Jump to content
Dogomania

Haszczakowo-staffikowa galeria, czyli Dora i gościnnie Lara


Aleksa.

Recommended Posts

[quote name='betty_labrador']A niektorzy uczą również klikere-tzn zaczynaja jesli pies ma opory przed wzięciem do pyska. Np Magda Michalska ktora tak uczy psy majace początkowe problemy. Ale jak kto woli.[/QUOTE]

nie wiem kto to nawet ;) czy startuje z psami? czy ma wyniki na zawodach? oczywiście-jak kto woli. jednak praca na smaczki nigdy nie będzie tak efektywna i efektowna jak praca na popędzie łupu.



Jezu! dobrze, że Dora cała!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']nie wiem kto to nawet ;) czy startuje z psami? czy ma wyniki na zawodach? oczywiście-jak kto woli. jednak praca na smaczki nigdy nie będzie tak efektywna i efektowna jak praca na popędzie łupu.



Jezu! dobrze, że Dora cała![/QUOTE]

tak, ma 15 ub wiecej psow roznych ras,(na facebooku ja znajdziesz) i szkoli psy rowniez te agresywne. :)

Link to comment
Share on other sites

Współczuję takiej akcji :shake: Najważniejsze, że nic jej się nie stało i nie wpadła pod ten samochód :shake: A sąsiedzi też świetni, rozrywka po prostu przednia...
Moja tak w zeszłym roku u rodziny na wsi spieprzyła, bo brama była otwarta. Znalazłam ją u ludzi kilka domów dalej i po przeciwnej stronie ulicy. Też cud, że jej nic nie przejechało ani nie zeżarło :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betty_labrador']tak, ma 15 ub wiecej psow roznych ras,(na facebooku ja znajdziesz) i szkoli psy rowniez te agresywne. :)[/QUOTE]

szkolenie psów agresywnych a szkolenie sportowe to trochę inne sprawy ;)
znalazłam stronę jej hodowli, startują, z niezłymi wynikami. ale nadal uważam, że frisbee to praca na popędzie łupu. wydaje mi się to nawet dość oczywiste- w końcu to aportowanie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']szkolenie psów agresywnych a szkolenie sportowe to trochę inne sprawy ;)
znalazłam stronę jej hodowli, startują, z niezłymi wynikami. ale nadal uważam, że frisbee to praca na popędzie łupu. wydaje mi się to nawet dość oczywiste- w końcu to aportowanie[/QUOTE]

tak, ale ja mam na mysli to że ona tak zaczyna z psami ktore chce przekonać do dysku- a później idzie dalej na rozkręcanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betty_labrador']tak, ale ja mam na mysli to że ona tak zaczyna z psami ktore chce przekonać do dysku- a później idzie dalej na rozkręcanie.[/QUOTE]

no spoko. ja bym tak nie zrobiła ;) wierzę bardziej w słowa Radomskiego :eviltong:

edit
na poparcie tego, co napisałam, polecam przeczytać:
[URL]http://www.latajacepsy.pl/porady-eksperta/zapytaj-eksperta-dogfrisbee/nakrecanie-psa-na-frisbee[/URL]

to baardzo mądre:
[URL]http://www.latajacepsy.pl/porady-eksperta/zapytaj-eksperta-dogfrisbee/nakrecanie-psa-na-dysk[/URL]

to może się przyda Oli:
[URL]http://www.latajacepsy.pl/porady-eksperta/zapytaj-eksperta-dogfrisbee/jak-przekonac-psa-do-dysku?[/URL]

Edited by motyleqq
Link to comment
Share on other sites

a przeczytałaś linki? moim zdaniem- świetnie pokazują o co chodzi... mój pies pracuje ze mną niezależnie od tego, co mam w rękach. mogę zerwać liść i na to pracować. mogę pracować bez niczego w dłoniach. i nigdy nie przekonywałam jej do zabawek za pomocą smaków... a wbrew opinii niektórych ;) Etna nie urodziła się z miłością do zabawek

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']a przeczytałaś linki? moim zdaniem- świetnie pokazują o co chodzi... mój pies pracuje ze mną niezależnie od tego, co mam w rękach. mogę zerwać liść i na to pracować. mogę pracować bez niczego w dłoniach. i nigdy nie przekonywałam jej do zabawek za pomocą smaków... a wbrew opinii niektórych ;) Etna nie urodziła się z miłością do zabawek[/QUOTE]

a nie, wcześniej nie widziałam linków teraz widze dodane i ostatni Twoj wpis. Ale ja nigdzie nie stwierdziłam, że metoda łupowa jest zła :> mówiłam tylko że kliker to jedna z metod która niektórzy stosują bo tak potrafią a nie inaczej. ja osobiście nakręcałam Tosce właśnie metoda stosowaną również przez Ciebie ;) Tosca też kiedys nie chciała sie szarpać piłką czy za nia biegać ;]

Link to comment
Share on other sites

w stosowaniu klikera nie ma nic złego... ja mówię o stosowaniu jedzenia w miejscu gdzie praca opiera się na popędzie łupu. nie da się zaprzeczyć, że aport to popęd łupu... i nie da się zaprzeczyć, że frisbee=aport. i uważam tak, jak napisał Darek- nie chodzi o nakręcenie psa na dysk, a o pokazanie mu, że zabawa z nami jest super. jeśli przekonamy psa, że fajnie jest się z nami bawić, to będzie się z nami bawił wszystkim i nie trzeba wtedy kształtować trzymania dysku w paszczy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Może się wstrzymaj z tym, bo dziś ci właśnie go zakupiłam ;) Pomarańczowy...

