Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='AgaiTheta']Planujemy w niedzielę zawieść Duszkę do Smoczego Pola.[/QUOTE]

To już za chwilkę! Uprzedź ich tam, żeby od dziś nie zmywali talerzy, bo Dusza nadciaga! :)

Posted

Cudo, czekamy z niecierpliwością. Jedyna rzecz co mnie martwi i smuci to to że Duszka znowu będzie potrzebowała czasu na przywyknięcie do nowych ludzi, psów i sytuacji. Pewnie będzie bardzo tęsknić za wami dziewczyny, bo choć nie miała prawdziwego domu to miała i ma Waszą miłość, a to jest najważniejsze

Posted

Pobędziemy w Smoczym Polu kilka godzin tak aby Dusza mogla trochę poznać nowe otoczenie. Jeżeli będzie coś nie tak zabieramy ją z powrotem.
O godz. 18 mamy w Warszawie uroczystośc rozdania nagród , nominowanym do nich mediom. Aga i ja mamy zaproszenia i wówczas Dusza też będzie wręczała z nami nagrody.

Posted

[quote name='basia0607']Pobędziemy w Smoczym Polu kilka godzin tak aby Dusza mogla trochę poznać nowe otoczenie. Jeżeli będzie coś nie tak zabieramy ją z powrotem. [/QUOTE]

To ja nic nie mówię , żeby nie zapeszyć , niech się dzieje wola nieba......

Posted

[quote name='AgaiTheta']Do dnia dzisiejszego na Duszkę wpłynęło jeszcze:
[U]10,00 zł [/U]Magdalena G. Białystok
847,48 zł
-300,00 zł z tego opłaciliśmy operację łapy kota Agenta, którą po wielu komplikacjach operował dr Malec. Agent przebywał kilka dni w Tczewie, by dr miał stałą kontrolę nad drutami i prętami wmontowanymi w łapkę, teraz Agent już jest gotowy do adopcji
[B]Zostało: 547,48 zł[/B]

Dziękuję![/QUOTE]

Rozliczenie 01.10.2010
wpłaty:
15,00 zł Magda S.
wydatki:
0

stan: 562,48 zł

W tej chwili finanse Duszki są zablokowane na nią.
Zabezpieczymy ją w leki, zawieziemy.

Chryste... jak ja się boję ;(

Posted

Nasz znajdek ślepaczek Krecik też jutro jedzie do nowego domku - też daleko i też mu mówimy o tym od kilku dni... Ani w nosie to ma - szaleje z naszą Kreśką w najlepsze i niczego nie przeczuwa. Ale będzie dobrze - MUSI!

Posted

To już jutro, nie wiem dlaczego ale jakoś drży mi wnętrze. Pani ze Smoczego Pola jest b. sympatyczna, zaprosiła nas na obiad, Ha, ha ciekawe czy Ona wie,że przy stole pierwsza jest Dusza. Aga czy hotel w Warszawie przyjmuje z psami ?

Posted

Dziewczyny szerokiej i szczęśliwej drogi. Ucałujcie Duszyczkę ode mnie. Setki buziaków dla tej małej przeuroczej księżniczki. Jejku sama mam stresa co i jak. Mam nadzieję że będzie dużo zdięć.

Posted

ja juz wiem:) Dusza zostala u Pani Marioli
oto skopiowana wiadomosc:
"Duszka to mała cwaniaczka. Tylko udaje że nie słyszy:). Słyszy świetnie i nawet się juz dogadujemy.
Pierwsze chwile po odjeździe dziewczyn były dla niej okropne. Stała przy bramie, szczeknęła żałośnie kilka razy i po zastanowieniu stwierdziła: a w dupie, na pewno zmieszczę sie między szczebelkami. I utknęła, napędziła mi strachu, bo ani w te ani wewte. Rozumiesz. Ale potem stwierdzila, że chyba lepiej będzie się mnie trzyamć, więc zaczęła za mną chodzić na specerku.
Teraz jest w domu, glaskam ja i przytulam. Buszuje troche po stole, ale dziewczyny uprzedzaly, że ona mysli tylko o jednym: znaleźc cos do zjedzenia. Gruba jest niemożebnie.
Psy przyjeły ja od razu, ona je totalnie olewa. Patrze teraz, gdzie sobie znajdzie miejsce do spania. N arazie chodzi i poznaje wszytsko.
Mysle że będzie dobrze. To juz moja Duszka. "
i jeszcze:
"Czuję się starsznie zlobbingowana:))) Dusza właśnie uczy się metodą prób i błędów, jak otworzyc lodówkę:))) No takiej artystki jeszcze nie mialam:))) "
i co wy na to????mam ochote skakac z radosci...

