gusia0106 Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 Kajak po tej wycieczce miał cztery kleszcze cholera. Dziecko jednego i ja jednego :angryy: Patrzcie jaki miły dla Rekina ;) [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/9797/img3513s.jpg[/IMG] Quote
mala_czarna Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 Gusia, a co Rekin vel Rambo ma na sobie?? To szelki są? Obroża? Ja już ślepnę chyba ;) Quote
gusia0106 Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 [quote name='mala_czarna']Gusia, a co Rekin vel Rambo ma na sobie?? To szelki są? Obroża? Ja już ślepnę chyba ;)[/QUOTE] Szelki ;) Specjalnie dla Brytanów :):) Quote
Neigh Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 Dokup mu kolczatę.......taką z kolcami na wierzchu:-) widziałam takie u amstaffów.......i zajrzyj pliss do Kajusia ( hihihihi ) Quote
3 x Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 [quote name='mala_czarna']Gusia, a co Rekin vel Rambo ma na sobie?? To szelki są? Obroża? Ja już ślepnę chyba ;)[/QUOTE] kołnierz ortopedyczny ;) od tego jojo mu się pewnie tak zrobilo :evil_lol: Quote
mala_czarna Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 Wy sobie jaja ze mnie robicie.Nie gadam z wami :mad::mad: Quote
Tora&Faro Posted September 13, 2010 Author Posted September 13, 2010 A ja zapraszam serdecznie na bazarek dla Rekinka, Eklerka i Malty:) [U][COLOR=#0000ff][URL]http://www.dogomania.pl/threads/192720-Fajne-czytadła-i-nie-tylko-)-dla-Rekinka-Eklerka-i-Malty!-do-20.09.-godz.-20.00[/URL][/COLOR][/U] Quote
3 x Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [quote name='mala_czarna']Wy sobie jaja ze mnie robicie.Nie gadam z wami :mad::mad:[/QUOTE] ojtam ojtam od razu jaja tak sobie gaworzymy ;) Quote
mala_czarna Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Tak sobie patrzę na Rekinka, i patrzę i patrzę.... I wiecie co? Konkurencja rośnie dla Brunusia Myszy :evil_lol::evil_lol: Quote
3 x Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [quote name='mala_czarna']Tak sobie patrzę na Rekinka, i patrzę i patrzę.... I wiecie co? Konkurencja rośnie dla Brunusia Myszy :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] chyba w szerz ;) Quote
mala_czarna Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [quote name='3 x']chyba w szerz ;)[/QUOTE] Chodziło mi o.... [I][B]urodę :evil_lol::evil_lol: [/B][/I] Quote
mysza 1 Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [quote name='mala_czarna']Tak sobie patrzę na Rekinka, i patrzę i patrzę.... I wiecie co? Konkurencja rośnie dla Brunusia Myszy :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] :mad: jestem tutaj :diabloti: A swoją drogą, to on taki mini Brunek w sumie, też wyłupiaste oczka, czarny tylko mniejszy :loveu: Quote
Nutusia Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Jejuuuuuu.... już wpadłam w panikę, że pomarańczowy... zbrązowiał! Dobrze, że mam porządne okulary i jednak fragmencik pomarańczu dostrzegłam! :) Z kleszczami bardzo trzeba uważać u ludzi. Ja swego czasu dostałam antybiotyk na 21 dni profilaktycznie. Bo choroba odkleszczowa ujawnia się bardzo późno, gdy jest za późno. Mam wśród znajomych osobę, która na skutek ukąszenia kleszcza ma kompletnie bezwładne ręce (kilkanaście lat po ukąszeniu się to stało!). Owszem, to było jeszcze w czasach, gdy od kleszczy nie umierały psy, ale... My po powrocie z lasu, trzepiemy ubranie, bierzemy prysznic, czeszemy się super gęstym grzebieniem, a i tak moja Nocka mi do łóżka kleszcza przytargała :( M.in. dlatego unikam wychodzenia z Łośka poza nasz teren (mimo zabezpieczenia). Jak ognia boję się babeszji - szczególnie u niej. Quote
Neigh Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Babeszja strasznym g.... jest. Poza Brombą przechodziłam u wszystkich psów ( Tolka dwa razy). A przysięgam - zabezpieczam opętańczo. Dlatego na takie pobliskie łąki nie chodzę.......nie zdarzyło się nam stamtąd wrócić bez kleszczy. Że też nie ma ratunku na tę zarazę.... Quote
mala_czarna Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [quote name='Neigh']Babeszja strasznym g.... jest. Poza Brombą przechodziłam u wszystkich psów ( Tolka dwa razy). A przysięgam - zabezpieczam opętańczo. Dlatego na takie pobliskie łąki nie chodzę.......nie zdarzyło się nam stamtąd wrócić bez kleszczy. Że też nie ma ratunku na tę zarazę....[/QUOTE] U nas odpukać ok, Frotka jeszcze nie złapała kleszcza, a w weekendy chodzę do pobliskiego, dużego parku. Moja kochana Wikunia, przez ponad 7 krótkich lat swojego życia też nie miała kleszczycha. Kiedyś nawet Jagielski się śmiał, że taka dawka chemii jaką jej aplikowaliśmy zabiłaby każdego. Quote
