Jump to content
Dogomania

LadyBunnly

Members
  • Posts

    12
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Biography
    Igg
  • Location
    Cz-wa
  • Interests
    malowanie, rysowanie, projektowanie, szycie i oczywiście psiaki
  • Occupation
    teraz szkoła

LadyBunnly's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. LadyBunnly

    Zacieki :(

    Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda to ja mam bardzo dobry żel na zażółknięcia on jest z Hery kosztuje on ok. 30 zł :)
  2. ja jak była moja malutka mała to kąpałam ją w szamponie z Trixie dla szczeniąt on kosztuje ok 11 zł. :)
  3. To zależy od rasy psiaka :) najlepiej zobaczyć na jakiś stronach jak mówią, żeby kąpać. Na pewno kiedy uznamy, ze nasz psiak jest brudny to trzeba umyć psiaka. Tylko żeby nie myć go za często bo tak to naruszymy jakąś naturalną błonę do nie brudzenia :) nie wiem jak to się fachowo nazywa, napisałam jak ja to tłumaczę, jak coś to poprawiać! xD
  4. LadyBunnly

    Suszarka

    ja mam taką fajną z Remingtona kupioną w Media Marktcie czy jak to tam się piszę :) Sprawuje się doskonale, ma regulację temperatury na zimne, letnie i gorące no i regulację wielkości podmuchu suszary xD :) Moja Lusianta ją uwielbia, tylko czasem ją gryzie troszkę :) Jak się wścieknie oczywiście :)
  5. To nie jest żadne pytanie dotyczące mnie, tylko napiszcie w jakich kosmetykach "pierzecie" swoje psiaki, jak często i jaką macie rasę :) Taka notka informacyjna dla nowych właścicieli :) Ja moją maltankę myję co dwa tygodnie w kosmetykach z Trixie :) ale obecnie czekam na paczuszkę z Hery z szamponem, odżywką i żelem do mycia oczków i zażółceń :):p PS. Jeśli był już taki pościk to bardzo przepraszam za jego wznowienie i proszę zamykać :) Tylko nie warczcie na mnie, ok?
  6. Hechicero, a wiesz może gdzie można kupić te kosmetyki gdzie podałaś/łeś?
  7. Dziękuję bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź :) Oczywiście przeczytałam ją całą. Jeśli chodzi o grzebień - żeby nie było mam grzebyk, czesze mą małą codziennie jak również przez i po kąpieli :) Jestem również umówiona na wizytę do fryzjera żeby trochę przykrócić włoski na łapkach i koło ogonka. Dziękuję za te odżywki. Właśnie z tym miałam problem, bo w moim mieście niestety nawet w Kakadu sprzedawcy dawali mi tylko jakieś badziewia do włosków przed czesaniem. Moja maltanka na szczęście nie ma długich włosków do łapek tylko takie jak szczeniak :) Więc takich straaasznych kłopotków nie mam :) I mam malutkie pytanie - co zrobić by moja Lusława polubiła czesanie?
  8. Moja sunia ma straszne kołtunki na łapach, brzuchu i pupie. Jakich kosmetyków używać i gdzie je kupić, żeby pomogły mi rozczesywać jej kołtunki. PS. Mam jeszcze takie pytanie - czy szampony Champion są dobrymi szamponami?
  9. Nie zostawiłąm jej na pastwę losu. Czy jak jest 4-ta rano to przypadkiem człowiek nie śpi? Nie zadzwoniłam do weta ponieważ moja sunia normalnie jadła, bawiła się, etc. Później jeszcze sobie przefiltrowała żołądek, więc wszystko jest ok :)
  10. Moja 4-miesięczna sunia maltańczyk oblizała buta, który przez przypadek wpadł w proszek do prania. To było jak ja spałam a jak się obudziłam to zbierało jej się na wymioty. :shake: Teraz już takich odruchów nie ma, ale co zrobić gdyby to się dzisiaj powtórzyło? Podawać jej wodę, żeby się wypłukała, czy jechać do weterynarza? Czy może coś innego?
  11. Jeśli piesek jest grzeczny, nie lata po całej plaży to nic się nie dzieje. A jak lata i jest duży to musi być w kagańcu i na smyczy. Jak byłam w Grzybowie na wakacjach to miałam swojego maltanka przywiązanego u nogi, żeby nigdzie nie poszła :) A tak to spoko :) Tylko musisz się liczyć z tym, że będziesz mogła siadać w kawiarniach, etc. na dworze bo mogą nie wpuścić. Ale tak to spoko :) Cały czas ktoś zaczepia i ale fajny piesek :) Wiem, że Grzybowo, koło Kołobrzegu (ok. 1h plażą) nie ma jakiś problemów. No a tak to na pewno jakieś dzikie plaże (na pewno Łukęcin - bardzo mała mieścinka z super czystą plażą). Tak więc życzę ci miłej podróży z twoim pupilkiem:) Powodzenia
  12. To nie musi być choroba tylko tak może mieć w genach. Niektóre rasy mają tak (np. maltańczyki, cavalier king charles spaniel, shitz tzu etc.), że im ropieją oczy, bo to jest ich taki "codzienny rytuał". To tak jak u ludzi, to że ropieją oczka to nie znaczy, że jesteśmy chorzy, tylko tak mamy. A więc po pierwsze: dowiedz się czy rasa twojego psa jest taka, że im naturalnie ropieją oczka. Jeśli tej rasie po prostu ropieją to przemywaj oczka solą fizjologiczną, którą można kupić w aptekach i sklepach zielarskich za ok. 20 gr. Możesz również przemywać letnią, przegotowaną wodą; ale nigdy "surową", czyli nieprzegotowaną". A jeśli nic nie znajdziesz to po prostu idź do weta i się zapytaj :) Krok po kroku jak przemywać (może cię to zainteresuje, jak robię to ja mojemu maltankowi) Ja przemywam jej jak śpi, bo wtedy jest najbardziej grzeczna i mam całe pole do manewru :) 1. Namaczam wacik przegotowaną, letnią wodą albo solą fizjologiczną - musi być cały dobrze namoczony. 2. Tak samo jak ściągamy sobie ropę ściągamy wacikiem bardzo delikatnie ropę i zwilżamy ją. 3. Później możemy zdjąć pozostałości ropy palcami :) Dla lepszego efektu jak masz białego psa można mu trzeć koło oczku solą, ale ja tego nie robię, bo to jest bardzo szczypiące i chyba bolesne. Można też zakrapiać oczy kroplami ze świetlikiem (znajoma, która ma shitz tzu zakrapia i nic mu nie jest) co spowoduje, że nie będą mu tak ropieć oczka, ale po dłuższym stosowaniu takich kropli może się coś stać z błoną, czy jakoś tak :) Myślę, że pomogłam i przepraszam za tak wyczerpującą odpowiedź. Myślę, że zawarłam w mojej wypowiedzi wszystko :) [B] [/B]
×
×
  • Create New...