Posted

W tym przypadku mam same dobre przeczucia , które to pojawiły się za sprawą odwiedzin strony internetowej tej hodowli. Do tego jeszcze fakt , że ta Pani tak długo na nią czekała . Nawet jeśli Duszka dostanie ataku ( tfu , tfu ) , to oni i tak dadzą radę.

Posted

[quote name='Panca']ja juz wiem:) Dusza zostala u Pani Marioli
oto skopiowana wiadomosc:
"Duszka to mała cwaniaczka. Tylko udaje że nie słyszy:). Słyszy świetnie i nawet się juz dogadujemy.
Pierwsze chwile po odjeździe dziewczyn były dla niej okropne. Stała przy bramie, szczeknęła żałośnie kilka razy i po zastanowieniu stwierdziła: a w dupie, na pewno zmieszczę sie między szczebelkami. I utknęła, napędziła mi strachu, bo ani w te ani wewte. Rozumiesz. Ale potem stwierdzila, że chyba lepiej będzie się mnie trzyamć, więc zaczęła za mną chodzić na specerku.
Teraz jest w domu, glaskam ja i przytulam. Buszuje troche po stole, ale dziewczyny uprzedzaly, że ona mysli tylko o jednym: znaleźc cos do zjedzenia. Gruba jest niemożebnie.
Psy przyjeły ja od razu, ona je totalnie olewa. Patrze teraz, gdzie sobie znajdzie miejsce do spania. N arazie chodzi i poznaje wszytsko.
Mysle że będzie dobrze. To juz moja Duszka. "
i jeszcze:
"Czuję się starsznie zlobbingowana:))) Dusza właśnie uczy się metodą prób i błędów, jak otworzyc lodówkę:))) No takiej artystki jeszcze nie mialam:))) "
i co wy na to????mam ochote skakac z radosci...[/QUOTE]

I to jest najlepsza wiadomość dnia :sweetCyb:.

Posted

[quote name='Panca']ja juz wiem:) Dusza zostala u Pani Marioli
oto skopiowana wiadomosc:
"Duszka to mała cwaniaczka. Tylko udaje że nie słyszy:). Słyszy świetnie i nawet się juz dogadujemy.
Pierwsze chwile po odjeździe dziewczyn były dla niej okropne. Stała przy bramie, szczeknęła żałośnie kilka razy i po zastanowieniu stwierdziła: a w dupie, na pewno zmieszczę sie między szczebelkami. I utknęła, napędziła mi strachu, bo ani w te ani wewte. Rozumiesz. Ale potem stwierdzila, że chyba lepiej będzie się mnie trzyamć, więc zaczęła za mną chodzić na specerku.
Teraz jest w domu, glaskam ja i przytulam. Buszuje troche po stole, ale dziewczyny uprzedzaly, że ona mysli tylko o jednym: znaleźc cos do zjedzenia. Gruba jest niemożebnie.
Psy przyjeły ja od razu, ona je totalnie olewa. Patrze teraz, gdzie sobie znajdzie miejsce do spania. N arazie chodzi i poznaje wszytsko.
Mysle że będzie dobrze. To juz moja Duszka. "
i jeszcze:
"Czuję się starsznie zlobbingowana:))) Dusza właśnie uczy się metodą prób i błędów, jak otworzyc lodówkę:))) No takiej artystki jeszcze nie mialam:))) "
i co wy na to????mam ochote skakac z radosci...[/QUOTE]

Popłakałam się z wrażenia. Jejku tak cudownie. Długo to trwało, ale lepiej pózniej niż wcale:-) Dziewczyny dziekuję wam!

Duszuniu bądz szczęśliwa i mam nadzieję że jeszcze o Tobie usłyszę!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...