Jump to content
Dogomania

KAJTUN po 3 latach w hoteliku u Murki - czy odnajdzie się w DS...?


inka33

Recommended Posts

[quote name='alice midnight']No, [B]mmd[/B], Ty też słyszałam chcesz adoptować Kajtula :P
Normalnie nie wiem kogo wybrać... :rolleyes:[/QUOTE]
Ty mi tu nie brykaj, tylko witaj chlebem i solą nowego anioła Kajtuna ;)

Konto
[B]30 1240 5875 1111 0010 3508 3813[/B]
Aleksandra Surmacz
[CENTER][CENTER][COLOR=red]proszę wpisywać w tytule: [U]dla Kajtuna, nick z forum[/U][/COLOR][/CENTER]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Hehe powiem wam że na adopcją Kajtka to ja myślę od momentu poznania go :) niestety nie mam warunków bywam w domu o takich porach że szkoda gadać ale .........
Zobaczymy jak będzie przelewik zrobiłem do Czorcia jak zawsze pewnie dorzuci coć od siebie ;) i witam nową koleżankę na forum ;)

Link to comment
Share on other sites

no tak... następnym razem najpierw dwa razy się zastanowię;))
Cześć Alice;) wystarczy czerwony dywan;)
numer konta już mam; jutro przeleję troszkę kaski. Jakby co... jeśli będzie potrzebna jakakolwiek pomoc (nie tylko finansowa) rzucajcie hasło;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Guliwer89']Hehe powiem wam że na adopcją Kajtka to ja myślę od momentu poznania go :) [/QUOTE]
o, to to :diabloti:
Nad warunkami trzeba popracować.
Ten Kajtulo to jednak fajny chłopak jest.

Link to comment
Share on other sites

Guliwer, Borsuq widzę same znajome mordki na forum :))
Alice właśnie poszedł przelew 50zł od Guliwera , 50 zł ode mnie :) Zbiorczy przelew z mojego konta, bo Guliwer nie ogarnia i wysyła kase mi na konto ;P
Trzeba spiąć dupki tak , żeby było na operację , rekonwalescencję, hotelik itd więc trochę wydatków jest

Link to comment
Share on other sites

360 zł + karma, czyli wszelkie papu oddzielnie.
Zamawiam mu worki i wysyłam na adres hotelu, średnio 150-200zł jedno zamówienie.
Narazie na szczęscie ma zapas karmy.
Ja mam tylko nadzieję, że w tym 1000zł za operację się zmieścimy....
Profesor poza zasięgiem, w beneventum raz zajęte, raz nikt nie podnosi słuchawki.

Ja bazarki zrobię dopiero po powrocie ze szpitala.
Ewentualne przelewy na potrzeby bieżące " zlecę " zaufanej osobie.
Gdyby coś się działo...tfu tfu!

Link to comment
Share on other sites

szpital - współczuję , mam nadzieję , będzie OK .
Boję się trochę , że profesor znowu nawali , ale wiadomo , ze trzeba próbować się do niego dostać.
Teraz jak mamy troszkę szersze grono miłośników Kajtuna , to operację spokojnie ogarniemy .

Kiedy idziesz do szpitala ?
A jak będzie z zapłata za operację , przelewem , czy kasę będzie miała pani z Noska ?
Ja chyba w piątek przejadę się tam do nich jak będą w lecznicy.

Link to comment
Share on other sites

Takie chyba są stawki...przynajmniej się z takimi spotykałam, w tej chwili nie mamy na oku nic tańszego co się zwie "pies mieszka w domu i ma możliwość przebywania na dworze". Proponowano nam kojce. Po operacji to jest wykluczone. Ta sytuacja będzie pewnie bardzo stresowa dla niego - dobrze, żeby miał kogoś kogo już zna przy sobie - po wybudzeniu.
Być może i mi uda się przyjechać w piątek do lecznicy.
Czy wpłata będzie przelewem czy od ręki dopiero się dowiem.
...jak ktoś wreszcie odbierze telefon :P

Odnośnie mojej nieobecności - wrzuciłam sobie w podpis.
Myślę, że nie będzie mnie maksymalnie miesiąc, a nie mniej niż 3 tygodnie.
Telefon udostępniony, ale prosze sie nie gniewać jeśli nie będę odbierała w ciągu całego dnia...raczej popoludniu - do wieczora.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...