Alexandra20 Posted April 25, 2014 Posted April 25, 2014 a tak Pucek spędził Święta ;) [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1.0-9/10153152_851026858259728_6660079103964704267_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1.0-9/10320423_851021494926931_5745934771939081265_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10254043_851020774927003_2857130245044651690_n.jpg[/IMG] a później wspólny odpoczynek ;) [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1.0-9/1959511_851023131593434_3817001462215784710_n.jpg[/IMG] no powiedzcie sami...czy oni nie są w sobie zakochani ...;) [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1.0-9/1897925_851023471593400_6098613450395020961_n.jpg[/IMG] poza tym spacerki po lesie, parku ;) i zabawy z Costą ;) Quote
ULKA12 Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Tylko Pucek niekulturalny, pannę na podłogę zepchnął a sam na dywaniku się wyleguje :-) Quote
Alexandra20 Posted May 9, 2014 Posted May 9, 2014 zadowolony z życia ;) [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/t1.0-9/10270787_858526620843085_5304920003425339540_n.jpg[/IMG] Quote
Becia66 Posted May 11, 2014 Posted May 11, 2014 jakie cudne zdjęcie :loveu:, ma sie ten Pucaty z czego cieszyć, oj ma !!! :lol: Quote
Felka z Bagien Posted May 13, 2014 Posted May 13, 2014 Ciotka, zęby mu trzeba poprawić!Bo go ta panna wyśmieje!!!!!! Quote
Alexandra20 Posted May 15, 2014 Posted May 15, 2014 no właśnie...te jego zębiska... miał tak jak do nas przyjechał i się tak zastanawiam do dziś...jak to możliwe, żeby pies miał na jedynkach próchnicę... domyślam się tylko, że mógł być na jakimś łańcuchu kiedyś i próbować go obgryzać...bo dziwnie Quote
Becia66 Posted May 15, 2014 Posted May 15, 2014 można spiłować i implanty założyć i będzie piknie :cool3:. Quote
Alexandra20 Posted May 15, 2014 Posted May 15, 2014 albo sztuczną szczene...jak w reklamie dentastixów:D Quote
Felka z Bagien Posted May 16, 2014 Posted May 16, 2014 Można dosztukować.Moja sunia miała dwa razy "łatanego"kła, ale niestety odpadło.Warto się zainteresować,bo jak ma mu to dokuczać, to.......buuuuuuu. Quote
Alexandra20 Posted June 29, 2014 Posted June 29, 2014 my niestety już po wczasach... ;) ale jest jeden plus jesteśmyw szyscsy wypoczęci;) w podróży , wtuleni w siebie Pucek z Costą ;) [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/p240x240/10492048_891289900900090_8700152989461769684_n.jpg[/IMG] a na wczasach- odpoczynek w ogródku;) [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t1.0-9/1623553_891289517566795_2132867633177380087_n.jpg[/IMG] i plażing [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10440930_891289780900102_2711613543954808781_n.jpg[/IMG] niepotrzebnie robiliśmy mu cień bo i tak kładł się w słońcu...nie wiem czy tylko nasze psy mają taką szajbę czy wszystkie ;) a gdzieś czytałam , że białe psy w ogóle nie powinny na słońcu przebywać, a te ledwo dyszą, a i tak się "opalają"... [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t1.0-9/10477942_891289464233467_909898199821437051_n.jpg[/IMG] a tu zakochana para na randce ;) pod parasolką ;) w wiaderku miały wodę, ale mimo wszystko piją z morza... p.s. nic im po tej wodzie nie jest ;) [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10438142_891289004233513_5941954678826474020_n.jpg[/IMG] i odpoczynek po kąpieli ;) [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t1.0-9/10440689_891289674233446_8541514357746304523_n.jpg[/IMG] Quote
Becia66 Posted June 30, 2014 Posted June 30, 2014 a w ktorym to miejscu tak pusto i cudnie ? zazdroszczę.... Quote
Alexandra20 Posted June 30, 2014 Posted June 30, 2014 tak jak rok temu wybraliśmy Rowy ;) ze względu głównie na psy ;) fajne lasy do spacerowania tam są, no i plaża dla psów specjalnie oznaczona ;) [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/t1.0-9/q81/s480x480/10514700_892122797483467_8430175161330292480_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10343000_892123687483378_108918024669246621_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/10488089_892123844150029_2625772179633139828_n.jpg[/IMG] żebyście nie myśleli,że Pucek tylko odpoczywał... intensywnie też pływał ;) [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10489858_892126650816415_5530630541023688878_n.jpg[/IMG] Quote
Florentynka Posted July 2, 2014 Author Posted July 2, 2014 Daaawno mnie tu nie było. Zaglądam, nacieszyć oko Puckowym szczęściem. Quote
