evel Posted April 9, 2011 Author Posted April 9, 2011 [quote name='chi23']Evel- przez ciebie pozamykają wszystkie wątki - bo (i tutaj padną twoje własne słowa:diabloti:) nie niuniasz i nie ciumkasz:roflt:[/QUOTE] Przepraszkam :placz: :placz: :placz:
Ewa&Duffel Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='evel']:Rose: Często słyszę konspiracyjne szepty za plecami, że męczę tego małego słodkiego pieska kagańcem... Ale sama wiesz jak jest z pożeraczami ;) [/QUOTE] Znam to z autopsji, chociaż bardziej niż szepty takie pełne wyrzutu i zdziwienia spojrzenia, że po taki łagodny, kochany pieseczek ma kaganiec :shake: I to jeszcze taki wielki, a nie wygodną opaskę na mordkę :shake:
panbazyl Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='chi23']Evel- przez ciebie pozamykają wszystkie wątki - bo (i tutaj padną twoje własne słowa:diabloti:) nie niuniasz i nie ciumkasz:roflt:[/QUOTE] a ja juz miałam problema, ze to pzrez moje specyficzne pojmowanie swiata zwierząt (ludzie to też zwierzaki) znajdź mi tego maila do wilczaków, jak dasz radę - a moze na lubelskiej wystawie bedą? a - kiedy ten topik do zamknięcia???? a żeby nie bylo tak słodko, to palnę tym razem Cesarem Milanem - zaczynam go lubieć, bo facet nie lubi kolczatek i mówi o tym w tivi. ide na piwo :)
sacred PIRANHA Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='chi23']Już niedługo ludzie będą oburzeni jak pies będzie chodził na własnych odnóżach:eviltong: no bo przecież po co go męczyć? Niech będzie otyły i niewybiegany! :eviltong:[/QUOTE] już sa oburzeni! bo jak takiego maluteńkiego yorusia można tak męczyć! przecież pada/wieje/sypie/słońce mocno świeci !!!! a on tak popiskuje, weź go na rączki kobieto!!!!!! ehh ten cudowny świat i znawcy pieseczków:diabloti:
Darianna Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 O matko i córko, toż jork nie jest stworzony, żeby chodził. Jak myślisz, po co ten przemysł z torbami na psy istnieje?? Zero myślenia logicznego u dogomaniaków.... :diabloti::diabloti::diabloti:
gops Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 ale TY ja meczysz! jakies czapeczki , kagance , biedny piesek :roll: :diabloti: przeciez ona ona jest mala i nic nie zrobi ! :lol: fajnie wyglada Zu w kagancu , tak powaznie :cool3:
chi23 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Dziewczyny a wiecie co ja słyszałam?:razz::razz: Że jorusienieczki były od zawsze psami arystokracji:mdleje:Patrzcie jaka ja naiwna - zawsze myślałam że to terriery:hmmmm:
LadyS Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='chi23']Dziewczyny a wiecie co ja słyszałam?:razz::razz: Że jorusienieczki były od zawsze psami arystokracji:mdleje:Patrzcie jaka ja naiwna - zawsze myślałam że to terriery:hmmmm:[/QUOTE] Jak napisałam jednej pani z allegro w sprawie jej pseudo yorkusia, że sprzedaje nie yorki, a podróbki, a do tego nie zna historii psa, bo yorki najpierw polowały przecież na szczury, to mało co na zawał chyba nie padła, bp mi takiego maila wysmarowała, że miałam ubaw po pachy ;)
Kashdog Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='panbazyl'] a żeby nie bylo tak słodko, to palnę tym razem Cesarem Milanem - zaczynam go lubieć, bo facet nie lubi kolczatek i mówi o tym w tivi. ide na piwo :)[/QUOTE] A ja po po zobaczeniu jego super metod go znienawidziłam i nie jest dla mnie zadnym treserem :) Ale Zuzka mi się w tym kagańcu strasznie podoba!
