Psia moda by taks

[dance_macabre]

Hura! Coś czuje że jutro zbankrutuje, ale na szczęście cały dzień wolny, pierwszy raz na coś przydała się matura.
Serduszka to mój absolutny faworyt.

[necianeta89]

ja upatrzyłam sobie 4, masakra, zbankrutuje!:mdleje:

[dance_macabre]

Hihi ja na razie 5 i szelki:loveu:, po selekcji w stylu "Po co ci aż tyle":lol:

[taks]

Co prawda już od wczoraj to nie tajemnica ;):evil_lol:ale żeby formalności stało się za dość oficjalnie ogłaszam , że [B]o godz 8[/B] rusza kolejny bazarek

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227081-w-budowie[/url]

zapraszam

[Karro]

Dopiero ruszył a tyle już wykupione :mad: ;)

[Victoria]

taaa, oczywiscie sie spoznilam
glupia szkola:evil_lol:

[dance_macabre]

Wiktoria była się spóźnić do szkoły:evil_lol:

[OlimpiaK]

mnie się przykro zrobiło, że niektórzy zamówienia złożyli tuż przed 8, trochę to nieuczciwe, ale i tak udało mi się zarezerwować śliczne obróżki. :loveu:

[vege*]

A mi się nic nie udało kupić :(
Ale zostało jeszcze tego materiału co mnie interesuje, wiec po bazarku Taks mi doszyje :loveu: Nie chcę teraz robić zamieszania z doszywaniem, bo wiem jakie zawsze szaleństwo jest na taksowych bazarkach :lol:

[Victoria]

OlimpiaK zgadzam się, to jest nie fer po prostu..
Jak patrzę na Twoje posty zawsze przez chwilę mam wrażenie, że to ja napisałam, bo na innym forum mam taki sam bannerek :lol:


dance_macabre -hahaha, chciałabym, ale się nie dało niestety

[PaulinaT]

A ja jednak powrócę do tematu obiegu wtórnego wyrobów Taks.
I powiem krótko - mi sie to bardzo nie podoba.

[quote name='AnIeLa']Setki na pewno nie ;) zdarza się,że ktoś sprzedaje obroże,które ma w domu/ nie tylko kupowane na bazarku/ sama kilka sprzedałam robiąc miejsce dla nowych :D[/QUOTE]
A nie można po prostu starych oddać? Na nowy bazarek, na PwP, Fundacji jakiejś lub do schroniska?

Taks szyje ogromnym z nakładem pracy ale też i sporym finansowym rzeczy na bazarki charytatywne. Nie w celach zarobkowych ale by pomóc. A drogie koleżanki i koledzy odsprzedają swoje by co? By nie stracić tych 10-20pln?
To nie jest w porządku w stosunku do Taks.

Sama miałam sporo taksówek, używam ich od lat ale nigdy nie wpadłabym na to, by je odsprzedawać.

[motyleqq]

jeżeli coś kupujesz, to staje się to Twoje i nikomu nic do tego, czy potem to sprzedaż, czy przeznaczysz na psy

[murakami]

[quote name='motyleqq']jeżeli coś kupujesz, to staje się to Twoje i nikomu nic do tego, czy potem to sprzedaż, czy przeznaczysz na psy[/QUOTE]

Dokładnie tak. Zwłaszcza, ze sama [B]taks[/B] wypowiedziała się na ten temat i nie widzi w tym nic niestosownego. Bez przesady.

[necianeta89]

ja nie odsprzedaje, żal mi byłoby, mam pudełko, w którym je kolekcjonuje ;) dla własnej satysfakcji ;)

[Victoria]

sama tez mam takie pudełko ;p

swego czasu mialam duzego psa dla ktorego kupilam na poprzednim bazarku smycz, teraz psa nie mam a na moje małe smycz jest zbyt masywna, jednak nie umiem jej się pozbyć, bo tak ją polubiłam. Smyczka czeka na kolejnego piesa ;]


To czy ktos sprzeda czy odda, to jest jego osobista kwestia, sprawa jego sumienia. Oczywiscie właściwiej byłoby oddać, albo wrzucić na kolejny bazarek, ale nie można nikogo do tego namawiać, jeśli ma taką potrzebę i poczucie, że tak będzie lepiej, to dobrze, a jeśli nie to trudno, bo namawiać nie warto

[necianeta89]

Ja myślę, że jak obroże poleżą u mnie już wystarczająco długo, czyli jakieś może 5 lat to wtedy w spadku będę je dawała tymczasom ;) a póki co niepotrafię się ich pozbyć:)

[Fantowa]

A ja tam nic złego w sprzedawaniu taksówek nie widzę - ktoś zapłacił na obrożę, a więc kasa z nich poszła na pomoc psom. Co z nią dalej zrobi - jego sprawa. Ważne, że pomógł psom poprzez zakup.
A jeżeli miałaby u mnie niepotrzebnie leżeć, to wolę ją sprzedać, za grosze, aby mogła służyć innemu psu. I to nie znaczy, że żal mi tych 10-20zł, jak ktoś wyżej pisał.

