ewab Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 [quote name='eliza_sk']Ale czy ktoś już do Was dzwonił - podałam 2 nr - nie wiem, kto "obsługuje" zarówno jeden jak i drugi. Pani bardzo zależało na podjęciu tematu, bo pies siedzi w małej klatce i niedługo zacznie czołem wadzić o sufit, bo stoi we własnych odchodach.[/QUOTE] Dopytam i dam Ci znać. Czy w tym roku szaleje jakiś wirus, czy sprawy są częściej upubliczniane? [URL]http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,7703832,Bestialski_mord_w_Kielcach__Ktos_powiesil_psa_.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eneda Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 Matko boska, następna ofiara czlowieka....a ten psina taki podobny do mojej Lunki :( Pilnie potrzebny jest transport Kielce - Gliwice, może ktoś akurat będzie tam jechał.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 [quote name='eliza_sk']Ale czy ktoś już do Was dzwonił - podałam 2 nr - nie wiem, kto "obsługuje" zarówno jeden jak i drugi. Pani bardzo zależało na podjęciu tematu, bo pies siedzi w małej klatce i niedługo zacznie czołem wadzić o sufit, bo stoi we własnych odchodach.[/QUOTE] Pytałam. Nie było zgłoszenia do ŚTOZ-u ani na interwencyjny TOZ-u. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 [quote name='ewab'] Czy w tym roku szaleje jakiś wirus, czy sprawy są częściej upubliczniane? [URL]http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,7703832,Bestialski_mord_w_Kielcach__Ktos_powiesil_psa_.html[/URL][/QUOTE] co tu gadać...słów brakuje:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 ŚTOZowy podałam do K. Shmidt (jeśli błąd w pisowni, to przepraszam) - bo innym nie dysponuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 [quote name='Linssi']Ewelka, ja w przyszlym tygodniu nie jade do Krakowa, wiec mozemy podjechac w ktorys dzien :)[/QUOTE] oo super by było :multi: to sie siakoś tam umówimy jak będzie ładna pogoda na tygodniu;) Ewab a może Wasz wątek prowadziłabyś Ty? :razz: tak pomyślałam, bo w końcu zdaje sie to Ty masz największą wiedzę o psach będących pod waszą opieką obecnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 [quote name='ewab'] [URL]http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,7703832,Bestialski_mord_w_Kielcach__Ktos_powiesil_psa_.html[/URL][/QUOTE] tragedia.... :((((((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 Pamietajcie o Albince , rozsyłajcie wątek. Potrzebne jest ok. 5 tys. aby uratowac Albinkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 [quote name='erka']Pamietajcie o Albince , rozsyłajcie wątek. Potrzebne jest ok. 5 tys. aby uratowac Albinkę![/QUOTE] widzę to w czarnych barwach...dostaję po kilka pw dziennie z pośbą o pomoc finansową...ech:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eruane Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 Matko...tyle kasy potrzeba. Będzie ciężko. :( Nie mam pomysłu. :( W jakimś sensie dobrze, że Albinka jest psem bez domu, bo gdyby to był pies prywatny kogoś, to w życiu nie udałoby się zebrać takiej kwoty pieniędzy na leczenie. A tak, to może ludzie się zlitują. Sądzę, że trzeba napisać do tylu organizacji, ile się da o wsparcie. Co do tego artykułu o bestialskim mordzie na psie - zastępca komendanta Straży MIejskiej mówi, że czegoś takiego w Kielcach jeszcze nie było. Zapewniam, że było. Z takich ostatnich przypadków pamiętam taki sprzed kilku lat, choć niekoniecznie były to same Kielce, mogło być tuż pod Kielcami - tak został powieszony pies, pisali, że został wyadoptowany z kieleckiego schroniska. A czy niedawno nie został powieszony pies na terenie ogródków działkowych? Sama widziałam psy zakatowane przez ludzi i to w Kielcach, więc niech nie mówią, że takie rzeczy w Kielcach nie miały miejsca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 Właśnie też mnie trochę zszokowała ta wypowiedź. Źle się u Was dzieje od dawna, a im sie teraz oczy otworzyły. Nie widzą potrzeby sterylizacji, bo problemu nie ma. To czemu takie cyrki wyprawiały sie przy wydawaniu talonów, skoro nie ma potrzeby zabiegów? Skad te kolejki? Wydaje mi sie, że w woj. Świetokrzyskim szczególnie powinno się