Jump to content
Dogomania

Hunter piękny i wesoły ,kto mnie pokocha ?Hunter już w DS !! Z


funia

Recommended Posts

[quote name='ladySwallow']Evel, a karma light nie jest niskowartościowa?[/QUOTE]

Na wątku trzustkowców radzą dobierać karmę tak, żeby było mało tłuszczu, białka i włókna, jeśli dobrze zrozumiałam (tak na szybko). Najmniejsze zawartości białka i tłuszczu mają karmy light/senior właśnie. Ale jeszcze zobaczę zaraz.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='evel']Na wątku trzustkowców radzą dobierać karmę tak, żeby było mało tłuszczu, białka i włókna, jeśli dobrze zrozumiałam (tak na szybko). Najmniejsze zawartości białka i tłuszczu mają karmy light/senior właśnie. Ale jeszcze zobaczę zaraz.[/QUOTE]

Dziekuje !

a czy w tych, ktore proponowala E_S jest moze jakas taka karma ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IVV']Dziekuje !

a czy w tych, ktore proponowala E_S jest moze jakas taka karma ?[/QUOTE]

Najtaniej i jednocześnie najbardziej sensownie wychodziłaby chyba Brit albo Brit Care (patrząc na skład karmy - na pierwszym miejscu mają mięso, mączkę mięsną itd.), tylko właśnie nie wiem czy w wersji Light/Senior czy w Activity - no i nie wiem czy Hunter grymaśny jest w kwestii jedzenia czy nie ;) [SIZE="1"]Moja osobista sucz wcinała Brita, ale był dla niej zbyt "chudy", że tak powiem, teraz wcina BC Medium i jestem bardzo zadowolona z efektów.[/SIZE]

Arion i Bosch mają na pierwszych miejscach zboża, ponoć psy różnie to tolerują a tu nie ma co ryzykować, bo Hunter i tak schorowany biedaczysko. Wiele psów z problemami z trawieniem, przyswajaniem je Brita albo BC i sobie chwalą. Może warto spróbować.

Link to comment
Share on other sites

Trudno jest polemizować z grupą ludzi z których jedni uważają,że karma dla Huntera jest za droga zaś drudzy,że za mało dobra i za tania (sugerują karmę lecznicza) .
Po konsultacji z lekarzem jako osoby odpowiedzialne wybraliśmy najlepszą karmę na jaką nas stać.
Zaznaczam, ze dotychczasowy koszt zakup karmy i enzymów pokryty został w większości z bazarków
Nigdy nikt z nas nie napisał, ze unikamy odpowiedzialności za Huntera,
W chwili obecnej problem Huntera skupia się na zebraniu odpowiedniej kwoty w celu dokończenia testów diagnostycznych,których wyniki ,po konsultacji przynajmniej z dwoma ośrodkami weterynaryjnymi pozwolą nam podjąć decyzję co do dalszych jego losów.
Powyższe badania postaramy się wykonać jak najszybciej, w miarę zebranych środków finansowych. odpowi[B]Z uwagi na to.że to my jestesmy odpowiedzialni[/B] [B]za Huntera, bedziemy decydowac o rodzaju karmy w porozumieniu z wetem,ponieważ jest to jedyna sensowanai odpowiedzialna droga.W tym przypadku nie należy eksperymentować.[/B]
Jeśli jest osoba lub grupa osób, która uważa,że zrobi to lepiej ,szybciej i skuteczniej niech złoży deklarację o przejęciu odpowiedzialności za psa do 31.03.br na PW.
Z uwagi na to,że dyskusja na wątku nie przyczynia się do rozwiązania powyższych problemów , odstrasza ludzi, którzy mogliby konstruktywnie pomóc w adopcji nie będziemy uczestniczyć w tych przepychankach.

Link to comment
Share on other sites

Z Acaną bym nie eksperymentowała - niektórym psom wybitnie nie podpada /wali rybą/, na początku się rzucą a potem nie chcą tknąć i ciągle głodne (przetestowane na 8 psach) a jest droga, to tak jak Lady pisze - mozna albo od kogoś wziąć trochę i zobaczyć jak mu idzie, albo kupić małe opakowanie i sprawdzić, z każdą karmą zaczęłabym od małego opakowania i na początku mieszała z dotychczasową karmą, żeby nie dopuścić do biegunki wskutek drastycznej zmiany.

Brit light senior też z uwagi na skład wydaje się OK - ale nie znam psa, któremu by smakował.

Ta karma Bozita light wydaje się dobra ... tłuszcze 7 % (w RC 6,5 %) , włókna tylko 3 %. Nawet w RC jest więcej włókna, a im mniej - tym lepiej.

No nic, zaczekamy i tak na wyniki - mogą cały plan "karmowy" wywrócić do góry nogami.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze coś takiego znalazłam:

[quote name='Iss']Karmy light przy trzustkowcu też odpadają bo mają zbyt dużo włókna. U psów z znt najważniejsze jest to by było przede wszstkim mało włokna i mniejsza zawartość tłuszczu niż standardowo.[/QUOTE]

[quote name='Aziza']Z mojego życia z trzustkowym wynika jedno - [B]jak najmniej urozmaiceń[/B]. Do jedzenia ciągle to samo, każda zmiana pokarmu może skutkować pojawieniem się biegunki. Więc według mnie masz 2 metody: tylko gotowane lub tylko ciagle ta sama karma.
[COLOR=red][B]W przypadku zmiany rodzaju karmy dokonuj jej jak najwolniej - pierwszego dnia do starej karmy kilka kulek nowej, drugiego kilka kulek więcej i tak dalej - zmiana musi być bardzo powolna.[/B][/COLOR]

Tak jak pisałam wcześniej najlepiej dawkę dzienną podziel na 3 części. I przed każdym posiłkiem enzym, a po nim jedzonko. Jeżeli psiak musi dostać 2 kapsułki enzymów to jedną podaj (do mordki) na początku jedzenia i wsyp do miski pół porcji, a później drugą kapsułkę i resztę jedzenia.
Ja podaję karmę wcześniej namoczoną - pies ma wrażenie, że jest jej więcej i wolniej ją je.