[OlimpiaK]

Ja tam w sprzedawaniu nic złego nie widzę, bo inne rzeczy z bazarków czasem też się sprzedaje. Wprawdzie ja nigdy nie sprzedawałam np. swoich zużytych czy nienoszonych ciuchów, nawet tych markowych, ale np. jakieś pierdółki, maskotki itp. sprzedaję. Z obrożami natomiast robię jak napisała [B]necianeta89[/B] - znoszone, znudzone dostają moje tymczasy. Nierzadko się zdarza, że trafiają do mnie z "nowym" sprzętem, to odkładam to dla przyszłego domku, a u mnie chodzą w używanych.

[anna35-1974]

Ale już kupowanie obróżek w hurtowych ilościach jest dla mnie bardzo dziwne,one napewno odrazu idą na sprzedaż,ups

[paulaa.]

do usunięcia

Edited May 19, 2012 by paulaa.

[gops]

a może ta osoba prowadzi hotelik czy ma dużo swoich psów plus tymczasy :) lub kupuję obroże dla schroniska.
albo ma wielu znajomych którzy od niej kupują te obroże bo nie mają dogo .
różnie bywa, ja swojego czasu też kupowałam smycze w zoologu dla schronu i jak brałam po raz któryś 10-15 sztuk to mnie sprzedawczyni spytała czy ja je potem drożej sprzedaję :)

[dance_macabre]

A mnie zastanawia jak dlaczego jest taka gorycz z tego powodu. Dlatego że ktoś je sprzedaje czy dla tego że ktoś zabiera taką ilość i później inni nie mają co kupić? Ja nie lubię tylko którzy kupują hurtowo bardzo wcześnie bo tak bazarek tak naprawdę kończy się zanim się zaczął...
Bo dla mnie sprzedanie tej obroży to już czyjaś sprawa. Jak dla mnie może sprzedawać nawet drożej. Ja osobiście czy za rok albo miesiąc nie postanowię pozbyć się obroży, chodź pewnie oddam ją komuś.

[OlimpiaK]

[quote name='dance_macabre']Ja nie lubię tylko którzy kupują hurtowo bardzo wcześnie bo tak bazarek tak naprawdę kończy się zanim się zaczął...[/QUOTE]też mi się takie coś nie podoba, bo jeśli ktoś kupuje dla schronu/hoteliku to jest mniej ważne jakie te obróżki kupi. Nie chcę żeby to źle zabrzmiało, bo każdy psiak zasługuje na najlepsze i najładniejsze, ale czasem ktoś kto chciał kupić jedną, dwie obroże rezygnuje, bo wykupione zostały te, które mu się podobały.

Jednak co by nie było, to taks odwala kawał bardzo dobrej roboty i powinniśmy ją tu wychwalać, a nie marudzić. :eviltong: Ja się już nie mogę doczekać obróżek i co chwilę patrzę sobie na ich zdjęcia.:cool1:

[joaaa]

Hmmm, a dla mnie jest ważne jakie obróżki kupuję dla moich tymczasów i hotelowiczów, muszą być najładniejsze. ;)
To jedyne co mają na razie.

Lenka i Luna, pod opieką Fundacji "Zwierzaki w Potrzebie", obroże z poprzednich bazarków:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-kNrCwFTkfDg/T7UA9TbEz9I/AAAAAAAAAaI/RP4NqRbMuH4/s640/lenkalunaobroza.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-uw8n27Dn5H8/T7UA9XeNPLI/AAAAAAAAAaI/jOslUeV7YzU/s640/lenkaobroza.jpg[/IMG]

[dog193]

Powiem tak, chciałam kupić mojemu psu jedną obróżkę z podszyciem, którego jeszcze nie miał, weszłam ok 12 na wątek w dniu otwarcia bazarku i mogłam sobie w nosie podłubać ewentualnie, a nie kupić obróżkę... Cóż, rozumiem zasadę 'kto pierwszy ten lepszy', ale jak widzę, że ktoś kupuje 50 czy ileś obroży, kiedy ja chciałam tylko jedną, to ręce mi opadają.
Rozumiem, jak ktoś kupuje dla bezdomniaków, tzn rozumiałabym, jakby pod koniec bazarku wykupić co, to zostało, a nie na samym początku wszystko najładniejsze (nie wiem, czy schroniskowce potrzebują super ekstra ślicznych obroży...), i to nie kwestia 5, 10, czy 15 akcesoriów, tylko 50 :roll:

No ale teoretycznie nie ma w tym nic złego więc tak naprawdę nie mogę mieć do nikogo pretensji, chyba tylko do CKE, że ustaliło takie a nie inne terminy matur ;)