ayshe Posted June 5, 2007 Author Share Posted June 5, 2007 [quote name='agis']Niefajnie z tymi kleszczami :shake: Ale wujcio Shado twardy jest, nie da sie :loveu: Mam glupie pytanie :cool3: Gdzie dzisiaj sa zajecia?[/quote] jak sie da to juz go nie bedize-nie ma szans-dlatego tak panikuje:placz: . na polach mloteczku:diabloti: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 5, 2007 Author Share Posted June 5, 2007 [quote name='Szira/Gosia']Śmiej się Śmiej:mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :angryy:[/quote] no co?kluseczka..."to ja moze pojde do samochodizku?mamcia ide do plecaczka...:oops: "...."przez kolo sie nie skacze...nie skace...aaaaaa.....przetaszczyl brutal mamcia"...i takie tam...w usmie zabawne-dobrze ze ja mam to za soba :evil_lol: .uffff.naprawde jestem szczesliwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 5, 2007 Author Share Posted June 5, 2007 aaaaa przyjechal moj malzowinek z jakims dziiiwnym dunczykiem.:cool1: .chicie od razu pan dunczyk sie nie spodobal-ominela go lypiac spode lba.wiec praca dzisiaj na treningu powinna pojsc fajnie:diabloti: skoro chitanga juz znielubila pozorancika:evil_lol: .rrrany jak sie ciesze ze wreszcie trening bo moze troche odreaguje shadowskiego:roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
shida Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [quote name='Romas']Ale jakbys nam Shida kupila sabunol do zakraplania na kark dla jednego psa na 15 kg to byloby super.Forse oddam w sobote [/quote] heh .... za pozno napisalas :shake: ja dlatego tak na czerwono by bylo widac ze trzeba netowo dac znac w poniedzialek:mad: a dzis to tylko juz telefonem :diabloti: - numerek podalam... :cool3: bo ja o 7 to juz bylam poza domem :eviltong: wiec nie mialam dostepu do netu :lol: bo my sobie dzis rano zrobilysmy prawie aglity :roll: tulen...kladka... skoki przez male i duze przeszkody... wlazenie na palisade (czy jak to sie nazywa:razz: ) ..skakanie przez kolo... i.. aport przez metrowek i przez palisade :placz: :cool1: :placz: i no... zajefajnie bylo :loveu: :angryy: zalezy dla kogo oczywiscie - whoo szczesliwa a ja wkurzona bo powrot z aportem jest "awykonalny" :roll: .... ps mlej zabawy dla chitangi - odreaguje dzisiejsze skakanie :evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 Oooo ,spozniłam sie :-( No trudno to usmiechne sie nastepnym razem po ten Sabunol.Ja juz prawde mowiac nie wierze w te wszystkie odstraszacze ale na wszelki wypadek bym Zuzie zakropliła.Choc mam wrazenie ,ze ona poprostu raz do roku ma babeszje bez wzgledu na to co jaj klade na skore.W zeszlym roku byl Sabunol na zmiane z preventikiem i te z byla chora.W jeszcze zeszłym Frontlaine takie i taki ,tez nie pomoglo.W tym roku obroza ,tez kicha.Poprostu przesklenstwo na nas ciazy . A ja przezyłam wizyte u dentysty i mam euforie ale w poniedziałek czeka mnie wyrwanie zeba ,moze nie bede o tym myslec. W celu niemyslenia o zebie poszłabym na slady , wiec pytam grzecznie gdzie w sobote ???? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonna70 Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 Witam. Odpowiem,bo sie orientuje w temacie. Przyjechal pozorant z Danii.Razem z Uwe prowadza trening Ayshe.Pozorant ma zaplacone za prace rowniez w weekend.Sladow w ten weekend nie bedzie. Ayshe byla szczesliwa ze jej TZ wrocil.Szczescie trwalo krotko.Maja ostry trening. Shado nic nie bedzie.Wierze w to bardzo mocno.Tak mocno jak uwielbiam tego psa. Za to wszyscy maja dosc Ayshe,ktora chodzi i zrzedzi ze Shado umrze na babeszje. Pierwszy raz mam cieplejsze uczucia do Uwe.Wymeczona Ayshe jest nieco mniej zrzedliwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Glonek Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [quote name='Ivonna70'] Pierwszy raz mam cieplejsze uczucia do Uwe.Wymeczona Ayshe jest nieco mniej zrzedliwa.