chi23 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='ladySwallow']Jak napisałam jednej pani z allegro w sprawie jej pseudo yorkusia, że sprzedaje nie yorki, a podróbki, a do tego nie zna historii psa, bo yorki najpierw polowały przecież na szczury, to mało co na zawał chyba nie padła, bp mi takiego maila wysmarowała, że miałam ubaw po pachy ;)[/QUOTE] Ciekawe co tam takiego naskrobała..:siara:
Onomato-Peja Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='ladySwallow']Jak napisałam jednej pani z allegro w sprawie jej pseudo yorkusia, że sprzedaje nie yorki, a podróbki, a do tego nie zna historii psa, bo yorki najpierw polowały przecież na szczury, to mało co na zawał chyba nie padła, bp mi takiego maila wysmarowała, że miałam ubaw po pachy ;)[/QUOTE] Tez miałam klka podobnych sytuacji. :D Ale u was niesłodko i niemiło. :shake:
sacred PIRANHA Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='chi23']Dziewczyny a wiecie co ja słyszałam?:razz::razz: Że jorusienieczki były od zawsze psami arystokracji:mdleje:Patrzcie jaka ja naiwna - zawsze myślałam że to terriery:hmmmm:[/QUOTE] taaa i od zawsze chodziły w ubrankach, koneicznie różowych i miały podusie z diamencikami:-) prawdziwy york to pies opanowany, zrównoważony, silny charakter i przede wszystkim- wyjatkowo odporny! a to co sie stało z ta rasą to jakaś żenada... dziwinie zminiaturyzowane, trzesące się ze stresu, jazgotliwe chorowitki...dramat! a jak powiedzieć właścicielowi półtora kilogramowego czegoś, że ten pies jest chory na karłowatość to sie patrzą jak na debila...i z cynicznym usmiechem na twarzy mówią, że prawdziwie yorki właśnie takie są malutkie...bzdura cofnąć sie kilkadziesiat lat wstecz, zanim rasa dotarła do PL i york to był pies w okolicach 3-4 kg, a wczesniejsze były jeszcze wieksze...a teraz jak pies ma ponad 2 kg to juz sie mowi ze to ten większy york hahaha jak półtorakilogramowe chuchro miałoby walczyć z półkilogramowym szczurem? aaaa no tak przeciez te pieseczki od zawsze lezały na podusiach, zapomniałam:-)
panbazyl Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 nie zapominajcie o psach w wózeczkach - koniecznie różowych (widziałam takie damessy rok temu w Luxemburgu na wystawie jak dumnie wiozły jakieś cziłki czy coś w tym stylu).... Moze pomyślę o czyms takim na moje labki?
Darianna Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 takie wózki to fajna rzecz, ale na wystawę. Ja traktuje ich widok jak coś a'la klatka na kółkach :) I wsie akcesoria można schowac. Ale na codzień na spacer to mi się we łbie nie mieści tak malutkiego pieska wieźć :D
evel Posted April 10, 2011 Author Posted April 10, 2011 [quote name='Ewa&Duffel']Znam to z autopsji, chociaż bardziej niż szepty takie pełne wyrzutu i zdziwienia spojrzenia, że po taki łagodny, kochany pieseczek ma kaganiec :shake: I to jeszcze taki wielki, a nie wygodną opaskę na mordkę :shake:[/QUOTE] No, wiadomo, weterynaryjna tubka najwygodniejsza... A później zdziwienie, jak pies zasłabnie podczas upału... :roll: [quote name='panbazyl']a ja juz miałam problema, ze to pzrez moje specyficzne pojmowanie swiata zwierząt (ludzie to też zwierzaki) znajdź mi tego maila do wilczaków, jak dasz radę - a moze na lubelskiej wystawie bedą? a - kiedy ten topik do zamknięcia???? a żeby nie bylo tak słodko, to palnę tym razem Cesarem Milanem - zaczynam go lubieć, bo facet nie lubi kolczatek i mówi o tym w tivi.[/QUOTE] [quote name='Kashdog']A ja po po zobaczeniu jego super metod go znienawidziłam i nie jest dla mnie zadnym treserem :smile:[/QUOTE] Poszukam. A ja mam stosunek raczej obojętny do CM, choć czasem mnie śmieszy. Jednak nie śmieszy mnie, jak kretyni go zaczynają naśladować bez żadnego pomyślunku :shake: [quote name='sacred PIRANHA']już sa oburzeni! bo jak takiego maluteńkiego yorusia można tak męczyć! przecież pada/wieje/sypie/słońce mocno świeci !!!! a on tak popiskuje, weź go na rączki kobieto!!!!!![/QUOTE] No proste, powinni na nas nasłać kontrole z ochrony zwierząt! [quote name='Darianna']O matko i córko, toż jork nie jest stworzony, żeby chodził. Jak myślisz, po co ten przemysł z torbami na psy istnieje?? Zero