Alexandra20 Posted August 15, 2014 Posted August 15, 2014 u Pucka szara rzeczywistość ;) właśnie sobie uświadomiłam, że minął kolejny rok bycia razem ;) chyba 4ty już ;) ale szczęśliwi czasu nie liczą ;) takie ze spacerku dzisiejszego [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/t1.0-9/10590538_920625024633244_8574119178473347095_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10410700_920625044633242_1390800992838282781_n.jpg[/IMG] a tak wyglądaliśmy wracając... spotkał nas solidny deszcz i jeszcze gradobicie...takiego spaceru to jesczez nie miałam... [IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10505308_920625074633239_8758426415869848201_n.jpg?oh=4131de80908c15212323a5ba71b58952&oe=5461E8FA&__gda__=1417366594_36501e2fdf919657cedccb2a39408b54[/IMG] Quote
jotpeg Posted August 18, 2014 Posted August 18, 2014 jesteście wspaniali, a "fruwający" Pucek - cudo!!! :loveu: :lol: :multi: Quote
Alexandra20 Posted November 3, 2014 Posted November 3, 2014 a tu macie Pucka aportującego piłeczkę ;) dopiero uczymy się latania za piłeczką bo Pucek jedynie saszetkę z parówkami umiał aportować,a nic innegow pysku trzymać nie chciał...za kamieniem pobiegnie, ale nawet go do pyska nie weźmie...czasami pobawi się kijkiem ;) https://www.facebook.com/video.php?v=967799383249141&l=7914050118342674242 Quote
ULKA12 Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 Nawet nie wiesz Alexandro20 jak ja się cieszę, że Pucek na Was trafił. :Rose: :Rose: :Rose: Quote
Alexandra20 Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 a to z dzisiejszego słonecznego spacerku ;) Quote
Mysza2 Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 Olu, ujarzmiłaś tego uciekiniera rozbójnika:):) Nareszcie odnalazłam Wasz wątek bo gdzieś mi zniknął z subskrypcji. A tak lubię patrzeć na szczęśliwe psiaki we właściwych domach:) Buziaki dla Was :loveu: :loveu: Quote
jotpeg Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 to ci dopiero; Pucek uczy się nowych rzeczy! a w ogóle to jest w swietnej formie!! :) Quote
Alexandra20 Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 w piątek byliśmy zaszczepić tą paskudę na wściekliznę i resztę chorób... tyle kwiku narobił...łazęga nawet nie chciał się dać dotknąć słuchawką jak pani weterynarz chciała go osłuchać... więc nawet do tego musiał mieć założony kaganiec-weterynarka skwitowała go ,że chyba taki"panikarz z niego" i miała całkowitą rację, od razu go rozgryzła ;) i do samego badania słuchawką musiałam ja go z przodu trzymać za ten durny łeb ;) a tż za tyłek... a i tak się dziwię co ona słyszała w tych słuchawkach jak on się darł w niebogłosy i kwiczał i już pominę, że chciał jednocześnie ją zeżreć ... no głupol po prostu... a jeszcze bym zapomniała... tydzień temu mieliśmy wizytę gości... wujka skubnął/szczypnął w tyłek jak ten się na chwilkę odwrócił...fakt widział ich teraz drugi raz... i to po długim czasie..no, ale to nie powód , żeby się tak zachowywać... wnerwia mnie z takim zachowaniem, nie powiem... nie wiem co wtedyz nim robić... w weekend był mój kuzyn z "żonką" i 1,5 rocznym synusiem u nas i jak weszliśmy do domu to się niby cieszył, ale po tamtym zdarzeniu z wujkiem woleliśmy nie ryzykować i był przypięty smyczą do tapczanu...a i tak próbował się "rzucić" na mojego kuzyna...ewidentnie ma problem z mężczyznami...ale nie wiem czy coś mu na tę przypadłość poradzę... jak jest Costa to nie ineteresują go ludzie/goście, zresztą obojętne mu chyba z jakim psem ktoś do nas przyjdzie..i nie wiem czy wtedy ten pies jakby daje mu znaki, że jets ok i ma się nie denerwować czy co... a wracając do pani weterynarz... zastrzyki jak mu robiła przy naszej pomocy to się darł i szczekał i się rzucał jak oparzony i jakby go kto ze skóry obdzierał... po czym pani mówi, że może mu już zdjąć ten kaganiec to się uspokoi i faktycznie,ona wypisywała te karteczki od szczepienia a on się uspokoił, nawet liznął ją w rękę w której trzymała długopis i w nagrodę dostał od niej 3 ciasteczka, które ze smakiem schrupał... po czym jak tylko się podniosła nachwilę na koniec też szczypnął ją w tyłek... boi się też właśnie jak ktoś nagle wstanie, z gości szczególnie u nas wdomu... i chyab dlatego atakuje i próbuje wygonić delikwenta ze swojego terenu... zastanawiam się nad zakupem klatki...może to pomogłoby i nam i jemu w wizytach gościw naszymdomu..co myślicie i jakie ewentualne wymiary musi spełniać taka klatka?? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.