Plicha Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Jak tam maleńka dziś się czuje? Na sterylkę dla Halszki się zrzucimy :) A moze zgłosić ją do Akcja sterylizacja, koszt będzie dużo nizszy wtedy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted June 26, 2010 Author Share Posted June 26, 2010 Mała w coraz lepszej formie. Dzisiejsza Lilusia na trawce: [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/8164/dsc0993p.jpg[/IMG] [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/3782/dsc0994r.jpg[/IMG] [IMG]http://img713.imageshack.us/img713/5300/dsc0996.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Straszne biedactwo! Jedno uszko już stoi,drugie jeszcze słabe. Jutro ją zobaczę na żywo, bardzo się cieszę. Jak wrócę z Bielska napiszę do Was!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 A jutro wielki dzień:-):-) Życzę poczucia wielkiej miłości do Liluni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Śliczna Lilunia Oczka jeszcze takie smutniutkie :( ale jak juz bedzie w kochającym domku to beda takie :) radosne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Ach, to Lila miała dzisiaj gości co niemiara bo wiem że[B] bubu[/B] była a wcześniej [B]Irenka[/B]..... Zakończył sie bazarek z rzeczami podarowanymi przez [B]ela40[/B]. Udało sie zebrać ponad 260 zł !!!!!! / o ile dobrze policzyłam/. Ogromne dzieki[B] Ela[/B]..!!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Nie ma sprawy najwazniejsze zeby psinka wyzdrowiala i aby naprawde kochajacy domek miala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 [quote name='Awit']A jutro wielki dzień:-):-) Życzę poczucia wielkiej miłości do Liluni...[/QUOTE] Tego nie trzeba życzyc, to już się stało !!!!! Od tygodnia jak po raz pierwszy ją zobaczyłam o niczym innym nie myślę. Tu mi trzeba życzyc odwrotnie, żebym ja spodobała się tej malutkiej. Ale jestem dobrej myśli ! Gdybym mogła ją codziennie odwiedzac tak jak Pani Irenka nie byłoby sprawy, a tak to Lileczka najpierw musi mnie poznac potem polubic, a dopiero potem pokochac - tym bardziej, że raz (może nie raz) ktoś już ją skrzywdził. Ale pieski czują emocje i uczucia więc tak jak pisałam jestem dobrej myśli. Jeszcze raz proszę, aby ktoś mi wytłumaczył o co chodzi z tym bazarkiem - chcę się dołączyc. A jutra już nie mogę się doczekac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Takie maleństwo, a tak mi zawróciło w głowie,że nie mogę zasnąc ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 niunia jest przeslodka !!!! strasznie sie ciesze ,ze bedzie miec kochajacy i madry dom. a my czekamy na zdjecia reszty z rodzinki Lilunim :) trzeba pokazac to przesliczne towarzystwo swiatu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Sliczna kruszynka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plicha Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Strasznie się cieszę że yakie dobre wieści u Liluni :multi: czekamy na relację z dzisiejszej wizyty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Lilcia na pierwsza!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Jestem! Ta malutka nie powinna się nazywac Lilunia tylko Lalunia. Byłam troszkę szybciej niż byłyśmy umówione (okazało się,że to tylko 50 km i pusta droga) więc weszłam do środka.Pani doktor już wiedziała, że przyjadę więc od razu zaprowadziła mnie do niej. To co zobaczyłam jest praktycznie nie do opisania, małe kruche cudeńko. Ta psinka jest tak drobna i delikatna, pod skórką (częściowo jeszcze wygoloną) można dostrzec wszystkie kostki. Ponieważ dzisiaj jest piękna pogoda wzięłam ją na dwór na kocyk, maleńka mimo to, że widziala mnie po raz pierwszy przytulała się tak,że ... ach nie umiem tego opisac. Oczywiście jak przyjechały Irenka i Togaa to przywitała ich merdającym ogonkiem. Malusia zdrowieje najlepszym dowodem na to jest to, że jak ją miałam na kolanach to próbowała łapac komary. Spędziłyśmy razem 2,5 godziny maleńka pospacerowała,a ja pogadałam sobie z Togą i Irenką. (przy okazji wielkie ukłony dla obu Pań) Wracając do Lilusi - takiego cuda nie widzieliście. Pani doktor powiedziała, że postępy są bardzo duże, z dnia na dzień jest coraz lepiej i za niedługo wyjdzie ze szpitala.Jest tam strasznie lubiana. Piszę trochę chaotycznie, ale nadal jestem pod ogromnym wrażeniem malusieńkiego pieska, który przeszedł tyle bólu. Nadal trzymajcie za nią kciuki, bo jeszcze jest bardzo słabiutka i chudziutka. Jeszcze dużo wody upłynie zanim będzie mogła zaszczekac: jestem zdrowa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Jeszcze słówko na temat Irenki i Togii - te kobiety są niesamowite. Takiego zaangażowania nie widziałam jak długo żyję ( a trochę już zyję ). Serdecznie pozdrawiam i życzę tylko uśmiechniętych dni ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nevada Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 :iloveyou: ach, jak cudownie, Lilunia-Lalunia zdrowieje i już ma kochający domek i już nie jest sama, choć pewnie o tym nie wie jeszcze, że w czyimś (Iwonki :-)) serduszku ma już swoje stałe miejsce, ma swojego człowieka i swojego przyjaciela, no to ja na to konto, chyba zaraz się rozbeczę :bigcry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kameralna Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Bardzo się cieszę z tak dobrych nowin :) Malutka będzie zdrowa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Super,super tak sie ciesze ze wszystko idzie ku dobremu:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Chciałabym Wam pokazac zdjęcie z dzisiejszego dnia (mam je na pulpicie), ale nie umiem sobie z tym poradzic!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 wyslij mi je na maila to wrzucę ;) [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 [quote name='Asior']wyslij mi je na maila to wrzucę ;) [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/QUOTE] Wysłałam -bardzo dziękuję. To jest nasza bohaterka i kawałek mnie. Dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 bosz, jaka ona malunia :) [IMG]http://img171.imageshack.us/img171/9782/062610154514.jpg[/IMG] ponoć zdjecie robił pan dr, więc mała bała sie, czy to nie aby kolejny zastrzyk ją czeka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 matko jaki ona ma nochalek , jak plastikowy nosek od maskotki.. maleństwo biedne przestraszone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona71 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Muszę jeszcze Wam powiedziec, ze to już było na koniec wizyty i Lilunia zasnęła na kolanach po wyczerpującym spacerku i to jest zdjęcie jak ją ruszyłam,żeby oddac ją lekarzowi. Naprawdę jest biedna! ALE JUŻ NIEDŁUGO!!!!! Od Irenki odbieram ją 24 lipca i już do końca jej świata będzie miała dobrze. Ten piesek ma w sobie coś takiego, że nie można jej nie kochac. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie! Oczywiście w przyszłym tygodniu znowu pojadę i też Wam napiszę co i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Widze [B]Iwonko[/B] że już sobie ze zdjęciem poradziłas...... Ja też jestem pod wrażeniem spotkania....To , co z Irena zobaczyłyśmy było wzruszające... Iwona, na kocyku tuląca do piersi kruche ciałko Laluni..! Widac, że są sobie pisane.... Nie moge nie wspomniec że Iwona jest wyjątkowo urodziwą kobitą , ciepłą, serdeczną, pełną empatii..../tylko mnie nie zabij...;)/ [B]Lilka - Niejadku[/B] !!!! Koniec chorowania....Domek jak ze snu czeka !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.