Eddiii Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']......natomiast umiem piec wszystko i jesli mam dla kogo to nie upraszczam niczego i nie lubie prostych ciast itp. wiec laskawie prosze przyjac do wiadomosci ze treser JEST KOBIETA ......:morning: .bardzo mi przykro ze "nie wygladam"bo nie jestem ladna,sliczna i fotogeniczna. [/quote] no bo sernik to wielce skomplikowane ciasto :evil_lol: jestes ladna i fotogeniczna nawet bardzo :calus: [quote name='monisieczka'] Może jak przyniesiesz tego ciasta na zajatka.... hmmmm:oops:[/quote] tez sie wczoraj upominalam ale mnie zbyla :razz:
Ewa-Jo Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe'] asia-kaganiec juz zapakowalam bo znowu mi ze lba wyleci. na zajeciach jestem treser-takie mamy relacje.mila i czula to raczej nie bede na zajecia-nie liczcie na to.poza tym wczoraj justyna mnie hmmm ....rrrany...ja to mam dopiero zycie ze swoimi boorakami-uzalalam sie wczoraj.zupelnie nie zostalam zrozumiana:cool1: .[/QUOTE] dzieki za kaganiec.:loveu: :loveu: Jedno muszę przyznać ze cierpliwość tresserka do grupy emeryckiej z rodzynkiem jest niewyobrażalna.:crazyeye: [B][COLOR="Blue"] Nigdy -wyrażnie powtarzam nigdy bym nie przypuszczała ze tresserek jest w stanie wykrzesać z siebie /przy swoim charakterku/ tyle cierpliwości i tolerancji.[/COLOR][/B] żadne inne kursanty nie sa w stanie wymyślec i zrobić tego co grupa emerycka z rodzynkiem ,to trzeba zobaczyć zeby zrozumiec inaczej sie nie da. że ona jeszcze na zawał nie zeszła to chyba cud. Zabawe mam fantastyczną poza momentami kiedy Joshua robi co che i ma mnie w głebokim poważaniu. Gdyby nie te momenty to najlepszy kabaret nie dorasta do pięt zajęciom grupy emeryckiej z rodzynkiem.:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :lol:
mch Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 ja odstąpilam od jakichkolwiek wypieków juz daaawno , tzn po pierwszej czy drugiej próbie :evil_lol: , za duzo zmywania , ale jak inaczej z kartonika 500 jednostek mleka oddzielic 400 ? 5 szklanek potem do mycia ! nigdy wiecej .
Pyros-Aga Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 Chciałam nieśmiało zgłosić nieobecność moich psów w piątek na zajęciach- muszę kiedyś pokazać w pracy ze mi zależy :cool3: :oops:. Za to jeśli można dziś byśmy z Pyroskiem przytaszczyli się autobusikiem na miękki rękaw. Wiem ze miała być przerwa ale tydzień już dziś mija :eviltong:. czy tresser się zgadza?? A co do kobiecości i pieczenia, gotowania itp, to jak się ma onka (lub onkopodobnego) to trudno siedzieć w domku i pichcić :shake:Od kiedy mam Pyrosa to też ze mnie babochłop :cool3: :evil_lol:
Ewa-Jo Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe'] natomiast umiem piec wszystko i jesli mam [B]dla kogo[/B] to nie upraszczam niczego i nie lubie prostych ciast itp. [/QUOTE] a my byśby sie nie nadali??:loveu: my lubimy ciasta nawet bardzo :lol: :lol: :lol:
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='Romas']Po duzym namysle przypomnialam sobie bardzo fajne miejsce do tropienia.Na wysokosci Karczewa od strony szosy idacej na Sobienie Jez. przy dawnym wysypisku smieci. Dojazd bardzo łatwy ,szosa na rzeczka i na wielkiej skarpie wiec dostepu nie ma, Świder przez ta łake meandruje. Moze ktos z Was kojarzy ta łake ,a własciwie te łaki .Warto by tam sporobowac . Na tej samej szosie sa łaki nadwislanski - wybaczcie tu skrot myslowy łaki sa oczywiscie obok szosy.Tez warte obejrzenia. To jest przedłuzenie Wały Miedzeszynskiego ,jakby jechac cały czas prosto i minac po lewej Karczew. Łaki nadwislanskie nie sa uprawne . Ide teraz z psami na rower ale potem moz e jeszcze na mape zerkne i przesle linka do odpowiedniej strony z mapy.[/quote] Romas-jestes wielka.wprawdzie nie wiem o czym piszesz:evil_lol: ale byloby fajosko znalezc jakies laki bez chaszczy do pasa:roll:
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='Eddiii']jestes ladna i fotogeniczna nawet bardzo :calus: [/quote]o zesz ty ironiczna kobieto:mad: :roll: :evil_lol: ....
