Jump to content
Dogomania

List do Cioteczek Ostrowskich. Toja MOCZÓWKA, Mimi NIEWYDOLNOŚĆ SERCA I NEREK.POMOCY


Recommended Posts

  • 2 weeks later...

A Mimi szczęśliwa drepce za mną wszędzie. Uwielbia spacerki do lasu a w Siedlcach do miasta. Wtedy radość w pełni. Skacze, cieszy się gotowa do drogi. Potem biegnie pierwsza (już nie drepcze) a ogonek w górze macha jak chorągiewka. Jesteśmy cały czas na diecie (ryż + troszkę podrobionej piersi + 1/2 gotowanego jajeczka + ipakitina) a czasami dojadamy karmą Hills k/d, ale tylko z ręki raczy się poczęstować z miseczki nie ruszy.
W czwartek byłyśmy znowu na kroplówce (dostała 250 NaCl) i przy okazji kontrola wagi. Sunia waży teraz 5,100 . Mamy problem z sierścią, jest brzydka i bardzo wypada. Zaczynamy próbować podawać suplementy. Mimi ma chroniczne zapalenie krtani. Powinna brać tabletki, ale z tym przegrywamy. Walczymy, straciłyśmy przy tej walce ząb, ale tabletkę i tak wypluła.
Z Toją zaczęłyśmy dietę odchudzającą. Dostaje porcję zmniejszoną raz dziennie i pilnuję, żeby nie podjadała. Jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwa.
Na ścisłej diecie jest też Puśka i ta martwi mnie bardzo. Strasznie jest gruba. Ma olbrzymi brzuch, który buja się jej na boki jak idzie. Dużo pije i sika. Obawiam się cukrzycy. Jestem umówiona z lekarzem na badanie moczu
Zdjęcia tego nie pokazują, ale wklejam (sunia jest ostrzyżona)
[URL=http://img526.imageshack.us/i/quu8.jpg/][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/8050/quu8.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img341.imageshack.us/i/vh08.jpg/][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/7189/vh08.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img824.imageshack.us/i/gfsv.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/9719/gfsv.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img43.imageshack.us/i/pso5.jpg/][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/7646/pso5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img16.imageshack.us/i/xtsq.jpg/][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/6154/xtsq.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img585.imageshack.us/i/avdw.jpg/][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/3599/avdw.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img13.imageshack.us/i/7z1u.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/6527/7z1u.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img526.imageshack.us/i/skzg.jpg/][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/5426/skzg.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img13.imageshack.us/i/k3hf.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/2093/k3hf.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img41.imageshack.us/i/g13f.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/4697/g13f.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img521.imageshack.us/i/p6c7.jpg/][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/5642/p6c7.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img191.imageshack.us/i/06xx.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/131/06xx.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://img69.imageshack.us/i/gjrk.jpg/"][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/7790/gjrk.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img545.imageshack.us/i/x9d4.jpg/"][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/449/x9d4.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img196.imageshack.us/i/knzt.jpg/"][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/8185/knzt.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img203.imageshack.us/i/qbum.jpg/"][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/7958/qbum.jpg[/IMG][/URL]

Czyżby na konie Mimi się zmęczyła? Nie to tylko postój na siusiu lub kupkę.

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img801.imageshack.us/i/nvx6.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/3091/nvx6.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img24.imageshack.us/i/kju9.jpg/][IMG]http://img24.imageshack.us/img24/2143/kju9.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img694.imageshack.us/i/u8nn.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/5485/u8nn.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Z radością chodzimy na takie spacery. Dla Toi i Puśki to jest trening ochudzający. Obie panny powinny stracić na wadze dla własnego zdrowia. Toja i Pufi zawsze gonią pierwsze do końca drogi, aż pod las. Wtedy ja je wołam i widać na zdjęciu jak Toja z wywieszonym językiem biegnie a ja zawsze wołam " szybciej Tojciu, szybciej". Z Mimi to mamy trochę stresu, bo ona już nie dosłyszy i strasznie się boję jak zniknie mi z oczu, żeby się nie zgubiła. Boję się też, żeby same nie wypadły na drogę pod lasem, bo samochody, ciągniki jeżdżą.
Któregoś dnia wychodzimy z lasu na drogę, Toja i Mimi wybiegły kilka metrów przede mną a tu jadą dwa samochody. Wołam, krzyczę a obie panny stoją na środku drogi i ani się ruszą.
Dobrze, że kierowcy się zatrzymali, aż je z drogi zabrałam.

