morisowa Posted March 12, 2006 Share Posted March 12, 2006 Na kilku stronach pojawiło się takie ogłosznie: "Agresywne/trudne psy do lat 3 przyjme/kupie email: [URL="http://poczta.onet.pl/napisz2.html?e=agresjapomoc%40yahoo.pl"][COLOR=#0000ff][email protected][/COLOR][/URL] host: c-0cb972d5.02-29-73746f48.cust.bredbandsbolaget.se miejscowość: Gdansk cena: do uzgodnienia Agresywne/trudne psy do lat 3 przyjme/kupie Wylacznie Owczarki Niemieckie, rottweilery lub mieasznce tych ras. Jesli masz takiego psa i nie mozesz sobie z nim poradzic, rozwazasz schronisko lub uspienie- nie rob tego.Takiego psa mozna zmienic odpowiednim szkoleniem i podejsciem. Jestem treserem ze specjalizacja w psach agresywnych i chetnie go od Ciebie przyjme/kupie.Warunek-ksiazeczka szczepien. Prosze o maile ze zdjeciami" Czy ktoś to sprawdzał? podobno to Polka, która teraz mieszka w Szwecji. Ma to być fundacja pomagająca psom. Ona chce ratować takie psy, zabierać je do Szwecji i tam szkolić. Czy ktoś juz o tym słyszał? to prawda, czy bajeczka? Bo takie "przyjme agresywne psy" brzmi podejrzanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pascal Posted March 12, 2006 Share Posted March 12, 2006 Nie mam pojęcia, wiem że w Szweccji nie ma zbyt dużo psów a kolejki do adopcji ogromne. Trzeba by sprawdzić - może maila z zapytanie do niej wysłać. Psów Ci u nas pod dostatkiem - a nóż dziewczyna ma naprawdę dobre intencje?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 ....i co, czy coś wiadomo ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 tu watek na ten temat [URL="http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=8402&PN=1&TPN=4"]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=8402&PN=1&TPN=4[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 Tutaj też, chociaż to kocie forum... [URL="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40679"]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40679[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 A dlaczego "trudne/ agresywne" a nie "stare/ kalekie" - takie też maja bardzo małą szanse na adopcję !!!! Dlaczego owczarki/rottweilery (i ich mieszańce ) a nie zwykłe małe kundelki ??????? Ja bardzo ostrożnie podchodze do wszelkich tego typu ogłoszeń - zwłaszcza jesli sytuacji nie mozna zweryfikowac na miejscu, tylko za posrednictwem netu . Nikt nie skupuje bez powodu psów trudnych i agresywnych ! (chyba że prowadzi osrodek resocjalizacyjny dla takich psów, ale wtedy byłby to znany z pewnościa ośrodek !) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marka Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='Pascal']Nie mam pojęcia, wiem że w Szwecji nie ma zbyt dużo psów a kolejki do adopcji ogromne.[/quote] Te kolejki to m.in. stąd, że tam bez dwóch zdań usypia się agresywne psy (z jakimikolwiek objawami agresji) - więc tym bardziej dziwne jest to ogłoszenie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 14, 2006 Author Share Posted March 14, 2006 [B]mch[/B] - dzieki za link! dużo wyjaśnia [QUOTE]A dlaczego "trudne/ agresywne" a nie "stare/ kalekie" [/QUOTE] bo akurat takim pomagają? a co, agresywne i trudne nie zasługują na pomoc? w myśl tego - po co na tym forum pomagać młodym i/lub rasowym? owczarki i rottki, bo potem mają byc psami pracującymi też podchodzę do tego ostrożnie, myślałam, że ktoś na tym forum coś wie o tym jeśli to coś porządnego, to nasz mały Logosik sie kwalifikuje... [B]MonikaP[/B] - tez dzięki, zaraz przeczytam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 Nie tylko w Polsce, takze w innych bylych "demoludach" chetnie sa kupowane ON-y i rotty o tzw. trudnym charakterze. Sa osrodki chocby w Holandii szkolace je do roznych celow. Mlode psy do pracy w policji w Stanach czy Kanadzie tez sa kupowane chetnie np na Slowacji, w Czechach, bo taniej, a hodowano tam dobre, twarde psy uzytkowe. Moim zdaniem jest to ogloszenie typowo biznesowe. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebellia Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 A może zamiast zgadywać ktoś tam napisze :cool3: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 A mi po przeczytaniu wątku na owczarkach przychodzi do głowy taka myśl: psy do wszystkich służb są wybierane i testowane już w bardzo wczesnym okresie szczeniecym. Potem w trakcie szkolenia część z nich odpada, bo wychodzą jakieś wady. I ta część wypowiedzi Niny wydaje mi się mało wiarygodna. Andre z ZG napisał kiedyś, że zgłosiła się do nich jakaś organizacja. Może właśnie ta. Poproszę go, żeby tu zajrzał i cos powiedział. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 przekazuje info od naszej kolezanki z zarzadu IDZ: [quote] Sabina ze Szwecji dostała sie na szkolenie psów agresywnych do jednej z najlepszych szwedzkich szkol. Oni potrafia zdzialac cuda z psami, ktore u nas zostalyby juz skazane na smierc. I co wiecej chca je ratowac. Pozniej te psiaki trafiaja do do sluzb, typu policja, straz. Ale sa w rodzinie, to nie jest tak, ze za dnia sa z panem policjantem, a na noc ida do kojca na policji. Powiem jeszcze wiecej- chca do Polski po nie przyjezdzac:) Ale sa tez warunki- to musza byc rottwailery albo owczarkowate. Te typowo agresywne rasy nie wchodza w gre, bo nie poradzilyby sobie w szwedzkich warunkach. I musza byc stosunkowo mlode. Najpierw trzeba im wyslac zdjecie delikwenta, jak patrzy prosto w obiektyw. Ci szkoleniowcy potrafia ze wzroku odczytac, czy jest sens pracowac nad takim psem. I co wy na to? [/quote] sabina brala od nas niedawno dwa psiaki ze schro. o blizsze szczegoly wypytam te kolezanke, co z nia bezposrednio to zalatwiala i Wam przekaze. AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 Andre, dzięki, jestem pod wrażeniem Twojej szybkosci! :cool3: Inicjatywa jest super. Ale w dalszym ciągu nie bardzo wierzę, w ich użytkowanie jako psów służbowych, chyba, ze do jakiejs pracy stróżujacej, ochrony. Sama pracuję z psami szkolonymi do specjalnych zadań. Zetknęłam się kiedyś właśnie chyba ze Szwedami, którzy kupowali u nas labradory do ratownictwa. Przyjeżdżali juz do kilkutygodniowych szczeniaków robić im testy. A potem jeszcze raz, juz przed samym zabraniem do Szwecji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='morisowa']...... a co, agresywne i trudne nie zasługują na pomoc?........[/quote] morisowa : Żle zrozumiałaś moją intencję - jak najbardziej agresywne i trudne psy zasługuja na pomoc ( i sama takim pomagam) , tylko podchodzę bardzo ostroznie do wszelkich osób, które chca psa agresywnego/ trudnego. Być może po doswiadczeniach (odkupowywałam juz psa który został wydany osobie szukającej w schronisku "lwa lub tygrysa") zapala mi sie "czerwona lampka" , ale nic na to nie poradzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 14, 2006 Author Share Posted March 14, 2006 tez mam "czerwoną lampkę" ;) dlatego zaczęłam ten wątek - bo wierzę w Was dogomaniacy - umiecie sprawdzić takie rzeczy Najpierw napisałam na to