundacyjne bezinteresownie nie pobierając opłat za wizyty itd.Twoja wypowiedż jest pełna jadu i złoślwości. Mimo ciężkiej choroby Huntera zrobiliśmy bardzo wiele,ale niestety tego nie dostrzegłaś.Zaglądanie do kieszeni osobie,która przeznacza na ratowanie zwierzat spore kwoty jest beszczelnością,ale nie ja Cię wychowywałam. Ps.Jesteś króciutko na dogo.Proponuję zapoznać się z zasadami funkcjonowania zamojskiego schroniska.Dodam,że to nie ja wykupiłam Huntera. Quote
anita_happy Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='funia']E-S przkazała mi dzisiaj 50 zł na potrzeby Huntera .Dziękujemy Ps.Anitka z tym stryczkim to przesada u nas w schronie nie podpisujemy takich umów .Płacimy dostajemy wścielkizne ( książeczka + czip ) i wio ....Za schronem mozesz go przerobić na smalec !!!!!!! Albo oddać na wieś na łąńcuch koleżance bo np. Ci si się znudził......Sory za obrazowość sytuacji . i co ty na to ?[/QUOTE] o ja pitole!!!nie wiedziałam, ze taka dzicz... o dzizasss na Radom co niektóre robią nagonkę - a tam umowa..ksiazeczka..pies po steryli.kastracji...a ostatnio jak wydają sunie-szczyla to Kasia dopisuje /oswiadczenie sterylizacji!!/ jak wie, ze pies idzie na okoliczną wieś!!!to robi wizyte!!!po tygodniu..dwóch - niezapowiedzianą!!! juz raz psa zabrała! dzizassss - współczuje wam.. no to Hunter miał fuksa! jak Funia moze dawać rachunki - to nie ma stresu:) oby kasa na koncie była:P Swoją drogą - ktos musi mieć fizyczną odpowiedzialność za tego psa - chociażby przy adopcji???? Na kogo będzie umowa adopcyjna??tak sie zapytam? Quote
sacred PIRANHA Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='delfy2000']zobowiązałaś się pomóc Hunterowi, a wygląda na to, że IVV jest JEDYNĄ osobą, która tak naprawdę o tego psiaka dba (Funiu, z wyjątkiem Ciebie!)... [/QUOTE] nie wiem kim jesteś delfy, ale mnie zagotowałaś:angryy: chyba musi się znaleźć w końcu na tym wątku jakieś sprostowanie, bo zaczyna to być jakis mały cyrk:shake: IVV zdecydowała się, ze będzie pomagac zamojskim bidom poprzez wykupienie na stałe miejsc w hoteliku u funi. Jako, że jest daleko poprosiła Tole o pomoc w wybieraniu psiaków na te własnie miejsca. IVV miała finansowac pobyt psiakow w hoteliku a jeszcze wtedy istniejący zamojski Emir miał brać na siebie koszty odrobaczeń, szczepień, kastracji, ewentualnego leczenia - i brał póki istniał. Nikt nie przewidział jednak, ze zamojski Emir przestanie istnieć a Hunter okaże sie psem przewlekle chorym, wymagającym duzych nakładów finansowych. Przez pewien czas leczenie i karme pokrywano z prywatnych pieniędzy (zadra i Tola), ale niestety już nie wyrabiają finansowo. Aktualnie sytuacja jest wprost masakryczna: pies jest chory, jest z nim w sumie co raz gorzej, kasy na dalsza diagnostyke nie ma, kasy na karme nie ma, nawet jest podkreślany tu wielokrotnie dług... Ja zrobiłam dwa bazarki na Huntera- wszystkie rzeczy pochodziły od zadry i ode mnie (z pierwszego 161zł, z drugiego teraz 39zł), chciałam pieniązki funi przesłać ale sama zdecydowała abym przekazała je zadrze na kolejne zakupy dla Huntera- więc teraz musi zrozumiec ze na oddanie trzeba poczekac az uzbiera sie z kolejnych bazarkow - nikt nie twierdzi ze długu jej nie odda, ale na litość boską nie mamy na