Duże psy siedzą jak siedziały. Nic się u mnie nie zmieniło, tylko mała znajdka znalazła dom.

Link to comment
Share on other sites

moje suki tez często nagle głuchną na wszelkie wołania a ja dostaje zawału. Nie wiem co nimi kieruje.
Co do tracenia na wadze, wlasnie ogladalam zdjecia Aiszy, ona tez jest niezla kluska, Ty moja droga chyba za dobrze je wszystkie karmisz :-) Czy ktos placi na utrzymanie duzych psów cokolwiek?> Co z jakimis zbiorkami na konto fundacji, o ktorych byla mowa na watku Aiszy i Rudego?
Aisza bardzo mi sie podoba, moze obejme ją opieka :-p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']moje suki tez często nagle głuchną na wszelkie wołania a ja dostaje zawału. Nie wiem co nimi kieruje.
Co do tracenia na wadze, wlasnie ogladalam zdjecia Aiszy, ona tez jest niezla kluska, Ty moja droga chyba za dobrze je wszystkie karmisz :-) Czy ktos placi na utrzymanie duzych psów cokolwiek?> Co z jakimiś zbiorkami na konto fundacji, o ktorych byla mowa na watku Aiszy i Rudego?
Aisza bardzo mi sie podoba, moze obejme ją opieka :-p[/QUOTE]

Dorothy Asza jest dla mnie bardzo ładna. Ona nie jest zapasiona, ale ma taką budowę i dobrze umięśniona.
Zdjęcia nie oddają jej uroku. Ją trzeba zobaczyć i poznać na żywo.
Już pisałam poprzednio na wątku, że na psy za wyjątkiem Borysa, który ma deklaracje, ale wpływają nie pełne, żaden inny pies nie jest dofinansowany i są na moim utrzymaniu. W sprawie zbiórek na konto wszystko ucichło.

[quote name='Dorothy']jeszcze mam pytanie czy Aisza jest grzeczna wobec mniejszych psów, suczek? Ewentualnie kotów..Ona jest troche amstafowata, dlatego pytam...[/QUOTE]

Tu muszę Cię zmartwić. Aszka moim zdaniem ma coś z Asta. U mnie jak trafiła miała około 6 miesięcy to jeszcze szczeniak. Bawiła się ze wszystkimi psami i suczkami. W tej chwili ma już trzy lata to stała się psem dojrzałym i wygląda to trochę inaczej. Z naszymi psami się zna. Z obcymi nie ma kontaktu.
Zdarzyło się już jej złapać z Puśką, Lisą. Nie byłam przy takiej sytuacji tylko mąż. Nie wiem kto zaczął i co było powodem. Potrafi być razem w pokoju z moimi malcami, ale w tym roku nawet takiej sytuacji nie było. Z Puśką wychodziłyśmy razem na spacer, ale Aszka na smyczy. Ja dmucham na zimno i staram się izolować. U mnie z reguły psy są izolowane, bo małe, Puśka i Rudy są na siedlisku a duże (Aszka , Lisa) w sadzie. Oddziela je łącznik, pas około 10 m szerokości na którym jest oczko 4x7 i boks Sary 9X7. Psy widzą się, ale z takiej odległości. Zadaj mi dokładniej pytania a dopytam męża, bo ja kursuję tam i tu więc nie udzielę dobrych informacji

