GrubbaRybba Posted July 27, 2010 Posted July 27, 2010 W niedzielę poznałam osobiście Piksela na spacerze w parku. Piksel jest wspaniałym psem. Zabawowy, grzeczny i śliczny. :) Fantastycznie bawił się z moją sunią. Oby szybko znalazł dobry i kochający domek. Quote
kapusta Posted July 27, 2010 Posted July 27, 2010 Bonsai - osz, kurcze, ja tez bylem na Polach w niedziele, że też się nie spotkaliśmy. Co do spaceru, to odrobina biegania Piesku chyba nie zaszkodzi, byle tylko się nie nakręcał za bardzo i nie biegał do zmęczenia. Zresztą od pewnego czasu wolał siedzieć koło mnie zamiast ganiać z psami. Teraz wiem dlaczego. Staram się mu teraz szukać towarzystwa spokojnych, zrównoważonych psów, a Piegi jest jednym z nielicznych, które Piesek uważa za oficera. Wprawdzie Pixel zdaje się nie jest nieruchawym kanapowcem:Dog_run: ale chetnie bysmy go poznali. Parę kółek Pieskowi nie zaszkodzi. Przy okazji zdjęcia - obłędne. Pzdr. Quote
bico Posted July 27, 2010 Posted July 27, 2010 hej Pixelku:) już nikt sensowny w sprawie Pixelka nie dzwoni? Bonsai, może wstaw te nowe fajne foty do pierwszego postu, tak na zachętę:cool3: Quote
Piromanka Posted July 28, 2010 Posted July 28, 2010 kapusto, wpłynęła stówka od Ciebie! Dla Pixelka to w tym momencie zbawienie! Bardzo, bardzo dziękujemy!!! Quote
kapusta Posted July 29, 2010 Posted July 29, 2010 Spotkalismy się wczoraj z Bonsai, Pixelkiem, Piegusem tudzież drugimi psami i ludziami na Polach Mokotowskich. Pixel rzeczywiście wygląda na potencjalnego sportowca. Biega nie tylko bardzo szybko ale i inteligentnie. Ganiając za Fibi cały czas śledził obiekt i dostosowywał tor "lotu" do sytuacji. Przeszkody zaś gładko omijał nieznacznym skrętem ciała - choć hm, nie dotyczyło to mojego kolana. Jest bardzo ciekawski i sprawia wrażenie jakby cały czas mówił "hej, dajcie mi jakieś zadanie". Mój Piesek chyba Pixa polubił choć oczywiście musiał to uczcić sesją, ekskjuz le mot, pukania w głowę, co wszakże Pix przyjął ze zrozumieniem jako zachętę do nowej wspaniałej zabawy. Rzeczywiście chyba jest pogodnym psem i z innoma psoma się bardzo dobrze dogaduje. No i oczywiscie słowa uznania za pracę wychowaczą dla Bonsai, Piegusa, pełnoprawnego i zaangażowanego współwychowawcy oraz dla TŻ Bonsai, który zdaje się jest trzymającym się w cieniu bohaterem tego DT. I jeszcze jedna rzecz. Nie wiem czy na tym forum poświęcano tej cesze Pixela dostateczną uwagę. Chodzi o jego Ogon. Wspaniały, puszysty, pełen godności, powiewający jak gonfanon, z czarnym koniuszkiem i czarną pregą pośrodku, umie oddawać różne nastroje własciciela i ma własną osobowość. Pixel chyba ma w rodowodzie wiewiórkę i szopa. Dzięki za bardzo fajne spotkanie wczoraj. Quote
Reno2001 Posted July 29, 2010 Posted July 29, 2010 Jej, gdzie ten dom dla Pixelka??? Do mnie jutro najprawdopodobniej dotrze kolejny tymczasowicz ;). Quote
Evelka Posted July 29, 2010 Posted July 29, 2010 [quote name='kapusta']Spotkalismy się wczoraj z Bonsai, Pixelkiem, Piegusem tudzież drugimi psami i ludziami na Polach Mokotowskich. Pixel rzeczywiście wygląda na potencjalnego sportowca. Biega nie tylko bardzo szybko ale i inteligentnie. Ganiając za Fibi cały czas śledził obiekt i dostosowywał tor "lotu" do sytuacji. Przeszkody zaś gładko omijał nieznacznym skrętem ciała - choć hm, nie dotyczyło to mojego kolana. Jest bardzo ciekawski i sprawia wrażenie jakby cały czas mówił "hej, dajcie mi jakieś zadanie". Mój Piesek chyba Pixa polubił choć oczywiście musiał to uczcić sesją, ekskjuz le mot, pukania w głowę, co wszakże Pix przyjął ze zrozumieniem jako zachętę do nowej wspaniałej zabawy. Rzeczywiście chyba jest pogodnym psem i z innoma psoma się bardzo dobrze dogaduje. No i oczywiscie słowa uznania za pracę wychowaczą dla Bonsai, Piegusa, pełnoprawnego i zaangażowanego współwychowawcy oraz dla TŻ Bonsai, który zdaje się jest trzymającym się w cieniu bohaterem tego DT. I jeszcze jedna rzecz. Nie wiem czy na tym forum poświęcano tej cesze Pixela dostateczną uwagę. Chodzi o jego Ogon. Wspaniały, puszysty, pełen godności, powiewający jak gonfanon, z czarnym koniuszkiem i czarną pregą pośrodku, umie oddawać różne nastroje własciciela i ma własną osobowość. Pixel chyba ma w rodowodzie wiewiórkę i szopa. Dzięki za bardzo fajne spotkanie wczoraj.[/QUOTE] Wspaniała relacja:) Quote
