Uzi - pies gorszego Boga?

[Istar19]

i ja tu dotarłam, choć niewiele mogę zrobić :( chyba że jakieś fanty przeznaczyć na bazarek...z tym, że komu bym je miała dostarczyć?

[Avilia]

Jestem i ja.
W wolnej chwili postaram się o ogłoszenia.

[Jasza]

[quote name='Istar19']i ja tu dotarłam, choć niewiele mogę zrobić :( chyba że jakieś fanty przeznaczyć na bazarek...z tym, że komu bym je miała dostarczyć?[/QUOTE]

Po tym co przeczytałam na wątku bazarku Kathrby i Rybki - boję się wystawiać bazarki kiedy nie moje są fanty...
Istar - może wystaw sama bazarek?

[Avilia]

Uzi jest ogłoszony na:
[SIZE=3]
[SIZE=2][URL="http://www.morusek.pl/"]www.morusek.pl[/URL]
[/SIZE][/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=2]www.tarnowskiegory.olx.p[/SIZE][/FONT][SIZE=2]
[/SIZE] [SIZE=2][URL="http://www.cafeanimal.pl"]www.cafeanimal.pl[/URL]
[/SIZE] [url]http://www.adopcjapsa.pl/[/url]
[url]http://www.psiamania.pl/[/url]
[url]http://www.adopcjepsow.org/[/url]

Oczywiście ogłoszeń będzie więcej,ale na razie tyle mogłam zrobić.Będę edytować [B]ten[/B] post w celu umieszczenia dodatkowych adresów stron na których Uzi będzie ogłoszony.Niektóre trzeba aktywować.Więc na ten adres e-mail: [B][email protected][/B] (bo taki podawałam w ogłoszeniach) będą przychodziły maile aktywujące ogłoszenie.

[soboz4]

Mam dla Uzi 50 zł, od koleżanki kierowniczki Renaty, czy podasz mi konto na wpłaty, czy dać Ci w sobotę? :lol:

[leonarda]

Dzięki:) Możesz w sobotę, a ja tu wpiszę i potem wpłacę na konto sama, albo poczekajmy, może w piątek wieczór będzie ustalone konto.
Chciałam poprosić fundację o udostępnienie konta na Uziego. Jeśli się zgodzą, to tak bym wolała. Jak nie, to podam na PW moje i będę się tu rozliczać.

Jasza - przeczytałam wątek o bazarku i wcale Ci się nie dziwię. Ale ja jestem mobilna, więc gdyby ktoś chciał dać fanty, może się ze mną umówić na PW, a ja je pozbieram i do Ciebie do domu przywiozę, zanim coś o nich napiszesz:) Jeśli, oczywiście, chciałabyś się na to zgodzić. Bo wcale nie musisz, to dodatkowy kłopot. Naprawdę wielkie dzięki, też dla Avilii za ogłoszenia:)

[__Lara]

[quote name='DG32']Oj _Laro, ale to nie Lord Wader przeznaczył bezrozumne zwierzęta na schwytanie i zagładę tylko Bóg (2 List św. Piotra).

Ja jutro wkleję linki do moich ogłoszeń.[/QUOTE]


Część, o którym mówisz:

"...Ci zaś, jak [B]nierozumne zwierzęta, przeznaczone z natury na schwytanie i zagładę[/B], wypowiadając bluźnierstwa na to, czego nie znają, podlegną właśnie takiej zagładzie jak one, 13 otrzymując karę jako zapłatę za niesprawiedliwość. Za przyjemność uważają rozpustę uprawianą za dnia, jako zakały i plugawcy pławią się w swych uciechach, gdy z wami są przy stole. 14 Oczy mają pełne kobiety cudzołożnej, oczy nie przestające grzeszyć, uwodzą oni dusze nieutwierdzone. Mają serca wyćwiczone w chciwości, synowie przekleństwa. 15 Opuszczając prawą drogę zbłądzili, a poszli drogą Balaama, syna Bosora, który umiłował zapłatę niesprawiedliwości, 16 ale został skarcony za swoje przestępstwo; juczne bydlę, pozbawione mowy, przemówiwszy ludzkim głosem powstrzymało głupotę proroka. 17 Ci są źródłami bez wody i obłokami wichrem pędzonymi, których czeka mrok ciemności. 18 Wypowiadając bowiem słowa wyniosłe a próżne, uwodzą żądzami cielesnymi i rozpustą tych, którzy zbyt mało odsuwają się od postępujących w błędzie. 19 Wolność im głoszą, a sami są niewolnikami zepsucia. Komu bowiem kto uległ, temu też służy jako niewolnik. 20 Jeżeli bowiem uciekają od zgnilizny świata przez poznanie Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, a potem oddając się jej ponownie zostają pokonani, to koniec ich jest gorszy od początków. 21 Lepiej bowiem byłoby im nie znać drogi sprawiedliwości, aniżeli poznawszy ją odwrócić się od podanego im świętego przykazania. 22 Spełniło się na nich to, o czym słusznie mówi przysłowie: Pies powrócił do tego, co sam zwymiotował, a świnia umyta - do kałuży błota...."

