BUDRYSEK Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 musi byc dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemko Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 Nie powiedzialam, ze rezygnujemy z adopcji...Musimy wszystko przemyslec, podjąć rozwazną, świadomą i nie pochopną decyzję. :shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszkal2 Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 Nasza kochana niezwykła Diksiunia... [IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2364/dsc009051y.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 1, 2010 Author Share Posted June 1, 2010 Mała się niezupełnie przejmuje tym, że nie widzi- owszem, jest nieco zdezorientowana, ale drepta po domu wywijając ogonem, z lekko zdziwioną miną "kto zgasił światło?". ......tylko mnie az boli jak pomyślę, że może już nigdy nic nie zobaczy...... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemko Posted June 1, 2010 Share Posted June 1, 2010 Wreszcie sie dobilam tu!! Net mi tak zamula,ze szok!!Sluchajcie, porozmawialismy i jestesmy zdecydowani: Chcemy wziac Dixi na ds. Akceptujemy jej ew. kalectwo, trudno, stalo sie. Ale nie moglibysmy zyc myslac ze z powodu tego drugiego oczka cale jej zycie legnie w gruzach...Dostosujemy swoje plany tak, aby jej to nie zaszkodzilo, a kazdy sie spełniał. Chcemy ją z pelną swiadomoscią tego, co nas wspolnie czeka...Problem w tym, ze chyba nie dostane urlopu i nie bede miala jak jej odebrac;/;/...Nik nie jedzie choc do Gorzowa Wlkp? Moglibysmy ja odebrac gdzies...chyba ze jeszcze cos sie wyklaruje do jutra i pojedziemy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 1, 2010 Author Share Posted June 1, 2010 Nie net, tylko dogo znów robi sobie jaja :mad: Nemko :loveu: Przekonasz się że dla psa wzrok nie jest najważniejszym zmysłem. Straszne jest bardziej nie to, ze wogóle malutka nie widzi, tylko, że straciła wzrok przez głupią chwilę nieuwagi.....:-( Miałam już kilka niewidomych psiaków i czasem trudno było odróżnić psa widzącego od niewidomego na spacerze, nie mówiąc już o znanym mu domu. Kaśka (Kikou) też na początku nie wierzyła, że Rudzia potrafi przeskoczyc z kanapy na stół celem złodziejstwa... Co do transportu to spokojnie i tak chcę jeszcze maluśką pokonsultować u specjalistów, a pptem to coś wymyslimy- najwyżej ją osobiście dowiozę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted June 1, 2010 Share Posted June 1, 2010 Ulv kochana, czy mozna liczyć na Ciebie w sprawie kontroli we wrocławiu??? Czy może kogoś polecisz do tego??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 2, 2010 Author Share Posted June 2, 2010 Nie wiem, pomyślę kto, sama raczej czasowo nie wyrobię.... ;) [B]Potrzebny jest transport dla Dixi do Wawy, a przede wszystkim [COLOR=red]ktoś kto bedzie się nią w stanie zaopiekować kilka dni i pojechac do weta!!!!! dokłądnie do dr Garncarza[/COLOR]- okulisty!!!! [/B] Ja mam cały przysszły tydzień pracę, a boję się że czas będzie działał na niekorzyść.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemko Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Ulv, czy to znaczy, ze z Wa-wy Dixi pojedzie do nas? Czy znow ją zabierzesz do Wrocka? Pisze rano, bo wtedy najlepiej net chodzi, a tak w godzinach popoludniowych czekan godzine na otwarcie strony i ...tak sie nie otwiera;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 ona ma przyjechać do W-wy na konsultacje do dr.Garcarza, czy po coś jeszcze? Kidy to miałoby być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemko Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Dziewczyny, znow cos slabo chodzi mi net. Ulv - masz numer tel. do mnie. w razie czego - daj znac, czy mala jedzie na konsultacje i kiedy (jesli nie bedzie mnie na watku, znaczy, ze nie mam jak wyswietlic strony) wrrrrr...Czekam na wiesci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 3, 2010 Author Share Posted June 3, 2010 [quote name='tanitka']ona ma przyjechać do W-wy na konsultacje do dr.Garcarza, czy po coś jeszcze? Kidy to miałoby być?[/QUOTE] Do Garncarza, bo może on coś wymyśli...