Link to comment
Share on other sites

no trzeba by sprawdzic jakos, jak dokladnie reaguje na mniejsze suczki, w ogole na inne psy w bezposrednim kontakcie, oraz na koty. Czy moglaby mieszkac z innym psem (psami) w domu, czy nie bardzo. to wazne z punktu widzenia nowego domu.
Czy nie ma zapedow morderczych jak to czasem amstafy.
Czy jest posluszna (daje sie odwolac, moze chodzic na spacer bez smyczy itd)
Oczywiscie ze jest piękna :-) nie mowie ze za gruba, no ale taka dobrze wyglądająca :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='Dorothy']no trzeba by sprawdzic jakos, jak dokladnie reaguje na mniejsze suczki, w ogole na inne psy w bezposrednim kontakcie, oraz na koty. Czy moglaby mieszkac z innym psem (psami) w domu, czy nie bardzo. to wazne z punktu widzenia nowego domu.Czy nie ma zapedow morderczych jak to czasem amstafy.Czy jest posluszna (daje sie odwolac, moze chodzic na spacer bez smyczy itd) Oczywiscie ze jest piękna :-) nie mowie ze za gruba, no ale taka dobrze wyglądająca :-)[/QUOTE]Nie, Aszka nie ma zapędów morderczych. Na spacer ze mną chodzi bez smyczy i nie stwarza problemów.Nie wiem jakby to wyglądało w mieście a szczególnie w nowym domu. Potrzebowałaby czasu na zaaklimatyzowanie się. Jutro będzie córka to poproszę ją, żeby Tobie o niej więcej napisała. Zna Aszkę lepiej jak ja.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']dziekuje
A jak Toja? I w ogole maluchy kluchy, jak idzie odchudzanie?[/QUOTE]
Toja uparcie trzyma się swojej wagi, ale to mały problem. Jak dostaje Minirin funkcjonuje i żyje normalnie.
Puśka na oko jakby ciut schudła, ale przydały by się badania i diagnostyka. Obecnie nie mam jak tego ruszyć.
W środę Mimi była na badaniach kontrolnych. Dobra wiadomość to Mimi przybyła na wadze i waży 5 kg. I na tym się kończą dobre wiadomości. Wyniki są gorsze jak były przy ostatnim badaniu. Jestem załamana. Nie umiem ( może się nie da) skopiować ich z przesłanego dokumentu. Podwyższone jest 5 parametrów
limfocyty 38, norma 30
mocznik 197, norma 45
AspAT 43, norma 37
Aiat 205 norma 50
Kreatynina 2,1 norma 1,7
Pozostałe wyniki w dolnej granicy

A przecież tak pilnuję. Marzyło mi się, że będą wszystkie dobre. Dodatkowo został wymacany guzek w jednym sutku. Potrzebna operacja ale przy takich wynikach to niemożliwe.
Z ogłoszeń cisza. Na Borysa deklaracje się wykruszają .
Zalecenia dla Mimi
Kroplówki podskórne (najlepiej codziennie przez najbliższe 5-6 dni) potem 2 razy w tygodniu przez 2 tygodnie i powtórka badań.
Najlepiej byłoby podawać płyn PWE . Ipakitine podajemy 2 razy dzienne. Przestrzegamy diety.
Kroplówkę musi brać do końca życia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']co to jest plyn pweposle Ci karme, chcialabym objac opieka ktoregos psa i deklaruje posylac cos co miesiac tylko potrzebuje jakies konto.[/QUOTE]Dorothy nie potrafię Ci odpowiedzieć. Są różne płyny do kroplówek. Oferujesz mi pomoc, bardzo Ci dziękuję, ale ja jej przyjąć nie mogę , bo wiem, że sama borykasz się z problemami i Tobie pomoc potrzebna

Link to comment
Share on other sites

Dorothy karma doszła. Bardzo, bardzo Ci dziękujemy, ale najlepiej jakby za sprawą czarodziejskiej różdżki można było wyczarować super domki a ja już coraz mniej mam nadziei. To takie ładne i fajne psy. One powinny mieć swój dom, swoich ludzi, którzy będą
mieli dla nich czas i swoją kanapę a nie siedzieć w boksie. My w tej chwili nie dajemy już rady. Szkoda psiaków a ja siedząc teraz na wsi nawet ogłoszeń nie mam jaj zrobić.
Jak byłam w domu to robiłam i jak spadało na 4 - 5 stronę to kasowałam i robiłam ponownie.
Nie umiem też im zrobić ładnych zdjęć. To psy pełne energii a wypuszczone korzystają z ruchu i tej okazji najwięcej jak się da.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...