malibo57 Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 Starał się pan Duda - profesjonalista, w końcu. Ale nie może tam siedzieć całą dobę. W międzyczasie ktoś musi pracować z psem wg wskazówek. Pan Duda stwierdził, że Kajtun NIE ma problemu. To ludzie mają problem z komunikacją i zrozumieniem psich emocji. Kajtun jest pogubiony i utrwala kiepskie nawyki, ale to NIE jest problem. Alice zrobiła, co mogła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 pisałam do Pana Dudy w ubiegłym tygodniu jeszcze, obiecał poszukać jakiegoś miejsca dla Kajta. A ja mysle, by sie po prostu ustawic w kolejce do Hotelu do Astaroth. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 [quote name='alice midnight']pisałam do Pana Dudy w ubiegłym tygodniu jeszcze, obiecał poszukać jakiegoś miejsca dla Kajta. A ja mysle, by sie po prostu ustawic w kolejce do Hotelu do Astaroth.[/QUOTE] A jak długa jest kolejka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 nie wiem, jeszcze nie dostałam odpowiedzi...juz raz próbowałam tam go wcisnąć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 bazarek cegiełkowy rozliczony zakonczony + 440 zł deklaracja stała cioci [B]mmd[/B] + 50 zł dodaję w rozliczenie na pierwszą dwa bazarki w toku, kolejny w przygotowaniu, ale to i tak tylko na hotelowanie, na leczenie i klinike nie mamy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 a hotelik u LiluTosi ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniao Posted April 21, 2011 Share Posted April 21, 2011 trafiłam tu z bazarku, muszę się jeszcze zagłębić w problem Kajtunka, ale to taka kochana mordeczka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 21, 2011 Share Posted April 21, 2011 i ma cudne fotki od anki szklanki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted April 23, 2011 Share Posted April 23, 2011 Kajtun, jak by to nie zabrzmiało - WESOŁEGO JAJKA!!!:gent: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted April 23, 2011 Share Posted April 23, 2011 [quote name='zebrazebra']Kajtun, jak by to nie zabrzmiało - WESOŁEGO JAJKA!!!:gent:[/QUOTE] ...gdziekolwiek ono jest :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted April 23, 2011 Share Posted April 23, 2011 [quote name='mmd']...gdziekolwiek ono jest :diabloti:[/QUOTE] Właśnie! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 23, 2011 Share Posted April 23, 2011 oj tam! wesołych jajek wszystkim! a tu będzie wesoły bazar dla Kajta i szczurowatych. [url]http://www.dogomania.pl/threads/206609-wiosenne-szaleństwa-na-Kajtuna-i...-do-o5.o5.-do-22-(w-budowie)/page2[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted April 24, 2011 Share Posted April 24, 2011 Ja znowu zebrałam trochę fantów, jak tylko powysyłam bieżące, będzie następny bazar dla Kajta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 zdublowany post się zrobił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Jestem ciekawa zebro gdzie Ty je zbierasz? W lesie? Na polu? Bo ja to tylko kleszcze stamtąd przynoszę :[ Dobrze, że jesteś, bo jakby nie te bazarki to całkowita klęska by była. Przed świętami nie chciałam Wam cioteczki psuć humorów, ale jak mus to mus..napiszę. Kajtunowi odnowiła się żabka – teraz to już widać. Zaalarmowała mnie Pani Małgosia Z Mokrego Noska kilka dni temu. Kajtun stracił też humor. Nie szaleje jak dawniej. Jest jakiś taki inny po prostu. Omówiłam też z Panią Małgosią kwestię przenoszenia Kajtuna w inne miejsce…hmm ale chyba jeszcze raz nawinę ten temat przy okazji. Moja sytuacja finansowa wszystkim znana, Hotel jednak swoje stawki ma, a jeśli znalazłoby się coś tańszego, to po prostu musimy z takiej okazji skorzystać. Gdybym tylko była bardziej niezależna i pewna, że podołam z tym zwierzyńcem który już mam, postarałabym się by Kajtun przyjechał do mnie, ale prędko takiej opcji nie zobaczę. Dla mnie to naturalne, ze być może, jeżeli nic innego się nie wydarzy, to Kajtun będzie musiał do mnie wrócić. Ale teraz ciotki, nie ma takiej możliwości. Zapas karmy wg. moich obliczeń skonczy się pod koniec maja jakoś, kolejne parę stówek pójdzie na worki. W tej chwili nie ma już kasy na opłacenie Hotelu za maj. A co mówić o kasie na Klinikę. Łamię sobie głowę myśląc o Kajtulu i tym co będzie dalej. Skleciłam ten drugi bazarek, ale ruchu coś nie ma, no a ja mam ciągle jakies przerwy w dostawie Internetu. ( tego posta wywala mi 3 raz :D) Za miesiąc z haczykiem znikam na 3 tygodnie na ostatnia mam nadzieje w tym roku rehabilitację. No i w Tm wszystkim Kajtun…bezpieczny, ale mam wrażenie że w martwym punkcie. Pani Małgosia mówiła, ze ona postępy widzi, że ćwiczy z nim jak tylko może, ale przyznała, ze pozorantów po prostu nie ma, żeby całe procedury ćwiczyć z Kajtem przy obcych. Hmm no i to chyba tyle… aaa zeberka to ja jak zbiorę dane to wszystko przekażę Ci i kase za wysyłkę puszczę przelewem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Kurczę, niedobrze. Czy lekarze mówili, że to się może odnawiać? Tak czy inaczej jedno jest pewne: w tej sytuacji Kajtun desperacko potrzebuje pieniędzy. Ja w obecnej sytuacji mogę jedynie kontynuować bazarki, będę zdobywać fanty gdzie się da. Pieniędzy jako takich jak zwykle brak, zwłaszcza, że sytuacja z wątrobą Holly jest nadal nieustalona. Mimo wszystko wierzę, że jest jeszcze dla Kajta i dla nas jakaś nadzieja. I trzymam kciuki za rehabilitację, [B]alice[/B]... