Jump to content
Dogomania

STERYLIZACJA ZAMIAST EUTANAZJI!!!Film Roberta Valentine "W nadziei..."


lewkonia

Recommended Posts

  • Replies 294
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Powtórzę to co już pisałam na tym wątku:

Film nie jest drastyczny, oszczędza widzowi okrutnych scen, ale pokazuje dowody ludzkiego okrucieństwa. Moim zdaniem , może pomóc uświadomić ludziom, jak dużą krzywdę wyrządzamy zwierząkom, gdy je bezmyślnie rozmnażamy, a potem mordujemy.

[B]Sterylizacja jest najlepszym, najzdrowszym i najtańszym rozwiązaniem tego problemu. Potrzeba nam 10 lat konsekwencji w działaniu, a po tym czasie schroniska opustoszeją.[/B]


I dodam:

[B][COLOR=darkgreen]Uważam, że filmik jest jak najbardziej odpowiedni dla młodzieży gimnazjalnej. Poza tym najwięcej zdziałamy kształtując postawy młodych ludzi.[/COLOR][/B]
Mentalność dorosłych trudno niestety zmienić, choć i to się czasem udaje.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

W Polsce też przydałaby się taka bezpłatna "gorąca linia" na 0-800 gdzie można byłoby uzyskać pomoc chociażby tylko w postaci informacji.

A tak a propos informacji... w niektórych państwach w odniesieniu do zwierząt bezdomnych dość powszechnie stosuje się oszczędzającą metodę sterylizacji pozwalającą na skrócenie okresu rekonwalescencji do kilku, kilkunastu godzin i nie wymagającą późniejszego zdejmowania szwów. Czy może ktoś wie, przez kogo w Polsce jest ona stosowana albo gdzie lekarz weterynarii mógłby się jej praktycznie nauczyć ?

Link to comment
Share on other sites

wlodi - Pani Zofia Mrzewińska (nick na dogo Mrzewinska):

<<
Metodę hakowa - [B][COLOR=red]jednym bocznym cięciem stosuje od lat lek, wet, w Rzeszowie, zainteresowanym moge podac namiary na priv[/COLOR][/B], bo nie wiem, czy nie podpadnie to jako reklama. Niech sie wypowie moderator, czy mozna podac na forum. Moja suka byla tak wlasnie sterylizowana - jedno boczne ciecie o dlugosci 3,5 cm, bez przecinania miesni. Opatrunek - bandaz - do zdjecia po 48 godzinach.
Kocice tak sterylizowane nie wymagaja nawet opatrunku - szwy robi sie jakos "z wlosem", kot nie wylizuje sie pod wlos. A suka nie siegala nawet pyskiem do tego miejsca na boku. Byly raptem trzy szwy.

Zofia>>

Napisz do niej priv - powinna odpowiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.uml.lodz.pl/?str=1200&id=13481[/URL]


[B][URL="http://www.uml.lodz.pl/index.php?str=1200&id=13481"][COLOR=#0000ff]Podaj łapę![/COLOR][/URL][/B][URL="http://javascript<b></b>:Service.openImage('news_id', 23940, 1)"][COLOR=#0000ff][IMG]http://www.uml.lodz.pl/_plik.php?plik=aktualnosci/pies01_1.jpg[/IMG][/COLOR][/URL]
Zwierzęta są naszymi największymi przyjaciółmi – zawsze wierne i oddane. Niestety statystyki z roku na rok są coraz gorsze. W Łodzi znajduje się ok. 100 tys. psów, z czego ponad 700 przebywa w schronisku dla zwierząt. To powoduje, że schroniska są przepełnione. Dlatego miasto postanowiło wdrożyć program, którego celem będzie ograniczenie populacji bezdomnych zwierząt.

- Duży nacisk zostanie położony na działania edukacyjne, zmierzające do podniesienia świadomości mieszkańców, dotyczącej przemyślanego nabywania zwierząt oraz ich humanitarnego traktowania – powiedział wiceprezydent Włodzimierz Tomaszewski.