[B]Przeczytaj lepiej uważnie cały tekst - tu nie ma mowy o żadnych zwierzętach, ale o ludziach, którzy zachowują się jak zwierzęta, które są istotami bezrozumnymi. "Z natury" - nie oznacza, że przez Boga - chodzi o kierowanie się przez zwierzęta instynktem, który sprawia, że żywią się nawzajem sobą, tzw. łańcuch pokarmowy. A człowiek jest w końcu istotą rozumną, w związku z tym należy się zwierzętom z jego strony szacunek - Bóg nawołuje tutaj więc wręcz do czegoś zupełnie innego niż Ty piszesz.
[/B]
I jeszcze jedno, z tego listu: "... To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. 21 Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie...."

[B]Dlatego nie interpretuj Biblii na swój własny użytek. [/B]

[Istar19]

Jaszo ja się niestety na bazarkach nie znam...ale może Leonarda mogłaby ode mnie odebrać pare rzeczy (np w schronisku) i Ci je przekazać? Jeśli oczywiście to nie problem :) w nastepnych dniach będę tu rzadko zaglądać, ale będę w czwartek i w sobotę w schronisku

[leonarda]

W razie czego ja w sobotę bym mogła. Ale decyzja należy do Jaszy.

[Istar19]

Dobrze, to czekamy na decyzje Jaszy

[maciaszek]

[quote name='leonarda']Maciaszek - Uzi był wcześniej w schronie w Katowicach. [/QUOTE]W takim razie myślę, że możemy zadeklarować 100 zł z katowickiego konta, tylko napisz proszę na wątku katowickiego schronu, że jest taka sytuacja i pies wymaga wsparcia. Chciałabym, żeby osoby z wątku wypowiedziały się na ten temat, żeby nie było, że sama sobie decyduję ;).

[leonarda]

Dzięki Maciaszek!!! Wielkie dzięki! :) Zaraz piszę na wątku katowickim:) Mam nadzieję, że nie będzie sprzeciwów:)

[leonarda]

Napisałam i czekam. Jak mi potwierdzisz, dodam te 100 zł do stałych deklaracji:)

[leonarda]

Ja może jeszcze napiszę, bo chyba nie ma o tym w historii Uziego, dlaczego konieczny jest hotelik.

Kiedy był u mnie, od początku wiedziałam, że to tylko chwilowe, aż znajdzie się coś lepszego. Nie mam ogrodu ani podwórka - więc musiałby zostawać w domu (wszyscy dość długo pracują albo się uczą). On nigdy nie zostawał w mieszkaniu. Jak już wspominałam wcześniej - ma lęk przed zamknięciem (tylko gdy zostaje sam). Wtedy niszczy wszystko, co stoi mu na drodze do wyjścia. On po prostu nie rozumie, że za chwilę ktoś wróci i go wypuści albo do niego przyjdzie. Boi się. Prawdę mówiąc, nawet idąc do łazienki musiałam zostawiać uchylone drzwi. Uzi MUSIAŁ mieć CIĄGŁY kontakt z człowiekiem.

[leonarda]

Ponadto mam psa, który absolutnie nie akceptuje innych psów. Doszło nawet do pogryzienia - mimo ciągłego pilnowania. Ale to nie Uzi był winny - to mój:( Nie chciał się dzielić "swoim" domem. Za nic. Wiedziałam, że taki jest - ale co było robić? Wzięłam bezpłatny urlop i nie spuszczałam oka z psów. W końcu musiałam wrócić do pracy, wiadomo..
Na szczęście ktoś mi pomógł znaleźć bezpłatny tymczas. Za karmę. Więc kupiłam worek karmy i zawiozłam Uziego.

[leonarda]

Prawdę mówiąc, trochę się bałam, trochę nie chciałam go nigdzie zostawiać. Był taki...mój. I taki dobry, chcący robić dobrze. I bezradny - co pies może?

Ale zobaczyłam, ile ma miejsca do biegania, że ludzie są dobrzy i bardzo ciepli dla psów. Uzi wcale się ich nie przestraszył. Więc został.

