Tora&Faro Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 Nie mam dzisiaj żadnych wieści od Gusi...pewnie się pakują;) Edit. nie wytrzymałam i napisałam do Gusi;)...pakują się, Kajak dostał Aviomarin, niedługo wyruszają do wa-wy:) Edit.2 Jadą:) Kajak ma slinotok;) Quote
mysza 1 Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 To ja czekam na relację Gusi po podróży ;) Podobno Aviomarin nie pomógł:evil_lol: tego sporo trzeba dać, żeby działało. Quote
Tora&Faro Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 Ja też czekam na relację z pierwszej ręki:) wiem tylko tyle że Kajak zaślinił na maxa auto, Gusię i Rafała ale był bardzo grzeczny:) Quote
gusia0106 Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 To baran jest nie pies! Ogarnę się i przyjdę się poskarżyć. Bo w domu nie mogę, bo niby najmądrzejszego i najładniejszego psa na świecie szykanuję i obrażam ... ;) Quote
Tora&Faro Posted August 27, 2010 Author Posted August 27, 2010 [quote name='gusia0106']To baran jest nie pies! Ogarnę się i przyjdę się poskarżyć. Bo w domu nie mogę, bo niby najmądrzejszego i najładniejszego psa na świecie szykanuję i obrażam ... ;)[/QUOTE] O matko......co zmalował?;) Będziesz miała teraz ciężko Kochana...dwóch na jedną to nie przelewki:evil_lol: Quote
mala_czarna Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Gusia, Ty sie kochana napraw!! Normalnie oszczerstwa i kalumnie rzucałas na Marleja, a teraz Ci sie Kajak nie podoba?? :evil_lol: Quote
LAZY Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 TZ Gusi chyba wsiąkł na dobre...hihihih [COLOR="silver"]Edit: chyba nie ma słowa wsiąknął...[/COLOR]:roll: Quote
gusia0106 Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 No dobra. Po kolei. Kajaka nikt nie szukał. Przynajmniej w okolicy nie. Żadnych ogłoszeń, zdjęć, informacji u najbliższych weterynarzy, w sklepach zoologicznych, u myśliwych. No nic. Pan z wypożyczalni sprzętu wodnego, który go dokarmiał, powiedział nam, że pies został porzucony. Którejś nocy pojawił się w przy ognisku - głodny. Został na kempingu - bo ludzie, bo jedzenie. Ale nie specjalnie dawał się głaskać - jak go zabieraliśmy wręcz bał się tych ludzi z kempingu. Pewnie przeganiany itp... Nic lepszego w samochodzie nie miałam, więc go zapięłam na linkę holowniczą :), i do samochodu. Ewidentnie się boi. Wsadzenie go do auta graniczy z cudem, ślini się straaaaasznie, ale ładnie zachowuje równowagę. Bardzo jest grzeczny - nie piszczy, nie rzuca się na szybę, nie łazi po samochodzie - a to, że zalewa morzem śliny to pikuś ;) Ma zapalenie cewki moczowej, pęcherza, dróg moczowych i brzydką prostatę w badaniu. Trochę mi się nie podoba neurologicznie, ale ja spaczona jestem w tej kwestii. Moja Ada będzie w trzecią sobotę września to go poogląda ;) Wczorajsza droga...mimo awiomarinów, koszmar ;) Przestał się ślinić po 4 godzinach jazdy jak już wszystko było mokre ;) Ale to pikuś. Jak dojechaliśmy Rafał poszedł z nim na spacer, a później próbowaliśmy wejść do domu. Kajak ( nie żaden Niemen ;) ) PANICZNIE boi się podłogi bez dywanu. Wszedł do klatki i doszedł do momentu gdzie kończy się klatkowy chodniczek. I ani kroku dalej. Ani prośbą, ani groźbą, ani za smaczki. No za Chiny. No to co. Rafał zabrał wycieraczki z domy i zaczęliśmy podkładać ruchomy dywanik pod łapki. Jak robił dwa kroczki i stawał na wycieraczce przednimi łapkami, to zabieraliśmy mu wycieraczkę zza niego i podkładaliśmy z przodu, żeby mógł zrobić dwa kolejne kroczki, żeby znowu zabrać zza niego wycieraczkę... No jakimś cudem wszedł. W domu po dywanach chodzi ładnie. Ale do kuchni gdzie dywanu