Isadora7 Posted July 29, 2010 Posted July 29, 2010 [quote name='Atomowka']Cmokasy dla Pixla[/QUOTE] i ode mnie tez :):):):) Quote
Bonsai Posted July 30, 2010 Author Posted July 30, 2010 Uff trochę nie pisałam, ale dogo żyło mi własnym życiem. Dziękuję wszystkim za odwiedziny. :) GrubbaRybba kupiłam Pikselowi "dysk" i fajnie za nim latał. :) Inna sprawa to to, że nie potrafię tych dysków rzucać. Ale młodemu się to podoba, kurczę, on ma coraz więcej fajnych cech. I jak go mam oddać komuś, kto nie wykorzysta jego potencjału? :razz: Chyba zacznę rozklejać ogłoszenia przy ośrodkach szkoleniowych, torach agility etc. :razz: kapusta, jeszcze raz dziękuję za spotkanie i pomoc dla Pikselka. Tak, masz rację, ogon ma zdumiewająco piękny. Dziś nawet ktoś zapytał czy my specjalnie go tak strzygliśmy czy taki już jest. Chyba nawet sfotografuję ten jego ogon, by inni też mogli popodziwiać. :) bico, domki co jakiś czas się odzywają... Ale raz ktoś dzwonił z jakiegoś gospodarstwa, przy czym na pytanie czy pies mieszkałby na dworze czy w domu otrzymałam odpowiedź "raz tu, raz tu", na pytanie czy teren jest ogrodzony "część tak, część nie". Oczywiście podziękowałam. Dzwoniła też jakaś pani spod Radomia, jeszcze sprawę obgada z rodziną i przedzwoni ponownie w razie czego. Ale też mnie nie przekonała, jakoś nie zaiskrzyło na pytanie jakie warunki jest w stanie zapewnić pieskowi odpowiedziała "dom jednorodzinny z ogrodem." Kropka, nic więcej. Odpowiedzi musiałam z niej wręcz wyciągać, nie było nawet tej iskry w opowiadaniu o poprzednim psie (17-letni ONek). Zobaczymy jeszcze czy się odezwie. Dziś też na Polach Mokotowskich gdy staliśmy na "psim polu" powiedziałam, że młody jest do adopcji i zainteresowała się jakaś pani, która przyszła na spacer z koleżanką i jej psiakiem, szuka pieska do adopcji. Podałam swój e-mail, nr tel., czekam na reakcję. Fajnie byłoby widywać Pikselka po adopcji. Reno, pochwal się linkiem, jaki tymczasowicz?? :) A Piksel staje się coraz bardziej otwarty do ludzi. Do kolegi Mateusza, który dość często nas odwiedza, jest już niemal tak otwarty jak do nas. ;) Na Polach Mokotowskich daje się głaskać obcym ludziom, to naprawdę postęp, bo wcześniej omijał wszystkich szerokim łukiem. No dobra, koniec gadania, czas na obraz: (fotki świeżutkie, dzisiejsze) [IMG]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/JS7H2668.jpg[/IMG] [IMG]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/JS7H2649.jpg[/IMG] Quote
Reno2001 Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Zapraszam do mojego tymczasa: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/189403-Gryziony-sznupkowaty-Toffik-z-Łodzi-ile-razy-jeszcze-mu-się-uda-To-jeszcze-dzieciak/page10?p=15111505[/URL] Quote
Justa Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Od jednego wdzięcznego psa są lepsze tylko.. dwa wdzięczne psy :loveu: [URL="http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/JS7H2649.jpg"]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/JS7H2649.jpg[/URL] Pięknie się Piksel uśmiecha ! A ja też rozpuściłam witki wśród znajomych, coś mama ostatnio mi mówiła, że w pracy ktoś coś mówił, że szuka pieska. Każdy trop jest godny sprawdzenia ;) Quote