ogłoszenie, dostałam odpowiedź, nawet pani Sabina do mnie zadzwoniła i chwilę rozmawiałyśmy... dopiero po tym wstepnym sprawdzeniu napisałam na dogo, bo uznałam, że ktoś z Was może znać sprawę, no i się nie zawiodłam :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 joaaa, faktycznie moze i dobra inicjatywa, ale jakos to placenie mi sie nie podoba... pewnie troche rozgladajac sie po schroniskach w PL znajdzie sie nie jeden psiak spelniajacy te kryteria, a masowe ogloszenia wszedzie, odkupowanie psow, to moze kiepsko wyjsc. AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='andre']joaaa, faktycznie moze i dobra inicjatywa, ale jakos to placenie mi sie nie podoba... pewnie troche rozgladajac sie po schroniskach w PL znajdzie sie nie jeden psiak spelniajacy te kryteria, a masowe ogloszenia wszedzie, odkupowanie psow, to moze kiepsko wyjsc. AM[/QUOTE] No po schroniskach tez podobno szukają, jak było napisane na owczarkach. A z tym odkupywaniem, to jak jest zapotrzebowanie na coś ( psy agresywne), to żeby nie prowadziło to do tworzenia takich psów, w sensie rozmnażania i rozbudzania agresji. Ale może to już za dalekie spekulacje i czarny scenariusz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='joaaa']A z tym odkupywaniem, to jak jest zapotrzebowanie na coś ( psy agresywne), to żeby nie prowadziło to do tworzenia takich psów, w sensie rozmnażania i rozbudzania agresji.[/QUOTE] dokladnie to mialem na mysli! taki kark sprzeda, dostanie kase, a sobie wezmie kolejna ofiare na "szkolenie" :-( AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='joaaa']taka myśl: psy do wszystkich służb są wybierane i testowane już w bardzo wczesnym okresie szczeniecym. Potem w trakcie szkolenia część z nich odpada, bo wychodzą jakieś wady. I ta część wypowiedzi Niny wydaje mi się mało wiarygodna. .[/quote] policja skupuje psy które skonczyly conajmniej rok , psy sa badane , przeswietlane , mniejsze ryzyko inwestowania czasu ,pracy i pieniedzy np w psa u którego pojawi sie dyspazja . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 Policja, przynajmniej u nas przechodzi na system kupowania szczeniaków i szkolenia jak podrosną tak jak jest w służbach. Odchodzi sie od dorosłych psów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 przesylam watek do Oli od nas, ona jest w temacie Sabiny najglebiej. AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='doddy']Policja, przynajmniej u nas przechodzi na system kupowania szczeniaków i szkolenia jak podrosną tak jak jest w służbach. Odchodzi sie od dorosłych psów ;)[/QUOTE] pewnie w Polsce A , u nas w Polsce B skupują dorosle , wielki wydarzeniem był niedawno takowy skup 4 szt w Lublinie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='andre']przesylam watek do Oli od nas, ona jest w temacie Sabiny najglebiej. AM[/QUOTE] Andre, wielkie dzięki! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 Witam, tu wspomniana juz Ola:) Wiec po kolei. Jak juz wspomnialam na forum owczarkow, doskonale rozumiem wasze obiekcje i watpliwosci. Gdybym nie znala osobiscie Sabiny zareagowalabym podobnie. Ale ufam jej absolutnie. Sama wielokrotnie mi mowila, ze musimy byc calkowicie przejrzysci, bo w Szwecji Polacy maja ostatnio niezbyt dobra opinie (przetransportowali chiwawa w bagaznikach i sprzedawali za gruba kase...). Zanim zaczelismy wspolprace, dostalismy od nich ich dokumenty rejestracyjne i statut. A o planowanej z nimi wspolpracy powiadomilismy miasto, do ktorego