[leonarda]

Niestety - tam też nie pozwoli się zostawić w domu. Sprawdza się świetnie jako przymilna psinka, jako stróż podwórka, jako "ten, który kocha spać z kimś w łóżku"..
U mnie zresztą też tak było, tylko pierwszą noc spędził OBOK łóżka, bo był taki wystraszony, że nie odważył się na nie wejść; ale - jak już wcześniej wspominałam - musiałam trzymać na nim choć rękę. Nie zapomnę nigdy, jak leżał i patrzył na mnie. Był już bardzo zmęczony. Strasznie chciało mu się spać. Ale nie - oczy mu się same zamykały, a on trzymał mi łapkę na ręce i patrzył. Podnosił głowę, która mu zaczynała opadać. Aż wreszcie tak zasnął i dopiero wtedy mu naprawdę opadła. I spał. Wykąpany, najedzony, co jakiś czas sprawdzając, czy ktoś jest z nim.

[leonarda]

No, więc znakomicie się spisuje w dt - tylko też nie można wyjść z domu. Nie ma zaś warunków, by zostawiać go na podwórku - brak dobrego, bezpiecznego ogrodzenia. Tylko wtedy mógłby zostawać sam, żyć normalnie (bo ogródka nie niszczy). I takiego domu szukamy. Na razie pozostał hotelik - dobrze, że udało się go znaleźć.

Biedny Uzi - gdyby wiedział, o co chodzi... On naprawdę tak się zachowuje, jakby chciał odgadnąć i spełnić wszystkie życzenia tego, kto się nim opiekuje. I właściwie spełnia. Tylko ten strach przed samotnym zamknięciem jest od niego jeszcze silniejszy:(
Za to - sprytny łobuz - nauczył się samodzielnie otwierać furtkę:)

[DG32]

[quote name='__Lara']Część, o którym mówisz:

"...Ci zaś, jak [B]nierozumne zwierzęta, przeznaczone z natury na schwytanie i zagładę[/B], wypowiadając bluźnierstwa na to, czego nie znają, podlegną właśnie takiej zagładzie jak one, 13 otrzymując karę jako zapłatę za niesprawiedliwość. Za przyjemność uważają rozpustę uprawianą za dnia, jako zakały i plugawcy pławią się w swych uciechach, gdy z wami są przy stole. 14 Oczy mają pełne kobiety cudzołożnej, oczy nie przestające grzeszyć, uwodzą oni dusze nieutwierdzone. Mają serca wyćwiczone w chciwości, synowie przekleństwa. 15 Opuszczając prawą drogę zbłądzili, a poszli drogą Balaama, syna Bosora, który umiłował zapłatę niesprawiedliwości, 16 ale został skarcony za swoje przestępstwo; juczne bydlę, pozbawione mowy, przemówiwszy ludzkim głosem powstrzymało głupotę proroka. 17 Ci są źródłami bez wody i obłokami wichrem pędzonymi, których czeka mrok ciemności. 18 Wypowiadając bowiem słowa wyniosłe a próżne, uwodzą żądzami cielesnymi i rozpustą tych, którzy zbyt mało odsuwają się od postępujących w błędzie. 19 Wolność im głoszą, a sami są niewolnikami zepsucia. Komu bowiem kto uległ, temu też służy jako niewolnik. 20 Jeżeli bowiem uciekają od zgnilizny świata przez poznanie Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, a potem oddając się jej ponownie zostają pokonani, to koniec ich jest gorszy od początków. 21 Lepiej bowiem byłoby im nie znać drogi sprawiedliwości, aniżeli poznawszy ją odwrócić się od podanego im świętego przykazania. 22 Spełniło się na nich to, o czym słusznie mówi przysłowie: Pies powrócił do tego, co sam zwymiotował, a świnia umyta - do kałuży błota...."

[B]Przeczytaj lepiej uważnie cały tekst - tu nie ma mowy o żadnych zwierzętach, ale o ludziach, którzy zachowują się jak zwierzęta, które są istotami bezrozumnymi. "Z natury" - nie oznacza, że przez Boga - chodzi o kierowanie się przez zwierzęta instynktem, który sprawia, że żywią się nawzajem sobą, tzw. łańcuch pokarmowy. A człowiek jest w końcu istotą rozumną, w związku z tym należy się zwierzętom z jego strony szacunek - Bóg nawołuje tutaj więc wręcz do czegoś zupełnie innego niż Ty piszesz.
[/B]
I jeszcze jedno, z tego listu: "... To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. 21 Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie...."

