Aneczka&Sułtan Posted September 23, 2010 Share Posted September 23, 2010 Uwaga, uwaga! nowe zdjęcia malizny. To będzie historia kocięcia, które myślało, że jest bulterierem :D tylko dla widzów o mocnych nerwach!!! ;) dla uspokojenia - Bulisław przeżył :D [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/203/121d6fbed3a251f2med.jpg[/IMG][/URL] Lalka, ale z Ciebie brudas... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/228/bcb166b59afc3ee7med.jpg[/IMG][/URL] trzeba cię umyć! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/203/d78621a6e6708a11med.jpg[/IMG][/URL] czekaj, gdzie idziesz? [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/340/e85a1fdb1acea392med.jpg[/IMG][/URL] no! teraz pachniesz jak prawdziwy bullterier! :D [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/340/b0220e35dffb1d4amed.jpg[/IMG][/URL] spadaj Bulisław, już jestem czysta! zajmij się sobą!! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/203/2f65291a66f2bb3dmed.jpg[/IMG][/URL] pobawmy sie w chowanego... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/203/79ab3a71df364c31med.jpg[/IMG][/URL] albo w berka... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/340/aec258562f2e2212med.jpg[/IMG][/URL] goń mnie!!! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/316/721ff8864c3dbb13med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilk_a Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 [QUOTE][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images42.fotosik.pl/228/bcb166b59afc3ee7med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] ale te łapeczki na pycholku :loveu::loveu: cudne zdjęcie , zazdroszczę psa :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 Ja pierdziunkam ( jak mawiała moja znajoma).......jedno jest pewne JESLI ona zmieni dom, to na bank na niewychodzący!!!!!!! Wyobrażacie sobie kota, który ma taki kontakt z psami - który spotyka psa podczas samotnego spaceru? Przypłaci to życiem..... Tak to jest z kotami, mieszkającymi z psami. A tego kurde wychowuje PIES..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 I taka uwaga WY ją moze oddacie.......może...... Ale co na to Buliś.....to nie wiem...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Cudowne zdjecia! Moja kotka Mija tez wychowywala sie z psami a nawet mozna powiedziec ,ze sunia sznaucerka Dora uratowala ja i przywrocila jej krazenie tak ja zapalczywie lizala kiedy Mija chciala odejsc za Teczowy most, ze do konca zycia byly kumpelami, potem pojawila sie jeszcze w moim domu sunia Jaga i Mija miala ja w nosie ,co z trudem akceptowala nowa sunia bo bardzo kochala kotke .Mija zyla w domu , ogrodzie i w okolicy ale bardzo uwazala na inne psy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bona_46 Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Jak słodko:loveu: Kicia cudna! A Buliś jak dumny, starszy brat ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Nie mogę uwierzyć w to, co widzę:-) Coś najpiękniejszego! Bulisław jest moim IDOLEM! Kupiłam pierwszą cegiełkę na allegro kociaków. Może się coś ruszy:-) Zapraszamy sympatyków śliczności pod opieką Neigh do zakupu choćby jednej cegiełki;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneczka&Sułtan Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 przyznam, że bardzo poważnie myślimy o adopcji malucha serca nam już ukradła ale rozsądek mówi, żeby jeszcze poczekać z decyzją. Teraz maluszka jest jeszcze nieporadnym dziecięciem. Bulisław co prawda nauczył się już, że jak się panuje nad emocjami to z kociakiem pozwalamy się socjalizować ale zupełnie nie wiem jak to będzie jak dzieciaczek podrośnie i zaczną się gonitwy po domu. Mała też ma zadatki by zostać galopującym ADHD:D więc obawiam się o nasze mieszkanie i bezpieczeństwo malucha. Nie będziemy ich puszczać przecież na mieszkanie na zmianę. Bulisław celowo na pewno nie skrzywdzi małej ale umówmy się, że kawaler zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. Reasumując pomyślimy nad tym, ale gdyby znalazł się cudowny dom dla małej to nie będziemy sprawy przeciągać. zaraz przejrzę zdjęcia i dorzucę kilka jak mała terroryzuje mi