wiking042 Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Ginn oczywiście mówiła nam o rozliczeniu dobowym za hotel. Zapomnieliśmy z Dorką o tym poinformować wszystkich, zresztą nie przypuszczaliśmy, że tak szybko ta informacja będzie użyteczna. Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy dla Iryska. Ginn, dzięki za opiekę i zrozumienie. :lol: Quote
lilith27 Posted October 20, 2011 Author Posted October 20, 2011 [quote name='hop!']I zero entuzjazmu, chociaż znalazł się dla Iryska fajny dom. ;) Jak ja to wszystko widzę? Uważam, że Irysek powinien jak najszybciej pojechać do swojego domu. Pani ma samochód, dojazd z Krakowa do Warszawy pociągiem też nie jest problemem. Łatwiej jednej osobie umówić się ewentualnie do dr Sterny, niż nam zorganizować transport i dopasować go do terminu wizyty. W Krakowie też są dobrzy weterynarze i być może wystarczy wizyta u nich - nie ma ludzi niezastąpionych. ;) Irysek był znieczulany w lecznicy "Pankracy" i nie powinien po raz kolejny w tak krótkim czasie mieć kolejnej narkozy do RTG z kontrastem. Osoby, o których myślała lika1771, i które transportują zwierzaki (pati-c, ajlii) są z Warszawy, więc koszty podróży byłyby dużo większe. Można zablokować na razie "iryskową" kasę i jeżeli byłaby taka potrzeba, to pomóc pani w pokryciu kosztów diagnozy i leczenia Iryska. Szybciej zawożąc Iryska do domu, odzyskamy również część kwoty wpłaconej za hotel (tak myślę, bo właściciele hoteli w takich sytuacjach oddają pieniążki).[/QUOTE] tak można wesprzeć kobietę przy ewentualnych trudnościach z leczeniem im dłużej irys będzie u Ginn będzie mu trudniej się znowu przenieść.....i znowu wszytsko an nowo przechodzić entuzjazm jest oczywiście jak ma go nie być? Dziewczyny....... Quote
TERESA BORCZ Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Jeżeli domek jak piszecie jest z tych super, to proponuje przetransportować bezpłatnie psika z figu, która transportuje Świetnie i fachowo do mnie, a ja zawiozĘ go dalej do Krakowa rownież bezpłatnie, , zaoszczędzone pieniAżki bĘdą na leczenie, nie wiem tylko czy dobrze się doczytałam gdzie jest psiak/ Quote
Lemoniada Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Trzymam kciuki za Iryska, oby bez problemu dogadał się z pozostałymi psiakami tej pani :) Quote
hop! Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Dodzwoniłam się dzisiaj do dr Sterny. Poinformowałam, że Irysek znalazł dom i ewentualnie na wizytę będzie się umawiała właścicielka. Dr Sterna powiedział, że w Krakowie poleca Klinikę Weterynaryjną ARKA - [URL]http://www.arka-vet.pl/go/ortopedia/[/URL]. [quote name='TERESA BORCZ']Jeżeli domek jak piszecie jest z tych super, to proponuje przetransportować bezpłatnie psika z figu, która transportuje Świetnie i fachowo do mnie, a ja zawiozĘ go dalej do Krakowa rownież bezpłatnie, , zaoszczędzone pieniAżki bĘdą na leczenie, nie wiem tylko czy dobrze się doczytałam gdzie jest psiak/[/QUOTE] Irysek jest w hoteliku Ginn. [I]"Hotelik położony jest na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego w miejscowości Celiny. Wieś leży 5 km od Bodzentyna, 17 km od Starachowic, 27 km od Kielc i 170 km od Warszawy." [/I] Quote
TERESA BORCZ Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 No to dobrze, bo może udało by sie go dostarczyc do mnie, jak zwykle albo do Katowic gdyby nie wypadło w nocy a do Krakowa ja, trzeba spytać Fgu czy nie jechała by przez Kielce , byłaby spora oszczędność Quote
Becia2222 Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 lecznica Arka jest faktycznie świetna. Dr Derkowski uratował nóżkę mojemu kociakowi a sytuacja była beznadziejna. Niestety lecznica ta jest bardzo droga i nie wiem czy nie powinnyśmy wesprzeć finansowo w ewentualnym leczeniu nową opiekunkę Iryska. Quote
Bogusik Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 [quote name='Becia2222']lecznica Arka jest faktycznie świetna. Dr Derkowski uratował nóżkę mojemu kociakowi a sytuacja była beznadziejna. Niestety lecznica ta jest bardzo droga i nie wiem czy nie powinnyśmy wesprzeć finansowo w ewentualnym leczeniu nową opiekunkę Iryska.[/QUOTE] Myślę,że wesprzeć trzeba,tym bardziej,że gdyby Irysek pozostał nadal u Ginn,to chciałyśmy znaleźć fundusze i leczyć malucha!Może Pani ma dostęp do neta,co było by super,bo mogła by nam tutaj zdawać relacje.Pani Teresie Borcz dziękujemy bardzo,za pomoc w transporcie Iryska do nowego domku! Quote