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='Ewa-Jo']dzieki za kaganiec.:loveu: :loveu: Jedno muszę przyznać ze cierpliwość tresserka do grupy emeryckiej z rodzynkiem jest niewyobrażalna.:crazyeye: [B][COLOR=blue]Nigdy -wyrażnie powtarzam nigdy bym nie przypuszczała ze tresserek jest w stanie wykrzesać z siebie /przy swoim charakterku/ tyle cierpliwości i tolerancji.[/COLOR][/B] żadne inne kursanty nie sa w stanie wymyślec i zrobić tego co grupa emerycka z rodzynkiem ,to trzeba zobaczyć zeby zrozumiec inaczej sie nie da. że ona jeszcze na zawał nie zeszła to chyba cud. Zabawe mam fantastyczną poza momentami kiedy Joshua robi co che i ma mnie w głebokim poważaniu. Gdyby nie te momenty to najlepszy kabaret nie dorasta do pięt zajęciom grupy emeryckiej z rodzynkiem.:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :lol:[/quote]ja jestem wybitnie,podkreslam wybitnie tolerancyjna.:cool1: .powtarzanie czegos trzystam ilionow razy a oni zawsze po swojemu a potem:uo treserek co ja mam z tym zrobic?powoduje u mnie wzrost uczucia nostalgii za czasami kiedy cywilizacja dopuszczala kary cielesne:diabloti: .a grupa emerycka+rodzynek[niedorobiony:diabloti: ]jest najbesciacka.no i asia z joshem-:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: josh waruj,waaaaaruj!!!! waruj!...[josh patrzy w dal z wyrazem filozoficznego nastawienia do panci]josh k....mac ...[josh waruje z mina:uo a ta juz se cisnienie podniosla]..jednym slowem z eddiii i timonkiem jestescie nierozerwalnie powiazani mocnymi wiezami tozsamosci szkoleniowej].:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='mch']ja odstąpilam od jakichkolwiek wypieków juz daaawno , tzn po pierwszej czy drugiej próbie :evil_lol: , za duzo zmywania , ale jak inaczej z kartonika 500 jednostek mleka oddzielic 400 ? 5 szklanek potem do mycia ! nigdy wiecej .[/quote]:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: mch-aaaa padlaaam:evil_lol: :evil_lol:
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='Pyros-Aga'] Za to jeśli można dziś byśmy z Pyroskiem przytaszczyli się autobusikiem na miękki rękaw. Wiem ze miała być przerwa ale tydzień już dziś mija :eviltong:. czy tresser się zgadza?? [/quote]dobra.przypelznij skoro juz tak przytupujesz:evil_lol:
Ewa-Jo Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']o zesz ty ironiczna kobieto:mad: :roll: :evil_lol: ....[/QUOTE] No jaki przykład dajesz?:mad: jeżeli ty nie wierzysz i jesteś kobietą małej wiary to jak ja mam wierzyć ze kiedyś Joshua bedzie ćwiczył jak trzeba. Ostatecznie powinnaś służyć przykładem:eviltong: :diabloti: :diabloti: :evil_lol:
Pyros-Aga Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']dobra.przypelznij skoro juz tak przytupujesz:evil_lol:[/quote] Oooo senkju, senkju, senkju :modla::modla::modla:
Ewa-Jo Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']ja jestem wybitnie,podkreslam wybitnie tolerancyjna.:cool1: .powtarzanie czegos trzystam ilionow razy a oni zawsze po swojemu a potem:uo treserek co ja mam z tym zrobic?powoduje u mnie wzrost uczucia nostalgii za czasami kiedy cywilizacja dopuszczala kary cielesne:diabloti: .a grupa emerycka+rodzynek[niedorobiony:diabloti: ]jest najbesciacka.no i asia z joshem-:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: josh waruj,waaaaaruj!!!! waruj!...[josh patrzy w dal z wyrazem filozoficznego nastawienia do panci]josh k....mac ...[josh waruje z mina:uo a ta juz se cisnienie podniosla]..jednym slowem z eddiii i timonkiem jestescie nierozerwalnie powiazani mocnymi wiezami tozsamosci szkoleniowej].:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/QUOTE] Jezeli przestane wypluwać płuca i schydne choć 30kg to będę w stanie wykrzesać z siebie tyle stanowczości i energi zeby ten dupek wreszcie skupił się na mnie a nie na przelatujących lub odłogiem lezących patyczkach:mad: :angryy: :angryy: :mad: :mad:
