Ingrid44 Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 Nie mamy ani grosza deklaracji wiec chyba platny odpada :( :( :( Quote
paulinken Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 A poszukajcie jeszcze tu [url]http://www.dogomania.pl/forums/97-Przygarne-psa[/url] Quote
protzlav Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 [B][COLOR=red]I my zapisujemy się na wątek!!! i podonosimy do góry hopaj maleńki (karina, darek, homek)[/COLOR][/B] Quote
rotek_ Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 Alpen został przeniesiony do kojca w którym nie ma na tyle szerokich krat żeby okaleczać sobie głowę i co....wyskoczył i uciekł ktoś go musiał gdzieś zamknąć, bo w okolicy nie pokazywał się kilka dni, dostał też od tej osoby obrożę przeciwpchelną czyli ktoś musiał go przygarnąć na kilka dni mieliśmy już czarne wizje, w noc kiedy uciekł rozszalała się okropna burza jeśli będziemy szukac DT to tylko domowego gdzie cały czas ktoś będzie jeśli alpen szybko nie znajdzie swojego ludzie źle się to skończy to pies który nie czuje bólu, gdy zostaje sam:( Quote
danka1234 Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 [quote name='paulinken']A Alpen jest na jamnikach w potrzebie?[/QUOTE] jest umieszczony na 1 stronie watku. Quote
Isadora7 Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 [quote name='Ingrid44']Nie mamy ani grosza deklaracji wiec chyba platny odpada :( :( :([/QUOTE] Ja swoje 20 zeta jednorazowej z Czarusia chętnie dam na Alpena, a i cały czas aktualny bazar usługowy na jamnicza skarpetę i Fredzia , jakoś podzielę w razie potrzeby na Alpena. Quote
__Lara Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 [quote name='rotek_']Alpen został przeniesiony do kojca w którym nie ma na tyle szerokich krat żeby okaleczać sobie głowę i co....wyskoczył i uciekł ktoś go musiał gdzieś zamknąć, bo w okolicy nie pokazywał się kilka dni, dostał też od tej osoby obrożę przeciwpchelną czyli ktoś musiał go przygarnąć na kilka dni mieliśmy już czarne wizje, w noc kiedy uciekł rozszalała się okropna burza jeśli będziemy szukac DT to tylko domowego gdzie cały czas ktoś będzie jeśli alpen szybko nie znajdzie swojego ludzie źle się to skończy to pies który nie czuje bólu, gdy zostaje sam:([/QUOTE] Może więcej osób sciągnąc na wątek? zbierać deklaracje? Quote
Caragh Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 Biedny Alpenek :( Oby mu sie udalo :thumbs: Quote
Ingrid44 Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 Przydalo by sie wiecej cioteczek, moze ktos wie o bezplatnym DT dla jamniorka . Quote
paulinken Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 Dziewczyny, ja jutro po południu wyjeżdżam i jeszcze nie wiem, czy na miejscu będę miała net... Nie dam rady wysyłać PW. Czy któraś ciotka mogłaby się tym zająć? Quote
Kociabanda2 Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 [quote name='rotek_']Alpen został przeniesiony do kojca w którym nie ma na tyle szerokich krat żeby okaleczać sobie głowę i co....wyskoczył i uciekł ktoś go musiał gdzieś zamknąć, bo w okolicy nie pokazywał się kilka dni, dostał też od tej osoby obrożę przeciwpchelną czyli ktoś musiał go przygarnąć na kilka dni mieliśmy już czarne wizje, w noc kiedy uciekł rozszalała się okropna burza jeśli będziemy szukac DT to tylko domowego gdzie cały czas ktoś będzie jeśli alpen szybko nie znajdzie swojego ludzie źle się to skończy to pies który nie czuje bólu, gdy zostaje sam:([/QUOTE] kurcze :( Trzeba mu szybko znaleźć DT Quote