bieżące leki i karme wiec co jest teraz priorytetowe? na wątku zrobiło sie zamieszanie funia prosi o zwrot pieniedzy, IVV jest szkoda psa, Tola sie wogóle nie odzywa, zadra jak sie odzywa to jest objeżdzana jakby conajmniej ona miała pokrywac wszystkie koszty z własnej kieszeni (a propo odsypywania karmy z worka to prosze zauważyć łaskawie że hunter jest leczony za same leki, nigdy nie zostala pobrana opłata za wizyte a karme ma zamawianą i sprzedawaną po cenach hurtowych z firmową zniżką) bo przeciez to jej prywatny pies, na którego podpisała umowe adopcyjną (której nota bene nie podpisała bo takowych u nas nie ma a sam wykup psa nastapił poprzez jej znajomego- może to jemu trzeba przesłac rachunki?:cool3: ). pytanie co dalej? Moim skromnym zdaniem problem Huntera wynika głównie z jednej rzeczy: nie ma jednej osoby odpowiedzialnej za psa, osoby która ogarniałaby całą sytuację organizacyjnie, osoby która podejmowałaby względem niego decyzje i brała za nie odpowiedzialnosc. Jego adopcja od poczatku prowadzona była niewłaściwie (z wyzej wymienionego powodu), jeszcze przed tym jak okazało sie, że psiak jest chory tkwił w martwym punkcie, bo wyadoptować myśliwca łatwo nie jest - Proponowałam, że się nim zajme (w sensie będe do niego jeździć, zabierać go do miasta, uczyć podstaw zachowania sie w miescie, mieszkaniu, wiadomo indywidualne zajęcie sie tylko tym psem, masa fot, szczegółowe info o nim)- nie, bo funia mnie nie toleruje (decyzja IVV bo zgode zadry i Toli miałam) Proponowałam, ze zrobimy razem z ladySwallow mu sesje zdjęciową w ładnym plenerze (w parku) - nie , bo funia nas nie toleruje (decyzja IVV bo zadra i Tola były "za"). Proponowałam by zmienic mu tekst na bardziej rzeczowy, napisać info o tym co pies potrafi (chodzenie na smyczy, jakie komendy, zostawanie samemu, niszczenie, zachowywanie czystosci) stosunek do kotow, dzieci; by zrobić mu ładne foty z dzieckiem skoro tak dobrze sie z nimi dogaduje- nie iść na litośc tylko na rzeczowosc informacji - nie, bo nie wiem co... Teraz pies zachorował, kasy już nie ma, nie wyrabiam z bazarkami (tak a propo bardzo dziękuje za podrzucanie bazarkow, na watek huntera wchodzilo duzo ludzi zeby hopnac a bazarki na niego przeciez podrzucała garska ludzi) by na bieżąco pokrywac aktualne wydatki i co? Pytam kto jest za psa odpowiedzialny=decyzyjny? Bo przysięgam ze ja do tej pory myślałam, że IVV z funią, teraz wychodzi na to, że zadra...ale jak zadra chciała żebym ja z nim popracowała, potem zabrała na sesje z ladySwallow to były głosy sprzeciwu...no to kto jest decyzyjny? ja? bo wiecie moge być ja...tylko liczcie sie z tym, że po rozmowie z wetem moge psa uśpić i nikt sie nie bedzie mogl sprzeciwic, wtedy będziecie mogli załamywac rece, debatowac czyja to jest wina, że doszło do takiej sytuacji, kto powinien pokrywac wszelkie koszty ze swojej kieszeni i jak bardzo wam szkoda psa. Dla wszystkich tu obecnych najważniejsszy jest Hunter (tak przynajniej powinno być, więc zakładam że tak jest) - opluwanie sie wzajemne, wytykanie kto ile zrobił a ile powinie nic nie zmieni dla tego psa...napewno nie wyjdzie mu to na dobre. Jesli ktoś się obrazi z powodu mojego posta, proszę bardzo, mnie chodzi nie o obrażanie a o obudzenie Was, Was