Mecka Posted March 18, 2005 Posted March 18, 2005 Bardzo wam wszystkim dziękuję, bardzo. Wiele dobrego zrobiliście dla mnie i dla Baleta. Ale teraz mam nadzieje, że zrozumiecie jak pomilcze. Żadne słowa przecież... Quote
Kenduś Posted March 20, 2005 Posted March 20, 2005 ...żeby nie zapeszyć to nic nie wstukam tak konkretnie, ale z Gomesiem duuużo lepiej, wiadomo mocznica to choroba nieodwracalna, ale popatrzcie jak on dzisiaj wygląda, psinka powoli wraca do formy! [URL=http://www.imageshack.us][img]http://img179.exs.cx/img179/6963/psianki8jh.jpg[/img][/URL] na zdjęciu ze swoim małym przyjacielem Kendusiem! Quote
gadzik Posted April 1, 2005 Posted April 1, 2005 Czaruś zagorączkował :( i znowu mnie starszy. Jadę z nim po południu do weta i mam nadzieję, że to tylko przeziębienie po kąpieli, bo ma tez lekki katar. Cały wczorajszy wieczór trząsł się od kocem, a ja raze z nim rano było ju troszkę lepiej ale z tymi nerkami nigdy nic nie wiadomo. Ostatnie wyniki badań były w miarę dobre ale to było dwa miesiące temu, a w dodatku wiek robi swoje, a ja znowu siedzę w pracy i na niczym nie mogę się skupić Quote
gadzik Posted April 5, 2005 Posted April 5, 2005 Po południu odbieram wyniki badań Czarka. Wolę na razie nie panikować dopóki ich nie będę miała w ręku ale i tak cały czas myślę co wyjdzie Quote
gadzik Posted April 6, 2005 Posted April 6, 2005 Kreatynina 2,38 znowu wyżej niż ostatnio :( Dieta trochę pomaga ale tylko trochę. W dodatku stwierdzona bolesność nerek z obu stron. Za dwa miesiące powtórka badań. Na szczęście jak na siedemnastolatka reszta wyników jest w miarę dobra. Quote
tufi Posted April 6, 2005 Posted April 6, 2005 Spokojnie, ten poziom nie jest jeszcze zastraszajacy - psy z choroba nerek maja kreatynine czesto powyzej 10, a nawet 15. Bigos ostatnio mial 2,2 - kolejne badanie na dniach... Ja robie mocznik i kreatynine co miesiac, a co dwa miesiace morfologie, zeby kontrolowac ew. anemie. Quote
gadzik Posted April 6, 2005 Posted April 6, 2005 Wiem, że nie jest on zastraszający a anemię Czarek już ma i raczej nic na to już nie poradzimy, bo oprócz chorych nerek ma czerniaka śluzówki dziąsła najprawdopodobniej z przerzutami :cry: i na niskobiałkowej diecie anemia to był moment. Dwa miesiące temu kreatynina była niższa o 0,2 jak w takim tempie będzie rosła, to co będzie za dwa miesiące po następnych badaniach Quote
Nati5 Posted April 11, 2005 Posted April 11, 2005 Witam wszystkich....ja byłam przez kilka miesiecy posiadaczka suni bullki chorej na nerki....odkupiłam ja od hodowcy z odbitymi nerkami i niestety dwa lata temu na dzien przed wigilia musialam ja uspic.... Nie bylo dla niej zadnego ratunku a koniec życia był straszny....Nie bede wam opisywac jak to wszytko wygladało krok po kroku...ale uraz pozostanie do koncca życia....mysle, ze to najgorsza choroba jaka moze spotkac psa.... I jesli ktos z was zastanawia sie czy w takim wypadku przedłuzac kochanemu psu życie ....zapytajcie mnie. Quote
Kenduś Posted April 13, 2005 Posted April 13, 2005 Gomesiowi się nie udało...dwa ostatnie dni były koszmarem...został dziś uśpiony...a wydawało się, że wszystko jest w porządku... a jednak... wykończyły go te napady padaczkowe... nie mogliśmy patrzeć, jak się męczy... strasznie mi ciężko... Quote
tufi Posted April 13, 2005 Posted April 13, 2005 Kenduś - przeokropnie mi przykro, liczyłam na inne, lepsze wieści... Jestem w szoku Trzymajcie sie kochani Quote
Katerinas Posted April 13, 2005 Posted April 13, 2005 [b]Kenduś[/b] - tak mi przykro... :cry: ... czytając takie posty ogarnia mnie strach... Quote
Kenduś Posted April 13, 2005 Posted April 13, 2005 dziękuję Wam Kochani... trzymam mocno zaciśnięte kciuki za Wasze psiaki... kiedy czują się źle, mogą to nam okazać tylko swoimi kochanymi oczami... Quote
coztego Posted April 13, 2005 Posted April 13, 2005 Kenduś, bardzo mi przykro :( Trzymaj się dzielnie! Zawsze jakimś pocieszeniem jest to, że pieska już nie boli... :roll: Quote
BeataSabra Posted April 13, 2005 Posted April 13, 2005 Bardzo mi przykro z powodu psiaczka. :cry: [*] [*] Quote
AM Posted April 14, 2005 Posted April 14, 2005 Kenduś, bardzo mi przykro z powodu straty przyjaciela :cry: :cry: :cry: To dla Gomesia [*] [*] [*] Quote
Madziara Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Strasznie mi przykro :( Ale proszę niech ktoś napisze coś optymistycznego! My nadal walczymy! Quote
gadzik Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Kenduś :( :( :( Madziara nie poddawaj się my też walczymy Quote
Kenduś Posted April 17, 2005 Posted April 17, 2005 NIGDY nie należy się poddawać! ale z rozwagą wybierajmy tych, którzy mają pomagać naszym psiakom. Ja źle trafiłam...ani jeden, ani drugi pseudoweterynarz nie pomógł nam, tylko przedłużyli męki Gomesia, jeżeli czujecie, że coś jest nie tak zmieńcie weterynarza! trzymajcie się dzielnie, Wy i Wasze psiaczki! Quote
Madziara Posted April 17, 2005 Posted April 17, 2005 Co prawda to fakt - "pani doktor", która nam robiła badania postawiła na małej krzyżyk - a my własnym sumptem ciągniemy już od ponad tygodnia i jest lepiej :) Quote
gadzik Posted April 18, 2005 Posted April 18, 2005 Ja musiałam zmienić weta, bo poprzedni w wieku 14 lat zaczął Czarka leczyć na zasadzie, że już i tak długo nie pożyje :evil: , przynajmniej zaczęłam odnosić takie wrażenie :roll: Zmieniłam, zrobili psu wszystkie niezbędne badania i zabiegi mimo wieku ale z należytą ostrożnością. Czaruś ma 17 lat a wet jest zdziwiony, że nerkowiec z innymi chorobami, w tym wieku może być taki wesoły i energiczny :D Quote
Kenduś Posted April 18, 2005 Posted April 18, 2005 [b]gadzik[/b] pozytywnie Ci/Wam zazdroszczę... mój psiak był okazem zdrowia, do weta chodziłam tylko na rutynowe szczepienia i zdejmowanie kamienia z ząbków... w ciągu miesiąca Gomez się wykończył i oprócz mocznicy wmawiano mi inne choroby, a następnie tylko wzruszali ramionami, chcieli go nawet wysterylizować! po co, nie wiem - najpewniej, żeby wyciągnąć jeszcze trochę pieniędzy... gdzie są weterynarze, tacy prawdziwi z powołania i z zamiłowania do zwierząt, nie do kasy? czy istnieją?... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.