Co do mięsa pisałam wcześniej dlaczego to musi być pierś z kurczaka, a nie inne rodzaje.

I jedna istotna rzecz: przy chorej trzustce nie licz, że psiak szybko się unormuje. Tu powiedzenie, ze potrzeba czasu jest bardzo prawdziwe - u nas mija rok i mimo pilnowania psa na każdym kroku zdarzają się pojedyncze biegunki.[/QUOTE]

[quote name='Iss']Aziza jak zwykle wszystko już opisała doskonale, dodam jedynie że wdrożenie leczenia przy znt jest dosyć problematyczne, gdyż nie zawsze udaje się od razu utrafić dawkę i lek, czasem trzeba trochę pozmieniać, dodatkowo znalezienie karmy także nei ejst łatwe. [B]Wybierając gotową karmę suchą należy zwrócic uwagę na to by było umiarkowanie tłuszczu i co najważniejsze jak najniższa zawartość włókna w karmie! [/B]są gotowe karmy wetwerynaryjne dla psów chorych na znt.

Osobiście karmię swoją sucz karmą bytową + wit B12 , probiotyki i lipancrea, bo kreon niestety juz nie wystarcza.[/QUOTE]

[quote name='Aziza']

Teraz spróbuję coś rozjaśnić. Nie będę pisać na czym polega zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki, bo na ten temat jest w internecie dużo...

Jak karmić psa? - mówiąc krotko: chudo, [B]brak enzymów trzustkowych to nie trawienie tłuszczu. Nie strawiony tłuszcz działa jak smar - jedzenie z poślizgiem przelatuje przez psa.
Chudo czyli szukaj karmy z jak najmniejsza ilością tłuszczów, [/B]lub spróbuj sama przygotowywać chude posiłki.
Najchudsze mięso to pierś z kurczaka, dlatego psy na jedzeniu domowym są karmione ugotowaną piersią z kurczaka (bez skóry i jakiegokolwiek tłuszczu - czyste mięso) + rozgotowany ryż.

[B]Jedzenie należy podawać w jak najmniejszych porcjach, dlatego najczęściej karmimy nasze psy 3 razy dziennie. Przed każdym posiłkiem pies dostaje enzym. [U]Nie wolno psu podawać czegokolwiek do jedzenia pomiędzy posiłkami, poza wodą oczywiście.[/U]
[/B]
Skąd wiemy, że ilość enzymów jest ok? - pies nie ma biegunki.

[I]"lipancrea neopancreatyna,panzytrat kreon to same enzymy?"[/I] - To lekarstwa "ludzkie" zawierające różne dawki enzymów trzustkowych, produkowane przez różne firmy. Dokładny skład ilościowy znajdziesz w internecie. Lekarstwa ludzkie, ale można podawać je psu.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia']dostałam informację od Zadry ,ze pokryte zostaną koszty najbliższej diagnostyki Huntera .Więc przekazuje .
Czyli pieniadze ,które mi przyjdą od IVV w kwocie 190 zł na co mam przekazać ?co z nimi zrobić ?[/QUOTE]

Cytuję, żeby nie uciekło.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze WAŻNE:

[quote name='arima']Przeczytałam chyba całe... co mi się rzuca w oczy- [COLOR=red][B]prawie wszyscy u których enzymy nie pomagają a niewydolność jest potwierdzona testem TLI (test kliszowy jest niewiarygodny) leczą dodatkowo SIBO czyli przerost flory bakteryjnej jelita cieńkiego i uzupełniają B12 przynajmniej raz w miesiącu w zastrzykach- podobno jej niedobór moze być przyczyną nieskuteczności enzymów. [/B][/COLOR]
[URL]http://www.epi4dogs.com/apps/forums/?page=3[/URL][/QUOTE]

[COLOR=red][B][quote name='arima']Aziza jak poczytasz to właśnie doczytasz, ze podanie doustne nic a nic nie pomoże. Tym psom brakuje jakiegoś czynnika wewnętrznego który jest potrzebny do wchłaniania B12 i tylko w zastrzykach zadziała..[/QUOTE][/B][/COLOR][quote name='arima']
I u wielu psów pisze, ze właśnie ten niedobór powoduje brak efektów leczenia i brak przyrostu braku masy..
Ech ja to bym chciała , zeby moja sunia miała niewydolność bo już chyba wszystko na ten temat przeczytałam..niestety ona ma coś dużo gorszego- PLE czyli enteropatie białkogubną (-
Niestety dużo gorsza ta choroba w zarządzaniu (-
Co jeszcze mogę doradzić- proszę spojrzeć tutaj
[URL]http://vetfood.net/pl/oferta/dla_psa/[/URL]
Mi to poleciła pani doktor z AR z Wrocławia. Proamyl- oprócz enzymów ma hydrolizowane białka które nie wywołują alergi i inuline która działa korzystnie na stan jelit. Mojej suce to smakuje i nie wywołuje efektów ubocznych mimo ze kurczaka normalnie nie toleruje i enzymów też nie.[/QUOTE]

[quote name='Aziza']Aktualnie łączę Kreon i tabletki Super Enzymes NOW (USA). Tabletki kruszę, mieszam z karmą i zalewam wodą. Posiłek zaczynamy Kreonem a później "nadtrawione" jedzonko. Może to trochę czasochłonne, ale ja przywykłam. Pies nie narzeka i co istotne odkąd zaczęliśmy stosować taką procedurę nie ma biegunki.

14.10 - mój psiak dostał podskórnie pierwszą dawkę witaminy B12. Wet stwierdził, że rzeczywiście ZNT może być powodem upośledzenia jej wchłaniania z przewodu pokarmowego, a jej niski poziom skutkuje zaburzeniami przemiany materii.[/QUOTE]

o B12:
[quote name='Aziza']Nie polecają, bo nikt na studiach nawet podyplomowych o możliwych niedoborach witamin im nie mówił?
Rok temu robiłam kompleksowe badania psa na klinikach we Wrocławiu - 2 kartki wyników, poziomu witamin nie sprawdzili.