hop! Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 [quote name='TERESA BORCZ']No to dobrze, bo może udało by sie go dostarczyc do mnie, jak zwykle albo do Katowic gdyby nie wypadło w nocy a do Krakowa ja, trzeba spytać Fgu czy nie jechała by przez Kielce , byłaby spora oszczędność[/QUOTE] Napisałam do Figu i poprosiłam, by zajrzała na wątek Iryska. [quote name='Becia2222']lecznica Arka jest faktycznie świetna. Dr Derkowski uratował nóżkę mojemu kociakowi a sytuacja była beznadziejna. Niestety lecznica ta jest bardzo droga i nie wiem czy nie powinnyśmy wesprzeć finansowo w ewentualnym leczeniu nową opiekunkę Iryska.[/QUOTE] Też słyszałam, że w Arce jest drogo. Czy ktoś skontaktował się z panią zainteresowaną adopcją Iryska? Czy coś już zostało ustalone? Quote
tula Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Red dzisiaj rozmawiała z tą panią, na pewno napisze jak wróci. Za leczenie w Pankracym wyszło 170 zł. Quote
lilith27 Posted October 20, 2011 Author Posted October 20, 2011 [quote name='Bogusik'][B]Myślę,że wesprzeć trzeba,tym bardziej,że gdyby Irysek pozostał nadal u Ginn,to chciałyśmy znaleźć fundusze i leczyć malucha![/B]Może Pani ma dostęp do neta,co było by super,bo mogła by nam tutaj zdawać relacje.Pani Teresie Borcz dziękujemy bardzo,za pomoc w transporcie Iryska do nowego domku![/QUOTE] dokładnie...... [quote name='hop!']Napisałam do Figu i poprosiłam, by zajrzała na wątek Iryska. Też słyszałam, że w Arce jest drogo. Czy ktoś skontaktował się z panią zainteresowaną adopcją Iryska? Czy coś już zostało ustalone?[/QUOTE] warszawka co do zasady też nie jest tania tak sobie liczę na biegu, że w sumie nieźle byśmy miały kaski, żeby wesprzeć ds przecież zostaną pieniążki z deklaracji które poszły na zaś na przyszłe miesiące [quote name='tula']Red dzisiaj rozmawiała z tą panią, na pewno napisze jak wróci. Za leczenie w Pankracym wyszło 170 zł.[/QUOTE] czekamy na wieści...... To teraz jak? pieniążki przelać Tobie i doniesiesz ? Czy na konto lecznicy? napisałam w poście pierwszym, że jest szansa na dom, że transport by się zdał, może się ktoś zgłosi..... Quote
Figu Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 nie wiem jak to zorganizować. Będę jechała tamtą trasą, ale pewnie dopiero po 1 listopada (jadę do Kozienic) i mogę bez problemu go zabrać. Natomiast nie mogę obiecać wcześniej, bo sama nie wiem, czy uda mi się wyrwać z pracy.. Quote
lilith27 Posted October 20, 2011 Author Posted October 20, 2011 [quote name='Figu']nie wiem jak to zorganizować. Będę jechała tamtą trasą, ale pewnie dopiero po 1 listopada (jadę do Kozienic) i mogę bez problemu go zabrać. Natomiast nie mogę obiecać wcześniej, bo sama nie wiem, czy uda mi się wyrwać z pracy..[/QUOTE] to już za 11 dni.... Quote
Bogusik Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 [quote name='Figu']nie wiem jak to zorganizować. Będę jechała tamtą trasą, ale pewnie dopiero po 1 listopada (jadę do Kozienic) i mogę bez problemu go zabrać. Natomiast nie mogę obiecać wcześniej, bo sama nie wiem, czy uda mi się wyrwać z pracy..[/QUOTE] Było by super,gdybyś mogła zabrać Iryska! Czekamy teraz na wiadomości od Red,odnośnie przeprowadzonej rozmowy"z nowym domkiem" i wtedy można będzie wszystko dogrywać... Quote
TERESA BORCZ Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 super że figu jest " na pokładzie" propozycja dobra, a może nawet by się i wcześniej udało z cioteczkami kieleckimi, prosiłam o kontakt gdyby była mozliwość wcześniejsza, bo coś tam też się kroi w tym kierunku, coś juz mamy teraz tylko czekać na ostateczne dogranie! Quote
red Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Pani przekazała mi tylko, że jej wet nie zna takiego lekarza w Krakowie tzn. o takiej specjalności. Jutro zadzwonię do pani, jeśli się dogadam, bo tel. mi szwankuje i powiem o tej lecznicy w Krakowie. Jestem za tym, żeby sfinansować diagnostykę Iryska, ta pani ma same bidy i wydaje pewnie sporo na leczenie. Quote
Becia2222 Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 Krak-Vet na Sanockiej jest też dobrą lecznicą a dużo tańszą niż Arka może tam spróbujemy? Quote