jakby nie bylo nalezy schronisko. Z tego, co wiem cala strona organizacyjna w HundAdoption spadla na Sabine. Z zalozenia powstali po to, zeby adoptopwac psy wlasnie z Polski, ale tylko Sabina wlada naszym jakze pieknym jezykiem... Tak wiec reszta dziala z doskoku. Nasze dwa pieski znalazly u nich fantastyczne domy. Ich wlasciciele zostali przesiani przez o wiele bardziej geste sito, niz my zwyklismy to robic. Przed adopcja spisuja kontrakt, a pozniej maja z nimi staly kontakt. Nie afiszuja sie z tym, co robia. Do niedawna nie bylo mozliwosci adoptowania przez nich psow agresywnych nawet w niewielkim stopniu. Z zalozenia mialy to byc psy lagodne. Ale Sabinie udalo sie dostac na szkolenie do tego osrodka, ktory ratuje nawet psy uznane za tak agresywne, ze zostaja uspione. Ale- zauwacie psy musza byc mlode, takie zeby jeszcze mozna z nimi bylo pracowac. Dlaczego rottki i onki (lub w typie)? Psy tych ras agresywnych z krotka sierscia po prostu nie dalyby sobie rady w szwedzkim klimacie. Byc moze tez z rotkami i onkami jeszcze da sie cos zdzialac... A moze z zalozenia pracuja tylko z tymi rasami? Psy ida pozniej do sluzby, z tego co wiem czesto do ochrony, np. w przypadku jakichs zagrozen, typu szantaz itp. Ale psy sa w rodzinie, nie gdzies w kojcach. Sabina nie zgodzilaby sie na wspolprace z nimi, gdyby bylo inaczej. Podejrzewam, ze jak sprzedaja pozniej takiego psa do tych sluzb, to dostaja za to pieniadze, ktore zwracaja im nie tylko koszty. Bo sa gotowi nawet przyjechac po takiego psa i sfinansowac przygotowania. Z kolei HundAdoption w ogole na tym nie zarabia, choc psy sa wydawane za oplata. Tylko ze koszty przygotowan zdecydowanie je przerastaja... Nasza pierwsza adopcja wyniosla ok. 1000zl (HundAdoption pozniej to zwrocilo). Dodac do tego jeszcze koszty przylotu do Polski i promu do Szwecji... I tak to z grubsza wyglada. Duzym problemem w przypadku transportowania psow agresywnych beda formalnosci. 120 dni od szczepienia na wscieklize..., chipy..., szczepionki... A to pociaga za soba koszty, ktore moga przerosnac nawet i mozliwosci Szwedow. Wystarczy policzyc, ile by kosztowalo przechowanie psa przez 120 dni w hotelu... Albo przekonac w schroniskach, zeby takiego morderczego agresora trzymali przez 4 miesiace... Moim zdaniem jest to przynajmniej jakas szansa dla tych psow. U nas brak wykwalifikowanych ludzi, ktorzy potrafia pozytywnymi metodami pracowac z takimi psami. Schronisko, strozowanie, psie walki albo uspienie. Takie maja u nas szanse. Nawet niekorzy z was watpia, czy jest mozliwe uratowanie takiego psa. Jesli Szwedzi potrafia je odpowiednio ukierunkowac, dac im zycie w rodzinie i prace... Jak moglibysmy nie sprobowac...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 [quote name='Aleksa']Dlaczego rottki i onki (lub w typie)? Psy tych ras agresywnych z krotka sierscia po prostu nie dalyby sobie rady w szwedzkim klimacie. Byc moze tez z rotkami i onkami jeszcze da sie cos zdzialac... A moze z zalozenia pracuja tylko z tymi rasami? Psy ida pozniej do sluzby, z tego co wiem czesto do ochrony, np. w przypadku jakichs zagrozen, typu szantaz itp. Ale psy sa w rodzinie, nie gdzies w kojcach. [/QUOTE] Ten argument z sierścią nie przemawia do mnie. Ale może rzeczywiście założyli pracę tylko z takimi rasami. A to, że je sprzedają wcale mi nie przeszkadza! Niech sprzedają, niehc nawet na tym zarabiają. U nas te psy i tak są na straconych pozycjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.