Agmarek Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 [B]Avec Moi [/B]mi się zdjęcia wyświetlają. [B]Paja [/B]jak Tuptuś taki piecuch to uważaj żebyś zaraz Ty nie wylądowała na chodniczku koło łóżka :eviltong: Cieszę się że mu lepiej po tych lekach. Naprawdę nie mógł lepiej trafić jak do Ciebie :loveu: Chciałabym tylko żeby mu już sierść odrosła :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Tuptusia wyleczy milosc Paulinki.[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/kiss_2.gif[/IMG] On jest tam taki szczesliwy![IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/grosscool.gif[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/Cool%21%21.gif[/IMG]Te zdjecia i filmiki, ktore ogladalam, to jak balsam na dusze![IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/1luvu.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avec Moi Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Trochę miłości, czułości i opieki i już się Tuptuś zmienia w pewnego siebie pieska. Odżył troszkę, jeszcze na pewno potrwa rekonwalescencja, ale pierwsze rezultaty już widać przecież, jak najbardziej pozytywne... Nie moja opowieść do opowiedzenia, więc nic wam nie powiem, ale warta usłyszenia i wszystkim się na pewno spodoba, więc może Paulinka napisze na wątku o Tuptusiu i pączku. Widziałam scenę oczami wyobraźni, żałuję, że nie na żywo, ale i tak uśmiałam się do łez. Ach ten Tuptuś, kto by się po nim spodziewał takiego sprytu :mdrmed: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Ja widzę zdjęcia Tuptusia, ale nie widzę linków do filmików. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 [quote name='Avec Moi']Nie moja opowieść do opowiedzenia, więc nic wam nie powiem, ale warta usłyszenia i wszystkim się na pewno spodoba, więc może Paulinka napisze na wątku o Tuptusiu i pączku. Widziałam scenę oczami wyobraźni, żałuję, że nie na żywo, ale i tak uśmiałam się do łez.[/QUOTE] Paulinko :mad: Pisz ino mig :mad: My też chcemy wiedzieć :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paja Posted April 15, 2010 Author Share Posted April 15, 2010 [quote name='Agmarek']Paulinko :mad: Pisz ino mig :mad: My też chcemy wiedzieć :razz:[/QUOTE] Dobrze,wiec kolacja sie troszke wczoraj spózniła bo zapózno zajrzałam do schowka i okazało sie iz juz sie skonczył makaron i został pakiet ryzu (10 szt) Wiec kolacja sie o pare minut przeciagneła,poszłam do kuchni i zapomniałam zamknac dzwi do pokoju,a Tupt w tym czasie opuscił pokój i poszedł na magazyn dostawczy (zaraz za drzwiami mojego pokoju jest) wsadził głowe do kosza i zakosił paczka pół zjadł przy koszu a 2 połowke jak zeszłam z kuchni (na pietrze) zaniosłam mu na legowisko ,skonczył jejsc ,obrucił sie do mnie pupa i udawał,ze to nie on.Od zjedzenia paczka mineło z 10 min i dostał kolacje pod nos która wciagnoł w mig poszedł na spacerek zrobic siusiu i poszedł lulac na legowisko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Wiesz co? Cieszy mnie to niezmiernie, bo widzę że Tuptuś czuje się u Ciebie jak w swoim domku więc jeszcze raz śmiem zauważyć że NIE MÓGŁ LEPIEJ TRAFIĆ :loveu: A to że biedny zjadł pączka i zaraz kolację może oznaczać tylko jedno. Głodzisz go Paulinko :evil_lol: To chyba normalne u takich psiaków po przejściach. Moja Onka też na początku pochłaniała wszystko co było do pochłonięcia. A dzisiaj? To panna hrabianna. Byle czego nie ruszy :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Po prostu, Paulinka MUSI pamietac o deserze dla Tuptusia[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/peinlich.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avec Moi Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 I wszystko jasne - deserku brak, pies musiał sobie radzić sam :mdrmed: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paja Posted April 15, 2010 Author Share Posted April 15, 2010 No wypraszam sobie :evil_lol: Tupt zjada 3 razy dziennie pełna miske załaczam dowód :loveu: Tupt wcina kolacje :crazyeye: [URL=http://img101.imageshack.us/i/img1245a.jpg/][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/4608/img1245a.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 E tam od razu wcina :roll:...mnie by się też przed/po/w trakcie :evil_lol: tak smakowitej kolacji też zmieścił pączek, bo niby co? Deser musi być :diabloti: A to że się trafił ponad planowo...:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avec Moi Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 No, jak on takie trzy michy dziennie wciąga, to może lepiej darować mu ten deserek, bo on sam niedługo będzie pączek - jak trafnie zauważyła wcześniej w rozmowie Iwonka ;) Nie, żebym mu deserku żałowała, coś słodkiego na ząb też musi być :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 Trafiłam przypadkiem na ten watek ,szczerze mówiąc poprzez Nk. Pajo dziękuje,ze dałes piesiowi dom i tylu przyjaciół.Masz ogromne serce i podziwiam Cię. Tuptuś,zycze Ci wszystkiego dobrego w nowym kochającym domu.Wracaj do zdrowia!