myślenia logicznego u dogomaniaków.... :diabloti:[/QUOTE] Ale te torebusie niektóre takie piękne, że czasem mnie aż kusi :diabloti: A tak szczerze mówiąc, to na kolejną zimę muszę sobie sprawić jakąś torbę sportową, która udźwignie 10kg, bo Zu strasznie kwiczy jak ma kontakt z miejską solą na chodnikach jak jedziemy do weta i trzeba kawałek przejść :roll: Nie wiem czym posypują te chodniki, u nas sypią po prostu piaskiem... [quote name='gops']ale TY ja meczysz! jakies czapeczki , kagance , biedny piesek :roll: :diabloti: przeciez ona ona jest mala i nic nie zrobi ! :lol: fajnie wyglada Zu w kagancu , tak powaznie :cool3:[/QUOTE] Zupełnie nie wiem dlaczego nagle ludzie przestają wyciągać łapy do psa w kagańcu :evil_lol: [quote name='chi23']Dziewczyny a wiecie co ja słyszałam?:razz: Że jorusienieczki były od zawsze psami arystokracji:mdleje:Patrzcie jaka ja naiwna - zawsze myślałam że to terriery:hmmmm:[/QUOTE] No a nie? A weź, jakie terriery! To jorki! :cool1: [quote name='ladySwallow']Jak napisałam jednej pani z allegro w sprawie jej pseudo yorkusia, że sprzedaje nie yorki, a podróbki, a do tego nie zna historii psa, bo yorki najpierw polowały przecież na szczury, to mało co na zawał chyba nie padła, bp mi takiego maila wysmarowała, że miałam ubaw po pachy[/QUOTE] [quote name='chi23']Ciekawe co tam takiego naskrobała..:siara:[/QUOTE] Też jestem ciekawa :lol: [quote name='Kashdog']Ale Zuzka mi się w tym kagańcu strasznie podoba![/QUOTE] :) [quote name='Onomato-Peja'] Ale u was niesłodko i niemiło. :shake:[/QUOTE] No niestety... Nie można mieć wszystkiego :cool3: [quote name='sacred PIRANHA']taaa i od zawsze chodziły w ubrankach, koneicznie różowych i miały podusie z diamencikami:-) prawdziwy york to pies opanowany, zrównoważony, silny charakter i przede wszystkim- wyjatkowo odporny! a to co sie stało z ta rasą to jakaś żenada... dziwinie zminiaturyzowane, trzesące się ze stresu, jazgotliwe chorowitki...dramat! a jak powiedzieć właścicielowi półtora kilogramowego czegoś, że ten pies jest chory na karłowatość to sie patrzą jak na debila...i z cynicznym usmiechem na twarzy mówią, że prawdziwie yorki właśnie takie są malutkie...bzdura cofnąć sie kilkadziesiat lat wstecz, zanim rasa dotarła do PL i york to był pies w okolicach 3-4 kg, a wczesniejsze były jeszcze wieksze...a teraz jak pies ma ponad 2 kg to juz sie mowi ze to ten większy york hahaha jak półtorakilogramowe chuchro miałoby walczyć z półkilogramowym szczurem? aaaa no tak przeciez te pieseczki od zawsze lezały na podusiach, zapomniałam:-)[/QUOTE] Mnie macki opadają, bo dzisiaj usłyszałam, że pewna "jorczka" (zero odwołania) NIE LUBI chodzić na smyczy. Więc nie chodzi. Nie życzę jej spotkania z psami z mojego bloku, bo to w większości ten no... Killerzy raczej :diabloti: [quote name='panbazyl']nie zapominajcie o psach w wózeczkach - koniecznie różowych (widziałam takie damessy rok temu w Luxemburgu na wystawie jak dumnie wiozły jakieś cziłki czy coś w tym stylu).... Moze pomyślę o czyms takim na moje labki?[/QUOTE] [quote name='Darianna']takie wózki to fajna rzecz, ale na wystawę. Ja traktuje ich widok jak coś a'la klatka na kółkach :) I wsie akcesoria można schowac. Ale na codzień na spacer to mi się we łbie nie mieści tak malutkiego pieska wieźć :D[/QUOTE] Też się zdziwiłam, ale ostatecznie wolałabym chyba ciągnąć wózek niż trzy klatki czy transportery z psami, ale wystawa to wystawa... Jakbym zobaczyła takie coś np. w parku to bym ryknęła śmiechem chyba :D Wiecie, Zu chodzi inochodem... Czy to ma jakieś znaczenie? Bo jak na razie znalazłam np. taką notkę: [QUOTE]Inochód jest to sposób poruszania się niektórych ssaków i polega na naprzemiennym unoszeniu obu kończyn raz po jednej, raz po drugiej stronie ciała. Jest naturalny u niektórych koni, wielbłądów i żyraf. U psów zasadniczo uznawany jest za niepoprawny, z wyjątkiem rasy psów Fila Brasileiro. Może też naturalnie pojawiać się trakcie wzrostu u psów ras dużych oraz u szczupłych osobników.[/QUOTE]Pewnie dlatego "inochodzi", że jest tłusta :evil_lol: Ale tak serio - to coś nie teges? :niewiem: Czy to jakoś negatywnie wpływa na zdrowie psa?