Neigh Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [url]http://www.dogomania.pl/threads/190309-Kociak-nie-ma%C5%82o-%C5%BCe-rudy-to-orientalny-w-typie/page8[/url] Wpadnijcie tu co??? Bo moja jazda zaczyna osiągać zenit.......Ja tak mam - jak nic to nic, a jak się kurna dziać zaczyna........ Quote
gusia0106 Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 [quote name='Neigh'][url]http://www.dogomania.pl/threads/190309-Kociak-nie-ma%C5%82o-%C5%BCe-rudy-to-orientalny-w-typie/page8[/url] Wpadnijcie tu co??? Bo moja jazda zaczyna osiągać zenit.......Ja tak mam - jak nic to nic, a jak się kurna dziać zaczyna........[/QUOTE] Agula, maile Ci wysyłam - ale cisza, może znowu Ci się z pocztą coś teges? Kajuś znowu jutro do lasu jedzie. Nie wchodzę bez niego do lasu ;) Quote
mysza 1 Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 [quote name='gusia0106']Agula, maile Ci wysyłam - ale cisza, może znowu Ci się z pocztą coś teges? Kajuś znowu jutro do lasu jedzie. Nie wchodzę bez niego do lasu ;)[/QUOTE] Nawet w domu opowiadałam jak to moją koleżankę mądry pies tropiący ocalił:evil_lol:, wszyscy pełni podziwu dla Kajusia ;) Quote
Neigh Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 NIC - uznałam ze mnie olewasz....... Kurcze - serio nie wiem o co chodzi.......zaczynasz mnie przerażać......bo moze jakieś pracowe ze zleceniami też nie dochodzą......Kurde noooo Quote
jola_li Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Mam wielką prośbę........ Pies znajomej ma poważnie chore stawy - ona próbuje go ratować jak tylko może, gotowa jest przyjechać do Warszawy. Czy możecie polecić jakiegoś sprawdzonego specjalistę w tej dziedzinie? Quote
Ewa Marta Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Widzialam Was dzisiaj na spacerze i dzwoniłam, żeby powiedzieć, że masz bardzo przystyojnych chłopaków Gusia, ale nie dodzwoniłam się. Widać, jaki szczęśliwy jest Kajak ze swoim Panem. Jechałam samochodem i nie miałam jak wołać, że dobrana z nich para:-) Quote
gusia0106 Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='Ewa Marta']Widzialam Was dzisiaj na spacerze i dzwoniłam, żeby powiedzieć, że masz bardzo przystyojnych chłopaków Gusia, ale nie dodzwoniłam się. Widać, jaki szczęśliwy jest Kajak ze swoim Panem. Jechałam samochodem i nie miałam jak wołać, że dobrana z nich para:-)[/QUOTE] :):) Dzięki Ewa Pewnie szliśmy na skarpę ;) Kajak - cymbał, nie umie jeszcze chodzić normalnie i ciągnie jak łoś. Wczoraj zerwał nam Flexa ;) A w sobotę znowu byliśmy w lesie. Mam zakwasy na plecach od ściągania smyczy ;) Tym razem zgubiłam się tak, że nawet Kajak nie trafił do samochodu Kajuś leśny [IMG]http://img824.imageshack.us/img824/7906/zdjcie0056n.jpg[/IMG] Quote
3 x Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='gusia0106']:):) Dzięki Ewa Pewnie szliśmy na skarpę ;) Kajak - cymbał, nie umie jeszcze chodzić normalnie i ciągnie jak łoś. Wczoraj zerwał nam Flexa ;) A w sobotę znowu byliśmy w lesie. Mam zakwasy na plecach od ściągania smyczy ;) Tym razem zgubiłam się tak, że nawet Kajak nie trafił do samochodu [/QUOTE] ale widac ze zasieg netu w lesie był a i wy widac ze sprzetem byliście na grzybach :evil_lol: ja tez byłam w lesie pojechałyśmy we 3 baby z lekkimi obawami własnei czy sie nei pogubimy ale grzybów było tyyyyle ze nazbierałyśmy trzy wiaderka nie tracac auta z oczu :crazyeye: Quote
gusia0106 Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='3 x']ale widac ze zasieg netu w lesie był a i wy widac ze sprzetem byliście na grzybach :evil_lol: ja tez byłam w lesie pojechałyśmy we 3 baby z lekkimi obawami własnei czy sie nei pogubimy ale grzybów było tyyyyle ze nazbierałyśmy trzy wiaderka nie tracac auta z oczu :crazyeye:[/QUOTE] Zasięgu właśnie niet ;) Tyle, że zdjęcia mogłam porobić ;) A tak w ogóle to ten Trovet działa - znaczy Kajak znaczy już jak pies;) Quote
Neigh Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 Nie mówicie przy mnie słowa "grzyby". Moj synuś przywiózł kurna 4 torbichy - a jeśc nie je. Tylko zbiera jak opętany. Wszędzie są grzyby.....a ja właśnie lecę do pracy i zostawiam to całe g.......na stole, a co. Gusia - nadal nic nie mam w skrzynce:(. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.