Mój wet (który ciągle się dokształca!) na informacje o wit. B12 stwierdził, że to ma sens, ale jak się przyznał nigdy nikt nie powiedział mu żeby przy chorobach trzustki podawać witaminę B12 (w ulotce preparatu jest napisane, że stosuje się przy ZNT).[/QUOTE]

[quote name='Iss']A to ja muszę powiedzieć, że mam lepsze doświadczenia z lekarzami i witaminami. Od samego początku jak tylko zdarzały się pogorszenia stanu krzyczeli głośnio że trzeba suplementować kobalamine. [B]Na szczęście obyło się bez zastrzyków , u nas pierw sprawidziła się [COLOR=red]pasta ig-pro dc i teraz wit b12 w tabletkach.[/COLOR] Znaczna poprawa , ja jeszcze dorzucam nnkt i póki co mamy stabilizację[/B].[/QUOTE]

[quote name='Aziza']U nas najlepiej sprawdza się kombinacja: karma wstępnie przetrawiana przez enzymy (do tego wykorzystuję 1 kapsułkę Pancreatin High Potency, 4x - 500 mg) + Kreon 25tys przed jedzeniem. Przy takim dawkowaniu pies zapomniał o biegunkach.
Przy samym Kreonie 3 kapsułki było mało.

[COLOR=red][B]Do tego dochodzą finanse: Pancreatin High Potency jest dużo tańszy (cena w USA niecałe 20$). 3 kapsułki Pancreatin to koszt jednej kapsułki Kreonu.
[/B][/COLOR]
Pies ma podawane jedzenie z enzymami 3 razy dziennie.[/QUOTE]

[QUOTE=Aziza;15789073
Z preparatów "bakteryjnych" dostaje [COLOR=red][B]RumenTabs i BIOGEN-P[/B][/COLOR] (co jakiś czas). Jak ktoś śledzi historię mojego psa to pamięta, że kiedyś podawanie Biogenu wywoływało biegunkę, teraz już nie - kupki są ok.[/QUOTE]
[quote name='Biedronka123']Tak mi się właśnie wydawało, że kiedyś pisałaś, że Biogen -P u Was się nie sprawdza. My też pomimo tego, że u nas po Biogenie była poprawa, na jakiś czas go odstawiliśmy i Reks je wyłącznie Rumen Tabs.
[/QUOTE]



[quote name='Aziza']

Co do diety mój aktualnie je karmę [B]Regal Salmon 3 razy dziennie[/B], a co drugi dzień dostaje też pół kg surowego mielonego mięsa. Oczywiście to wszystko z enzymami.
Mój pies dostaje mięsko bo zauważyłam, że po mięsku jest bardziej syty.

Wiem, że są osoby karmiące psy z ZWNT takimi karmami jak np Purina, Britt, Hills. Każdy z nas dobiera karmę do psa, zwróć tylko uwagę na zawartość tłuszczu i włókna - czym mniej tym lepiej.

[COLOR=red][B]Na jednym z forum angielskojęzycznych znalazłam informację, że warto karmić karmami bez-zbożowymi, z jak najmniejsza zawartością włókna. W USA normą jest podawania psom z ZWNT zastrzyków z wit. B12. [/B][/COLOR]

[B]Ja odkąd podaję swojemu podskórnie Catosal zauważyłam, że pies lepiej się czuje i kupki też są lepsze. (W ulotce Catosalu jest informacja, że jest zalecany przy problemach z trzustką, tylko mało który wet to czyta.)[/B]

Co do kosztów życia z trzustkowcem - ja je ograniczyłam zmieniając enzymy. Z enzymów podawanych w mikrokapsułkach przeszłam na enzymy w proszku, które mieszam z jedzeniem.[/QUOTE]

[quote name='mimi_91']Kreon dostaje gdzieś od połowy sierpnia.
Karmiłam ją wcześniej RC Intestinal Gastro i na początku było ok, ale potem masakra, karma ewidentnie jej nie służyła.
[U]Teraz dostaje Regal z łososiem i ziemniakami[/U] i jest lepiej tzn. załatwia się ok 3 razy dziennie ( po royalu załatwiała się 5-6 razy), nawet przytyła 3 kg, choć odkąd zaczęła strajkować znowu schudła. Jednak to czy kupa będzie luźna czy uformowana to na razie istna loteria. Nie wiem od czego to zależy. Zastanawiam się czy może dawka Kreonu nie jest za mała??[/QUOTE]

[quote name='ruda megi']Moja suka jadła na początku- po zdiagnozowaniu: eukanubę intestinal, [B][U]royal canin low fat - ale efektów jakichś super nie było[/U][/B], na dodatek straszne uczulenia, pryszcze , ropiejące rany...Na jakiś czas daliśmy sobie spokój z suchym i gotowałam ryż z kurczakiem,marchewką i odrobiną oleju z winogron lub oliwy, ale też nie było rewelacji, pies wiecznie głodny, słaba sierść itd. próbowaliśmy też samo gotowane mięso, po barfie o mało się nie przekręciła.
Potem dostała RC german shepards, ale było za tłuste no i kupy straszne. W międzyczasie były kroplówy z aminokwasów.
W sumie przeszliśmy na zwykłe karmy bytowe[B] typu senior a potem large breed jednak moja Aza lepiej znosi z baraniną.Bo po kurczakowych czy wołowinie ma straszne uczulenia, karmy całkowicie rybne to już w ogóle porażka.... I tak zostało.
[/B] [/QUOTE]

[quote name='mimi_91']Co do tych serii weterynaryjnych to u nas jest podobnie. Najpierw była na RC Intestinal Low Fat, ale strasznie się drapala, Hillsa nawet powąchać nie chciała. Obecnie jest na Purinie Pro Plan Lamb&Rice Light, bardzo smakuje, ładnie się załatwia i tylko 2 razy dziennie (po RC załatwiała się nawet 5 razy), tylko nie tyje za bardzo. Może to dlatego, że je karmę dietetyczną, a ma 16 miesięcy. Teraz waży 16,4 ( waga utrzymuje się już ok 1 miesiąc), w najgorszym momencie choroby (zanim została zdiagnozowana ważyła ok 13,:cool:, więc przytyła, ale już więcej nie chce, a powinna ważyć ok 20-22kg. Trochę jej jeszcze brakuje, ale mam nadzieję, że się uda bo już mam dość uwag ludzi, że psa głodzę:shake:

Dzięki za odpowiedź;-)[/QUOTE]

[quote name='gerta']Kreon 10000 opakowanie 50 kapsułek od zeszłego roku można kupować bez recepty.

