Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


Recommended Posts

Posted

[quote name='ayshe']co do "no jezdzimy na wystawy"-to ja mam do tego taki stosunek:
jak nei masz ona to mnie zwisa czy chcesz szkolic czy nie-twoja sprawa,twoj wybor.jestem niebywale tolerancyjna i rozumiem .[/quote]

To wygląda na to, że ja jestem bardziej radykalna :diabloti: , bo ja nie rozumiem. :shake: Uważam, że są rasy (między innymi wszelkie owczarki), którym życie typu kanapa+wystawa absolutnie nie uchodzi. Przy czym nie oczekuję, że wszystkie będą robiły IPO3 :evil_lol: Niech po prostu trenują cokolwiek - w klubie albo nawet na własną rękę. Nie muszą startować w żadnych zawodach. Ale ich właściciele powinni "czuć", że te psy coś muszą robić. A nie patrzeć po sobie spłoszonym wzrokiem "ale o co tej kobiecie w ogóle chodzi? :crazyeye: ".

Na tych skandynawskich stronach w każdej hodowli były zdjęcia z ćwiczeń. Chętnie się tam bawią w SAR, ale oczywiście też agility, posłuszeństwo, IPO. Tak samo na tej czeskiej - osiągnięcia psów zarówno własnych jak i z hodowli (szkoleniowe) widoczne. A u nas? Jakiś promil hodowli chwali się osiągnięciami szkoleniowymi. Ale tytułów championów, zdjęć z wystaw - no zatrzęsienie na każdej :roll: .


[quote name='nidhogg']skoro topowy hodowca otwarcie mowi, ze jego charakter belga interesuje o tyle, zeby byl zrownowazony i dal sie wystawiac no to o czym my mowimy...[/quote]

Otóż to! I nie chodzi tylko o collie czy belgi. To po prostu staje się normą i dlatego jest przerażające...

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

animacja-wrzuce ci na cc wieczorkiem.:p
agis-heinrich mi przyslal calosc razem z dawkowaniem na skore maksa.wieczorkiem [wszystko wieczorkiem bedize jak wroce:8]wysle ci na pw.

Posted

[quote name='ayshe']agis-heinrich mi przyslal calosc razem z dawkowaniem na skore maksa.wieczorkiem [wszystko wieczorkiem bedize jak wroce:8]wysle ci na pw.[/quote]
dzieki Ci dobra kobieto :modla: :modla: :loveu:

Mnie dzisiaj na zajeciach nie bedzie :placz: Bardzo sorki, ale przyczyna niezalezna ode mnie :shake:

Posted

no nareszcie cos widac juz z tego ipo-c.ufff.wreszcie bez tych linek:multi: .ale mam radoche bo to naprawde pieeeekne:multi: :multi: :multi: :evil_lol: .koopa roboty nas czeka sa juz ramy tej pracy.taka mala rzecz a cieszy.:roll:

Posted

BUUhu:loveu: Ineczka też sama wybrała się oszczekac ciocię :lol:, tylko ciocia sie obraziła i bawic sie nie chciała, sobek z niej, zabrała poduszeczke tylko dla siebie (niemówiąc o tym że najpierw ja podmieniła):lol:

Posted

aha chcialam jeszce dodac, ze chyba kwalifikuje sie do leczenia bo zaczelam lubic mojego psa... moj pies zaczyna wracac do siebie, co wiaze sie z siniakami wszedzie. a juz sie martwilam ze sie popsul na amen.

dziekujemy Ci ciuciu ayshe za naprawienie zarka ;) i za te siniaki i wyglad rasowego narkomana przez pochlastane rece (ale jakie to cudowne ;))

Posted

inka zorbila tak:leeeece...:sweetCyb: o jest:-D ...kic...kic...kic...kic..:jumpie: .hmmmm..:hmmmm: .usiadla.popatrzyla.obejrzala sie na animacje z mina:mama ona sie nei chce bawic!:-? za to na najsciu oszczekuje pieknie.aczkolwiek jeszcze nie osacza.
zarkowski sien ie zepsul tylko byl...niesmialy.ciezsze sie z powodu sznytow i siniakow twych poniewaz biorac szluffka na poduche od razu mam ich rowniez caaale mnostwo:cooldevi: :diabloti:

Posted

[URL]http://www.amichien.pl/td_prace.htm#erazmus[/URL]
polecam ku uciesze prace o stresie opisująca lekcje w jednej ze szkół :) rekomendowanych przez ZK .

Posted

[quote name='ayshe']no nareszcie cos widac juz z tego ipo-c.ufff.wreszcie bez tych linek:multi: .ale mam radoche bo to naprawde pieeeekne:multi: :multi: :multi: :evil_lol: .koopa roboty nas czeka sa juz ramy tej pracy.taka mala rzecz a cieszy.:roll:[/quote]

:loveu: :multi: :loveu:

Posted

prawda eddiii jaka to frajda jak sie wylania cel-juz go widac?przezyliscie dzielenie i separacje popedow.przezyliscie wstep.a teraz zostaje wam sama frajda i spijanie smietanki:lol: .noooi duzo ciezkiej pracy ale juz z gorki.;)
mch-no rzecyzwiscie...odsteresowujace8).

