Jump to content
Dogomania

Wyniki i zdjęcia z ringu jamników (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Viz

Recommended Posts

  • Replies 633
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hodowla istnieje juz pare dobrych lat (od 1972) i oryginalnie znajdowala sie w Poludniowej Afryce (Zimbabwe). W 1998 hodowcy/sedziowie, Guy Jeavons i Mark MacMillan przeprowadzili sie do Kanady (niedaleko Toronto). Razem wychodowali ponad 200 championow. Odniesli swiatowa slawe i sukces jako hodowcy wysmienitych sheltie i jamnikow miniaturowych (krotko i dlugowlosych). Duzo eksportuja dlatego ich psy mozna znalezc na calym swiecie (niestety jeszcze nie w Polsce :( ) Bardzo mi sie podoba ich sztuka hodowania, nie boja sie mieszac lini i importowac z innych krajow co jest nieslychane w USA (gdzie linebreeding i inbreeding to "prawo" hodowli). Potrafia wychodowac jamniki ktore sa uniwersalne, tzn wygrywaja nie tylko w Kanadzie i Ameryce ale takze w Europie (pod FCI), Anglii, Australlii, Afryce...

Ten japonczyk byk importowany przed konfliktem pomiedzy CKC i FCI (ktory podobno niedlugo ma byc rozwiazany).

Link to comment
Share on other sites

Hodowla mi sie podobala od poczatku. Gdzies kiedys o niej czytalam o pozniej widzialam zdjecia w magazynach i z czasem w internecie. Z zaintresowaniem sledzilam jej rozwoj i kiedys staralam sie kupic u nich jamnika (ale w tamtym okresie nie mieli szczeniat). Poznalam takze Guy Jeavons'a. Trudno nie wiedziec o hodowli Grandgables, czy to w gronie milosnikow jamnikow czy owczarkow szetlandzkich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brzdąc']zajrzy za jakis czas na naszą stronkę, to sie wszystkiego dowiesz :razz:[/quote]
O Ty leniwcze pospolity, to mnie przyjaciółkę domu od lat po stronkach ganiasz. Oki, ładnie to tak.:angryy: Pogadamy sobie jeszcze.:placz:
Poszczuje Cię moją grzywką.:mad:

Link to comment
Share on other sites

No i nadszedł ten wielki dzień - przełamując lęki, wreszcie poszłam do ZK z prośbą o wyrobienie rodowodu :). Zapłaciłam kupę kasy, dostałam jakiś świstek papieru i mam czekać 4 miesiące (porażającą mają tę prędkość...). Tak więc drżyjcie (ze śmiechu ;)), bo teraz nie mam już odwrotu i muszę psa wystawić. W sumie to aż boleję nad własną głupotą, bo wydałam kasę, a ściągnęłam na siebie tylko stres i czarną rozpacz :lol:

Link to comment
Share on other sites

Amber, pierwsze lody przełamane, gratulacje! :multi::lol:
A wystawy są przyjemne. Faktycznie dla mnie potwornie stresujące, ale chętnie na nie jeżdżę. To jest jak narkotyk haha... :lol:
Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać!

Link to comment
Share on other sites

A bałam się, że babka w kasie się na mnie spojrzy jak na idiotkę, co starucha wypycha na wystawę ;).

Co do spotkania na wystawie, to na pewno się zobaczymy... Z resztą będzie łatwo mnie znaleźć, to tam gdzie wszyscy się śmieją ze skaczącego, starego jamnika i znerwicowanej pani :lol: , ale od czegoś trzeba zacząć. Za bardzo kocham psy, by rezygnować z tej bądź co bądź chyba najbardziej psiej imprezy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='flashka-g']nie za daleko:)) po zeszlorcznym Wilnie jakos juz mi nie przychodzą na myśl pomysły kilkudziesiecio godzinne wypado pociagowo- samochodowe;)[/quote]

Szkoda, bo się z Lonką wybieramy ;) I trochę jamniorów też pojedzie :)

Myślałam, że sobie pogadamy w realu, ale nadrobi się innym razem - będzie jeszcze duuużo innych wystaw.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SuperGosia']Szkoda, bo się z Lonką wybieramy ;) I trochę jamniorów też pojedzie :)

Myślałam, że sobie pogadamy w realu, ale nadrobi się innym razem - będzie jeszcze duuużo innych wystaw.

Pozdrawiam[/quote]


nie naprawde ja juz sie chyba nie nadaje na takie wojaże:evil_lol: ale bede trzymac za was kciuki.

A do Katowic nie jedziesz? ja jeszcze rano mam cockerke amerykanska w sobote.

Link to comment
Share on other sites

Sorki ze przerywam rozmowe ale juz dawno mialam wspomniec o najwazniejszej wystawie jamnikow w Australii ktora odbyla sie pod koniec 2006 roku. Ciekawe jest to ze ta specjalna wystawa odbywa sie tylko raz na 3 lata. Warto zobaczyc jak sie prezentuja australijscy kuzyni.
Na zdjeciu po lewej BIS - jamnik krot. miniaturowy
i ResBIS (oraz najlepszy junior)- jamnik dlugowlosy standard
[IMG]http://farm1.static.flickr.com/125/412224074_fab8cef0ab.jpg?v=0[/IMG]

oraz kilka innych zdjec
BOB Krotkowlosy standard:
[IMG]http://farm1.static.flickr.com/146/412224076_d12fd91357.jpg?v=0[/IMG]



Najlepsze szczenie wystawy - krotkowlosy standard (inny pies niz powyzej)
[IMG]http://farm1.static.flickr.com/169/412224075_6d16263b3c.jpg?v=0[/IMG]

BOB Dlugowlosy miniaturowy:
[IMG]http://farm1.static.flickr.com/188/412224077_f5cdc2907e.jpg?v=0[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='flashka-g']nie naprawde ja juz sie chyba nie nadaje na takie wojaże:evil_lol: ale bede trzymac za was kciuki.

A do Katowic nie jedziesz? ja jeszcze rano mam cockerke amerykanska w sobote.[/quote]

Nie jadę :diabloti: Jestem za to w Płocku i Łodzi (niedziele), może się na jamnikach spotkamy ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...