Mój Max ma niewydolność trzustki od 2007 roku (aktywność enzymów trzustkowych w kale bez leków poniżej 20% - tego się już nie oznacza). Stabilizowanie psiego rpzewodu pokarmowego zajęło nam 7 miesięcy. W tym czasie był na ścisłej diete gotowanej: 50% ryżu + 30% piersi z indyka + 30 % gotowanej marchewki (w stanach ostrych zamiast marchewki dodatkowa porcja ryżu). Efekt: w ciągu tych 7 miesięcy z wagi około 23 kg doszedł do prawidłowej masy ciała: 33 kg :smile:
Wtedy zaczęliśmy przechodzić na suchą karmę. RC Law fat gryzł go w zęby. Potem Max długo był na karmie wegetariańskiej z RC, niestety została wycofana z Polski, a zakupy w Austrii były za drogie. Potem długo jadł Bio Boscha, ale po kilku miesiącach mu się znudził.[B] Od roku "jedziemy" na Joserze Sensi Plus[/B]. Jestem zachwycona, bo to pierwsza sucha karma, którą mój pies je bez zachęcaczy.
Dawkę kreonu ustalaliśmy dwa razy - na początku potrzebne były 4 kapsułki dziennie i tyle też było posiłków. Po przejściu na suche dawkę Kreonu udało się zmniejszyć do 3 kapsułek, a nawet jak weźmie dwie to zwykle nie ma dramatu. Ustalenie dawki wymagało bania enzymów w kale po mniej więcej tygodniu od zmiany dawki. [/QUOTE]

[quote name='gerta']
[B]Ważne jest też, by pies nie pojadał między posiłkami - bo jak się kapsułka rozpuści, to nie ma czym trawić, niestrawiony pokarm podrażnia jelita i jest niefajnie.
My też przez prawie 3 lata dawaliśmy Maxowi do picia wyłącznie przegotowaną wodę.[/B][/QUOTE]

[quote name='Aziza']Oczywiście! [B]Nigdzie nie jest powiedziane, że pies na diecie musi jeść produkty typu karma, ważne jest by dobrze przyswajał to co dostaje do jedzenia. [/B]
Jeżeli pies dobrze się czuje na gotowanym, to nie kombinowałabym z karmami. Jak kupka straciła na jakości to proponuję zwiększyć dawkę enzymów.

[B]Firma RC linie weterynaryjne sprzedaje tylko za pośrednictwem wetów, więc nie dziwmy się, że weci karmy RC polecają.[/B][/QUOTE]

[quote name='gerta']Mecka, jak jest luźna kupa zastępuj marchewkę ryżem (nie zwiększaj ilości mięsa, tylko daj więcej ryżu i nie dawaj marchewki). Możesz też miksować jedzenie na papkę, żeby było łatwiej przyswajalne. No i lepiej byłoby żołądki zastąpić mięsem typu filet (bez tłuszczu i skóry) z indyka. Przy problemach trzustkowych należy pamiętać o tym, że takim psom częściej zdarza się problem przerostu flory bakteryjnej w jelitach. Podawanie preparatów probiotycznych może zapobiec temu problemowi (można też po prostu podawać jogurt naturalny, ale bez żadnej chemii i oczywiście nie w okresie, gdy kupa jest luźna).

Osobiście uważam, że jeśli tylko ma się dość czasu i pieniędzy, to na gotowanym prowadzenie trzustkowca wychodzi lepiej. Bo łatwiej dostosować skład posiłku, do aktualnej sytuacji.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia']dostałam informację od Zadry ,ze pokryte zostaną koszty najbliższej diagnostyki Huntera .Więc przekazuje .
Czyli pieniadze ,które mi przyjdą od IVV w kwocie 190 zł na co mam przekazać ?co z nimi zrobić ?[/QUOTE]

jesli sa pieniadze na diagnostyke ,ktora jest potrzebna na wczoraj i na karme, to niech te pieniadze w takiej sytuacji ida na hotelikownie .
chyba ze, jest jakas inna potrzeba na juz,lub nie ma jeszcze tych pieniedzy i znowu pies bedzie musial czekac .

Link to comment
Share on other sites

W tamtym poście jest już za dużo znaków, więc muszę pisać pod postem, podsumowanie:

1. Rumen Tabs mam - całe opakowanie, bez 2 tabl. Oddam Funi. Moje psy są zdrowe, nie muszą tego jeść.
2. Vit. B 12 - wynika, że KONIECZNA !
3. Jogurt naturalny.
4. Probiotyki jelitowe,
5. witaminy /mam op. 500 szt., już prawie zużyte bo psiaki pod naszą opieką wszystkie dostają w wyprawce i moje jedzą, 1 tabl. na 10 kg, podaje się przez 7 dni - raz w miesiącu, doskonałe, Vita-Wet, zobaczę ile jest jeszcze, podam Funi - As-co jak to czytasz, zamówimy nowe opakowanie dla nowodworskich i puławskich/.

Ani jogurt, ani witaminy, ani probiotyki ani zastrzyk z wit. B12 - nawet przed badaniami mu nie zaszkodzą - a mogą tylko pomóc.
Skoro więc Funia ma info, że koszt badań będzie pokryty (chyba przez Zadrę albo Tolę albo obie) - to bezczelnie bo bez tytułu prawnego do psa - proponuję zainwestować pieniądze przesłane przez IVV właśnie w to. Karma musi poczekać. na wyniki.

Karma - niestety trzeba poeksperymentować - powoli dodając nową do aktualnie jedzonej.
Procentowo najwięcej pozytywnych efektów mają karmy z jagnięciną - znowu allegro i 120 stron do przejrzenia pod tym kątem.
IVV, w Polsce to, co najdroższe - niestety niekoniecznie jest najlepsze ... także nie można decydować patrząc po cenie - tylko po składzie. Zaraz sprawdzę jagnięce josery, na 120 stron karm nie mam dzisiaj czasu.