wszystkich - obudzmy się do jasnej cholery i zorganizujmy - WSZYSCY! To pies nas potrzebuje a nie my swoich wyjasnien, deklaracji sympati czy antypati i innych bzdur. Potrzebne są: -rzeczy na bazarki(jestem pewna ze kazdy z nas znajdzie cos na bazar), -osoby wystawiające bazarki -bezplatny dom tymczasowy- lub dom tymczasowy tanszy (tutaj jest aktualnie 250zl miesiecznie bez karmy) -deklaracje jednorazowe i co miesieczne na psa -osoba która wystawi mu allegro cegiełkowe (nie moze byc badziewiaste, potrzebujemy wstawic tam dobry tekst,wyniki badan, dokladne nazwy karmy i enzymow ktore pies bierze, nazyw badan na ktore zbieramy, wszystko ma byc profesjonalne a nie jakis odpał) -osoby do rozsyłania wiesci o hunterze do innych i osoby podrzucajace wymienione wyzej bazarki Mam do was prosbe, nie rozkładajcie mojego posta na czynniki pierwsze, niech ten wątek nie zamieni sie w jedną wielką jazdę, po prostu wszyscy przymknijmy oko na to co było, wyciagnijmy wnioski i weźmy sie do roboty zamiast sie wzajemnie obwiniać Ja wysyłam rzeczy z drugiego bazaru i na dniach wystawie ponownie nie sprzedane ksiązki o zwierzakach, jesli ktos z Zamościa (lub będący w Zamościu przejazdem) znajdzie jakies rzeczy na bazar (to naprawde moze byc wszystko, ładnie sprzedaja sie rzeczy dla psow, kosmetyki i ciuchy dzieciece lub dla doroslych ale firmowe) to prosze o kontakt ze mna na pw, moge pozbierac i powystawiac. AMEN Quote
Tola Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [FONT=Tahoma][FONT=Tahoma]Dobrze, ze wreszcie ktoś (Pirania) zwrócił uwagę na istotę problemu na tym wątku. [/FONT][/FONT] [FONT=Tahoma][FONT=Tahoma]I tak jak napisała - gdyby od początku całą energię zużywaną do oskarżeń i rozliczeń wykorzystać na rzeczowe, konstruktywne działanie i pomysły - być może pies ten miałby już dom. [/FONT] [FONT=Tahoma]A tak to kolejny watek, na którym trwa „polowanie na czarownice”, wzajemne nakręcanie i kolejne pole bitwy.[/FONT] [FONT=Tahoma]Większości osób na tym wątku to pasuje, być może nawet cieszy; ze znowu mnie albo zadrze ktoś „dołożył”. [/FONT] [FONT=Tahoma]Trwa to od jakiegoś czasu przy ogólnej akceptacji albo chowaniu głowy w piasek.[/FONT] [FONT=Tahoma]I to główny problem z Hunterem, że jego wątek stał się miejscem, gdzie można oskarżać, zarzucić nieudolność, niewywiązywanie się z umowy, szukać winnych. [/FONT] [FONT=Tahoma]A miał być wspólny sposób, jak pomóc psu. [/FONT] [FONT=Tahoma]I jakoś dziwnie nikt nie zauważył, ze to właśnie zadra zorganizowała rzeczy na bazarki.[/FONT] [FONT=Tahoma]Podobnie jak inne formy pomocy (również finansowej), o których wspomniała Pirania. [/FONT] [FONT=Tahoma]Parokrotne nasze prośby tu na wątku o podnoszenie bazarów nie przyniosły żadnego skutku; i nie chodziło o robienie zakupów, ale zaglądanie. [/FONT] [FONT=Tahoma]To była szansa na pieniądze dla psa, są teraz najbardziej potrzebne. [/FONT] [FONT=Tahoma]Podobnie było z moim bazarkiem serduszkowym. [/FONT] [FONT=Tahoma]Cisza. [/FONT] [FONT=Tahoma]Jakbym pieniądze zbierała na siebie.[/FONT] [FONT=Tahoma]Zadra próbowała parokrotnie wyjaśnić naszą obecną sytuację i nie była to próba pozbycia się problemu, ale prośba o zwykłe, ludzkie podejście i zrozumienie.