Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kajak po tej wycieczce miał cztery kleszcze cholera.
Dziecko jednego i ja jednego :angryy:

Patrzcie jaki miły dla Rekina ;)

[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/9797/img3513s.jpg[/IMG]

  • Replies 905
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='mala_czarna']Gusia, a co Rekin vel Rambo ma na sobie?? To szelki są? Obroża? Ja już ślepnę chyba ;)[/QUOTE]

kołnierz ortopedyczny ;)
od tego jojo mu się pewnie tak zrobilo :evil_lol:

Posted

A ja zapraszam serdecznie na bazarek dla Rekinka, Eklerka i Malty:)

[U][COLOR=#0000ff][URL]http://www.dogomania.pl/threads/192720-Fajne-czytadła-i-nie-tylko-)-dla-Rekinka-Eklerka-i-Malty!-do-20.09.-godz.-20.00[/URL][/COLOR][/U]

Posted

[quote name='mala_czarna']Tak sobie patrzę na Rekinka, i patrzę i patrzę.... I wiecie co? Konkurencja rośnie dla Brunusia Myszy :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]

chyba w szerz ;)

Posted

[quote name='mala_czarna']Tak sobie patrzę na Rekinka, i patrzę i patrzę.... I wiecie co? Konkurencja rośnie dla Brunusia Myszy :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]
:mad: jestem tutaj :diabloti:

A swoją drogą, to on taki mini Brunek w sumie, też wyłupiaste oczka, czarny tylko mniejszy :loveu:

Posted

Jejuuuuuu.... już wpadłam w panikę, że pomarańczowy... zbrązowiał! Dobrze, że mam porządne okulary i jednak fragmencik pomarańczu dostrzegłam! :)
Z kleszczami bardzo trzeba uważać u ludzi. Ja swego czasu dostałam antybiotyk na 21 dni profilaktycznie. Bo choroba odkleszczowa ujawnia się bardzo późno, gdy jest za późno. Mam wśród znajomych osobę, która na skutek ukąszenia kleszcza ma kompletnie bezwładne ręce (kilkanaście lat po ukąszeniu się to stało!). Owszem, to było jeszcze w czasach, gdy od kleszczy nie umierały psy, ale... My po powrocie z lasu, trzepiemy ubranie, bierzemy prysznic, czeszemy się super gęstym grzebieniem, a i tak moja Nocka mi do łóżka kleszcza przytargała :( M.in. dlatego unikam wychodzenia z Łośka poza nasz teren (mimo zabezpieczenia). Jak ognia boję się babeszji - szczególnie u niej.

Posted

Babeszja strasznym g.... jest. Poza Brombą przechodziłam u wszystkich psów ( Tolka dwa razy). A przysięgam - zabezpieczam opętańczo. Dlatego na takie pobliskie łąki nie chodzę.......nie zdarzyło się nam stamtąd wrócić bez kleszczy. Że też nie ma ratunku na tę zarazę....

Posted

[quote name='Neigh']Babeszja strasznym g.... jest. Poza Brombą przechodziłam u wszystkich psów ( Tolka dwa razy). A przysięgam - zabezpieczam opętańczo. Dlatego na takie pobliskie łąki nie chodzę.......nie zdarzyło się nam stamtąd wrócić bez kleszczy. Że też nie ma ratunku na tę zarazę....[/QUOTE]

U nas odpukać ok, Frotka jeszcze nie złapała kleszcza, a w weekendy chodzę do pobliskiego, dużego parku.
Moja kochana Wikunia, przez ponad 7 krótkich lat swojego życia też nie miała kleszczycha. Kiedyś nawet Jagielski się śmiał, że taka dawka chemii jaką jej aplikowaliśmy zabiłaby każdego.

Posted

[url]http://www.dogomania.pl/threads/190309-Kociak-nie-ma%C5%82o-%C5%BCe-rudy-to-orientalny-w-typie/page8[/url]

Wpadnijcie tu co??? Bo moja jazda zaczyna osiągać zenit.......Ja tak mam - jak nic to nic, a jak się kurna dziać zaczyna........

Posted

[quote name='Neigh'][url]http://www.dogomania.pl/threads/190309-Kociak-nie-ma%C5%82o-%C5%BCe-rudy-to-orientalny-w-typie/page8[/url]

Wpadnijcie tu co??? Bo moja jazda zaczyna osiągać zenit.......Ja tak mam - jak nic to nic, a jak się kurna dziać zaczyna........[/QUOTE]

Agula, maile Ci wysyłam - ale cisza, może znowu Ci się z pocztą coś teges?