paulinken Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 Słuchajcie. Napisałam do mestudio PW. Zaproponowałam, że jeśli się zgodzi wziąć Alpena to ja mogę jego pierwszy miesiąc tam pokryć. Czyli 250 zł. Tylko, że nie wiadomo, czy Alpen da tam radę. mestudio napisała: "Witam, poczytałam wątek i zastanawiam się jak on będzie funkcjonował w domu jeśli zostanie w nim sam na kilka godzin? Dom to przyjazne miejsce, w domu są też kociaki, a wychodzić czasami musimy. Z drugiej strony jeśli ktoś go nie zabierze przynajmniej na obserwację do DT to pies nigdy nie znajdzie domu stałego. Dopiero w normalnych, domowych warunkach będzie można określić jaki ma charakter, jaki jest naprawdę i jak funkcjonuje. Ja mogę się zdecydować, ale pamiętaj, że bywa iż nikogo nie ma w domu, żeby potem nikt do mnie nie miał pretensji bo widziałam wpisy, że pies musi mieć kontakt z człowiekiem nonstop. Jak jest naprawde dowiemy sie tylko wtedy gdy zamieszka z człowiekiem. Przemyśl to do wieczora i odezwij się, a ja też wieczorkiem usiądę nad tym wątkiem i pomyślę." Quote
paulinken Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 No to niech się reszta ciotek wypowie. Ja mogę wpłacić pieniądze mestudio jeszcze dziś, jeśli tylko się zgodzi. Będziecie pewnie jednak musiały organizować transport, no i żebrać potem po ciotkach o deklaracje. Myślę, że 250 zł to nie jest jakaś zawrotna kwota. Quote
_ogonek_ Posted August 19, 2010 Author Posted August 19, 2010 Staramy się brać Alpena do biura jak najczęściej. Z tego co zauważyłyśmy tutaj Alpen czuje się fantastycznie. Lubi leżeć pod stołem, albo wskoczyć na fotel. Dużo śpi, ale zapewne odsypia nocki podczas których siedzi i wyje godzinami. Nie wchodzi na głowę, siedzi spokojnie, a kiedy potrzebuje czułości podchodzi i się patrzy, merda ogonem. Na spacerach bardzo się pilnuje, jako nieliczny z psów dostał przywilej chodzenia bez smyczy. Wtedy, kiedy wyskoczyl z boksu, wskoczył w nieznany teren. Nie wiedział gdzie jest i poszedł przed siebie, był blisko schroniska, możliwe , że chciał wrócić, ale gdzieś usłyszał głos ludzi i pobiegł w tamtym kierunku. Co do tego DT. W momencie kiedy u nas Alpen zostaje sam najpierw siedzi i patrzy, bo może pani wyszła na chwilę, jednak zaraz, kiedy zorientuje się, że to trwa "za długo" zaczyna szczekać takim swoim płaczliwym głosem. Po ok. 40 (może trochę mniej/więcej, nie jestem w stanie dokładnie określić, gdyż zazwyczaj siedzi sam w biurze, kiedy oprowadzamy ludzi po schronisku, wychodzimy na spacery itp.) minutach od zamknięcia go samego przystępuje do czynu, tj. zaczyna drapać drzwi. Jeżeli potencjalny DT jest gotowy na coś takiego to prawdę powiedziawszy nie widać przeciwwskazań. Tylko w domu jego rany w pełni się zagoją. Potem pozostaje tylko kwestia funduszy na DT. Quote
paulinken Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 [B]mestudio [/B]obiecała, że wieczorem wejdzie na wątek. Decyzja należy do niej. Może jak Alpen zobaczy, że jest jeden ludź, który jak odchodzi, to i tak zaraz wraca, to trochę mu przejdzie? A inne zwierzaki lubi czy ma gdzieś? Ja, jak obiecałam, obietnicę podtrzymuję, że zasponsoruję Alpenowi pierwszy miesiąc (nie kupię sobie butów:diabloti: ) . Potem mogę coś wspomóc, ale już na pewno nie tak dużą kwotą. Więc deklaracje potrzebne i byłabym wdzięczna, gdyby ktoś ostro pożebrał po ciotkach, bo ja na wyjeździe raczej nie będę w stanie. Quote