o tą kwestie zadbać. Jeszcze chyba zaden bezdomny pies z Kiec czy okolic nie trafił do mnie normalny. Wszystki bite, z bliznami, z wizją zabicia widłami, wraki psychiczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 przerażające jest to,że co do okrucieństwa zadawanego drubiemu osobnikowi(nie ważne czy to człowiek czy zwierze) to ludzkość zawsze będzie nie do pokonania! i tak sobie myślałam,że do pewnych jednostek nigdy nie dotrze świadomość,że każda istota odczuwa ból i cierpienie, jest to dość prymitywne myślenie ,dla tego w takich wypadkach mógłby zadziałać jedynie strach czyli konkretnie lęk przed karą. Dlatego dziwię się ,że obrońcy praw zwierząt działający w lobby i mogących cokolwiek zmienić,tak mały nacisk kładą na zaostrzenie kar oraz efektywność przestrzegania obecnej ustawy o ochronie zwierząt. Powiem krótko tak, dajcie mi narzędzie ,a go użyję ,narazie to nie bardzo mam czym walczyć(no,chyba ,że prywatnie skopię komuś tyłek bo się znęca nad zwierzakiem:angryy: co w moim przypadku akurat nie jest czystą teorią:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eruane Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 Obrońcy praw zwierząt, gdzie mogą walczą o zmiany przepisów. Problem polega na tym, że nie każdy chce te przepisy zmienić -mówię o ludziach postawionych dość wysoko. Szkoda gnębić przyszły elektorat. Jaaga, masz niestety rację. Większość psów do adopcji w naszym rejonie (choć to nie tylko dotcyzy naszego terenu) ma problemy z psychiką. Duża część z powodu braku w socjalizacji - albo urodzone na dziko lub wyrzucone jako szczenięta na zadupiu albo trzymane po piwnicach i na łacuchach od szczeniaka. Druga część to psy z urazami. Często łatwo znaleźć przyczynę tych urazów oglądając dokładnie psa - ślady pobić, śrutu, zabliźnione rany cięte itd. A są rany, których nie widać gołym okiem - rany duszy i te często bolą najbardziej, i utrudniają psu życie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kobix Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 [quote name='mrs.ka']przerażające jest to,że co do okrucieństwa zadawanego drubiemu osobnikowi(nie ważne czy to człowiek czy zwierze) to ludzkość zawsze będzie nie do pokonania! i tak sobie myślałam,że do pewnych jednostek nigdy nie dotrze świadomość,że każda istota odczuwa ból i cierpienie, jest to dość prymitywne myślenie ,dla tego w takich wypadkach mógłby zadziałać jedynie strach czyli konkretnie lęk przed karą. Dlatego dziwię się ,że obrońcy praw zwierząt działający w lobby i mogących cokolwiek zmienić,tak mały nacisk kładą na zaostrzenie kar oraz efektywność przestrzegania obecnej ustawy o ochronie zwierząt. Powiem krótko tak, dajcie mi narzędzie ,a go użyję ,narazie to nie bardzo mam czym walczyć(no,chyba ,że prywatnie skopię komuś tyłek bo się znęca nad zwierzakiem:angryy: co w moim przypadku akurat nie jest czystą teorią:evil_lol:[/QUOTE] masz świętą rację.cało ta ustawa o ochronie zwierząt bardzie chroni ludzi przed zwięrzątami a nie zwierząta przed ludzmi,a całość zakreśla zakre co MOŻNA z nimi robić a nie co nie można,np.temat doświadczeń. a każdy psychol(bo KTO mu zabroni?! może sobie kupić karpia i wbijać gwoździe w domu... a już cudowne na moim terenie jest obijanie piłeczki- odpowiedzialności między policją i strażą,strażą i policją...uwielbiją taką zabawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eruane Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Te wszystkie ustawy ludzi też nie chronią. Weźmy pod lupę taką listę psów agresywnych. Paranoja. Psy faktycznie stwarzające zagrożenie nie są na liście, kary są małe, a za zagryzienie innego psa znikome. Ustawa kompletnie nieprzemyślana i nie obejmująca tego, co jest powodem pogryzień i nie chroniąca psów przed robieniem z nich wariatów. U nas przepisy dot. zwierząt są mocno niedoskonałe. Zabronione jest kopiowanie uszu i ogona. Ale czy ktoś się tym przejmuje? Przecież ZK nie. Nikt u nas przepisów nie przestrzega. A jeśli wziąć pod uwagę inne zwierzęta niż psy i koty, to po prostu tragedia. Wielu polityków przed wyborami jest prozwierzęcych, a po nieco zmieniają opcję. Tak to w życiu się nic nie osiągnie w zakresie