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki nie chcę mieszać bo ja mam do czynienia z człowiekiem którego trzustka nie produkuje dostateczną ilość enzymów trawiennych i też wcześniej lekarze zalecali diete lekkostrawną i chudą co teraz okazało sie błędem .Syn ma jeść tłusto bo jego organizm nie przyswaja wszystkiego,Ale to człowiek nie wiem jak jest z psami.Nadal podtrzymuje oferte pomocy kreonu 25000j bo do takiego mam dostęp.popytajcie weta czy można by było mu podawać.Wtedy odszedł by koszt enzymów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi']Cioteczki nie chcę mieszać bo ja mam do czynienia z człowiekiem którego trzustka nie produkuje dostateczną ilość enzymów trawiennych i też wcześniej lekarze zalecali diete lekkostrawną i chudą co teraz okazało sie błędem .Syn ma jeść tłusto bo jego organizm nie przyswaja wszystkiego,Ale to człowiek nie wiem jak jest z psami[COLOR=red][B].Nadal podtrzymuje oferte pomocy kreonu 25000j bo do takiego mam dostęp.popytajcie weta czy można by było mu podawać.Wtedy odszedł by koszt enzymów.[/B][/COLOR][/QUOTE]

Dzięki Baster i lusi :loveu:

Wyczytałam, że ważniejszy jest niski % włókien niż tłuszczy.
Nie wiem, czy 12 % tłuszczu to nie za dużo, ale tylko 3 % włókien, jagnięcina i ziemniaki:
[url]http://allegro.pl/josera-optiness-lamb-potato-15kg-dostawa-i1526257419.html[/url]

kaczka i ryż (taki sam % skład): [url]http://allegro.pl/josera-sensiplus-15kg-dostawa-i1526257444.html[/url]

8 % tłuszczu, 3 % włókna: [url]http://allegro.pl/josera-balance-light-senior-15kg-dostawa-i1526257487.html[/url]

W pozostałych karmach nie mogę znaleźć % składu, na josera festival (kaczka) przepisuję z worka moich psów:
mączka drobiowa, ryż - 15 %
kukurydza, mączka kukurydziana, tłuszcz drobiowy, mączka z łososia - 6 %
wysłodki suche, drożdże, substancje mineralne, mączka z cykorii, mączka z małży
białko ogólne: 26%
tłuszcz surowy: 16 % (za dużo chyba)
włókno surowe: 3 %
popiół surowy 6,5 %
wapń 1,2 %
fosfor 0,9 %
wit A 17000 I.U.
D3 1700 I.U.
E 200 mg
miedź 20 mg

nie ma wit B 12 - nie wiem, czy w ogóle w jakiejkolwiek karmie jest, chociaż to i tak chyba bez sensu skoro lepsze efekty daje zastrzyk z B12.

Link to comment
Share on other sites

...lub podawannie suszonej watroby na niedobor vit 12 lub surowej ,ale ze sprawdzonego zrodla . tu mozna taka zakupic w sklepach ze zdrowa zywnoscia dla zwierzat.
watroba podawana jest kadego dnia w dosyc malej ilosci...no jak dla Hunterka to mysle ,ze kawaleczek wielkosci kciuka wystarczy...wieksza ilosc moze dac rozwolnienie.
mysle ,ze pomysl z yogurtem i reszta vitamin jest bardzo dobry ,zaszkodzic nie zsazkodzi ,a moze chlopakowi poprawi troche wyglad .wiec przeznaczcie czesc tych pieniedzy ode mnie na tego typu zakupy prosze.
czytalam ,ze najczestrza przyczyna alergii sa wlasnie wypelniacze typu kukurydza ,zboza itp.
moze on ma na cos uczulenie jak Bugumil ?
kaczka tez jest podawana dla psow z uczuleniami
poczekamy na wyniki

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Żunia']A ja tak sobie myślę, że IVV należą się przeprosiny.
Dziewczyna ponosi ogromny koszt hotelikowania Huntera ( i innych psiaków też ). Policzcie sobie ile kasy już wydała. Partycypuje w kosztach leczenia i nie usłyszała tu, na forum , jednego słowa podziękowania. Wręcz przeciwnie, jedziecie po niej jak po ...... .
Ona nie ma obowiązku wykładania kasy na psa, którego ktoś wyciągnął ze schronu i umieścił w hoteliku- to jest wyłącznie Jej dobra wola. Mało tego, osoby które miały partycypować w kosztach pobytu psa w hotelu jakoś dziwnie o tym zapomniały.
Ile z nas przeznacza miesięcznie ( z domowego budżetu ) takie kwoty jak Ona?
Dorażnie pomagamy finansowo, składamy się na transport, leki, karmę czy wizyty u weta. Podkreślam SKŁADAMY się, nigdy nie jest tak, że jedna osoba pokrywa koszt całkowity.
IVV to robi i co w zamian słyszy?
Wyrzuty i pretensje.
Aż głupio czytać.[/QUOTE]

[quote name='sonia71']byłam osobą ,która tylko podnosiła wątek Huntera do gory razem z pozostałymi wątkami suń IVV gdyż IVV byla gościem na wątkach moich suń i uważałam że tak nakazuje kultura -napisałam "była" bo od momentu WIELKIEJ ZAWIERUCHY" nie uczestniczylam w wątku bo nie mogę się wypowiadać na temat kosztów i teraz po raz pierwszy zabiorę głos:
żunia ma rację!!!i popieram ją w całej jej wypowiedzi-IVV należą się przeprosiny ONA NIE MUSI wykładać kasy ALE CHCE...ROWNIE DOBRZE W TAKIM MONENCIE MOŻE NAPISAĆ -SORRY ALE DALEJ NIE MOGĘ ...i co wtedy? u Pati wycofała się główna sponsorka(bardzo jej dziękuje za dotychczasowe wpłaty) bo takie niestyty jest życie nie przewidzimy pewnych sytuacji,Patka nie ma nikogo oprócz mnie...a ona może zostawić 3 psy bez kasy-TAKIE JEJ PRWAO I NIKT JEJ NIE ZMUSI...szanujmy osoby dzięki którym psy mają Szansę przez duże SZ.
Zresztą nie zdziwmy się potem że po wyadoptowaniu swoich podopiecznych IVV zakończy współpracę z Zamościem.[/QUOTE]

[quote name='anita_happy'][B]ZMUSI...szanujmy osoby dzięki którym psy mają Szansę przez duże SZ.
Zresztą nie zdziwmy się potem że po wyadoptowaniu swoich podopiecznych IVV zakończy współpracę z Zamościem.