Posted

Bardzo mi przykro, ale niestety kolega Rafał nie może dziś się pojawić na zajęciach :shake:. Ma niedługo ślub i przyszła małżonka na dziś zaplanowała jakieś spotkanie :mad: Postaram się w przyszłym tygodniu na 2 dni go ściągnąć- też do drugiej grupy. Sorki :oops:

Posted

a ja się dawno nie odzywałam.

w czasie kiedy misiek dochodził do siebie po zabiegu (wycięcie mięśni) ja z frodkiem i z tz na doczepkę się urlopowaliśmy. tzn - pies się urlopował, bo my byliśmy non stop padnięci.

rano 2 godziny spacer z rzucaniem piłką, krązkiem, patykiem, listkiem, trawką - czymkolwiek. gonienie za każdym ptakiem, cieniem, ważką, muszką... niestety pies miał również zapędy do zaganiania krów i owieczek (mówię niestety, bo za to nas kaszubi później zaganiali...)

po krótkiej przerwie kolejny spacer, tym razem nad jezioro - i pies udaje że nie jest psem, tylko jakąś wydrą, foką lub innym morświnem - z wody nie wychodził. pływał, taplał się, kopał w mule, polował na ryby, podtapiał mnie (tylko mnie, tzeta oszczędzał :angryy: )

wieczorem znów minimum godzinny spacer. z atrakcjami. a rano kurna o 6 czarny nos pod kołdrę i mina pod tytułem "obudziliście się już? idziemy?"

mogę powiedzieć że po urlopie padam z nóg, tz puka się w czoło i zastanawia się co ze mną robi (gooopi szwab) a psa nazywa synkiem :cool3:. bądź tu mądry i pisz wiersze, ale nie jedź na urlop z psem...

misiek miewa się już całkiem dobrze, widać że z większym entuzjazmem truchta i podskakuje (robi takie kangurki jak się cieszy:roll:). jesteśmy już po pierwszych zajęciach szkoleniowych po urlopie i psy niczego nie zapomniały, ale komisja stwierdziła że przewodnik (niby ja :cool1:) musi się ocknąć z urlopowego marazmu (a ja po urlopie muszę się chyba jeszcze raz urlopować...)

no, witam wszystkich :)

Posted

[FONT=Times New Roman][SIZE=1]Ayshe, przepraszam ze te srodowe slady (a raczej ich brak :angryy:), wszystko przez te walona operacje... :wallbash::wallbash::wallbash:[/SIZE][/FONT]

Posted

Nie nawidze sie pakowac :flop::grab::grab::grab::grab::wallbash::wallbash::wallbash::wallbash: Wprawdzie przeprowadzam sie do milej kawalerki na obrzezach miasta, 100 metrow od domu las, laka, kawalek dalej jeziorko :Dog_run::Dog_run:i wizja mieszkania tam napawa mnie niesamowita radoscia :cunao::knajpa: to sam fakt przeprowadzki jest dobijajacy :flaming:

Na dodatek jutro Bols wyjezdza, a w sobote.....pozbede sie malego, nadpobudliwego schizola :knuje: :placz:

Posted

[quote name='jfn'][FONT=Times New Roman][SIZE=1]Ayshe, przepraszam ze te srodowe slady (a raczej ich brak :angryy:), wszystko przez te walona operacje... :wallbash::wallbash::wallbash:[/SIZE][/FONT][/quote]jfn-nic sie strasznego nei stalo.popracowalam ze swoimi psami po prostu:cool1: .
aga-pyros-no pieeeknie.bedize smeirc tresera dzisiaj po pozorowaniu schematow +praca z psami na klinie.jesoooo ja dizsiaj zemre normalnie.boszsz jak ciezko byc tlusciochem w taka pogode;(.

Posted

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: znam niestety ten bol..dobrze ze wiekszosc rzecyz jest juz w niemczech i to NIE JA je pakowalam tylko szwaby:diabloti: .to bylo pieeeekne:multi:

Posted

[quote name='ayshe']to NIE JA je pakowalam tylko szwaby:diabloti: .to bylo pieeeekne:multi:[/quote]

Bys pozyczyla tych niemcow, a nie sie tylko chwalisz :obrazic:

Posted

[quote name='saJo']Bys pozyczyla tych niemcow, a nie sie tylko chwalisz :obrazic:[/quote]:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: trzeba bylo mowic wczesniej.w zyciu nikt mi nic tak nie popakowal i nei opisal-oni sa niezbyt tenteges nooormaaaalni:roll: :loveu:

Posted

[quote name='ayshe']:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: trzeba bylo mowic wczesniej.w zyciu nikt mi nic tak nie popakowal i nei [B]opisal[/B]-oni sa niezbyt tenteges nooormaaaalni:roll: :loveu:[/quote]

:crazyeye: Musze sie przeprowadzic do 1-go, moze jednak daloby sie ich sciagnac na przyszly tydzien :cool3:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...