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka2222 Posted April 19, 2010 Share Posted April 19, 2010 Cieszę się, że Tuptuś ma nowy kochający dom. Pozdrawiam Paulino i dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amensalizm Posted April 19, 2010 Share Posted April 19, 2010 Widzę, że jesteś Paulino przyzwyczajona do porcji dla bernardynów :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paja Posted April 20, 2010 Author Share Posted April 20, 2010 [quote name='amensalizm']Widzę, że jesteś Paulino przyzwyczajona do porcji dla bernardynów :D[/QUOTE] Troszkę tak,ale najedzony pies to szczęśliwy pies :) p.s jeśli ktoś chce filmiki z Tuptusiem w roli głównej zapraszam na skype : nick paja3311 Wrzucę wam kilka zdjęć malca : [URL="http://img265.imageshack.us/i/63506255.jpg/"]I juz prawie po obiadku [/URL] [URL=http://img16.imageshack.us/i/img1335h.jpg/][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/9769/img1335h.jpg[/IMG][/URL] Najlepszy sen na kanapie,Tupt wcale nie jest głuchy on poprostu słyszy to co chce :loveu: [URL=http://img341.imageshack.us/i/img1332b.jpg/][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/8302/img1332b.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiulek-85 Posted April 20, 2010 Share Posted April 20, 2010 Jest rozkoszny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted April 20, 2010 Share Posted April 20, 2010 Słodki maluszek :loveu: aż się prosi o mizianko za uszkiem :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
engelina_88 Posted April 20, 2010 Share Posted April 20, 2010 Kurcze... cały wątek przejrzałam i nie mogłam wyjść z podziwu :) Niezła gromada. A jaka zgodna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paja Posted April 28, 2010 Author Share Posted April 28, 2010 [FONT=Calibri][COLOR=Navy][SIZE=4][B]Niestety mam złe wieści – u Tuptusia dała znać o sobie padaczka. Pierwszy silny atak pojawił się w nocy około godziny 2ej, następny, już mniejszy, około godziny 8rano, kolejny około godziny 16ej i ostatni znowu silny około godziny 20ej. W padaczce rozróżnia się dwa rodzaje ataków – silny i lekki, silny jest z utratą przytomności i silnymi drgawkami. Do Tuptusia weterynarz przyjechał po moim telefonie i stwierdził zdecydowanie, że to padaczka. Później pojechałam z Tuptusiem do lecznicy w Kamieńcu Wrocławskim, gdzie zostały mu przepisane leki, na które właśnie czekamy, ponieważ sama nie miałam jak pojechać i je wykupić, i zrobi to mój tato. Później dodam nazwy leków, bo w całym tym zamieszaniu książeczka została w lecznicy.[/B] [/SIZE][/COLOR][/FONT][SIZE=4][COLOR=Navy] [COLOR=DarkGreen]Na teraz sytuacja wygląda następująco: Tuptuś dostał czopek (phenobarbitalum) , którego ma sprawić, że Tuptuś będzie co najmniej 12 godzin spał. Leki będzie brał przez 2tygodnie, zaczynając od największej dawki proporcjonalnej do jego wagi, następnie systematycznie dawka będzie zmniejszana. Wet stwierdził, że jeśli przez te 2 tygodnie, w trakcie brania leków, pojawią się ataki, to leki będzie musiał Tuptuś brać dożywotnio. Jeśli jednak w tym czasie ataki ustaną i będzie dobrze, to będzie znaczyło, że ataki pojawiają się sporadycznie i leki będą potrzebne tylko wtedy, gdy atak się zdarzy. Wszystko okaże się w trakcie tych dwóch tygodni. W trakcie pisania przed chwilą Tupt miał kolejny atak, ataki są kilkuminutowe, ale Tupt jest wciąż w tzw. aurze popadaczkowej, która może się utrzymywać do 24h i w trakcie której mogą jeszcze wystąpić kolejne ataki. [/COLOR] [COLOR=Black]Dziś już nie będzie mnie na necie, muszę się zająć Tuptusiem, więc więcej informacji jutro, mam nadzieję, że noc minie spokojnie i nie będą Tuptusia męczyć ataki.[/COLOR][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=Navy][COLOR=Black] [/COLOR] [/COLOR][/SIZE] [FONT=Calibri] [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiulek-85 Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 Biedny Tupt. Trzymajcie się mocno i spokojnej nocy, zeby tylko go nie męczyło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 trzymamy trzymamy zdrówka !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 Jejku :placz: DLACZEGO??? :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plicha Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 Biedny Tuptulek :( Oby ataki sie juz nie powtarzały :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 Przesylacie Tuptusiowi moc dobrej energii. Jest z nim bardzo zle[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/bigcry.gif[/IMG] Prosze Boga o sily dla Paulinki - kochanej opiekunki Tupta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.