Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

to dobrze :smile:.

 

nie no, na serio, rozumiem, ze sa psy, które wymagają częstszego prania i czesania, niż inne, ale to trzeba chyba po prostu lubić, bo inaczej - ma sie innego psa. uświerkłabym, jak bym musiała kąpać sierściuchy tak często, jak tu opowiadacie. natłuszczanie, odżywki? o rety, masakra...

 

 

no i popieram filodendron, co własny lipid, to własny lipid :smile:

Posted

Ja mam yorka z długim włosem, więc u nas cotygodniowa kąpiel + codzienne czesanie etc. ;)

 

I wcale to nie musi być dla psa nieprzyjemne jeśli się go odpowiednio do tego przyzwyczaja, mój już na sam widok grzebienia bardzo się cieszy i przybiega uradowany ,,na czesanko" więc naprawdę pielęgnacja nie musi być ,,złem koniecznym" ;)

Posted

to jasne. moje psy lubią wyczesywanie, ale w kapieli mają wielkie oczy kota ze szreka...

 

dla mnie jednak byłoby to złem koniecznym :smile:

 

jednak wciąż uważam, ze tak często to za często, no chyba że jest sezon błota itd.

Posted

Ja moją psinę kąpie 1 raz w tygodniu zimą a latem i wiosną raz na miesiąc (ze względu na regularne smarowanie adwantixem). W miedzy czasie spryskuję ja sprayem botaniqa ( kapie też w BQ).

 

 

A czy po smarowaniu kroplami na kleszcze mogę go wykąpać?

 

czorny od żużlu chodzi już tydzień.

Posted

Nie nalezy kąpac przed zakraplaniem 24 godz i 48 po zazwyczaj...Lepiej niech sie preparat dobrze wchlonie.Chociaz na bialym psie fatalnie to wyglada niestety...Ja tak tydzien po zakropieniu pudla kapie zazwyczaj,

  • 2 weeks later...
Posted

Nie które psy brudzą się częściej a nie które rzadziej. Np moja Szanti średnio po tygodniu od kąpieli zaczyna być jakaś taka niemiła w dotyku i jak by zakurzona, a im dłużej jej nie kąpie tym bardziej czarniejsza się staje i po jakimś czasie gdy się ją głaszcze to rękę ma się czarną. Próbowałam przecierać mokrą gąbką czy czesać szczotką. Zero rezultatów. I wychodzi na to, że średnio co miesiąc ją kąpie. A np sunia mojej koleżanki jeszcze nigdy nie była kąpana, ma teraz 9 miesięcy i jest miła w dotyku, w ogóle nie zakurzona.

Posted

O moja suczka należy do wiecznie brudnych po spacerze :D Nawet z krótkiej przebieżki w upalne lato wraca cała syfiasta od spodu. Ale na szczęście ma taką sierść że się wykrusza i spada, więc kąpana tylko po użyciu "perfum" :lol:

Posted

Poza kąpielami na każdym spacerze ("o jest woda, pani wejdę sobie, o nie pozwoliłaś? nie szkodzi, i tak weszłam") też jakoś szybko jej to co białe szarzeje i jest nieprzyjemna w dotyku. Głaszczesz, głaszczesz i nagle okazuje się, że ma sie całe czarne dłonie, dlatego też co miesiąc, maksymalnie dwa kąpiemy Ritę. Przy okazji bardziej od swojego posłania lubi łóżko, więc to dodatkowy argument do kąpieli u nas :)

Posted

A to tak smao jak moj spaniel ....Woda kazda jest super...Nawet ta najbardziej brudna...

Wczoraj tez zaliczyl kapiel bo oczywiscie wlazl do bajora...Pudel za to lapy osikuje wiec tez nie mam wyboru i co 2-3 tyg do prania idzie ;p

Posted

Uwielbiam to "woda - idę dam, nie słucham Cię, już weszłam i nic mi nie zrobisz" :D z tym, że u nas w okolicy coś jest wysyp gówniarstwa ostatnio i po takiej wycieczce w znane rewiry wróciłyśmy z zakrwawioną łapą, bo potłukli butelki nad jeziorem. Nie wiem jak to tępić, mnie tylko szlag trafia a pies pokaleczony chodzi. Chętnie bym im kazała po szkle łazić, niech zobaczą jak fajnie.

Posted

Genialnie ;/ A pozniej bedą nad tym samym jeziorem siedziec... Moze straż miejska by sie tym zainteresowala?U mnie tylko mozna natrafic na "pachnace" dla psow niespodzianki ;) Nie wiem w sumie co gorsze ;p

Posted

Oj, pachnące niespodzianki <3

Wystarczy na chwilę psa z oka spuścić jak luzem biega i zawsze jakieś g.... znajdzie -_- I jeszcze robi to z taką premedytacją, popatrzy mi prosto w oczy i hopsa na grzbiet i tarzanko.

 

Staram się kąpać jak najrzadziej, ale przez takie przygody i tak wychodzi mniej więcej raz na miesiąc, a po około 2 miesiącach zaczyna śmierdzieć jak stara skarpeta, więc i tak się kwalifikuje na pranie :D

Posted

Właśnie, "powinno" :D

 

Zazdroszczę ludziom, których psy mogą być kąpane raz na rok i nie zaczynają nieprzyjemnie pachnieć.

I podziwiam, jak komuś chce się codziennie po każdym spacerze wsadzać piesa do wanny i myć mu podwozie, zwariowałabym chyba.

Posted

Zdaję sobie z tego sprawę ;)

Ubłoconego psa trzeba umyć, ciężko inaczej, ale kilkoro znajomych właścicieli szoruje swoje psy za każdym razem, jak jest chociaż wilgotno.

Najczęściej porządne wytarcie ręcznikiem wystarczy. Mycie i suszenie psa za każdym razem jak pada to trochę za dużo jak dla mnie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...