Ewa&Duffel Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Super chłopaki razem wyglądają ! Eh,musimy się jakoś spotkać w końcu... Quote
kamilawa Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Po tym jak widziałam chłopaków na żywo wydają mi się jeszcze piękniejsi niż na samym początku, gdy widziałam ich na fotkach :D Super cuda :) Quote
bico Posted July 31, 2010 Posted July 31, 2010 faktycznie, Pixelek tylko czeka w pełnej gotowości na to, by dać mu do wykonania jakieś dynamiczne zadanie:cool3: no i racja - musi być ta "zaiskrzenie" między nowym potencjalnym domem dla psa, a dotychczasowymi opiekunami, wtedy, wiemy, że psiak dobrze trafi:lol: Quote
Evelka Posted August 1, 2010 Posted August 1, 2010 Zdjęcia cuuuuuuuuudowne! Nie mogę się na nie napatrzeć!:loveu: Piegus i Pixel są poprostu fenomenalni i niezwykle przystojni! A w "komplecie" to już w ogóle rewelacja!:mdrmed: I faktycznie zafascynował mnie ten ogon Pixelka! On jest taki inny w kolorze? Niesamowity jest w każdym razie!:crazyeye: I bardzo proszę o jakieś zbliżenie OGONA;) Quote
Bonsai Posted August 1, 2010 Author Posted August 1, 2010 Ogonek ma z innej bajki, jakby ktoś umalował mu farbą. :) Przy dupce czarny, potem beżowy, na końcu znów umoczone czarnym. Pod spodem biały. I oczywiście niczym chorągiew, noszony wysoko, zgrabnie. Muszę w końcu cyknąć fotkę. :) Quote
Evelka Posted August 1, 2010 Posted August 1, 2010 Nie no, to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że Pixel jest po prostu fenomenalny:lol::loveu: A ogon muszę koniecznie zobaczyć! Musi być niesamowity! Quote
Daga&Maks Posted August 1, 2010 Posted August 1, 2010 [quote name='Evelka']Nie no, to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że Pixel jest po prostu fenomenalny:lol::loveu: A ogon muszę koniecznie zobaczyć! Musi być niesamowity![/QUOTE] zgodzę się z tobą :loveu: aż żałuję że nie mogę mieć drugiego psa Quote
Evelka Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 [quote name='Daga & Maks']zgodzę się z tobą :loveu: aż żałuję że nie mogę mieć drugiego psa[/QUOTE] Hehe, no w naszej obecnej sytuacji, to razem z tymczasami to byłby już czwarty, więc kompletnie nie da rady... Ale również żałuję, bo Pikselek jest cuuudowny:loveu::loveu: A Ty daga na pewno nie możesz mieć drugiego...?:razz: Przecież psiaki są wtedy dużo szczęśliwsze i w ogóle;) Quote
Bonsai Posted August 3, 2010 Author Posted August 3, 2010 U nas sporo nowych zapytań o Pikselka (ogłosiłam na wyróżnionym gumtree i ale.gratce). Wczoraj miałam spotkania z dwoma rodzinkami. Dzisiaj z jednym kolejnym i jeszcze raz z jednym z wczoraj. Piksel odegrał wczoraj piękną szopkę. :shake: Przyjechała rodzinka z dzieckiem 4-letnim, bardzo sensowni, mała wychowywała się od zawsze z pieskiem Cypiskiem, więc też ładnie się zachowywała. A Piksel... Zwiewał jak dzikus, chował się za mną, na próby pogłaskania ogon pod siebie i w nogi. :( Ale nie zrazili się, dziś przyjadą ponownie. Ja wiem, że młody z czasem by się przyzwyczaił, ale serce mi się kraje, jak widzę go takiego. :( Jeszcze umówiłam wizytę przedadopcyjną w tym domku na dziś. Drugi dom dziewczyna 19-letnia, do października miałaby czas na oswojenie Pikselka. Dom normalny, ale bez rewelacji. Mieli 14-letnią jamniczkę, była karmiona Pedigree (mówiłam, że to szkodliwe, ale nie wiem czy to poskutkowało). No i trochę są niechętni na kontrole poadopcyjne w domu, chcą jak już umówić się na spacer etc. To samo z przedadopcyjną, bo nie widzą potrzeby, żebym oglądała mieszkanie. Wytłumaczyłam o co chodzi, ale z podobnym skutkiem co z karmą. Dziś jeszcze przyjdzie jeden domek. Pies miałby być dla 12 -latki zakochanej w psach, która chciałaby być wolontariuszką na Paluchu. Więcej szczegółów na razie nie znam. Każdy z tych domków to mieszkanie w bloku. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.