IVV - buźka :*
[/B][/QUOTE]

Podpisuje się pod powyższymi komentarzami całkowicie. Inne, ciągle wysoce obraźliwe dla IVV, są niewarte moich odpowiedzi i zainteresowania (i będą jako takie od tego momentu ignorowane).

[quote name='IVV']...lub podawannie suszonej watroby na niedobor vit 12 lub surowej ,ale ze sprawdzonego zrodla . tu mozna taka zakupic w sklepach ze zdrowa zywnoscia dla zwierzat.
watroba podawana jest kadego dnia w dosyc malej ilosci...no jak dla Hunterka to mysle ,ze kawaleczek wielkosci kciuka wystarczy...wieksza ilosc moze dac rozwolnienie.
mysle ,ze pomysl z yogurtem i reszta vitamin jest bardzo dobry ,zaszkodzic nie zsazkodzi ,a moze chlopakowi poprawi troche wyglad .wiec przeznaczcie czesc tych pieniedzy ode mnie na tego typu zakupy prosze.
czytalam ,ze najczestrza przyczyna alergii sa wlasnie wypelniacze typu kukurydza ,zboza itp.
moze on ma na cos uczulenie jak Bugumil ?
kaczka tez jest podawana dla psow z uczuleniami
poczekamy na wyniki[/QUOTE]

IVV - mam proszek z wątróbki kurzej.... czy to by pomogło być użyte jako zastępczy produkt za surową?

A jak się ma normalne jedzenie, czyli gotowane zdrowe produkty w odpowiednich proporcjach, do przetworzonych karm (chipsów, chrupków), nawet jeśli dowitaminizowanych???


PS. Tylko jedna prośba do Zadry - podaj może nazwę waszej fundacji, a zrobię WSZYSTKO co w mojej mocy, żeby nasze drogi NIGDY WIĘCEJ się nie skrzyżowały - obiecuję to za siebie i moich dobrych znajomych...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IVV']jesli sa pieniadze na diagnostyke ,ktora jest potrzebna na wczoraj i na karme, to niech te pieniadze w takiej sytuacji ida na hotelikownie .
chyba ze, jest jakas inna potrzeba na juz,lub nie ma jeszcze tych pieniedzy i znowu pies bedzie musial czekac .[/QUOTE]
Minęłyśmy się z postami, sory, ale dopiero teraz to zauważyłam :D a już się rozporządziłam Twoimi pieniędzmi na jogurty :D
Kupiłabym mu sama zapas, ale do 11 kwietnia co najmniej nie będę w Zamościu. Wit i Rumen Tabs mogę mu wysłać listem, ale jogurtów - się nie podejmuję :D

[quote name='IVV']...lub podawannie suszonej watroby na niedobor vit 12 lub surowej ,ale ze sprawdzonego zrodla . tu mozna taka zakupic w sklepach ze zdrowa zywnoscia dla zwierzat.
watroba podawana jest kadego dnia w dosyc malej ilosci...no jak dla Hunterka to mysle ,ze kawaleczek wielkosci kciuka wystarczy...wieksza ilosc moze dac rozwolnienie.
mysle ,ze pomysl z yogurtem i reszta vitamin jest bardzo dobry ,zaszkodzic nie zsazkodzi ,a moze chlopakowi poprawi troche wyglad .wiec przeznaczcie czesc tych pieniedzy ode mnie na tego typu zakupy prosze.
czytalam ,ze najczestrza przyczyna alergii sa wlasnie wypelniacze typu kukurydza ,zboza itp.
moze on ma na cos uczulenie jak Bugumil ?
kaczka tez jest podawana dla psow z uczuleniami
poczekamy na wyniki[/QUOTE]

[quote name='delfy2000']

IVV - mam proszek z wątróbki kurzej.... czy to by pomogło być użyte jako zastępczy produkt za surową?

A jak się ma normalne jedzenie, czyli gotowane zdrowe produkty w odpowiednich proporcjach, do przetworzonych karm (chipsów, chrupków), nawet jeśli dowitaminizowanych???


PS. Tylko jedna prośba do Zadry - podaj może nazwę waszej fundacji, a zrobię WSZYSTKO co w mojej mocy, żeby nasze drogi NIGDY WIĘCEJ się nie skrzyżowały - obiecuję to za siebie i moich dobrych znajomych...[/QUOTE]

IVV, bardzo możliwe, że Hunter się uczulił - dziewczyny piszą o fatalnej sierści i łysieniu po RC. Ale może mieć uczulenie na jakiś składnik karmy.
Z tą wątrobą musiałby się wet wypowiedzieć, czy mu bardziej nie zaszkodzi - wątroba przerabia toksyny w organizmie i zawsze coś w niej jest takiego - więc podawanie jej trzustkowcowi może być gwoździem do trumny - Zdrapka po zatruciu miała anemię z powodu krwotoków zewnętrznych i wewn., ale lekarz zabronił kategorycznie wątroby w jakiejkolwiek postaci, mimo że ładnie i szybko odbudowałaby obraz krwi - właśnie przez nagromadzenie toksyn w tym organie. Serduszka. A serduszka za tłuste dla tzn.

Delfy, gotowanie jest upierdliwe jak nie wiem i dużo droższe od najdroższej karmy, a już poza wszystkim: może uczulać z uwagi na fakt, że wymogi spełnia tylko gotowana pierś kurczaka, odstała w wodzie, w której się gotowała w lodówce, dla wytrącenia tłuszczu na powierzchni, obrana ze skórki - gotując trzustkowcowi raczej nie masz już czasu na nic innego, tzn. na inne psy - to nierealne u Funi, która ma nie wiem ile, 10 psów na hotelu i kilka własnych oraz małe dzieci.
Kurczak uczula najczęściej. Najlepszy byłyby ryby i jagnięcina - czy gotowane, czy w karmie suchej. Przy karmie gotowanej konieczne jest podawanie probiotyków, witamin, zastrzyków, jogurtów, nie ma różnicy tak jak czytam - czy sucha czy gotowana. Trzeba to podawać.