[B]Dlatego nie interpretuj Biblii na swój własny użytek. [/B][/QUOTE]

Oj dyskusja nie na tema będzie, ale mam nadzieje, że mi Leonarda wybaczy, bo chociaż podniosę wątek :evil_lol:.
Ja nic w swoim poście nie interpretuje, ani nie piszę do czego Bóg nawołuje tylko czytam ze zrozumieniem i wychodzi mi, że:
a) zwierzęta ze swojej natury są nierozumne i skazane na schwytanie i zagładę
+
B) ludzie którzy coś tama, coś tam.... są jak zwierzęta skazani na schwytanie i zagładę...
A więc jednak w tym cytacie mamy odniesienie do zwierząt.
Kończę off top na temat wiary katolickiej.

A wracając do Uziego - ogłoszenia które przyszły na mój e-mail są aktywowane.

[leonarda]

Dzięki, DG:)

[DG32]

Na szybko skromniutki bazarek:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/186432-Przywo%C5%82ujemy-lato-czyli-kostium-kapielowy-i-japonki-dla-Uziego-do-02.06?p=14757888#post14757888[/url]

[maciaszek]

Dodałam Uziego na katowicki wątek, ale bez opisu. Poproszę o jakiś krótki tekst z najważniejszymi informacjami o wieku, charakterze, itp.

[leonarda]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Maciaszek - przesyłam informacje, podobne do tych, które daję w ogłoszeniach. Może trochę za dużo, ale i tak skróciłam:)[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman][/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Uzi to pies mniej więcej [B]dwuletni; średniej wielkości.[/B][/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Zaznał dużo biedy, strachu i samotności, ale nie poddał się im. Jest tak żywiołowy, radosny i zakochany w ludziach, jakby spotkało go samo dobre. Z początku bał się tylko podniesionej ręki - wtedy wycofuje się, "przytula" do ziemi i patrzy prosząco. Dlaczego? Można się tylko domyślać. Na szczęście tak reaguje coraz rzadziej. Jest [B]całkowicie pozbawiony agresji[/B], uwielbia zabawę i bliski kontakt z człowiekiem. [B]Znakomicie bawi się z dziećmi[/B].[/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Każdy, kto ma z nim kontakt, zauważa jego [B]inteligencję i niesłychaną przymilność.[/B] [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Piesek, po uratowaniu, przez jakiś czas przebywał pod opieką dobrych ludzi - niestety, to mogła być tylko opieka tymczasowa, ze względu na własne psy. [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Okazało się wtedy, że bardzo stara się być grzeczny, szybko dostosowuje się do nowych warunków, bardzo szybko się uczy. Niewiele szczeka, ale jest ruchliwy i chce się trzymać blisko człowieka (włącznie z próbami spania w łóżku:). Jeśli mu pozwolić - siedziałby sobie chętnie u opiekuna na kolanach , choć nie jest mały (za to bardzo lekki:). Potrafi jednak również zająć się sobą.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Zachowuje czystość, sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwór. W ogrodzie czuje się świetnie, może tam spędzać większość dnia. Z psami, które nie są agresywne, umie się porozumieć.[/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jest przeuroczy - taki sprytny łobuziak o szczerze dobrym charakterze. [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Bardzo i do tego pilnie potrzebuje domu, którego tak naprawdę nie miał. Już zaczął czuć się szczęśliwy, proszę pozwolić mu takim zostać. Jeśli ktoś planuje posiadanie pieska - Uzi jest świetnym towarzyszem dla starszych, młodszych oraz dzieci.[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][B]Uwaga:[/B] Uzi nadaje się świetnie do domu z ogrodem, tak, by - wychodząc - można zostawiać go samego, nawet w porządnej budzie lub kojcu. W mieszkaniu w bloku też się sprawdza, ale tylko pod warunkiem, że cały czas ktoś przebywa w domu. Gdy w domu ktoś jest - zachowuje się jak grzeczny, pokojowy piesek, ale pozostawiony sam - może niszczyć rzeczy. [/FONT][/SIZE]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Obecnie przebywa w woj. opolskim. Jest zaszczepiony, przebadany, zdrowy. Przeszedł podstawy szkolenia. Chętnie pomożemy w transporcie (na terenie Polski), pokażemy pieska i opowiemy jego historię osobom poważnie zainteresowanym. Szukamy osoby odpowiedzialnej i po prostu dobrej.[/SIZE][/FONT]

[maciaszek]

Ok, dzięki. Troszkę skrócę i dodam.

[leonarda]

Chciałam poinformować, że od jutra do piątku wieczór nie będzie mnie na wątku. Mam wyjazd służbowy i nie będę miała dostępu do internetu.