Kajuś znowu jutro do lasu jedzie. Nie wchodzę bez niego do lasu ;)

Posted

[quote name='gusia0106']Agula, maile Ci wysyłam - ale cisza, może znowu Ci się z pocztą coś teges?

Kajuś znowu jutro do lasu jedzie. Nie wchodzę bez niego do lasu ;)[/QUOTE]
Nawet w domu opowiadałam jak to moją koleżankę mądry pies tropiący ocalił:evil_lol:, wszyscy pełni podziwu dla Kajusia ;)

Posted

NIC - uznałam ze mnie olewasz.......

Kurcze - serio nie wiem o co chodzi.......zaczynasz mnie przerażać......bo moze jakieś pracowe ze zleceniami też nie dochodzą......Kurde noooo

Posted

Mam wielką prośbę........
Pies znajomej ma poważnie chore stawy - ona próbuje go ratować jak tylko może, gotowa jest przyjechać do Warszawy.
Czy możecie polecić jakiegoś sprawdzonego specjalistę w tej dziedzinie?

Posted

Widzialam Was dzisiaj na spacerze i dzwoniłam, żeby powiedzieć, że masz bardzo przystyojnych chłopaków Gusia, ale nie dodzwoniłam się. Widać, jaki szczęśliwy jest Kajak ze swoim Panem. Jechałam samochodem i nie miałam jak wołać, że dobrana z nich para:-)

Posted

[quote name='Ewa Marta']Widzialam Was dzisiaj na spacerze i dzwoniłam, żeby powiedzieć, że masz bardzo przystyojnych chłopaków Gusia, ale nie dodzwoniłam się. Widać, jaki szczęśliwy jest Kajak ze swoim Panem. Jechałam samochodem i nie miałam jak wołać, że dobrana z nich para:-)[/QUOTE]

:):)
Dzięki Ewa
Pewnie szliśmy na skarpę ;)
Kajak - cymbał, nie umie jeszcze chodzić normalnie i ciągnie jak łoś. Wczoraj zerwał nam Flexa ;)
A w sobotę znowu byliśmy w lesie. Mam zakwasy na plecach od ściągania smyczy ;)
Tym razem zgubiłam się tak, że nawet Kajak nie trafił do samochodu

Kajuś leśny

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/7906/zdjcie0056n.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='gusia0106']:):)
Dzięki Ewa
Pewnie szliśmy na skarpę ;)
Kajak - cymbał, nie umie jeszcze chodzić normalnie i ciągnie jak łoś. Wczoraj zerwał nam Flexa ;)
A w sobotę znowu byliśmy w lesie. Mam zakwasy na plecach od ściągania smyczy ;)
Tym razem zgubiłam się tak, że nawet Kajak nie trafił do samochodu
[/QUOTE]

ale widac ze zasieg netu w lesie był
a i wy widac ze sprzetem byliście na grzybach :evil_lol:

ja tez byłam w lesie
pojechałyśmy we 3 baby
z lekkimi obawami własnei czy sie nei pogubimy
ale grzybów było tyyyyle ze nazbierałyśmy trzy wiaderka nie tracac auta z oczu :crazyeye:

Posted

[quote name='3 x']ale widac ze zasieg netu w lesie był
a i wy widac ze sprzetem byliście na grzybach :evil_lol:

ja tez byłam w lesie
pojechałyśmy we 3 baby
z lekkimi obawami własnei czy sie nei pogubimy
ale grzybów było tyyyyle ze nazbierałyśmy trzy wiaderka nie tracac auta z oczu :crazyeye:[/QUOTE]

Zasięgu właśnie niet ;)
Tyle, że zdjęcia mogłam porobić ;)

A tak w ogóle to ten Trovet działa - znaczy Kajak znaczy już jak pies;)

Posted

Nie mówicie przy mnie słowa "grzyby". Moj synuś przywiózł kurna 4 torbichy - a jeśc nie je. Tylko zbiera jak opętany. Wszędzie są grzyby.....a ja właśnie lecę do pracy i zostawiam to całe g.......na stole, a co.

Gusia - nadal nic nie mam w skrzynce:(.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...