PaulinaT Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='furciaczek']Fruzio w nocy odszedl za TM....nie wiem dlaczego, nic nie wiem....[/QUOTE] jak to możliwe....???? szok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 fur.... strasznie mi przykro, jestem w szoku..... .:-(:-(:-(. Fruziu biedny [*] :-(:-(:-( poplakalam sie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Cooooooooooo? O matko... :(:(:(:(:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 Sam z siebie..odszedl....nie zdazylismy :( Jestem wsciekla na siebie....nie wiem cholera nie wiem...wyc mi sie chce :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Hej, Fur - no proszę tylko się nie obwiniaj. Ani Ty, ani my w tym przypadku pomóc nie mogliśmy... :( Ciężko jest... bardzo... ja siedzę i łzy lecą mi po policzkach... Żegnaj Kochany! [video=youtube;FSho1_OoVsc]http://www.youtube.com/watch?v=FSho1_OoVsc[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 Trzeba go bylo od razu zabierac...od razu a nie czekac Bog wie na co....ja pierdziele sie zryczalam.... Fruziu..przepraszam:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 przestań Fur...nie obwiniaj sie...pamiętasz jak tej nocy zadzwoniłaś do mnie...wyłyśmy razem w słuchawke...ja siedziałam nad Filą i miałam ochote pójśc się powiesić...gdybym mogła zadzwoniłabym teraz do Ciebie i powiedziałą to samo...przykro mi ale to nie Twoja wina więc nie obwiniaj sie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Moze to jakies komplikacje pokastracyjne i stres do tego... biedny psiak, juz byl na dobrej drodze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 boże...przecież nie tak miało być! :( :( psinko...(*) :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 wczoraj czytałam jego wątek ... jak przeczytałam że odszedł ... qrde ... dlaczego :( śpij maluchu ... jesteś już bezpieczny [*] Fur nie obwiniaj się ... nie mogłaś wiedzieć że tak będzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 Moglam go zabrac wczesniej wiedzac ehhh...no nic mam nauczke na przyszlosc ze w pewnych wypadkach trzeba dzialac od razu i nie czekac, po prostu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Kochane ale co się stało. Jak odszedł tak sam z siebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='furciaczek']Fruzio w nocy odszedl za TM....nie wiem dlaczego, nic nie wiem....[/QUOTE] :( .....FRUZIO [*]...tak mi przykro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Fur - dlaczego myślisz, że zabranie go coś by zmieniło? Wiesz co mu się stało? Nie możesz się obwiniać, robisz co możesz, nie zawsze udaje się pomóc na czas - za dużo, zbyt wiele ich jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Straszne :( Wiadomo, jak to się stało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Szukałam wątku by podnieść... i znalazłam jest mi bardzo przykro. To wszystko za wcześnie za szybko - Fruziu odeszłeś na zawsze-żegnaj piesku. Wiem że jest psie niebo i teraz tam Jesteś bezpieczny. :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted August 19, 2010 Share Posted August 19, 2010 Przykro, że nie udało mu się pomóc ale nie zawsze to jest możliwe. :( Nie można się za to obwiniać. ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted April 21, 2011 Author Share Posted April 21, 2011 Po 6 mies wrocil z adopcji...bez deklaracji czeka go schron albo uspienie.... [url]http://www.dogomania.pl/threads/206435-*Cane-Corso*-Kastor-zwrot-z-adopcji-mamy-7-dni-na-zebranie-..potem-schron-[/url]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.