[/FONT] [FONT=Tahoma]Tak jak nikt nie mógł wiedzieć o chorobie Huntera, tak trudno było przewidzieć, ze będziemy jakiś czas w trakcie zakładania fundacji i bez konta, pozbawieni funduszy. [/FONT] [FONT=Tahoma]Ale tutaj tez trzeba dobrej woli, żeby zrozumieć. [/FONT] [FONT=Tahoma]Przykro mi czytać takie oskarżenia pod adresem zadry; zupełnie nie rozumiem jak mozna tak pisac o osobie, której się nie zna i niewiele wie o jej pomocy zwierzętom.[/FONT] [FONT=Tahoma]A już rozliczanie gabinetu weterynaryjnego to chyba jakieś nieporozumienie. [/FONT] [FONT=Tahoma]Jest to jeden z niewielu gabinetów, na którego bezinteresowną pomoc o każdej porze dnia mogą liczyć nasze psy i koty. [/FONT] [FONT=Tahoma]Taka atmosfera pojawia się coraz częściej na zamojskich wątkach, jakaś plaga. [/FONT] Ktos tutaj ma spore umiejetności do skłócania. A cierpią psy. [/FONT] Quote
E-S Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Zapewne ja mam takie zdolności do skłócania :D oszywiście. Cześć Delfy2000 ! :) Jedno zauważę - post Delfy jest 1. JEDEN. Odpowiedzi na niego - długaaachne 3. TRZY :D Tak więc o "marnotrawieniu energii", jaka mogłaby być przenaczona na pomoc psu mogłaby się ewentualnie wypowiedzieć Funia, Anita czy IVV - ale nie autorki tychże odpowiedzi wymieniające wzajemnie swe zasługi. Akurat to Hunterowi w niczym nie pomogło, być może Wam w samopoczuciu. Taka prawda. IVV, póki co Ty jesteś przeze mnie traktowana jako osoba decyzyjna w sprawie Huntera - dałam Funi dzisiaj rano 50 zł na niego (od razu wyjaśnię dla delfy2000 coby nie marnotrawiła na mnie energii :D - nie, nie fundacyjne, stowarzyszeniowe czy jakieś cudze - tylko moje własne 50 zł, które ciężko wyharowałam w dobie kryzysu nie mając komfortu stałej pracy i stałego wynagrodzenia), pytała mnie na co konkretnie - na karmę, na badania, na jej wierzytelność, przepraszam Ciebie, ale nie jestem w stanie powiedzieć na co - Ty zdecyduj. Strasznie mnie martwi łysienie Huntera. To fatalny objaw, no i pogorszenie wyglądu psa - a wszyscy wiemy jak to jest ważne przy adopcji, ludzie są wzrokowcami. Dla mnie osobiście wobec tego ważne byłoby badanie poziomu hormonów tarczycy, może to coś wyjaśni ? Ale nie pretenduję do tytułu "opiekuna Huntera", więc nie podejmę takiej decyzji. Piranha - Hunter ma kilkaset pięknych zdjęć. Moim zdaniem nawet kilkaset kolejnych więcej z miasta zrobionych dla odmiany na płytkach chodnikowych czy eurokostce - nie robi różnicy w jego szansach adopcyjnych. Masz natomiast całkowitą rację co do zdjęć z dzieckiem, Funiu, czy zgodziłabyś się na sesję Majeczki z Hunterem ? Mogę popstrykać jak będę w Z., nie wiem kiedy. Quote
sacred PIRANHA Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 E-S owszem teraz je ma (ja proponowałam tą pomoc dużo wczesniej jak foty miał mizerne), a co do mojego samopoczucia to miałam je o wiele lepsze zanim tu zaczęłam bywać i wcale nie musiałam sie tutaj odzywac ani probowac cokolwiek zorganizowac bo po co? wymienianie zasług? jasne napisałam ze adopcja była od poczatku źle prowadzona,a Tola aktualnie milczy...rzeczywiscie pochwaliłam dziewczyny jak jasna cholera...obiektywizm tak? Tola konkrety, tego nam teraz trzeba...może nie tyle nam co Hunterowi. Mało mnie interesuje atmosfera na innych wątkach, chce pomóc teraz