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 dzięki. tak, weci od początku mówili, że jest duże prawdopodobieństwo nawrotów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Alice, Kajtun dostał "w spadku" od Kiwi Vitake Adult Mini. Pisałam do pani Małgosi, żeby dawała ją Kajtunowi. Informacji zwrotnej nie dostałam. Niestety, nawroty u Kajtuna są nie tylko możliwe, ale prawdopodobne. Doktor Kurski od dawna upomina się o wizytę kontrolną, wie, że u Kajtuna coś się chełbocze - stwierdził to dr Wojtek przy badaniu. Kiedy to było? Już nie pamietam... Bardzo mi przykro, ale tym razem nie mogę wziąć na siebie kosztów transportu i pobytu Kajtuna w klinice. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alice midnight Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Mi również Pani Małgosia nic o spadku nie wspominała...muszę dopytać zatem. Dr Wojtek macał Kajtowe ślinianki przy kastracji 10 marca. "Po operacji podjęzykowej żabki w innej lecznicy, zachowała się chełbocąca torbiel wielkości małgo jajka kurzego o zawartości płynnej wydzieliny." Tylko gdzie tu do pobytu Kajta w Klinice, to było sporo od tego badania. ( nie mam dokumentów, ani dat dla porównania z pobytu w Bobrowcu Kajta). Ja nie wiem czy jest mozliwe uzbieranie takiej sumy na pobyt w Klinice...ale jutro będę rozmawiała o transporcie Kajta w obie strony. Musze tez zapytac czy Ziutka zechciałaby z nim pojechac, czy kogoś innego będziemy szukać. Z tego co ja zrozumiałam z rozmowy z Dr Wojtkiem, to to "jajko" było schowane wewnątrz paszczy, teraz Pani Małgosia mówi ze widac je z zewnątrz i schodzi na prawą stronę...z czego wnoszę, ze musi byc znaczny rozrost torbieli :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Kurka wodna! Naprawdę niedobrze:( Trzeba zapytać w Bobrowcu o koszt zabiegu - tym razem powinno być mniej, bo pole nie jest rozpaprane i Kajtun nie musiałby tam siedzieć. Ja na pewno coś dorzucę, ale muszę wiedzieć, ile to ma kosztować i ile brakuje. Niestety, ostatnie faktury z Bobrowca są horrendalne, niezależnie od tego, jak chory był pies i jaka stosowano terapię... Z drugiej strony, dr Kurski to chirurg szczękowy. Ola, posyłam Ci nr dr Jodkowskiej - może trzeba iść w tę stronę i zapomnieć o Bobrowcu? Bo w tej chwili drepczemy w miejscu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Bardzo się zmartwiłam - biedny Kajtun. Ta jedna szansa jaką miał w styczniu - zaprzepaszczona przez ten durny łebek, a teraz tyle kłopotów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Widać tak miało być. Ślinianka pewnie i tak by wymagała interwencji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebrazebra Posted April 27, 2011 Share Posted April 27, 2011 Mały bazarek dla Kajta, zapraszajcie kogo możecie! [url]http://www.dogomania.pl/threads/206791-WANILIOWY-BAZAREK-dla-bankruta-Kajtuna-na-klinik%C4%99-karm%C4%99-i-hotel-do-4-maja?p=16775944#post16775944[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anka_szklanka Posted April 27, 2011 Share Posted April 27, 2011 [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_xgOm8WvrxWc/Tbg1zJEcAWI/AAAAAAAAAoQ/uV0oj1M5vp0/kaj1.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/_xgOm8WvrxWc/Tbg1zN3nJ3I/AAAAAAAAAoU/Zwzgabx7BHI/kaj2.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/_xgOm8WvrxWc/Tbg1zbjGJhI/AAAAAAAAAoY/ipvol_Oov0k/kaj3.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_xgOm8WvrxWc/Tbg1zV6dF3I/AAAAAAAAAoc/ojsEzAi1OaI/kaj4.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_xgOm8WvrxWc/Tbg1y3sbtRI/AAAAAAAAAoM/5NYjMUNMgzo/kaj5.jpg[/IMG] Takie straszne rzeczy sie tu czyta a wystarczyło troche czasu, żeby Kajtun po dokładnym obszczekaniu i postraszeniu przyszedł i powąchał. Bardzo pomocna okazała się biała koleżanka, która zachęciła Kajtuna aby podszedł bliżej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted April 27, 2011 Share Posted April 27, 2011 I znowu piękne zdjęcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.