Nie mam koncepcji ani wiedzy co do wątroby jako transportera wit B12 przy chorobach trzustki. Ale z tego co piszą - tylko vit B12 w zastrzykach działa, gdyż trzustkowiec z uwagi na upośledzoną pracę trzustki nie "przerabia" w organizmie B12 pobranej w jedzeniu.

Link to comment
Share on other sites

dziekuje E_S ,ze zrobilas te zakupy dla Hunterka:) masz racje ,ze yogurt w przesylce moze byc troszeczke ryzykownyczy:evil_lol:,ale Funia chyba moze kupic go w Zamosciu przy zakupach dla rosziny.
a sa jakies testy na alergie u psow ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']nie wiem kim jesteś delfy, ale mnie zagotowałaś:angryy:
chyba musi się znaleźć w końcu na tym wątku jakieś sprostowanie, bo zaczyna to być jakis mały cyrk:shake:
IVV zdecydowała się, ze będzie pomagac zamojskim bidom poprzez wykupienie na stałe miejsc w hoteliku u funi. Jako, że jest daleko poprosiła Tole o pomoc w wybieraniu psiaków na te własnie miejsca. IVV miała finansowac pobyt psiakow w hoteliku a jeszcze wtedy istniejący zamojski Emir miał brać na siebie koszty odrobaczeń, szczepień, kastracji, ewentualnego leczenia - i brał póki istniał.
Nikt nie przewidział jednak, ze zamojski Emir przestanie istnieć a Hunter okaże sie psem przewlekle chorym, wymagającym duzych nakładów finansowych. Przez pewien czas leczenie i karme pokrywano z prywatnych pieniędzy (zadra i Tola), ale niestety już nie wyrabiają finansowo.
Aktualnie sytuacja jest wprost masakryczna:
pies jest chory, jest z nim w sumie co raz gorzej, kasy na dalsza diagnostyke nie ma, kasy na karme nie ma, nawet jest podkreślany tu wielokrotnie dług...
Ja zrobiłam dwa bazarki na Huntera- wszystkie rzeczy pochodziły od zadry i ode mnie (z pierwszego 161zł, z drugiego teraz 39zł), chciałam pieniązki funi przesłać ale sama zdecydowała abym przekazała je zadrze na kolejne zakupy dla Huntera- więc teraz musi zrozumiec ze na oddanie trzeba poczekac az uzbiera sie z kolejnych bazarkow - nikt nie twierdzi ze długu jej nie odda, ale na litość boską nie mamy na bieżące leki i karme wiec co jest teraz priorytetowe?
na wątku zrobiło sie zamieszanie
funia prosi o zwrot pieniedzy, IVV jest szkoda psa, Tola sie wogóle nie odzywa, zadra jak sie odzywa to jest objeżdzana jakby conajmniej ona miała pokrywac wszystkie koszty z własnej kieszeni (a propo odsypywania karmy z worka to prosze zauważyć łaskawie że hunter jest leczony za same leki, nigdy nie zostala pobrana opłata za wizyte a karme ma zamawianą i sprzedawaną po cenach hurtowych z firmową zniżką) bo przeciez to jej prywatny pies, na którego podpisała umowe adopcyjną (której nota bene nie podpisała bo takowych u nas nie ma a sam wykup psa nastapił poprzez jej znajomego- może to jemu trzeba przesłac rachunki?:cool3: ).
pytanie co dalej?
Moim skromnym zdaniem problem Huntera wynika głównie z jednej rzeczy: nie ma jednej osoby odpowiedzialnej za psa, osoby która ogarniałaby całą sytuację organizacyjnie, osoby która podejmowałaby względem niego decyzje i brała za nie odpowiedzialnosc. Jego adopcja od poczatku prowadzona była niewłaściwie (z wyzej wymienionego powodu), jeszcze przed tym jak okazało sie, że psiak jest chory tkwił w martwym punkcie, bo wyadoptować myśliwca łatwo nie jest -
Proponowałam, że się nim zajme (w sensie będe do niego jeździć, zabierać go do miasta, uczyć podstaw zachowania sie w miescie, mieszkaniu, wiadomo indywidualne zajęcie sie tylko tym psem, masa fot, szczegółowe info o nim)- nie, bo funia mnie nie toleruje (decyzja IVV bo zgode zadry i Toli miałam)
Proponowałam, ze zrobimy razem z ladySwallow mu sesje zdjęciową w ładnym plenerze (w parku) - nie , bo funia nas nie toleruje (decyzja IVV bo zadra i Tola były "za").
Proponowałam by zmienic mu tekst na bardziej rzeczowy, napisać info o tym co pies potrafi (chodzenie na smyczy, jakie komendy, zostawanie samemu, niszczenie, zachowywanie czystosci) stosunek do kotow, dzieci; by zrobić mu ładne foty z dzieckiem skoro tak dobrze sie z nimi dogaduje- nie iść na litośc tylko na rzeczowosc informacji - nie, bo nie wiem co...
Teraz pies zachorował, kasy już nie ma, nie wyrabiam z bazarkami (tak a propo bardzo dziękuje za podrzucanie bazarkow, na watek huntera wchodzilo duzo ludzi zeby hopnac a bazarki na niego przeciez podrzucała garska ludzi) by na bieżąco pokrywac aktualne wydatki i co? Pytam kto jest za psa odpowiedzialny=decyzyjny?
Bo przysięgam ze ja do tej pory myślałam, że IVV z funią, teraz wychodzi na to, że zadra...ale jak zadra chciała żebym ja z nim popracowała, potem zabrała na sesje z ladySwallow to były głosy sprzeciwu...no to kto jest decyzyjny? ja?
bo wiecie moge być ja...tylko liczcie sie z tym, że po rozmowie z wetem moge psa uśpić i nikt sie nie bedzie mogl sprzeciwic, wtedy będziecie mogli załamywac rece, debatowac czyja to jest wina, że doszło do takiej sytuacji, kto powinien pokrywac wszelkie koszty ze swojej kieszeni i jak bardzo wam szkoda psa.
Dla wszystkich tu obecnych najważniejsszy jest Hunter (tak przynajniej powinno być, więc zakładam że tak jest) - opluwanie sie wzajemne, wytykanie kto ile zrobił a ile powinie nic nie zmieni dla tego psa...napewno nie wyjdzie mu to na dobre.
Jesli ktoś się obrazi z powodu mojego posta, proszę bardzo, mnie chodzi nie o obrażanie a o obudzenie Was, Was wszystkich - obudzmy się do jasnej cholery i zorganizujmy - WSZYSCY!
To pies nas potrzebuje a nie my swoich wyjasnien, deklaracji sympati czy antypati i innych bzdur.
Potrzebne są:
-rzeczy na bazarki(jestem pewna ze kazdy z nas znajdzie cos na bazar),
-osoby wystawiające bazarki
-bezplatny dom tymczasowy- lub dom tymczasowy tanszy (tutaj jest aktualnie 250zl miesiecznie bez karmy)
-deklaracje jednorazowe i co miesieczne na psa
-osoba która wystawi mu allegro cegiełkowe (nie moze byc badziewiaste, potrzebujemy wstawic tam dobry tekst,wyniki badan, dokladne nazwy karmy i enzymow ktore pies bierze, nazyw badan na ktore zbieramy, wszystko ma byc profesjonalne a nie jakis odpał)
-osoby do rozsyłania wiesci o hunterze do innych i osoby podrzucajace wymienione wyzej bazarki