i tu, temu psu, skończmy więc z szukaniem źródła jakiegoś skłócania, z obwinianiem sie wzajemnym, z innymi bzdurami, zajmijmy sie wszyscy realną pomocą dla psa. Skończyłam drugi bazarek- jest 39zł, mało ale pytanie co mam z tym zrobic? zróbmy może jakies podsumowanie, rozliczenie, cokolwiek bo ja np nie wiem ile dokładnie mamy długu (w sensie u funi), kiedy będzie trzeba kupowac kolejne enzymy, kiedy mniej wiecej nastepny worek karmy? zbierzmy do kupy info o tym, o tych badaniach które nalezałoby zrobic i ich kosztach,o wpłatach, wypłatach, minusach konto fundacyjne mamy, anita czy mozna wykorzystac je do allegro cegiełkowego? trzeba sie ruszyc ludzie niech wszystkie zamojścianki przetrzepią chałupy i poszukają cos na bazarki, nie mozecie same wystawic, ja wystawie deklaracje moi drodzy, nawet po 5zł co miesiac, tyle nas tu jest na watku, razem damy rade no.... Quote
E-S Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Te ładne zdjęcia Huntera, zresztą najładniejsze jakie ma do tej pory, z piłeczką, zaczynają się tutaj: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192035-Cena-mojego-zycia-to-230-z%C5%82-na-karme-i-leki-%21%21%21%21?p=15338218&viewfull=1#post15338218"]http://www.dogomania.pl/threads/192035-Cena-mojego-zycia-to-230-z%C5%82-na-karme-i-leki-!!!!?p=15338218&viewfull=1#post15338218[/URL] i tutaj: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192035-Cena-mojego-zycia-to-230-z%C5%82-na-karme-i-leki-%21%21%21%21?p=15344591&viewfull=1#post15344591"]http://www.dogomania.pl/threads/192035-Cena-mojego-zycia-to-230-z%C5%82-na-karme-i-leki-!!!!?p=15344591&viewfull=1#post15344591[/URL] i tutaj: [URL]https://picasaweb.google.com/107489641233057346303/Hunter?authkey=Gv1sRgCPWK_K6Q65XaTQ#[/URL] (link podany w 1 poście, z boku wyświetlą się daty wykonania zdjęć). Są z dnia 8 września 2010 r. Nie zauważyłam, aby ktokolwiek PRZED tą datą proponował pomoc w sesji zdjęciowej. Mogę jedynie rzec, że lublinianki, lubartowianki i janowianki (???) wyprztykały się nawet z własnej biżuterii, przetworów, kosmetyków i obrazów na bazarki na utrzymywane psy, którymi się zajmujemy, doszły nam Puławy z wiadomych wtajemniczonym względów, których ujawniać nie będę, ale jest konieczność większa niż jeśli chodzi o psy zamojskie niestety, także przynajmniej w moim przypadku szans na znalezienie przedmiotów na bazarek nie ma żadnych, bo już nic mi nie zostało .... Będę pomagać finansowo w/g moich możliwości. Quote
anita_happy Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 allegro cegiełkowe to fajna s prawa - ale potrzebny kumaty admin allegro!!! ostatnio robiłysmy na GagE - gdyby nie kama - to bym nie pojeła tego - o co tam chodzi... ale POMAGA!!! FOTKI Z PIŁECZKĄ!!!!DZIWNE, ze po nich domu nie ma!!BO SĄ CUDNE!!! wiecie co - on juz sobie tyle siedzi... zmiencie mu imie na Kajtek i nie róbcie z niego teriera :) Quote
IVV Posted March 23, 2011 Posted March 23, 2011 Mialam nic nie pisac bo mierza mnie te wszystkie przepychanki,ale skoro jest tak wiele pewnikow jesli chodzi o moja osobe -wiec prosze SPROSTOWANIA PIRANHA pisze - "...IVV zdecydowała się, ze będzie pomagac zamojskim bidom poprzez wykupienie na stałe miejsc w hoteliku u funi. Jako, że jest daleko poprosiła Tole o pomoc w wybieraniu psiaków na te własnie miejsca. IVV miała finansowac pobyt psiakow w hoteliku a jeszcze wtedy istniejący zamojski Emir miał brać na siebie koszty odrobaczeń, szczepień, kastracj--------i([U]koszt pokrylam ja i Ewa[FONT=Georgia])[/FONT][/U][FONT=Georgia],[/FONT] ewentualnego leczenia - i brał póki istniał. Nikt nie przewidział jednak, ze zamojski Emir przestanie istnieć a Hunter okaże sie psem przewlekle chorym, wymagającym duzych nakładów finansowych. Przez pewien czas leczenie ---[U](koszty badan pokrylam ja)... [/U]i karme ([U]???-chyba Funia zaplacila ???) [/U] pokrywano z prywatnych pieniędzy (zadra i Tola), ale niestety już nie wyrabiają finansowo.------[U]moje to tez prywatne pieniadze i nikt jakos sie nad tym nie zstanawia i nie pyta czy ja wyrabiam finansowo (????)[/U] funia prosi o zwrot pieniedzy, IVV jest szkoda psa, Tola sie wogóle nie odzywa, zadra jak sie odzywa to jest objeżdzana jakby conajmniej ona miała pokrywac wszystkie koszty z własnej kieszeni----- ( [U]ale ja moge[/U](?) i [U]zostalam postawiona w takiej sytuacji na pw przez Zadre[/U] -[U]twoj pies i rob co chcesz -ja mialam Emirowi ulatwiac aktywnosc i odciazac z oplat hotelikowania i na tym moja rola sie konczyla -taki byl uklad . nie zproponowano mi niczego tzn jakis form wspolpracy i jakiegos rozwiazania na obecna chwile tylko--ze to teraz moja odpowiedzialnosc (?????) [/U] Proponowałam, że się nim zajme (w sensie będe do niego jeździć, zabierać go do miasta, uczyć podstaw zachowania sie w miescie, mieszkaniu, wiadomo indywidualne zajęcie sie tylko tym psem, masa fot, szczegółowe info o nim)- nie, bo funia mnie nie toleruje (decyzja IVV ([U]????? nigdy nie podejmowalam takiej decyzji ,wiec nie wiem skad to stwierdzenie i pewnosc ????? )[/U] bo zgode zadry i Toli miałam) Proponowałam, ze zrobimy razem z ladySwallow mu sesje zdjęciową w ładnym plenerze (w parku) - nie , bo funia nas nie toleruje (decyzja IVV--( ponownie [U]to samo (????)[/U] bo zadra i Tola były "za"). PIRANHA pisze....Pytam kto jest za psa odpowiedzialny=decyzyjny? [U] ----ja do tej pory myslalam ,ze Emir lub nowa fundacja ,ktora juz powstala [/U] Bo przysięgam ze ja do tej pory myślałam, że IVV z funią -- [U](?????)[/U], [U]tylko dlatego ,ze nie zostawilysmy psa i podtrzymywalysmy watek ?????[/U] AMEN[/QUOTE] Quote
sacred PIRANHA Posted March 23, 2011 Posted March 23, 2011 Wiecie co nie chce mi sie już tych przepychanek, one nic nie wnoszą. Moze problem w tym ze do tej pory nikt nie pisał nic wprost na wątku, nie ma rozliczen, nie ma kto ile wydał, kto ile załozył powinno byc jakies rozliczenie zebysmy wszyscy wiedzieli na czym stoimy Jest tutaj jedno wielkie niedopowiedzenie i teraz problem co dalej...proponowałam zamiast się żreć to się sprężyć, ale oczywiście jak zwykle na odwrot, ja nie zobowiązywałam się do niczego jak Hunter był wyciagany, nie brałam w tym żadnego udziału, chciałam po prostu pomóc, ale teraz mam dość. Dalej nie robmy nic wspolnie tylko bawmy sie kazdy sobie rzepke skrobie,wracam do "swoich" psów. prosze o konto na które moge przelac te 39zł z bazarku, dodam od siebie i przeleje 60zł - funiu na Twoje moge przelac? podaj mi prosze na pw Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.