nie ma nie wchodzi. Staje przednimi łapkami na kaflach i to jest szczyt jego możliwości. No nie wejdzie choćby miał umrzeć z głodu i pragnienia. Nie powiem, materiał do szkolenia jest ;) Dzisiaj go wykąpałam. Łatwo nie było bo w temacie wanny też jest bardzo oporny. Ale się udało. Kontynuujemy antybiotykoterpię, został odrobaczony Aniprazolem, bierzę Furagin i Nospę. Nie boi się samolotów ;) Na spacerach węszy, węszy i jeszcze raz węszy. Myśliwski w końcu ;) Nie mieszkał w domu. Jestem pewna. Jakiś kojcowy musiał być czy coś. Nie wie co to woda z kranu, domofon, o kaflach nie wspomnę. A na koniec MUSZĘ ;) napisać, że jest bardzo ładny i bardzo mądry i że na pewno wszystkiego się nauczy :) Quote
LAZY Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Mam nadzieje, ze prostata się wyleczy a i neurologicznie jest OK i to tylko takie Twoje spaczenie. Czy skromnie o jakieś fotki z pomarańczowego można prosić? Quote
Nutusia Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 No, to widzę, że POMARAŃCZOWY odegra kluczową rolę w życiu Kajaka! :) Dobrze, że mieszkacie na parterze, bo podkładanie chodniczków w drodze np. na IV p. byłoby bardziej zajmujące... Kajak to farciarz, ma wsparcie odpowiednich ludzi i jeszcze wyjdzie na domowego mieszczucha - i to całkiem niedługo! GRATULUJĘ! Quote
gusia0106 Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 [quote name='LAZY']Mam nadzieje, ze prostata się wyleczy a i neurologicznie jest OK i to tylko takie Twoje spaczenie. Czy skromnie o jakieś fotki z pomarańczowego można prosić?[/QUOTE] A nie z pomarańczowego mogą być? :) Bo na razie dywanowych jeszcze nie mamy ;) Quote
Tora&Faro Posted August 27, 2010 Author Posted August 27, 2010 I jak on się odnajduje w mieszkaniu Gusiu? Quote
Wisełka Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 [quote name='Tora&Faro']I jak on się odnajduje w mieszkaniu Gusiu?[/QUOTE] Zapewne najlepiej na pomarańczowym :p Quote
LAZY Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 [quote name='gusia0106']A nie z pomarańczowego mogą być? :) Bo na razie dywanowych jeszcze nie mamy ;)[/QUOTE] Mogą mogą! :) Prosimy! Quote
mysza 1 Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Strasznie dziwna ta fobia dywanowa, naprawdę może coś być neurologicznego. Musicie jakąś wykładzinę spod drzwi położyć ;) Pies, który nie mieszkał w mieszkaniu a tylko po dywanie/wykładzinie chodzi. Ciekawostka... Quote
mala_czarna Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Może coś przegapiłam, ale skąd wiadomo że nie mieszkał w mieszkaniu? ;) I co wy kurna z tymi neurologicznymi sprawami? Może wywinął w domu orła na terakocie albo panelach, tyłkiem się przejechał i zakodowało mu się, że tylko na dywanach i wykładzinach jest bezpieczny. :) Nie wie co to woda z kranu - do kuchni nie był wpuszczany. Nie wie co to domofon? - nie mieszkał w bloku. Hy, hy :eviltong: Quote
gusia0106 Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Nie wiadomo w sumie ;) To moja teoria - po dywanach umie chodzić, nie po dywanach nie. No cyrk jest z wychodzeniem przedni. Został dziś sam na trzy godziny - zniszczeń zero !!! Mądrala :) Quote
mala_czarna Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 [quote name='gusia0106'] To moja teoria - po dywanach umie chodzić, nie po dywanach nie. [/QUOTE] Phi, to on nie kojcowy. W pałacach kurna mieszkał!! :) Quote