[/quote] Niestety tylko NIECO. :razz::cool3::evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [quote name='Ivonna70'] Za to wszyscy maja dosc Ayshe,ktora chodzi i zrzedzi ze Shado umrze na babeszje. [/QUOTE] Zgadzam się z Tobą w 100%:loveu: :loveu: :loveu: wczoraj na ten przykład 3 razy musiałam wysłuchać że Shado będzie miał babeszje i umrze:mad: i że już miejsce na pochówek trzeba szukać:mad: najpierw w samochodzie , później jak opowiadała Agnieszce od Heki no i oczywiście Marcie:eviltong: AAAAAAAAAi sobie przypomniałam że jeszcze słuchałam w samochodzie w drodze powrotnej:eviltong: (to 4 razy) i dzisiaj:eviltong: zrzęda z niej pierwszej klasy:loveu: :loveu: :loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 5, 2007 Author Share Posted June 5, 2007 o zeszsz wy judasze zatracone...:mad: :eviltong: ja zrzedliwa?wrrrr.ja jestem MILA.zapamietac sobie:mad: :mad: :mad: :diabloti: . shado na razie zyje.:morning: ale schodze na zawal caly czas. pozorant taaaakie osbie.dobrze ze kumam ten ich popaprany jezyk ,zreszta po angielsku tez szwargoli.... uwe jak zwykle bosssska wredny:loveu: .przywiozl mi filmiki z psiurami moimi i wogole.zreszta nooo wieeeecie .....:roll: :oops: ....dobrze ze przyjechal:razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
agis Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [quote name='ayshe']o zeszsz wy judasze zatracone...:mad: :eviltong: ja zrzedliwa?wrrrr.ja jestem MILA.zapamietac sobie:mad: :mad: :mad: :diabloti: . shado na razie zyje.:morning: ale schodze na zawal caly czas. pozorant taaaakie osbie.dobrze ze kumam ten ich popaprany jezyk ,zreszta po angielsku tez szwargoli.... uwe jak zwykle bosssska wredny:loveu: .przywiozl mi filmiki z psiurami moimi i wogole.zreszta nooo wieeeecie .....:roll: :oops: ....dobrze ze przyjechal:razz:[/quote] Pewnie, ze dobrze :evil_lol: Przynajmniej Tresser zostal "wybiegany" :cool3: ;) co widac bylo na zajecich :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 :eviltong: no zostalam wybiegana.ja was nie chce martwic ale punktacja regulaminu napisanego przez uwe jest taka ze tez sie wybiegacie:roll: :evil_lol: . dziecko mi sie czyms przytrulo albo co i musze isc z nia do konowala..wiec grupa emerycka ma dizsiaj wolne:(. shado jeszcze bez babeszjozy.nocke mialam fajoska-sprawdzalam czy shado nie ma goraczki i do tego doszla jeczaca kaska i marudzaca ze ona zadnego lekarstwa nei wezmie.boszsz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaS Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 Witam . Nie wiem na ile to skuteczne, ale sprobowac mozna.Na kleszcze ponoc pomagaja - krople eukaliptusowe , trzeba zakroplic miedzy uszami i u nasady ogona.Nie sprawdzalam jeszcze bo dopiero dzis kupie .Ponoc jest to stary , sprawdzony sopsob.Pozdrawiam Goska & Poker Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 gosia-dzieki.nooo ja wszystkiego chetnie sprobuje-coz nie zaszkodzi.moge sie posunac rowniez do latania z patelnia lub bejsbolem i okladania kleszczy:roll: :mad: :lol: . na treningu bylo....meczaco:cool1: . kaska dostala lekarstewko ktorego nie chce brac wiec bejsbol sie wogole przyda:mad: .tak to sie wlasnei konczy niekontrolowane spozycie lodow w ilosciach hurtowych:roll: .bo oczywiscie mnie sie nie slucha-pooo coooo:angryy: . shadowski nadal zyje:razz: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 naszlo mnie na wspominki i wygrzebalam zdjecie chitangi w jej poprzednim "domu".moje biedne surykatki:shake: ...jej mina jak ja "pancia"dorwala do zdjecia mowi wszystko:angryy: .i ta ochydna smierdzaca siersc pod ktora byl maly i baaardzo chudy suniek [img]http://img155.imageshack.us/img155/4968/chrf5.jpg[/img] Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 a tak wyglada obecnie przytrzymanie surykata do zdjecia:diabloti: :loveu: [img]http://img530.imageshack.us/img530/6888/sur1rr7.jpg[/img] [img]http://img530.imageshack.us/img530/2082/sur3vi4.jpg[/img] oraz typowy obraz surykata latajacego jak czub z pilka/patysiem/listkiem/czymkolwiek w gebie:roll: :loveu: [img]http://img81.imageshack.us/img81/1622/sur2yq1.jpg[/img] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanami Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 Nie ten sam pies :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 ayshe, potwierdzam się na jutro o 10-ej rano. Ja się nie mogę schylać, a baltowski nie ma zębów zbyt dużo zębów (ma tylko te z przodu i po dwa z samego tyłu), więc myśl nad programem tortur dla nas :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaR Posted June 7, 2007 Share Posted June 7, 2007 Ayshe twój surykat jest boski :loveu: ... rozumiem cie doskonale boja dewa dni temu na paszczorze znalazłam dwa kleszcze jeden opity jak balon :-( i wpadłamw panikę ...bo jak źle wyciągnę ...i poleciałm jak by się paliło do wetki:oops: wcale mnie nie pocieszyła bo powiedziała że babeszja może mieć postać przewlekła i się uaktywnić za pół roku :-( ... bosze jak teraz paszczur coś nie teges to ja bedę na zawał zchodzić bo moze babeszja... Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 [B]ayshe,[/B] Twój Surykat jest stuknięty :loveu: :loveu: :loveu: Uwielbiam takie psie pozy i durnowate miny :lol: :loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 8, 2007 Author Share Posted June 8, 2007 nooo normalna to ona nie jest:roll: .przerazajace to troche ale coz-jak ja wzielam to spala tylko pod szafka w kuchni albo spala na dworzu i wleklam ja za soba na smyczy bo ona tylko kombinowala jak sie wpierniczyc w krzaki i juz stamtad nei wychodzic:evil_lol: ...i ktos mi podmienil psa bo mam popierniczonego czuba:roll: . nie zdzierzylam i machnelam posta na psachsportowych.:oops: .aaaale jeeestem goooopia:oops: . moze bys sie tak ewa-jo odezwala jak z joshem he?:mad: bo ja sie zamartwiam a ty nic.:mad: . ewa -balto-ja cie prosze ty skrobnij mi pw.:mad: wykoncyzcie mnie z tych nerwow i bedziecie miec spokoj:eviltong: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 8, 2007 Author Share Posted June 8, 2007 noooo zesz trzymajcie mnie bo cos mnie strzeli zaraz....czekalam na kuriera z tymi probkami karm kurna ale musialam wyjsc z psami na 15 minut i co?no i imbecyl przylazl akurat jak mnei nie bylo.co to za niedorozwoj ktory nei potrafi zadzwonic ze idzie z paczka jak to priorytet i wogole:angryy: :angryy: :angryy: :angryy: .kurna teraz bedzie w poniedizalek dopiero pewnie i to pewnie wtedy kiedy ja wyjde np.po dizecko do szkoly i znowu bede sleczec w domu ze moze laskawca przyniesie paczke....rrrany:angryy: jak to jest mozliwe ze kurier nie dzwoni czy ktos jest albo nei ustala godizny??????????????aaaawrrrrrragrrrrr:angryy: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Nam kiedyś kurier odmówił przyjęcia paczki - bo za duża ... i stwierdził, że on swojej firmy to nie poleca, bo potłuką albo coś ... w Polsce nie da się nudzić :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 8, 2007 Author Share Posted June 8, 2007 faaajosko:roll: .no chyba do ciezkiej ...obowiazuje jakas forma zawiadomienia odbiorcy kiedy ma byc w domu.co to tylko kurier pracuje i ma zajecie czy co?teraz zawale poniedizalek bo mlotek nie byl laskawy dac mi znac i domowic sie kiedy bedzie:angryy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa-Jo Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 [quote name='ayshe'] moze bys sie tak ewa-jo odezwala jak z joshem he?:mad: bo ja sie zamartwiam a ty nic.:mad: . ewa -balto-ja cie prosze ty skrobnij mi pw.:mad: wykoncyzcie mnie z tych nerwow i bedziecie miec spokoj:eviltong: .[/quote] dzwonilam jak wrocilam od weta/kiela 11 -od razu chcialam sie dowiedziec czy Ewa z Balto przezyli tresurke/ ale pewnie gdzies komorke wsadzilas i nie odebralas. No miałaś racje wirusowka -te oczy po odwodnieniu to była makabra -dostał zastrzyki ,kroplowke ,elektrolity ,kropelki na oczy bo i zapalenie spojowek sie wywiazalo - schudł 2 kg no i 0 zarcia. Ja mialam na 16 obiad w domu proszony ktory oczywiscie był nie zrobiony wiec zwijalam sie jak w ukropie pomiedzy chwilami dopieszczania dziecka.Do tego dostałam kataru i bólu gardla wiec nie wiem czy to alergiczne czy przeziebienie. Na szczescie sranie młodego sie skonczylo i patrzy tylko skad by tu jakies zarcie zwinąć. Dzisiaj z kolei mialam pogrzeb i zalatwianie spraw i weta wiec dopiero weszlam na dogo. Muchomorek ma sie lepiej jeszcze oczywiscie jest slabizna ale humor ma i znosi wszystkie zabawki do rzucania,te ktore dostał na pocieszenie u weta to wszystkie wczoraj poszarpał na drobny mak ale przynajmniej przestały piszczeć. Zobaczymy sie w przyszlym tygodniu pamietaj o regulaminie bo ja 16 rano jade jezeli oczywiscie tfu tfu wszystko bedzie o.k. spokoju to raczej sie mozemy nie spodziewac -nawet jak cie wykończymy to i tak zza grobu bedziesz krzyczec i sie czepiać -ostatecznie wole miec doczynienia z zywa toba a nie twoim duchem -mogłabys byc duzo gorsza jak sadze!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 8, 2007 Author Share Posted June 8, 2007 regulamin ci przesle jak moj szacowny malzonek mi go da.napewno w przyszlym tygodniu miec bede.balto byl na przeswietleniu hd wiec zajec nie mial-zrestza ja czekalam na kopanego kuriera wiec odwolalam:cool1: a kurier przylazl jak mnie nie bylo 15 minut w domu.i tyle kurna cwok jeden.buziaki dla muchomorka od strrraszliwej ciotki co to ma jakies zakusy na jego kuper:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts