dogomaniaczka w śpiączce - pomóżcie wyadoptowac jej tymczasowiczke SOJKĘ!

[kakadu]

nikt :shake::-(

[warsawmoo]

[quote name='kakadu']nikt :shake::-([/QUOTE]

ojej ... a może dlatego, że wakacje ...

[marra]

Wierzę, że będzie dobrze.Norel wracaj do zdrówka, już bliżej niż dalej a Sojka napewno znajdzie super dom :)

[bico]

[quote name='warsawmoo']ojej ... a może dlatego, że wakacje ...[/QUOTE]

ten okres niewątpliwie nie sprzyja adopcjom niestety:(

[kakadu]

dla mnie to dziwne; bo kiedy adoptowac psa jesli nie w czas wolny, kiedy mozna go lepiej poznac, oswoic ze soba; jesli ktos nie bierze latem psa ze wzgledu na wakacje to nie powinien go wziac [COLOR=Red][B]nigdy[/B][/COLOR], bo wakacje maja to do siebie, ze sie powtarzaja co roku i raz w roku pies bedzie dla takiej osoby/rodziny problemem :cool3:

[Ewanka]

Och, jak się cieszę, że Norel się obudziła ... baaaaaaaardzo się o nią martwiłam .

Teraz tylko dobry domek dla czarnulki :)

[marra]

Zgadzam się z kakadu, ludzie którzy teraz wachają się barć zwierzaki bo wakacje, będą mieli z nimi problem za rok, czy dwa o tej samej porze...potem wyrzucają z auta, przywiązują do lasu...

[Alexandra29]

Cieszę się że Norel się obudziła:-) Szybko teraz stawaj dziewczyno na nogi. Wszyscy na Ciebie czekają! Życzę Ci szybkiego Powrotu do zdrowia


A co do urlopów. Dziewczyny ale dużo ludzi już ma lub miało zarezerwowany urlop i wiadomo nie zrezygnuje przez samym wyjazdem. Ale co prawda to prawda, dużo ludzisk z kuli urlopu wyrzuca psy i koty! I to nie ludzie!!! Takim ręki nie podaję

[bico]

obiecane wczorajsze ogłoszenie Sojki, było na str. 8 Dziennika Wschodniego:
[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/3791/sojkaogoszenie.jpg[/IMG]




Moje oba psy też przybyły do mnie do domu w wakacje, właśnie ze względu na większą ilość czasu jaką mogłam im wtedy poświęcić...no ale fakt pozostaje faktem, że w wakacje adopcje to trudna sprawa:(
Choć wolę ludzi, którzy jasno mówią - jedziemy na urlop, wracamy, a potem myślimy o psie, niż takich, którzy przy planowaniu urlopu o psie posiadanym lub mającym zostać adoptowanym, myślą na samym końcu lub wcale:mad::shake:

[muzzy]

[quote name='bico']obiecane wczorajsze ogłoszenie Sojki, było na str. 8 Dziennika Wschodniego:[/QUOTE]
Super! Po takim ogłoszeniu chętni powinni już walić drzwiami i oknami :) Dzięki Bico!

[kakadu]

bico - wybralas moje ulubione zdjecie :loveu:
cudne to ogloszenie - moze zwroci czyjas uwage
dziekuje z calego serca za pomoc :Rose:

[MaDi]

Ciekawa jestem czy trafi się ktoś z ogłoszenia prasowego.
Dobra robota Bico:loveu:

[bico]

[quote name='kakadu']bico - wybralas moje ulubione zdjecie :loveu:
cudne to ogloszenie - moze zwroci czyjas uwage
dziekuje z calego serca za pomoc :Rose:[/QUOTE]

to i moje ulubione zdjęcie Sojki:cool3::loveu:

no ale jakoś odzewu na to ogłoszenie brak:-(

[kakadu]

moze jeszcze ktos zadzwoni... :roll:

[Awit]

No łza się sama kręci niuńka taki drobiażdżek i wokół tych 5 kilogramów tyle ciotek zaangażowanych.....

[_Goldenek2]

Aż dziwne, bo na ogół takie medialne sprawy mają szybkie i dobre zakończenie.... Mocno wierzę, że i Sojce gwiazdka zaświeci....

[kakadu]

najgorsze, ze to chyba dziennik jest? krotki zywot ma...

[marra]

A ja wierzę że się uda, poczekajmy jeszcze trochę :)

[MaDi]

[quote name='kakadu']najgorsze, ze to chyba dziennik jest? krotki zywot ma...[/QUOTE]
Tak, tylko jedno wydanie:shake:

[bico]

[quote name='kakadu']najgorsze, ze to chyba dziennik jest? krotki zywot ma...[/QUOTE]
Tak, to dziennik, tylko jedno wydanie.

Ale dobre i to...robią grzeczność - długi tekst + kolorowe foto za free...zawsze warto spróbować...a nuż się uda...

[kakadu]

nie, no pewnie, ze tak - super, ze sie zgadzaja na takie ogloszenie, a ze za darmo to juz w ogole cud!
takie cudne zdjecie - dziwne, ze nikt nie zadzwonil; jeden telefon mialam, ale facet chcial rozmawiac z... leszkiem :(

[Ewanka]

Ogłoszenie świetne ... może jeszcze ktoś się odezwie, trzymam mocno kciuki za Norel i Sojkę :)

[muzzy]

[quote name='kakadu']jeden telefon mialam, ale facet chcial rozmawiac z... leszkiem :([/QUOTE]
Może chodziło mu o Pieska Leszka? A stąd do Sojki już całkiem blisko :D

[warsawmoo]

uff, nareszcie zobaczyłam to ogloszenie bico w dzienniku ... wcześniej mi sie nie wyświetlało .. Suuuper bico! :loveu:
Trzymam kciuki za małą! Napewno zaraz się ktoś znajdzie.. Napewno.
A jak Norel........?

[kakadu]

nie wiem, jakos tak sie boje dzwonic do niej bo nie chce jej meczyc; ona ma ciagle jakas rurke chyba w tchawicy (juz sie nie dopytywalam), podobno juz sie nauczyla z nia mowic, ale na pewno nie jest latwo wiec mi glupio troche jej przeszkadzac;
co do sojki to nikt nie dzwonil; za kazdym razem jak dzwoni jakis nieznany numer to mi serce bije mocniej, ale albo pomylka, albo kolezanka z komorki meza...