Neigh Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 [quote name='mysza 1']Strasznie dziwna ta fobia dywanowa, naprawdę może coś być neurologicznego. Musicie jakąś wykładzinę spod drzwi położyć ;) Pies, który nie mieszkał w mieszkaniu a tylko po dywanie/wykładzinie chodzi. Ciekawostka...[/QUOTE] Wpadnijcie do mnie........to ja Wam pokaże, że można.... A dobrze Ci tak Gusia, a dobrze, a mówiłaś ze Tolcia szurnięta! TIAAAAAAAAAAAA Moja dzielna suka 3 dni temu w trakcie burzy weszła ( po 3 latach mieszkania u nas ) do pokoju do Zuzi. Młoda rzucała jej chodniczki i dzielna suka dotarła aż do łożka - gdzie spędziła reszte nocy. Mogliśmy ja złośliwie tam zostawić - zeżarłaby łożko, sikała pod siebie a na panele NIE WEJDZIE bo a. to się świeci b. to jest śliskie c. chodzić po tym nie będę IDEALNIE - wreszcie mam sparing partnera do spacerów po mieszkaniu dla Toluni - przyjezdzajcie - se po domu połażą hihihihi Quote
Neigh Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Moje starsze dziecię twierdzi, ze statystycznie rzecz ujmując jest szansa ze w najbliższym 5 leciu Tola zwiedzi reszte mieszkania. HIhihihi Ty masz Gusia mniejszy metraż hihihihih Quote
Tora&Faro Posted August 28, 2010 Author Posted August 28, 2010 Haloooo Gusia....wstawaj wreszcie!!!!!!!;) Co tam u Was? jak Kajak? Quote
gusia0106 Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 [quote name='Tora&Faro']Haloooo Gusia....wstawaj wreszcie!!!!!!!;) Co tam u Was? jak Kajak?[/QUOTE] Usprawiedliwiona jestem. Dziecko miało 18 stkę wczoraj. Musiałam, że tak powiem, wydobrzeć :evil_lol: Kajaczek grzeczny jak aniołek. Zaczyna nawet chodzić po "niedywanie". Na razie na klatce, ale od czegoś trzeba zacząć ;) Na balkon wychodzi dwiema przednimi łapkami, tak samo wchodzi do kuchni. A mówiłam Wam, że to smakosz jest? Jednego dnia paróweczka jest super, drugiego be. Jednego dnia pasztecik jemy, drugiego nie jemy. Chrupiąca i ciepła kiełbaska z grilla - suuuper, zimna z grilla już nie wchodzi... Zaraz w końcu wstawię te zdjęcia. Z pomarańczowego też ;) Quote
3 x Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 [quote name='gusia0106']Usprawiedliwiona jestem. Dziecko miało 18 stkę wczoraj. Musiałam, że tak powiem, wydobrzeć :evil_lol: Kajaczek grzeczny jak aniołek. Zaczyna nawet chodzić po "niedywanie". Na razie na klatce, ale od czegoś trzeba zacząć ;) Na balkon wychodzi dwiema przednimi łapkami, tak samo wchodzi do kuchni. A mówiłam Wam, że to smakosz jest? Jednego dnia paróweczka jest super, drugiego be. Jednego dnia pasztecik jemy, drugiego nie jemy. Chrupiąca i ciepła kiełbaska z grilla - suuuper, zimna z grilla już nie wchodzi... Zaraz w końcu wstawię te zdjęcia. Z pomarańczowego też ;)[/QUOTE] chyba nie wiedze zdjęc ;) Gusia co z nim będzie? on u Was zostaje jako wasz ? czy zostaje az do znalezienia super domku? czy może jeszcze inna opcja? czy ew rozwazacie powrót Kajaka jako Niemena do hodowcy? ja wiem ze ty tak jak i ja lubisz prosto z mostu ;) Quote
gusia0106 Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 No więc - prosto z mostu walę ;) - jeszcze nie wiem. Jedyna z opcji jakich nie rozważm to powrót do hodowli. Bo i po co. On potrzebuje socjalizacji, ciepła i stabilności. Jest bardzo nieufny, niewiele - żeby nie powiedzieć nic - nie umie, nie zna, nie potrafi. Ale za to jest piękny i mądry................;) Quote
gusia0106 Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 Sami zobaczcie jaki ładny (zachwyty obowiązkowe! ;) ) [IMG]http://img819.imageshack.us/img819/6725/img3242gy.jpg[/IMG] [IMG]http://img836.imageshack.us/img836/1278/img3255p.jpg[/IMG] [IMG]http://img835.imageshack.us/img835/111/img3263s.jpg[/IMG] [IMG]http://img837.imageshack.us/img837/3521/img3273d.jpg[/IMG] [IMG]http://img831.imageshack.us/img831/1181/img3285i.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.