Ewa-Jo Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 i zapomniałam jeszcze dodać o debilnych znajomych którym do usranej śmierci mozna powtarzć zeby odczepili sie od mojego psa i mu nie rzucali:wallbash: :wallbash: :grab: ,a oni i tak zrobią swoje:angryy: :angryy: :mad: :mad:
Eddiii Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']o zesz ty ironiczna kobieto:mad: :roll: :evil_lol: ....[/quote] to nie bylo ironicznie :mad: niedowiarku :cool1: [quote name='ayshe']ja jestem wybitnie,podkreslam wybitnie tolerancyjna.:cool1: .powtarzanie czegos trzystam ilionow razy a oni zawsze po swojemu a potem:uo treserek co ja mam z tym zrobic[/quote] no bo ty strasznie duzo gadasz i nie sposob tego wszystkiego spamietac ;) [quote name='ayshe']no i asia z joshem-:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: josh waruj,waaaaaruj!!!! waruj!...[josh patrzy w dal z wyrazem filozoficznego nastawienia do panci]josh k....mac ...[josh waruje z mina:uo a ta juz se cisnienie podniosla]..jednym slowem z eddiii i timonkiem [B]jestescie nierozerwalnie powiazani mocnymi wiezami tozsamosci szkoleniowej[/B]].:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] no jak blizniacy :loveu: [quote name='Ewa-Jo'] Ostatecznie powinnaś służyć przykładem:eviltong: :diabloti: :diabloti: :evil_lol:[/quote] otoz to :diabloti:
Romas Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 Pod adresem [URL]http://mapa.szukacz.pl/[/URL] kryje sie mapa Polski.Trzeba wstukac miejscowosc Karczew .Wtedy otwiera sie widok na tamte tereny. Jadac szosa na Puławy mija sie na wysokosc Jozefowa ul.Wiązowska i potem z lewej jest Karczew i łaka nad Świdrem a z prawej zaraz otwieraja sie łaki nad Wisła. Lepiej wyjasnic nie umiem. Tyle tylko ,ze ja nigdy osobiscie tam nie bylam a jedynie przejezdzam ta szosa Puławska ,nie gwarantuje jakosc tych łak .Ktos musiałby zrobic rekonesans .Lub ja tam pojade ale to dopiero w sobote moge. Robta co chceta i dajta mi znac jakie decyzje.
Glonek Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']ja NA SWIETA nic nie pieklam:eviltong: .i to to co trzeba bo tradycja nakazuje:eviltong: . po prostu Rudi bardzo lubi polskei wypieki ,zostalo mu ekhem...no po czasach gdy jakby tu powiedizec "bywal"w polsce i wtedy mieli polska ekhem sluzbe:cool1: .prosil mnie o sernik to mu do .... delecty w proszku raczej nie kupie.a moje dziecko nei lubi ciast podobnie jak ja ma to gdzies.:evil_lol: .z ciast lubi.....chipsy:diabloti: .ludzie nie kumacie niuansa?ja bym nie mogla siedizec przed swietami w kuchni tylko po to zeby potem ktos to musial zjesc na przyklad.dzisiaj pieke 2 drozdzowe ciasta:eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: .jestem szczesliwa ze przyjechal moze to ostatni raz to jest bardzo starszy pan i do tego to ze byl wielokrotnie ranny daje mu we znaki.juz nie mowie o "radosnym" obozie u aliantow.jak to napisal obonca festung posen-2 kroki od masowego grobu.[/quote] Coś Pani Tresser ściemnia. Z tego co pamiętam to wyśmiałaś samą idee stania przy kuchni i robienia w niej czegokolwiek poza podgrzaniem zakupionych produktów. Na naszą propozycję zrobienia mazurka dla teścia stwierdziłać że jeszcze tego by brakowało i że powinien mu wystarczyć kupny w ciastkarni koło ciebie. Coś tam było jeszcze o tym, że mazurki są trudne :eviltong:. Niuansów w twoich wypowiedziach jakoś nie wyczułem. Wieczorem spytam się Aneczki, może ona załapała. :cool3: A ten serniczek niech mu wyjdzie na zdrowie. Szczerze mówiąc zazdroszczę mu, ma jedyną i raczej niepowtarzalną okazję. :loveu:
