Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 905
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='mysza 1']Jaką karmę zamówiłaś?
Napiszę Ci pw, szkoda, że wcześniej nie zajrzałam tutaj..[/QUOTE]

Trovet asd, musimy rozpuszczać te kryształy.
W badaniu są liczne a na usg ich nie widać. No czary mary normalnie.

Posted

Kajtek, jak rany! Przecież już od jakiegoś czasu nie jesteś żaden Niemen z czegoś tam arystokrata, ino Kajak - kundel z krzaków (jak nazywamy swoje "rasowe" jamnika i boksie:)) A kundle są zdrowe, odporne i żadnych kryształów nie naszają :)

Posted

guś pamiętasz jak nam tłumaczyłaś badanie Kajaka na zaburzenia neurologiczne?
że się tak nienaturalnie łapki wywija?
i zdaje się, na Emi z ronją pisałyśmy, że spotkały sie z Michem i Gremlinem na Białobrzeskiej i cyt. ronję: "miał tak śmiesznie łapki podkulone" (michał nie gremlin ;))


co dla kogo nienaturalnie to nienaturalnie co dziwnie to dziwnie ;)
przedstawiam wam płetwala Michała:

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/4962/dsc02489k.jpg[/IMG]

Posted

No normalnie to to na pewno nie jest :)

A my mamy bakterię. Zidentyfikowaną. Nie wiem czy to dobrze, ale mamy z czym walczyć.
Antybiotykoterpia przez 4 tygodnie, potem kontrola i się zobaczy czy wytłuczone.

Posted

[quote name='gusia0106']
A my mamy bakterię. Zidentyfikowaną. Nie wiem czy to dobrze, ale mamy z czym walczyć.
Antybiotykoterpia przez 4 tygodnie, potem kontrola i się zobaczy czy wytłuczone.[/QUOTE]

No to należy się cieszyć :-)!
Bo dobra (mam nadzieję) diagnoza, to połowa sukcesu.
A że leczenie nieinwazyjne, to diagnoza na dodatek pocieszająca.
Teraz tylko niech te antybiotyki (mam nadzieję dobrze dobrane) rozprawią się z tą wredną bakterią!

Posted

[quote name='mysza 1']Matko myślałam, ze pies Wam się popsuł ;) ale wywija :evil_lol:
[/QUOTE]

[quote name='Nutusia']Ło matko, ale akrobata z tego Michała! :) [/QUOTE]

wstyd się przyznać ale on tak ma ;)
albo podwija pod siebie

widok z góry:

[IMG]http://img25.imageshack.us/img25/1772/dsc02495r.jpg[/IMG]


edit.
w ogóle to Michasiowi coraz ciężej się podnosić tzn dupa mu siada :(
ale dzisiaj przeprowadziłam test w jakim stopniu zaawansowania to jest
poszłam sobie na pocztę nie zakładając zabezpieczenia antymiskowego na łózko
i okazało się ze wlazł na nie bez problemu ;)
nie to ze się wczołgał bo śladów czołgania nie było, za to ślady leżenia na kocu jak najbardziej
a do auta to trza mu dupinę podsadzać :roll:

btw
jest jakaś karma poprawiająca stawy?
(chociaż na starość nie ma lekarstwa)

Posted

Bakteria ma bardzo wdzięczną nazwę, której nawet nie potrafię wymówić ;)
No tłuczemy, zobaczymy. Ale coś mi się wydaje, że antybiotyk będzie zbiorowo, bo chyba Ares ma nawrót anginy

[img]http://img98.imageshack.us/img98/126/wynikilabwet0033.jpg[/img]
[IMG]http://img98.imageshack.us/i/wynikilabwet0033.jpg[/IMG]

Posted

Michał na zdjęciu "z lotu ptaka" wygląda jak skóra z niedźwiedzia przy kominku! :) Na stawy są różne wspomagacze - wyleczyć nie wyleczą, ale trochę ulżą i "pomogą". A Gusiowe chłopaki to tak do wiosny zamierzają się leczyć?!?!?!? Łykać te antybiotyki i raz na zawsze rozprawić się z choróbskami!

Posted

[quote name='Ewanka']Kajuś wykorzystuje każdą okazję, by zadziwić świat :p[/QUOTE]


To prawda ;) Mogę go odkurzać do woli ;) A już jak jest nasadka do kurzu to w ogóle - wywala brzuchol do odkurzania i takie tam ;)

Posted

To tu też poproszę o pomoc, a może nam uda się pomóc bidzie :(

[url]http://www.dogomania.pl/threads/203159-Czy-kto%C5%9B-jedzie-do-Bia%C5%82ki-Tatrz-Pomocy-bezdomna-sunia-na-stoku-serce-p%C4%99ka!!!?p=16398857#post16398857[/url]


Mając 13 letnie doświadczenie z ogarami stwierdzam, że odkurzanie ogara nie jest normalne...Tzn samo odkurzanie psa jest bardzo ok (nawet zazdroszczę) ale ogar i odkurzacz pozostają zazwyczaj w nieco innych relacjach ;)
Ogar może schodzić odkurzaczowi z drogi, może go atakować jak się zbliża do posłania...ale żeby dać po sobie jeździć???? ;)

  • 2 weeks later...
Posted

G....ucio dały te antybiotyki. Wyniki są nawet nieco gorsze niż przed.
Musimy zrobić biopsję nerki...u Jagielskiego...
Już mnie zdążył nastraszyć przez telefon, że to skomplikowany zabieg, związany z wieloma obostrzeniami, że niebezpieczny, sraty taty

Wizytę konsultacujną mamy 17 marca. A biopsję kiedy to jeszcze nie wiem.

Posted

O matko :( prawda jest taka, że sprawdza się powiedzenie: "tak to jest mieć rasowego psa..."
Z Hugusiem wiecznie jacyś lekarze byli, chociaż w świetnej kondycji był to ciągle coś...

Posted

No jasny gwint!!!! :( Mam nadzieję, że z tego Waszego doktora taki sam panikarz jak z naszego. Zawsze mi czarne wizje rozsiewa, nowotworami straszy, a potem się okazuje, ze wyleczalne, łagodne i takie tam... Kurczaki, żeby choć było wiadomo co to za "wróg" - wtedy zawsze łatwiej walczyć i strategie obmyślać... Nie pomogło Kajusiowi to życie w "naturze", oj nie pomogło :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...