Ingrid44 Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 [quote name='paulinken'][B]mestudio [/B]obiecała, że wieczorem wejdzie na wątek. Decyzja należy do niej. Może jak Alpen zobaczy, że jest jeden ludź, który jak odchodzi, to i tak zaraz wraca, to trochę mu przejdzie? A inne zwierzaki lubi czy ma gdzieś? Ja, jak obiecałam, obietnicę podtrzymuję, że zasponsoruję Alpenowi pierwszy miesiąc (nie kupię sobie butów:diabloti: ) . Potem mogę coś wspomóc, ale już na pewno nie tak dużą kwotą. Więc deklaracje potrzebne i byłabym wdzięczna, gdyby ktoś ostro pożebrał po ciotkach, bo ja na wyjeździe raczej nie będę w stanie.[/QUOTE] [B]Ja zasponsoruje mu drugi miiesiac (250zl) byle juz jechal[/B] a dalej bedziemy zbierac deklaracje. Od jutroz zbieram sie na zebry . :) Quote
paulinken Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 Super! :D No to mam nadzieję, że mestudio się zgodzi! :) Quote
Ingrid44 Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 [quote name='paulinken']Super! :D No to mam nadzieję, że mestudio się zgodzi! :)[/QUOTE] Gdzie jest ten Hotelik ? Quote
paulinken Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 Chyba gdzieś koło Radomia. [B]mestudio[/B], jeśli wejdziesz na wątek i się zgodzisz wziąć Alpena, to przyślij mi proszę Twój numer konta, bo nie wiem, czy mam. A jutro będę jeszcze mogła zrobić przelew. Quote
mestudio Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 Miłe dziewczyny. Tak naprawdę wcale nie znamy Alpena, ani Wy, ani ja. Nie mamy pojęcia dlaczego tak panicznie walczy o to żeby nie być sam. Aby dowiedzieć się wszystkiego na jego temat musimy go ulokować przynajmniej w domu tymczasowym. Tylko w taki sposób będzie można się dowiedzieć jak pies zachowuje się w normalnym domu gdzie domownicy są, a czasami wychodzą. Dziunia np. na początku przeraźliwie wyła jak wychodzili wszyscy z domu. Wiem to, ba czasami wychodziłam tylko do ogrodu aby wiedzieć co będzie kombinowała. Wycie trwało zazwyczaj kilkanaście minut, po pewnym czasie wcale już się nie przejmowała naszym wychodzeniem. Bez obserwacji w DT jakimkolwiek ten pies może nie mieć szansy na adopcję. Nikt nie zaopiekuje się psem, który dostaje amoku jak wychodzi się z domu i nikt nie pozwoli sobie na niszczenie czegokolwiek w domu. Może właśnie z powodu niszczenia wszystkiego w domu pies został porzucony???? To byłaby najgorsza z opcji w wypadku tego pieska. Wiem co potrafią zdziałać pazury psie w domu, ostatnio to przerobiłam z dwoma tymczasami. W każdym razie dopóki pies nie będzie w domu na obserwacji, to niczego o nim nie będziemy wiedzieli, a pisanie w ogłoszeniach że biedak okalecza się z tęsknoty za człowiekiem spowoduje , że znajdzie dom, ale na jak długo? Myślę, że Alpen to dość skomplikowany przypadek i może sprawiać dużo kłopotów. Jednak musi znaleźć się w DT na obserwacji. Myślimy nad nim z TŻ. Może jak my sobie z bestią nie poradzimy to w międzyczasie znajdzie się inny DT z ogromną ilością czasu spędzanego w domu. Z drugiej strony to nie ma takiej opcji aby jakikolwiek człowiek nie opuszczał domu wcale. Jutro damy odpowiedź, dam jeszcze TŻ i sobie kilka godzin do namysłu - jeszcze raz poczytam o psiaku i odpiszemy. A Wy w tym czasie też jeszcze przemyślcie mój wpis:-). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.