Kisses Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Evelu, planujesz jakiś bazar? Dostałam dzisiaj na JH jako upominek do karm dla PSÓW miskę dla KOTA, tak więc próbuje się jej pozbyć :D
evel Posted April 10, 2011 Author Posted April 10, 2011 [quote name='Kisses']Evelu, planujesz jakiś bazar? Dostałam dzisiaj na JH jako upominek do karm dla PSÓW miskę dla KOTA, tak więc próbuje się jej pozbyć :D[/QUOTE] Chyba muszę zrobić na sterylkę Czoko, bo z finansami kiepściutko... Więc jakby coś to miskę chętnie przygarniemy ;) Sama mam do wydania parę szpargałów, więc jakby coś to się będę dobijać ;)
chi23 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 nie wiem czy można tak publicznie ale zapraszam o tutaj - dyskusja w sam raz:diabloti: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/205270-jak-namówic-rodziców-na-Border-Collie[/URL] a co chcecie na bazar? bo może coś mam niepotrzebnego?:evil_lol:
Kisses Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='evel']Chyba muszę zrobić na sterylkę Czoko, bo z finansami kiepściutko... Więc jakby coś to miskę chętnie przygarniemy ;) Sama mam do wydania parę szpargałów, więc jakby coś to się będę dobijać ;)[/QUOTE] Okej, to ja poszukam jeszcze czy coś mam i bym Ci w Lublinie podrzuciła, co Ty na to? :D Bonusowo będziesz mogła dotknąć mojego psa, ha!
Onomato-Peja Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='evel'] Wiecie, Zu chodzi inochodem... Czy to ma jakieś znaczenie? Bo jak na razie znalazłam np. taką notkę: Pewnie dlatego "inochodzi", że jest tłusta :evil_lol: Ale tak serio - to coś nie teges? :niewiem: Czy to jakoś negatywnie wpływa na zdrowie psa?[/QUOTE] Rasta jak się zmęczy teżchodzi inochodem. U ON to ponoć normalne. Może więc Zu to ON bez rodo?
evel Posted April 10, 2011 Author Posted April 10, 2011 [quote name='chi23']nie wiem czy można tak publicznie ale zapraszam o tutaj - dyskusja w sam raz:diabloti: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/205270-jak-namówic-rodziców-na-Border-Collie[/URL] a co chcecie na bazar? bo może coś mam niepotrzebnego?:evil_lol:[/QUOTE] Matko, czytam i mnie to trochę załamuje... Ja mam na razie trochę psich akcesoriów, jakieś ciuchy, pewnie coś jeszcze wygrzebię ;) [quote name='Kisses']Okej, to ja poszukam jeszcze czy coś mam i bym Ci w Lublinie podrzuciła, co Ty na to? :D Bonusowo będziesz mogła dotknąć mojego psa, ha![/QUOTE] Pewnie :) Dotykanie Womba - :cunao: :loveu: [quote name='Onomato-Peja']Rasta jak się zmęczy teżchodzi inochodem. U ON to ponoć normalne. Może więc Zu to ON bez rodo?[/QUOTE] Nienienie, to border collie, ale siódmy z miotu, dlatego bez rodo i taki jakiś cherlawy :roflt:
chi23 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Mam na bazar jakiś komplet smycz+szelki, kubrak przeciwdeszczowy (naiwna myslałam że nie będę musiała suczyć psa po kazdym deszczowym spacerze) i obrożę. Dajcie mi na pw jakiś adres gdzie mam wysłać;)
LadyS Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='chi23']Ciekawe co tam takiego naskrobała..:siara:[/QUOTE] Hihi, a różne takie, że jestem nienormalna i niedorobiona, bo yorki od zawsze należą do grupy psów ozdobnych, że rodowód to niepotrzebny papierek ("a pani ma rodowód? nie ma pani, a nikt nie nazywa pani kundlem"), żebym sie sama wysterylizowała (na wspomnienie o sterylizacji), że cierpiące w schronach psy to nie jej wina, bo ona psów nie oddaje byle komu (no nie oddaje, sprzedaje :lol:), że każdy pies ze schroniska jest chory psychicznie, a na koniec, że powinni mnie zamknąć, bo mam chorą chęć zabijania małych piesków.
chita Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 evel ja tu was czasem poczytuje;) jaki masz model tego kaganca? jest naprawde super!
sacred PIRANHA Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Tim truchtał inochodem często:-) Ham też inochodzem czasem sobie pomyka:-) nie wiem z czego to wynika, nie słyszałam żeby trzeba o było leczyc hihihi evel nie panikuj, nie doszukuj sie mamusiu:-) Kisses bedziesz w lublinie? to jak bedziesz wracac ode mniz wizyty poadopcyjnej?:-)
Recommended Posts