Moim psom się na pewno nie przyda :eviltong:[/QUOTE]

haha, no najwyżej będę miała dwa, dzięki :)

oj tam, Jari odbijający się od Twojego ciała do dysku-czemu nie... :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić aportowania na smaki :-o Tzn moja dostawała na samym początku nauki przynoszenia - przyniosła-smak-rzut. Serio, nie potrafię tego ogarnąć swoim małym rozumkiem. Bo kiedy ja tego smaka mam dać? Jak rzucę i pobiegnie, jak złapie, czy jak przyniesie? :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Nie wiesz co sobie na łeb chcesz wziąć :evil_lol:[/QUOTE]

może i masz rację, mój to taki dość spokojny jest :lol:

[quote name='rashelek']Jakoś nie mogę sobie wyobrazić aportowania na smaki :-o Tzn moja dostawała na samym początku nauki przynoszenia - przyniosła-smak-rzut. Serio, nie potrafię tego ogarnąć swoim małym rozumkiem. Bo kiedy ja tego smaka mam dać? Jak rzucę i pobiegnie, jak złapie, czy jak przyniesie? :lol:[/QUOTE]

hahaha to chodzi o to, żeby przekonać psa, który gardzi dyskiem, że jednak można ten dysk wziąć do pyska. kształtujesz mu to, czyli klikasz najpierw spojrzenie na dysk, potem dotknięcie pyskiem, dotknięcie otwartym pyskiem itd aż do momentu w którym pies dysk trzyma dysk. dla mnie to jest bez sensu, bo wtedy pies trzyma ten dysk tylko dlatego, że kojarzy mu się z nagrodą w postaci smaka a nie z zajefajną zabawą z przewodnikiem ;)

Link to comment
Share on other sites

Ale przecież to bezsensu. Dla mnie smaki są dobre przy sztuczkach albo przywołaniu - bo pies dostaje nagrodę za konkretne zachowanie. A przy aporcie nagrodą jest kolejny rzut. Jak pies nie chce się bawić (nieważne dlaczego, bo dysk jest za duży, za twardy, czy cokolwiek) to smakami się go do tego nie przekona. Bo to ma być na zasadzie "borze ja biegnę i łapę o ranyranyrany jak jest fajnie, przyniosę to mi rzucą jeszcze raaaaaaaaaaz!". Każdy ma swoje metody, ja zamiast bawić się w kształtowanie, to bym pokazała psu, że jest fajnie się tym bawić ;) Albo, jak Ola, po prostu kupiła taki dysk, jaki psu odpowiada i tyle.

Link to comment
Share on other sites

poniekąd jest to pewien sposób na przekonanie psa, ale właśnie do zabawki, a nie do zabawy. ucząc tak mamy nikłe szanse na rewelacyjne efekty, ale rewelacja to pojęcie względne... zwykle o tym, że wcale nie jest cudownie przekonuje nas widok psa który robi to sto razy lepiej :eviltong: np ja uważałam że mam szybkiego pieska, ale jak zobaczyłam Wenę Pauli... to opadła mi kopara ;)
nie każdy pies musi latać za frisbee, nie każdy musi mieć przyjemność w aportowaniu ogólnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betty_labrador'][B]O kurde :-o dobrze ze jej sie nc nie stało ! :/ Pierwszy raz tak wyleciała? [/B][/QUOTE]
[quote name='M&S']O kurcze.......dobrze, że Wam obu nic się nie stało.[/QUOTE]
[quote name='motyleqq']. Jezu! dobrze, że Dora cała![/QUOTE]
[quote name='Ty$ka']Oj ta Dora, Dora! Łobuziara![/QUOTE]
[quote name='rashelek']Współczuję takiej akcji :shake: Najważniejsze, że nic jej się nie stało i nie wpadła pod ten samochód :shake: A sąsiedzi też świetni, rozrywka po prostu przednia...
Moja tak w zeszłym roku u rodziny na wsi spieprzyła, bo brama była otwarta. Znalazłam ją u ludzi kilka domów dalej i po przeciwnej stronie ulicy. Też cud, że jej nic nie przejechało ani nie zeżarło :shake:[/QUOTE]
[quote name='magdabroy']A to Dora uciekinierka :evil_lol: Dobrze, że skończyło się tylko na strachu ;)[/QUOTE]

mam jej dosyć.. :roll: to było już chyba 3 raz. :roll: pracowałam z nią nad tym było już fajnie, że jak stałam przy furtce otwartej a jej mówiłam 'zostań', to pies zostawał, a co jej odbiło wczoraj.. :shake: rok było dobrze i co chyba czas znowu od początku ćwiczyć, ale nie wiem czy mi się chce :shake:

[quote name='motyleqq']to może się przyda Oli:
[URL]http://www.latajacepsy.pl/porady-eksperta/zapytaj-eksperta-dogfrisbee/jak-przekonac-psa-do-dysku?[/URL][/QUOTE]
potem przeczytam :cool3:

[quote name='Lucky.']boże ludzie są porąbani ...
dobrze, że dorze nic się nie stało. ja mam teraz taki problem z mini, dlatego w pobliżu ulic jest na smyczy.[/QUOTE]

nie wiem co bym zrobiła jakby wpadła pod ten pędzący samochód... mogłam w jednej chwili stracić psa :-(
[quote name='M&S']Witanko i miłej soboty:)[/QUOTE]

wzajemnie :)



ale tu nagadane :mad::eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...