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Ulv, mogę podjąć się tego zadania, tylko orientacyjnie kiedy by to było i na jak długo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 3, 2010 Author Share Posted June 3, 2010 Tanitka - złota kobieto!!! Najlepiej w przyszłym tygodniu, im szybciej tym lepiej- tylko muszę znaleźć transport "do". Jak nic nie wymyślę, to w sobotę popołudniem sama pojadę (na poniedziałek musze być w pracy wrr... Gdyby się okazało, że nic się nie zrobi, to chyba 12-go jedzie mru do Wrocka.... no chyba, żeby sie dało i byłaby np. operacja, to zależy kiedy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 zadzwonisz, czy ja mam dzwonić w celu umówienia wizyty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 3, 2010 Author Share Posted June 3, 2010 Myślę że najlepiej jak Ty zadzwonisz, bo będziesz się umawiać jak Ci pasuje termin..... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 spróbuję w takim razie jutro zadzwonić i ustalę jaki termin jest najbliższy(przyszły tydzień albo kolejny). Wiem, ze spore kolejki sa do dr Garncarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Żeby była jeszcze jakaś szansa na choć częsciowe widzenie........ Trzymam kciuki. ale to chyba rzeczywiście najmniejszy pies na dogo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 4, 2010 Author Share Posted June 4, 2010 [quote name='tanitka']spróbuję w takim razie jutro zadzwonić i ustalę jaki termin jest najbliższy(przyszły tydzień albo kolejny). Wiem, ze spore kolejki sa do dr Garncarza.[/QUOTE] Oby było jak najszybciej, bo boję się że czas się liczy.... Dixi natomiast radzi sobie jak może, na dworze ładnie biega "na słuch", po schodach też włazi.... bezstresowa dziewczynka- byle było "łóżeczko, rączki i miseczka" to jest OK :) P.S. Faktycznie jest wręcz niewiarygodnie mikroskopijna (a poprzedni mój tymczas to była bernardynka....) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 [quote name='tanitka']spróbuję w takim razie jutro zadzwonić i ustalę jaki termin jest najbliższy(przyszły tydzień albo kolejny). Wiem, ze spore kolejki sa do dr Garncarza.[/QUOTE] proponuję szybki transport do W-wy a do Garncarza się "wcisnąć " następnego dnia,oczywiście dzwoniąc wcześniej i podając jako "przypadek awaryjny",pilna konsultacja po pogryzieniu.da radę dostać się do niego z dnia na dzień lub w przeciągu kilku dni... mam ślepego wyzla,stopniowo tracił wzrok,teraz jest kompletnie ślepy. najgorsze jest cierpienie,ból oczu,ślepy pies nie odczuwa tak bardzo braku wzroku,chce biegać ,kopać,cieszyć się życiem...i nie wpadać na drzewa,siatki:(on się cieszył ze mną było gorzej.cieżko jest zaakceptować fakt że ukochany psiak nie widzi już słońca:( teraz już umie cieszyć się życiem,początkowo był zagubiony,wystraszony... obawiam się że większym wyzwaniem będzie walka z padaczką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 nikt tam dzisiaj nie odbiera, chyba nie pracują do poniedziałku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 4, 2010 Author Share Posted June 4, 2010 Mała jak na psa który nie widzi od kilku dni jest niesamowicie zaradna :) Zakumała że można tak zeskoczyc z łóżka, żeby trafić w posłanie Kry, leci się ze mną przywitać, bardzo sprawnie bada świat przed sobą, nawet po schodach wchodzi bez trudu. To naprawdę inteligentna dziewczynka i do tego niebywale kochana. Dziś spały z Piki "na sardynkę", tzn Piki na boku, a Dixi za nią w tej samej pozie, obejmując ją łapką..... Oczywiście spały w moim łóżku ;) Jak to jest że na niektóre psiaku potrafi się tak uwziąć pech? Pał całe zycie rozrabiał, pakował w bójki i najgorsze co mu sie trafiło, to szycie powieki, a tu jedno capnięcie i tak cholenie niefartownie w JEDYNE oczko.... Cały czas się gryzę, że to przez moją głupią decyzję.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 no to czekam na Was dzisiaj w Warszawie :) Ulv a co ona jada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Dziewczyny jest tak jak pisała kobix.Dr Garncarz przypadki awaryjne przyjmuje praktycznie od ręki.Trzymam kciuki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 to w poniedziałek dzwonię z błaganiem w głosie i wciskamy się w kolejkę pacjentów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.