Bulinka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 A ja zaraz do Ciebie zadzwonię:-). Lalkę trzeba już odrobaczać - w tym celu weci chca ją : zważyć, zmierzyć i obejrzeć. Resztę szczegółów przez tel. Seria zdjęc........powalająca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 [quote name='Aneczka&Sułtan']przyznam, że bardzo poważnie myślimy o adopcji malucha serca nam już ukradła ale rozsądek mówi, żeby jeszcze poczekać z decyzją. Teraz maluszka jest jeszcze nieporadnym dziecięciem. Bulisław co prawda nauczył się już, że jak się panuje nad emocjami to z kociakiem pozwalamy się socjalizować ale zupełnie nie wiem jak to będzie jak dzieciaczek podrośnie i zaczną się gonitwy po domu. Mała też ma zadatki by zostać galopującym ADHD:D więc obawiam się o nasze mieszkanie i bezpieczeństwo malucha. Nie będziemy ich puszczać przecież na mieszkanie na zmianę. Bulisław celowo na pewno nie skrzywdzi małej ale umówmy się, że kawaler zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. Reasumując pomyślimy nad tym, ale gdyby znalazł się cudowny dom dla małej to nie będziemy sprawy przeciągać. zaraz przejrzę zdjęcia i dorzucę kilka jak mała terroryzuje mi Bulinka :D[/QUOTE] hehe dawaj te zdjęcia! :D Niby widuję tą Lalkę na żywo, ale na foty też się napatrzeć nie mogę :D Z decyzją o adopcji faktycznie się nie spieszcie, bo to dopiero początki znajomości młodej z Bulisławem. Zobaczymy jak im się będzie układało dalej i czy wasze mieszkanie to wytrzyma :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneczka&Sułtan Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 bardzo proszę: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/340/4c7d15a815d90119med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/340/1a049816de443147med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/344/2883e108821640b2med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 No dobra, to ja tak trochę dla samej siebie, ale też żeby się nie pogubić zrobiłam ROZLICZENIE szczepienie i odrobaczenie ( 1 rudy kociak ) - 60 zł, za reszte oddali nowi właściciele Rudas - Chrupek z Kosiarzy - 149 zł, resztę pokryli już nowi właściciele ( był skan) mixol Malwinka - 47 zł ( był skan) Trójka pomalowana - 127 zł ( pierwsza wizyta był skan) dzisiejsze szczepienie 110 zł - mam rachunek Morka wizyta 70 zł ( ma oddać jej była pani ) czyli nie wliczając Morki [B] 493 zł[/B] Powiem szczerze jestem nieco podłamana .......jeśli do tego doliczyć benzynę ( ale to mój problem, ze do weta mam 20 km) + żwierek + jedzenie. To przyznacie, ze jak na jedną osobę kwota jest powalająca.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 [quote name='Neigh']No dobra, to ja tak trochę dla samej siebie, ale też żeby się nie pogubić zrobiłam ROZLICZENIE szczepienie i odrobaczenie ( 1 rudy kociak ) - 60 zł, za reszte oddali nowi właściciele Rudas - Chrupek z Kosiarzy - 149 zł, resztę pokryli już nowi właściciele ( był skan) mixol Malwinka - 47 zł ( był skan) Trójka pomalowana - 127 zł ( pierwsza wizyta był skan) dzisiejsze szczepienie 110 zł - mam rachunek Morka wizyta 70 zł ( ma oddać jej była pani ) czyli nie wliczając Morki [B] 493 zł[/B] Powiem szczerze jestem nieco podłamana .......jeśli do tego doliczyć benzynę ( ale to mój problem, ze do weta mam 20 km) + żwierek + jedzenie. To przyznacie, ze jak na jedną osobę kwota jest powalająca....[/QUOTE] Aga, wrzuć te rozliczenia do pierwszego postu. Takie sa wymogi forum, żeby rozliczać wszystko na początku. Wydatki i (mam nadzieję) wpłaty:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Zdjęcia cudne! Mój Oskar (mix onka i charta z potwierdzonym ADHD) uwielbiał kotki - śpiewał do nich! :) Wszystkie koty, które się przez nasz dom przewinęły miały go za nic, ale na inne psy bardzo uważały. Jednak co swój, to swój - DOMOWNIK! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 [quote name='Ewa Marta']Aga, wrzuć te rozliczenia do pierwszego postu. Takie sa wymogi forum, żeby rozliczać wszystko na początku. Wydatki i (mam nadzieję) wpłaty:-)[/QUOTE] No WŁAŚNIE nie mogę.........cholera edycja postu mi nie działa.....i co mam zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 Uff udało się przez zaawansowaną edycję....co jest kurcze...