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='Glonek']Coś Pani Tresser ściemnia. Z tego co pamiętam to wyśmiałaś samą idee stania przy kuchni i robienia w niej czegokolwiek poza podgrzaniem zakupionych produktów. Na naszą propozycję zrobienia mazurka dla teścia stwierdziłać że jeszcze tego by brakowało i że powinien mu wystarczyć kupny w ciastkarni koło ciebie. Coś tam było jeszcze o tym, że mazurki są trudne :eviltong:. Niuansów w twoich wypowiedziach jakoś nie wyczułem. Wieczorem spytam się Aneczki, może ona załapała. :cool3: A ten serniczek niech mu wyjdzie na zdrowie. Szczerze mówiąc zazdroszczę mu, ma jedyną i raczej niepowtarzalną okazję. :loveu:[/quote] 1.idea sterczenia przy kuchni jest dla mnie niepojeta. 2.jak juz pisalam gotowanie dla mnie to strata czasu poniewaz mam rownie nonkonformistyczna rodzine jak ja sama[opisalam o co chodzi]. 3.mazurek co podkreslalam jest ciastem nie trudnym tylko oblesnym-nie lubie ciast a juz mazurka wybitnie. 4.mowilam tez ze glownie jesli juz to robilam ciasta drozdzowe bo pieczenie to dla mnie nie jest koniecznosc i lubie sie pierniczyc jesli juz sie za cos biore-upieczenie ciasta byle bylo to dla mnie szkoda czasu i wole kupic gotowe. 5.mazurka kupilam Rudiemu w super wloskiej cukierni kolo mnie-rewelacyjne tam maja rzeczy. :eviltong:
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='Ewa-Jo']i zapomniałam jeszcze dodać o debilnych znajomych którym do usranej śmierci mozna powtarzć zeby odczepili sie od mojego psa i mu nie rzucali:wallbash: :wallbash: :grab: ,a oni i tak zrobią swoje:angryy: :angryy: :mad: :mad:[/quote]paralizatorkiem?:cool3: :diabloti: . no rzeczywiscie dzisiaj josh dowalil do pieca:shake: .ja jestem przewrazliwiona na tym punkcie bo przy mnie pies[onek]wpadl pod samochod[a wlasciwie zostal unicestwiony przez ciezarowke]bo 12 letni gowniarz rzucil mu patyczke na jezdnie.tak wiec mam fobie poza kwestia wychowawcza ze moje psy wybitnie maja olewac takie rzeczy i shado nawet za kuleczka nie poleci.:cool1: .po prostu wole wierzyc w nie niz w rozsadek slepego losu czy tez jakiejs tam osoby.juz nie mowie o lataniu za psem jakims bo tamtemu rzucaja.to dla mnie kompletnie kwestia nie do dyskusji:shake:
Eddiii Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 ja mam fobie na tym punkcie i jeszcze wiele innych rzeczy podsuwa mi wyobraznia :shake: a nie umiem zrobic by byla to kwestia nie do dyskusji :placz:
ayshe Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 [quote name='Eddiii']ja mam fobie na tym punkcie i jeszcze wiele innych rzeczy podsuwa mi wyobraznia :shake: a nie umiem zrobic by byla to kwestia nie do dyskusji :placz:[/quote]eddiii-ty masz takie problemy a ja swoje opisalam wczoraj:placz: .
Eddiii Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']eddiii-ty masz takie problemy a ja swoje opisalam wczoraj:placz: .[/quote] :hmmmm: wiem - zamienmy sie na np miesiac, jak wroca to kazda bedzie miala co chce :p
Szira/Gosia Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 A ja tam lubie piec ciasta, przeróżne:lol: tylko u mnie nie ma kto ich jeść:placz: więc nie piekę:placz:
Szira/Gosia Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='ayshe']timon mialby przerabane:evil_lol: .[/QUOTE] Ale nareszcie byś sie wyżyła:diabloti: przecież o tym wczoraj mówiłaś:eviltong:
Recommended Posts