hop! Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 Ceny w Arce: konsultacja ortopedyczna z RTG u Piotra Derkowskiego - 200-300zł, zwykła wizyta - 50-100zł, RTG z kontrastem - 300-400zł w zależności od wielkości psa. Quote
tula Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 [quote name='hop!']Ceny w Arce: konsultacja ortopedyczna z RTG u Piotra Derkowskiego - 200-300zł, zwykła wizyta - 50-100zł, RTG z kontrastem - 300-400zł w zależności od wielkości psa.[/QUOTE] wow, ale mają ceny:-o Quote
red Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 Powiadomiłam panią Kasię - już panią Iryska:lol::multi::multi::multi: o lecznicy Arka i dr Derkowskim, wprawdzie ona nie miała do czynienia z tym lekarzem, bo nie miała takiego przypadku, ale chętnie pojedzie tam z Irysem. Może to droga lecznica, ale jeśli dojdą koszty wożenia go do Warszawy to9 nie wiem czy na jedno nie wyjdzie. Powiedziałam Pani Kasi, że damy jej jakieś pieniążki na diagnostykę. Jest skłonna już wziąć Irysa, najlepiej w weekend, żeby była w domu i to ten tuż przed 1 listopada, bo wtedy ma kilka dni wolnych. Może ktoś będzie jechał przed świętem zmarłych do Krakowa, nie wiem dlaczego szukamy transportu Radom-Kraków, nie z okolic hotelu? Quote
hop! Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 Z Kielc do Krakowa jest około 120km. Gdyby ktoś z Kielc lub okolic zgodził się zawieźć Iryska do Krakowa za zwrot kosztów benzyny, to nie powinno wyjść dużo. 10 dni w hotelu to też koszt 100zł. Bogusik, deklarowałaś pokrycie kosztów podróży do Warszawy, czy byłabyś skłonna sfinansować transport Iryska do nowego domu? Quote
lilith27 Posted October 21, 2011 Author Posted October 21, 2011 [quote name='red']nie wiem dlaczego szukamy transportu Radom-Kraków, nie z okolic hotelu?[/QUOTE] To jest tytuł, który ma przyciągnąć ewentualnie pomoc....... łatwiej jest osobom z całej Polski umiejscowić na mapie RADOM a nie maleńką miejscowość na życzenie mogę zastapić to miejscem pobytu pieska [quote name='hop!']Z Kielc do Krakowa jest około 120km. Gdyby ktoś z Kielc lub okolic zgodził się zawieźć Iryska do Krakowa za zwrot kosztów benzyny, to nie powinno wyjść dużo. 10 dni w hotelu to też koszt 100zł. Bogusik, deklarowałaś pokrycie kosztów podróży do Warszawy, czy byłabyś skłonna sfinansować transport Iryska do nowego domu?[/QUOTE] oooo bliżej niż od Ginn do wawy Quote
hop! Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 [quote name='red']Powiadomiłam panią Kasię - już panią Iryska:lol::multi::multi::multi: o lecznicy Arka i dr Derkowskim, wprawdzie ona nie miała do czynienia z tym lekarzem, bo nie miała takiego przypadku, ale chętnie pojedzie tam z Irysem. Może to droga lecznica, ale jeśli dojdą koszty wożenia go do Warszawy to9 nie wiem czy na jedno nie wyjdzie. Powiedziałam Pani Kasi, że damy jej jakieś pieniążki na diagnostykę. Jest skłonna już wziąć Irysa, najlepiej w weekend, żeby była w domu i to ten tuż przed 1 listopada, bo wtedy ma kilka dni wolnych. Może ktoś będzie jechał przed świętem zmarłych do Krakowa, nie wiem dlaczego szukamy transportu Radom-Kraków, nie z okolic hotelu?[/QUOTE] Ginn doradziła mi, żebym napisała do Zuzka2 i mam już odpowiedź: [I]"Tak,znam-jutro jedzie do Krakowa z okolic Starachowic Nadja89-Nadja89 zna dobrze Ginn-zagadaj pilnie z Ginn,to Ci poda nr tel.do Nadji i wszystko sobie ustalicie.Wyjazd jutro 6:20 z Wąchocka.Jak się nie uda,to daj cynk,bo 2dziewczyny jadą z Kielc w poniedziałek do Krakowa,to od Ginn 30km-za zwrot kosztów może podkręcą do Ginn..[/I]" Quote
Bogusik Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 [quote name='hop!']Z Kielc do Krakowa jest około 120km. Gdyby ktoś z Kielc lub okolic zgodził się zawieźć Iryska do Krakowa za zwrot kosztów benzyny, to nie powinno wyjść dużo. 10 dni w hotelu to też koszt 100zł. Bogusik, deklarowałaś pokrycie kosztów podróży do Warszawy, czy byłabyś skłonna sfinansować transport Iryska do nowego domu?[/QUOTE] Naturalnie,ze tak,pokryję koszty przewozu Iryska do nowego domku! Quote
ulka 1108 Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 bardzo się cieszę, że Irysek ma nowy dom, mam nadzieję, że dobrze sprawdzony, jak bedzie trzeba pomóc w leczeniu Iryska to dajcie znać też się dołożę Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.