Dea Posted June 7, 2010 Share Posted June 7, 2010 Tutaj nie ma co ratować, sierść jest martwa, więc nic innego jak obcięcie na krótko nie pomoże. Dwie kąpiele dały niewielki efekt, a sierść wychodziła garściami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted June 7, 2010 Share Posted June 7, 2010 Podnosze biedaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 8, 2010 Author Share Posted June 8, 2010 [quote name='Dogo07']Może ktoś mógłby mu allegro zrobić ? Skoro psiak pilnie domu potrzebuje to bez ogłoszeń raczej go nie znajdzie.[/QUOTE] już ma robione ogłoszenia na około 70 stronach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 8, 2010 Author Share Posted June 8, 2010 [quote name='Elżbietka_Cieszyn']jaka decyzja? będzie strzyżony czy uda się uratować sierść?[/QUOTE] musi zostać obcięty. Chcemy to zrobić na dniach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted June 8, 2010 Share Posted June 8, 2010 Zaznaczam do przeczytania. Najpierw idę do Soni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ranias Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Co słychać u piesia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 12, 2010 Author Share Posted June 12, 2010 [quote name='ranias']Co słychać u piesia?[/QUOTE] wiesz co w poniedziałek ma być obcięty!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa36 Posted June 13, 2010 Share Posted June 13, 2010 Oj malutki ..... jutro już będzie ci lżej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 A jak on się w ogóle czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ranias Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Czekamy na wieści od Olinka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 14, 2010 Author Share Posted June 14, 2010 Olin został obcięty pod narkozą i jest na razie w klinice, dostał lek na wzmożenie odporności organizmu oraz witaminy i lekarstwa na nuzycę. Na razie są zdjęcia Olina pod narkozą po obcięciu. Ponoć biedniutki i chudziutki. Myślałam,zeby moze zacząć zbierać na Hotelik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa36 Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 [quote name='Zofija']Olin został obcięty pod narkozą i jest na razie w klinice, dostał lek na wzmożenie odporności organizmu oraz witaminy i lekarstwa na nuzycę. Na razie są zdjęcia Olina pod narkozą po obcięciu. Ponoć biedniutki i chudziutki. Myślałam,zeby moze zacząć zbierać na Hotelik.[/QUOTE] Boziu kochany ..... A w jakim stanie jest skóra po tych smarach ? Bardzo podrażniona ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa36 Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 A ile jeszcze jest takich Olinów po tej powodzi, o których nie wiemy ..... Temu i tak się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 Kopiuję ku przestrodze:[B][SIZE=5][COLOR=red] To ważne !!!!!!!!!!!!!!![/COLOR][/SIZE][/B][B] [SIZE=3][COLOR=Red]Nie wydawać psa tym osobom !!! " [/COLOR][/SIZE] [/B] [B]Elżbieta Sa.. Kraków, ul. Łepkowskiego, 12 412 27 xx...[/B] Córka i matka. [B][COLOR=red]POD ŻADNYM POZOREM PSA. [/COLOR][/B]W tej chwili sprawa do wyjaśnienia, kobieta wyszukuje [B]nieduże suczki [/B]- które umierają tam w bardzo dziwnych okolicznościach. Dom sprawia wrażenie idealnego[IMG]http://www.dogomania.32052-alarm-ewakuacja-krakowskiego-schroniska-potrzebna-pomoc-%21/images/smilies/anger.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.32052-alarm-ewakuacja-krakowskiego-schroniska-potrzebna-pomoc-%21/images/smilies/anger.gif[/IMG]. Moja Patynka była tam trzy godziny. Ocalała chyba cudem. Okazuje się, że w ubiegłą środę wzięła suczkę z Łodzi - nie żyje!. Wcześniej miała psy m.in. z krakowskiego schroniska i z Łodzi. Dwa uśpiła na Brodowicza, jeden zginął podobno pod kołami samochodu, był szczeniak, który "zasnął sam". Nie wiadomo nic o suczce wziętej z azylu w 2005 roku. Okazuje się, że był jeszcze (podobno)pies/suczka z Pabianic. Koszmar. " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ranias Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 [quote name='ewa36']A ile jeszcze jest takich Olinów po tej powodzi, o których nie wiemy ..... Temu i tak się udało.[/QUOTE] Dokładnie, jemu się udało, bo na jego drodze stanął Człowiek. Piesiu, teraz tylko musi być lepiej :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbietka_Cieszyn Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 Zofija, to znaczy że zaraz po lecznicy idzie do hoteliku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 16, 2010 Author Share Posted June 16, 2010 [quote name='Elżbietka_Cieszyn']Zofija, to znaczy że zaraz po lecznicy idzie do hoteliku?[/QUOTE] Wiesz co zbieramy na Hotelik. To znaczy musimy mieć stałe deklaracje. jedna Pani zadzwoniła do mnie, ze zbiera wśród znajomych na niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 18, 2010 Author Share Posted June 18, 2010 na 1 stronie zdjęcia po obcięciu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 wygląda jak szczeniak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ranias Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='beka']wygląda jak szczeniak[/QUOTE] Smutny szczeniak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 18, 2010 Author Share Posted June 18, 2010 widziałam go dzisiaj jest straaaaaaaaasznie chudy:(((((((((((((((((((((((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbietka_Cieszyn Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 Olinek jest juz u mnie. Dostał porządne jedzonko zalane rosołkiem z warzywami. Była u nas wetka, bo ma ranę na łapie, z pewnością inne psy, bo jak go obcinała to tego nie było. Jest bardzo grzeczny, ale ucieka po siatce z kojca czyli po ogrodzeniu tez wyjdzie. Będę zdawać relacje z tuczenia przystojniaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 [quote name='Elżbietka_Cieszyn']Olinek jest juz u mnie. Dostał porządne jedzonko zalane rosołkiem z warzywami. Była u nas wetka, bo ma ranę na łapie, z pewnością inne psy, bo jak go obcinała to tego nie było. Jest bardzo grzeczny, ale ucieka po siatce z kojca czyli po ogrodzeniu tez wyjdzie. Będę zdawać relacje z tuczenia przystojniaka.[/QUOTE] Elżbietko super, że Olin jest u Ciebie... Będziemy czekać na te relacje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ranias Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 Teraz to już tylko musi być lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 20, 2010 Author Share Posted June 20, 2010 Olina wzieła Elżbietka_Cieszyn, której BRADZO DZIĘKUJEMY!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz to ma warunki:)) Fufuś na pewno ma się jak w raju. Elu- ja myślę, ze do niego trzeba jednak trochę obojętnie podejść i pokazać, ze to Ty jesteś Panem i na razie go nie rozpieszczać - BO ON PRZYPUSZCZAM MIAŁ TYLE CO NIC TERAZ MA AŻ TYLE I MOZE ZWARIOWAŻ Z NADMIARU SZCZĘŚCIA;) Może bym Ci tam posłała Pana Tomka na konsultacje- tresera???? Bo mamy jeszcze jednorazowe środki, zeby go pooglądał i dał Ci wskażówki???? Ja tam będę w tym tygodniu z aparatem to porobię zdjęcia. Olin był w okropnym stanie i ta dziura na nodze........................... tak chudy tak poranoiny. Ja nie wiem Co ci ludzie......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.