W tym celu zwierzęta będą poddawane sterylizacji i chipowaniu. Dodatkowo zostanie stworzona baza danych zachipowanych psów. Na ten cel miasto przeznaczy 130 tys. zł. (J.Cz.)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

czy macie może coś mocniejszego niż ten filmik? Jestem wściekła jak cholera :angryy: Kilka dni temu dowiedziałam się, że suczka od dziewczyny, z która przyjaźniłam się w liceum jest w ciąży... Suczka to oczywiście zwykly kundelek :angryy: Laska doskonale zna moje poglądy, a jeszcze mi pisze radośnie "Doli będzie miała małe" :angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Niestety takie podejście ma też wielu dogomaniaków. A ich stanowisko należy zaliczyć do ortodoksyjnych. Przytaczają przykłady śmierci podczas zabiegu, ale to jest ryzyko wynikające głównie z poddania zwierzęcia głębokiemu znieczuleniu. Poza tym nie można do tego włączać przykładów partactwa weterynarza, bo to naprawdę są odosobnione przypadki.

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie.
Przestańmy narzekać, jeszcze kilka lat temy nikt nie słyszał o sterylizacji i kastracji, dlaczego, po co, i co to daje. Wszystko się zmienia, zmienia sie równierz podejście i spojrzenie na ten problem z innej strony naszego społeczeństwa. Potrzebujemy czasu, a nie marudzenia. :lol:
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

ja się całkowicie zgadzam z WAMI. mam dwa schroniskowe kundle i mam w planach je wykastrować (dwa samce) spotkałam się z opiniami, ze to jest niehumanitarne nie ludzkie, że je okaleczam itd. ale ja uważam, że powinno się wprowadzić nakaz kastrowania nie rodowodowych zwierząt. nawet u mnie w bloku kobieta wygłasza takie poglądy i uważa mnie za nawiedzoną. chodzi o kastrację. oni mają szczeniaka collie bez rodowodu i dam głowę, zę ten pies do końca życia będzie chodził bez smyczy z jajakami na miejscu. sorry za określenia, ale to jest ich kolejny pies i zawsze tak było. poprzedni collie też tak chodził a jakoś nie przejęli się, zę ich suki uciekają i wracają z małymi kundlami w brzuchu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ela.g19']ja się całkowicie zgadzam z WAMI. mam dwa schroniskowe kundle i mam w planach je wykastrować (dwa samce) spotkałam się z opiniami, ze to jest niehumanitarne nie ludzkie, że je okaleczam itd. ale ja uważam, że powinno się wprowadzić nakaz kastrowania nie rodowodowych zwierząt. nawet u mnie w bloku kobieta wygłasza takie poglądy i uważa mnie za nawiedzoną. chodzi o kastrację. oni mają szczeniaka collie bez rodowodu i dam głowę, zę ten pies do końca życia będzie chodził bez smyczy z jajakami na miejscu. sorry za określenia, ale to jest ich kolejny pies i zawsze tak było. poprzedni collie też tak chodził a jakoś nie przejęli się, zę ich suki uciekają i wracają z małymi kundlami w brzuchu.[/QUOTE]

I kolejna osoba, która chyba nigdy nie pofatygowała się poczytać o negatywnych skutkach sterylizacji i kastracji, za to z wielka ochotą wrzuca wszystkich do jednego wora :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=red]Najbardziej negatywnym skutkiem nie stosowania kastracji i sterylizacji są masowe eutanazje szczeniąt i przepełnione schroniska, w których zwierzęta umierają w cierpieniu.[/COLOR][/B]

Komplikacje po źle przeprowadzonym zabiegu - to nie efekt błędnej decyzji, ale braku fachowości lekarza.

Wychodząc z tego założenia nie poddałabym swojego dziecka dwukrotnemu zabiegowi wycięcia migdałków i czyszczenia kanałów słuchowych - a wszystko w myśl zasady - lepiej głuche dziecko, niż ryzyko śmiertelnych komplikacji pooperacyjnych. To ryzyko jest - ale na poziomie promili.

Nie ma innego skutecznego sposobu ograniczenia bezdomności jak kastracje i sterylizacje - niestety. Tak jak nie ma skutecznej antykoncepcyjnej metody, która jest zgodna z zasadami kościoła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lewkonia'][B][COLOR=red]Najbardziej negatywnym skutkiem nie stosowania kastracji i sterylizacji są masowe eutanazje szczeniąt i przepełnione schroniska, w których zwierzęta umierają w cierpieniu.[/COLOR][/B]

Komplikacje po źle przeprowadzonym zabiegu - to nie efekt błędnej decyzji, ale braku fachowości lekarza.[/QUOTE]

Nie, one są skutkiem niekontrolowanego rozmnażania. Nie wmawiaj wszystkim ludziom, którzy nie wysterylizowali nigdy swojego zwierzęcia i nigdy go nie rozmnożyli, że przyczyniają sie do tragedii psów w schroniskach.