Mam do was prosbe, nie rozkładajcie mojego posta na czynniki pierwsze, niech ten wątek nie zamieni sie w jedną wielką jazdę, po prostu wszyscy przymknijmy oko na to co było, wyciagnijmy wnioski i weźmy sie do roboty zamiast sie wzajemnie obwiniać
Ja wysyłam rzeczy z drugiego bazaru i na dniach wystawie ponownie nie sprzedane ksiązki o zwierzakach, jesli ktos z Zamościa (lub będący w Zamościu przejazdem) znajdzie jakies rzeczy na bazar (to naprawde moze byc wszystko, ładnie sprzedaja sie rzeczy dla psow, kosmetyki i ciuchy dzieciece lub dla doroslych ale firmowe) to prosze o kontakt ze mna na pw, moge pozbierac i powystawiac.
AMEN[/QUOTE]
Nie doszłam do końca wątku, do tego momentu...., ale doczytam!
To co napisała Piranha podpisuję dwoma rękami, przynajmniej obiektywne i ze znajomością"zamojskich" zasad schroniskowych i tp. Pierwszy raz słyszę, by za psa odpowiedzialna była osoba wybierająca go ze schronu! Aż boje się pomyśleć co zrobiłabym z tymi, które sama wybrałam!!!!! Przecież były Emir zamojski miał i ma zakaz brania ze schronu czegokolwiek! Dobrze, muszą się naszukać, by znaleźć kogoś...
Nic to, dodam jeszcze, ze dług po Abbi, ale winnych hotelu był spłacany przez kilka miesięcy, w większości przeze mnie i zaczynaliśmy od ponad 270 zł, a wybierała ją ze schronu sonia71. Inna zamojska sucz Kawa też siedziała ponad rok w hotelu, podziwiam cierpliwośc i determinację sponsorki...Jestem na wątku dwu psów, duzych zaznaczę, których hotel to koszt 500zł/mies. siedzą już ok. roku, bez prawie stałych deklaracji, obecnie dług wynosi 1000zł. za luty i marzec. Nikt tam się nie kłóci, robimy bazarki, każdy kto może rzuci parę groszy i to dosłownie, nikt nie szuka odpowiedzialnych, winnych itp. Wszyscy wiemy, ze sytuacja jest beznadziejna w adopcjach i w całej tej bezdomności kocio-psiej.... Tu staram się nie komentować nic, bo zaraz dostanę z bicza! Ale jednak wyrażę swoje zdanie skoro taki beznadziejny i chory to pies, bez szans na adopcję to uśpić, przeciez w krajach bardziej cywilizowanych niż nasz pod względem zwierzęcym, takie rzeczy to norma! Teraz to się zacznie!!!
A do Ciebie delfy2000, zanim coś chlapniesz to pomyśl! Tym bardziej, jeżeli to dotyczy oceny innych. Pojęcia nie masz o tym co robi zadra i jej mąż. I mimo tego, że to ich własna działalność i z tego żyją, podobnie jak np. hotelik dla psów, to przypuszczam, ze marzeniem Twoim byłoby robić to co oni! Sama korzystam z ich bezinteresownej pomocy i często w pomoc tę jesteśmy zaangażowani tylko MY.
IVV podziwiam to co robisz dla psów, ale wzięłaś chyba za dużo na siebie.... Takie ewentualności, że pies się zasiedzi, albo okaże sie chory trzeba brać pod uwagę niestety...
Muszę przyznać, ze wątek stał się pełen jadu i nieprzyjemności... Każdy kto tu wejdzie i zacznie czytać zniechęci sie na dzień dobry, a nikomu to nie zaszkodzi bardziej niż psu, choc nie wiem, czy jego dobro ktos jeszcze bierze pod uwagę?
Zaznaczam na końcu, że weszłam, powiedziałam co powiedziałam, (może bardziej obiektywnie niż strony walczące) i nie zamierzam wdawać sie w dyskusje, chcecie to proszę spuśćcie mnie w kanalizacji, macie prawo! Nic do utrzymania psa nie wniosłam przecież, a sie wymądrzam. Ups, podnosiłam Piranhowy bazar.
Jeżeli kogokolwiek obraziłam lub poczuł się może osobiście urażony, to przepraszam, albowiem nie taki był zamysł tej wypowiedzi i nikogo nie przyszłam zwymyślać!! ot tak nie mogłam się powstrzymać....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...