zmiany prawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 no tak jest ale mnie głównie denerwuję najbardziej to,że nawet te przepisy chroniące zwierzęta ,które są (mimo,że nie doskonałe) to i tak są niesankcyjne,nie ma egzekucji więc każdemu koło dupy lata czy łamie prawo(ustawa o ochronie zwierząt) Straż miejska czy policja jedyne co może wyegzekwować to mandat za kupkę pieska,paranoja. Jak ja wzywam policję kiedy mam interwencje to oni sie mnie zazwyczaj pytają co mają robić i mimo ewidentnego łamania prawa jeszcze nigdy nie byłam świadkiem ukarania mandatem ,bo nie ma to odpowiednich przepisów sankcyjnych. A tak jak już wcześniej pisałam,jeżeli ludzie nie mają poczucia winy robiąc krzywdę zwierzęciu niech maja chociaż poczucie kary ,którą poniosą za swoje czyne i będą potraktowani jak przestępcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
divia_gg Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Tez uwazam ze zaostrzenie kar to jest u nas, w naszym spoleczenstwie najwazniejsze. Bo ustawa nie sprawimy, ze ktos pokocha zwierza, bo to albo sie ma, albo nie. Zreszta trudno wymagac zeby kzdy kocha zwierzeta...Ale niech je chociaz szanuje. A jak nie lubi to niech nie ma i mija szerokim lukiem. Dla mnie wlasnie kary i zakaz posiadania zwierzecia, sprawdzany i kontrolowany. To jest punkt wyjacia a reszta do udoskonalania w swoim czasie. I kary takie, ze jeden z drugim sie nie wyplaci. Moze ten trzeci sie zastanowi. No i zeby policja pytala co ma robic na interwencji. Szczyt wszystkiego juz chyba... [B]Jakby ktos szukal to znalazlam nowy(chyba) bazarek ogloszeniowy: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/182687-OgA-oszenia-na-56-portalach-Tekst-do-ogA-oszeA-i-banerki-KOMPLET-na-staruszki[/URL][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eneda Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Niestety i ta niedziela nie była u mnie spokojna:( Oto dziś znaleziony Jasiu, z rozszarpaną łapą.... Jasiu ma około 3 lat, jest niesamowicie grzecznym psiakiem, najprawdopodobniej będzie miał szytą tę łapkę....ale problem jak zwykle, nie ma się gdzie podziać po wyjściu z lecznicy... Co prawda rozmawiałam dzisiaj z zaufanymi ludźmi i prosiłam ich o pomoc w opiece po operacji. Mają mi dać znać jutro, ale to będzie niesamowicie kłopotliwe, bo ich własny psiak jest agresywny i nie toleruję innych. Kontakt: 791 533 440 [email][email protected][/email] [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/6202/jasiek.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1936/jasiek1.jpg[/IMG] [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/5534/jasiek2.jpg[/IMG] [IMG]http://img171.imageshack.us/img171/6995/jasiek3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Biedny Jasiulek :( On jest malutki czy średni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 O rany kolejny...:shake: Biedny psiak się nacierpiał.. Ciekawe co mu się stalo...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 [quote name='Kar0la']O rany kolejny...:shake: Biedny psiak się nacierpiał.. Ciekawe co mu się stalo...:-([/QUOTE] to wygląda jak...rozcięcie i poszarpanie...może się na cos nadział...bidulek:( po pogryzieniu miałby chyba bardziej "szarpaną" ranę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eneda Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 To jest malutki piesek, bardzo odwodniony i był cały w błocie....jednocześnie bardzo kochany. Jutro rano mam dzwonić do lecznicy, zobaczymy co powiedzą weci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Kochane biedne maleństwo jak patrzę na Jasia to od razu przypomina mi się Nutka. Co On musiał przejść. Eneda całe szczęście w tej tragedii że trafił na Ciebie- Wyjątkową Osobę, która kocha i pomaga psiakom i nie przechodzi obojętnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Biedaczek, wrzućcie go na mikropsiaki. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Mała suczka w Sitkówce z cieczką dalej bez pomocy. Psy ją zameczą. Jest kobieta tam na miejscu, która może ja złapać, ale jej nie przechowa. Potrzebny tansport do Katowic, czy ktos nie jedzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.