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 [quote name='Aneczka&Sułtan']bardzo proszę: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/344/2883e108821640b2med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] aaaa... no nie no. To Lola mu już nawet w zębach grzebie? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 [quote name='Neigh']Uff udało się przez zaawansowaną edycję....co jest kurcze......[/QUOTE] Ja tez tak mam już od dawna. Bez wejścia na zaawansowaną nie mogę zapisać zmian. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 ooo mamo Malwinka z Bullkiem CUDO :mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneczka&Sułtan Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 Aga. składam reklamację! Miałam wziąć na DT małego, biednego kiciusia a nie diabła tasmańskiego :D :evil_lol: Malwinka rozbrykała się na całego, chce nas wszystkich wymordować z Bulisławem na czele :D już się nie mogę doczekać poniedziałku. Pójdę do pracy i mój TZ będzie się męczył z tymi dwoma dziadami :evil_lol: Maluszka wyprowadziła się z kartonu bo zaczęła z niego migrować i bałam się, że tymi skokami zrobi sobie krzywdę. Mała ma teraz do dyspozycji cały pokój. zrobiłam jej posłanie w wielkim wiklinowym koszu ułożonym na boku. chyba jej się spodobało bo jak wchodzę do pokoju to z niego wychodzi i galopuje do mnie. załatwia się w kuwecie w co ja nadal nie mogę uwierzyć. Nawet jak gania po całym pokoju to kupy zostawia w kuwecie. Pies mi zgłupiał :D choć myślałam, że większym głupolem nie może być:D jak wyprowadziliśmy Malwinkę z sypialni piesek zaczął ładować się do łóżeczka. Biedny mały niekochany pieseczek:D wcześniej siłą nie dało się go zaciągnąć do sypialni. czekał tylko, aż pójdziemy spać i okupował sofę w salonie. Nie gonię go nawet. niech sobie pozytywnie dzieciak pokojarzy przyjście maluszki do domu. Laska ma wilczy apetyt. Babycatami była zachwycona. Przy pierwszym podaniu na talerzyku włożyła do niego całego pychola:D przy przestawianiu na karmę (oczywiście nadal mieszamy z mlekiem i dokarmiamy butlą z której ciągnie aż miło) były wczoraj luźne kupy ale tylko dwie. Dziś już są ładne i zwarte. maluszka jest bardzo dzielna! Co do weta - nie damy rady jutro z prostej przyczyny - kasa. Ale w poniedziałek będę już miała pensję(mam nadzieję) i pojedziemy jak wrócę z pracy, chyba, że nie będzie żadnej z polecanych przez Agę wetek wtedy będę miała prośbę o zabranie małej we wtorek. Aga przypomnij mi nazwisko drugiej pani weterynarz. P. Dominikę zapisałam. Aha mam jeszcze prośbę o nieprzeklejanie nigdzie moich zdjęć piżamowych (Maluszka+Bullet) :D nie mogłam ich wam nie pokazać ale średnio mam ochotę prezentować się w sieci w koszuli z Tweeteem :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 26, 2010 Author Share Posted September 26, 2010 HIihiihi nooo koszulka z Tweetym jest cool, nie wiem o co Ci chodzi:-) Ja do weta jadę w środę na dziewiątą ( nie we wtorek, moja pomyłka ).........nooo chyba ze pers, którego za godzinę odbieram będzie wymagał NATYCHMIASTOWEJ wizyty......a to baaardzo możliwe niestety. Wtedy pojadę jutro ( dam znać i ew. zabiorę też małą ) Oj tam, oj tam przecież głosiłam, ze kawał dzielnej baby z niej wyrośnie. Czołganie sie poboczem jak się ma 2 - 3 tyg to musiał być spory wyczyn! Druga p. wet nazywa sie Kasia Ferenc - bardzo kontaktowa osoba, polecam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Super się czyta takie relacje:-) Maleńka miała tyle szczęścia:-) Najpierw znalazła ją Neigh, teraz ma DT marzeń:-) A zdjęcia są powalające!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 A ja mam nowego kota na tymczasie........opowieść o nim długa. Owszem schorowany jest - ale jaki to jest gość! Ja przepraszam, rozwala mnie na łopatki:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 No napisz coś więcej, fotkę jaką wstaw, a nie rzucasz zajawkę i znikasz... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania_Mor Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 dokładnie tak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.