Jest mnóstwo negatywnych skutków sterylizacji, które nie mają nic wspólnego z fachowością zabiegu, a wywołane są po prostu brakiem hormonów płciowych. I mam wrażenie, że większość osób, które nawołują do sterylizacji wszystkiego co się rusza, nie zadała sobie trudu, by o nich poczytać.

Link to comment
Share on other sites

Martens, takich przypadków jak twój czy inne opisywane będzie coraz więcej.
A punkt widzenia osób tak gorliwie nawołujących do kastracji, zmieni się radykalnie, gdy w ich domu pojawi się suczka z cieczką 5 razy do roku, albo też siusiająca pod siebie, bądź też taka której po kastracji pozostaje podawanie hormonów do końca życia (skróconego znacznie przez podawanie hormonów).

Link to comment
Share on other sites

Martens i Cavisia - macie prawo być negatywnie nastawione do zabiegu kastracji. Wasze zwierzęta miały pecha trafić na partacza, a nie lekarza - niestety. Przy całej jednak goryczy, jaka przemawia z waszych licznych postów na każdym wątku związanym ze sterylizacją, zauważcie proszę, że najczęściej prowadzicie rozmowy ze sobą nawzajem.

Ten dział, w którym się wypowiadacie, to nie "weterynaria", ale "psy w potrzebie- akcje - sterylizacje". To diametralna różnica.
Wasz ból, który się pojawia zawsze, gdzie pojawia sie słowo sterylizacja, nie pozwala wam zauważyć, że sterylizacja właśnie jest jedynym skutecznym sposobem na ograniczenie populacji bezdomnych zwierząt.

Zapraszam do odwiedzin w najbliższym wam schronisku.

Link to comment
Share on other sites

Lewkonio, ale "mnie" osobiście nic negatywnego z kastracją związane nie dotknęło. No może poza zmianami w zachowaniu u naszej suczki, która i tak już parę lat nie żyje.
Natomiast serce się kraje, kiedy czytam o psach kochanych w domach, zadbanych, których właściciele wszystko by dla nich zrobili. I chcieli dobrze - niestety problemy "po" są poważne, dużo poważniejsze niż ropomacicze nawet.
I jeszcze - dla mnie to slogan, że nie wykastrowanie swojego zwierzęcia sprowadza się do zwiększania populacji schronisk. To nie ma nic do rzeczy.

A Ciebie zapraszam nie do odwiedzenia schroniska, bo to do kastracji naszych domowych zwierząt nijak się ma, a do wizyty w domu, gdzie jest chorująca po kastracji suka, taka jak np. mająca 5 cieczek do roku suczka Chandler.

Link to comment
Share on other sites

Suczka, która ma 5 cieczek rocznie po [B]niefachowym[/B] dokonaniu zabiegu kastracji, cierpi z powodu pozostawienia w jamie brzusznej części lub całego jajnika, przy jednoczesnym wycięciu pozostałych przydatków.
[COLOR=red][B]Cóż partacze niestety są i wśród weterynarzy, i wsród lekarzy, którzy leczą (?) ludzi.[/B][/COLOR] Na to nie ma niestety lekarstwa. Natom,iast nie jest to powodoem dla unikania jakicxhkolwiek zabiegów chirurgicznych z tego powodu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lewkonia']Suczka, która ma 5 cieczek rocznie po [B]niefachowym[/B] dokonaniu zabiegu kastracji, cierpi z powodu pozostawienia w jamie brzusznej części lub całego jajnika, przy jednoczesnym wycięciu pozostałych przydatków.
[COLOR=red][B]Cóż partacze niestety są i wśród weterynarzy, i wsród lekarzy, którzy leczą (?) ludzi.[/B][/COLOR] Na to nie ma niestety lekarstwa. Natom,iast nie jest to powodoem dla unikania jakicxhkolwiek zabiegów chirurgicznych z tego powodu.[/quote]
Poczytaj, napisz do Chandler. Wcale nie chodzi tam o błąd lekarski - nawet sprawa byłaby wtedy znacznie prostsza!! I z tego co wyczytałam, to Chandler byłaby szczęśliwa gdyby rzeczywiście zabieg został spartaczony.

Chodzi o klasyczny negatywny skutek kastracji.
A niefachowością swobodnie można nazwać nakłanianie do kastracji i nieinformowanie o możliwych negatywnych efektach!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...