Legion23 Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 tylko że instynktu macierzyńsko-opiekuńczego to ona względem niego nie przejawia ;) krótkie wrrrr i mały zwiewa jednym susem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted June 25, 2006 Author Share Posted June 25, 2006 wiesz-babcie czasami nie maja tyle cierpliwosci do wnuczat,zwlaszcza gdy sa tak stare jak Busia:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 jak mały się ożywi dziś-jutro, jak już będzie bez tych lokatorów w brzuszku, to dopiero się nią zajmie... już się interesował jej ogonem i próbował złapać; jak bedzie miał więcej zapału, to się dopiero zacznie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 A kiedy to maleństwo ma jechać dalej? Legion czy potrzebujesz pomocy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 [quote name='red']A kiedy to maleństwo ma jechać dalej? Legion czy potrzebujesz pomocy?[/quote] mały ma jechać, jak się znajdzie transport do Gdańska czy w okolice, ostatecznie [B]Irma[/B] pisała, że przyśle kogoś pociągiem po niego. a pomocy - poza promocją [B]Busi[/B] gdzie się da ;) możliwe że finansowej (opłata za weterynarza i ew. leki) - [B]Busia[/B] ma katarek, teraz już nie, ale rano ciężko oddychała, coś w nosku zalegało, ale potem przeszło. zobaczymy jak będzie do wieczora i rano, jak znowu coś będzie, to rano idę z nią do tej wetki, u której byłem z [B]Teosiem[/B]. już jej mówiłem o tym, że mam też [B]Busię[/B], to chociaż mogę jej ją pokazać. za obejrzenie [B]Teosia [/B]nic nie wzięła, po prostu rozmawialiśmy, i z ciekawości go wzięła na ręce, a potem nad stół pod lampę i pooglądała :) tylko za tabletkę Paratexu zapłaciłem 7 zł. mały się próbuje bawić z [B]Busią[/B], kładzie się tak jak do zabawy, z dooopcią w górze i pysiem nisko, ogon macha, ale [B]Busia[/B] odchodzi w bok i odwraca głowę. [B]Busiaczka[/B] odrobaczyłem, zjadła metodą "hop" 2 plasterki mielonki (pokrojone na kawałki 1,5x1,5 cm, razem ze sproszkowaną połówką Paratexu). potem jeszcze kurczol z ryżem. koopy na razie nie ma. na spacerze znowu nie wie, co ma zrobić, może znowu po południu sobie przypomni. leje w domu. na razie boi się wszelkich spotkanych psów i suczek. dziś spotkała pudla sąsiadów, jamniczkę, kundelka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 Biedna Busia, ona nie bała się psów, też musi mieć domek z ogródkiem, żeby nie lała w domu, coś jej się pomieszało. Czy Busia jest na wszystkich ogłoszeniach warszawskich? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 [quote name='Legion23'] a pomocy - poza promocją [B]Busi[/B] gdzie się da ;) możliwe że finansowej (opłata za weterynarza i ew. leki) [/quote] No,ale ja guła jestem:roll: Ale pryskałam dziś kwiatki takim śmierdzącym czymś w małej łazience i może to mnie trochę wytłumaczy:cool1: Jakby co to proszę dać znać.Co prawda nie dość że się wrobiliśmy w remont tym miesiącu,to w dodatku opitolili nam samochód:angryy: ale coś tam się znajdzie.Może niedużo ale zawsze:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 była i koopcia i siusiu na spacerze :) czyli pod wieczór [B]Busia[/B] działa lepiej ;) spotkanej suczki się znów bała, ludzi spotkanych też się boi jeszcze jej nigdzie nie ogłaszałem, rano postaram się porobić zdjecia na trawie i wtedy czekam na ogon w górze - aż się na tyle ośmieli :) u mnie problem z trawą (jako tło do zdjęcia pt. "śliczna sunia" ;)), blisko bloku trawa jest wysuszona, pożółkła i kłująca bo obcięta, i ten teren [B]Busia[/B] już trochę zna, nawet na tym spacerze kawałek podbiegła - już się przestaje bać, ale jak pójdę z nią dalej, w poszukiwaniu lepszej trawy, to to jest znowu teren nieznany i ogon spada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 To może w domu wyjdą ładne zdjęcia. Pozdrawiamy nieśmiałą sunię i dzieciątko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 25, 2006 Share Posted June 25, 2006 [quote name='red']To może w domu wyjdą ładne zdjęcia. Pozdrawiamy nieśmiałą sunię i dzieciątko.[/quote] ...............i dobrego Wujaszka Legiona! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 co nowego? czy bylo juz chrapanie i przebieranie lapkami we snie? a kolami do gory? czy bylo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 kołami do góry było wczoraj na spacerze, dziś na spacerze było wspinanie się na kolano, żeby dosięgnąć mielonki :) wiem wiem, nie mogę jej dać dominować, ale chcę ją trochę ośmielić. jak wychodziliśmy z mieszkania to nawet dwa razy zaszczekała z radości, że idziemy na spacer :) jest lepiej, ale kałuża była znowu rano przed spacerem i... po powrocie ze spaceru. wieczorami jakoś lepiej wychodzi załatwianie się na zewnątrz :) klikera się boi i ucieka parę kroków do tyłu, albo do swojego kącika jak najdalej odce mnie. wtedy nawet mielonka jej nie interesuje, trzeba wołać, podetknąc pod nosek... a i wtedynie zawsze przełamie strach i zje. obliże się, ale nie zje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted June 26, 2006 Author Share Posted June 26, 2006 tp ona w ogole nic nie je? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 je, jak postawię miskę z kurczakiem z ryżem, to je :) a stawiam 2 razy dziennie :) dziś ten plasterek mielonki wchłonęła na spacerze, tylko bez klikera, skoro się go boi, to na razie dałem spokój z klikerem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 zdjęcia ze spaceru: w windzie: [URL=http://img95.imageshack.us/my.php?image=018spacer1zs.jpg][IMG]http://img95.imageshack.us/img95/1391/018spacer1zs.th.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://img95.imageshack.us/img95/3430/0192rd.jpg[/IMG] [IMG]http://img95.imageshack.us/img95/5254/0205yt.jpg[/IMG] takie te trawniki.... bez trawy [IMG]http://img95.imageshack.us/img95/5809/0219pd.jpg[/IMG] [IMG]http://img143.imageshack.us/img143/4058/0222ma.jpg[/IMG] [IMG]http://img95.imageshack.us/img95/2561/0233ib.jpg[/IMG] [URL=http://img143.imageshack.us/my.php?image=0255yi.jpg][IMG]http://img143.imageshack.us/img143/3161/0255yi.th.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://img143.imageshack.us/img143/1165/0267hg.jpg[/IMG] z merdajacą długim ogonem jamniczką nawet się powąchała! pierwszy raz :) [IMG]http://img143.imageshack.us/img143/2745/027jamnik9na.jpg[/IMG] potem patrzyła, jak jamniczka robi siusiu, podeszliśmy do tego trawnika, Busia powąchała, i też tam nalała :) [IMG]http://img91.imageshack.us/img91/8169/028siusiu1xn.jpg[/IMG] [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/9350/0293da.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 witaj Legion, jestem koleżanką psiarą Doroty i red, które przywiozły do Ciebie tą uroczą parkę, rozmawiałyśmy właśnie wczoraj z Dorotą że jeżeli byś potrzebował to możemy dostarczyć Ci jakieś jedzonko dla piesków, mój mąż codziennie jeździ do pracy do Warszawy, więc mógłby to do Ciebie podwieźć , ze względu na upał i odległość myślałyśmy o puszkach lub saszetkach dla psów i o suchej karmie tylko nie wiemy czy suchą będą chciały jeść. Możemy też pomóc finansowo tylko potrzebujemy nr konta. Daj znac co Ty na to. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 Śliczne zdjęcia, sunia robi postępy. Czy jest na wszystkich ogłoszeniach? Szukajmy jej domku najlepiej z ogródkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guciek Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 Busia co tam u ciebie slychac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 czy ona ma cos z oczkami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 26, 2006 Share Posted June 26, 2006 drugi spacer: siusiu zawdzięczamy jamnikowi, który przyszedł się powąchać, i spotkanie uczcił siknięciem - to nie wypadało nie odsiknąć - więc Busia przykucnęła i... :) trzeci spacer: zaprowadziłem na trawnik, gdzie siusiała jamniczka (z pierwszego spaceru, na zdjęciu), wszedłem na trawnik, Busia też weszła, i mówię: powąchaj i zrób siusiu - no i zrobiła :) czwarty spacer: po prostu zrobiła siusiu :) [B]tula[/B], jedzonko - ja im daję głównie kurczaki, trochę mielonki, małemu ser biały. jeśli chciałabyś podrzucić suchą karmę, to taką dla szczeniaków, jeśli to dla Ciebie nie problem - niech się mały przyzwyczaja do suchej karmy. [B] pixie[/B] - z oczami: też patrzę na to zdjęcie i tak to wygląda, ale przyjrzałem się jeszcze raz w naturze, i nic nie ma. owszem trochę śluzu, kropelka, ale nie żadna trzecia powieka, tak jak na zdjęciu to wyszło. jeszcze w dzień raz zobaczę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 27, 2006 Share Posted June 27, 2006 rano kałuża niestety byla, ale na spacerze tez była :) i to zaraz na drugim trawniczku, bez namawiania ;) poza tym Busia jest bardzo grzeczna. jak wychodzimy na spacer, to się cieszy, biega w te i wewtę, zieje, kicha - czyli standard radości jak pies idzie na spacer ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted June 27, 2006 Share Posted June 27, 2006 witaj Legion, mój mąż może podrzucić Ci karmę dla psiaków jutro lub pojutrze tylko potrzebuję Twój adres ( i co to za osiedle) i nr telefonu żeby mógł się z Toba skontaktować jak będzie jechał bo w tej chwili nie potrafię określić o której by dał radę. Najlepiej napisz na maila lub na pw. Aha, Dorota mi mówiła że Busię odrobaczywiała miesiąc temu wiec u niej nie powtarzaj już odrobaczywiania po raz kolejny. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted June 27, 2006 Share Posted June 27, 2006 Podnoszę Busię.... Maleństwo szuka stałego domku, a jeszcze gdyby był ogródek....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted June 28, 2006 Share Posted June 28, 2006 witaj Legion, co u Was słychać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted June 28, 2006 Share Posted June 28, 2006 No właśnie tylko dzidziuś Teoś i Teoś, a co u maleńkiej Busi, jutro zostanie sama, chyba się zapłaczesz...Busia też.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.