Jump to content
Dogomania

PInczer Musztarda dwukrotnie uratowana,jest bezpieczna,aż trudno w to uwierzyć.


brazowa1

Recommended Posts

[quote name='brazowa1']to jest maleńka,stara suczka ,w schronisku,jak w każdym schronisku - wirusy.
W ciagu roku przeszla dwie narkozy i dwie cesarki, może już na ten rok bedzie dosyć cięć?[/QUOTE]

Ale czy ja Ci ją każę ciąć w schronie? Wierzę, że któraś z tutejszych ciotek się zakocha w tej tłustej suczy :P Jak by trafiła na "swoją" to wogle bym jej nie cięła, ale jeśli ma iść do obcych to...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 768
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Też mam taką maliznę ze schroniska w Katowicach,też babunię,nawet podobną
[URL]http://img19.imageshack.us/img19/3189/dsc05134p.jpg[/URL]

Moja ewidentnie też była rozmnażana x razy:shake:,a na starość wyrzucona:mad:
Też jest nie wysterylizowana ze względu na wiek i chore serduszko,ale u mnie może spać spokojnie,biznesów nie będę z nią robiła,choć miałam już niejedną propozycję typu "o,jaka piękna i malutka,niech pani dopuści do samca,a ja wezmę szczeniaka":mad:
Mam nadzieję,że sunia dobrze trafi,będę Jej kibicować,bo tylko tyle mogę

Link to comment
Share on other sites

9 lat dla pinczera to nic, ale ona duzo rodziła i ostatni rok był dla niej ciężki.To musiało sie odbić na zdrowiu .Albo odbije sie wkrótce,nie ma cudów.
Suczka funkcjonuje w schronisku jako Pinczerka,specjalnie nie wymyslałam jej imienia.Wiecie-magiczne myslenie,że jak nie bedzie miala imienia,to sie nie zasiedzi i szybko wybędzie.
Poza tym pewnie wymysliłabym cos skrajnie głupiego,typu Pupunia.

Mam takie marzenie-zobaczyc ją w nowym domu,jak idzie na spacer w sweterku (zrobionym wlasnorecznie przez swoja pania na drutach) opiętym na pinczerzym doopsku,.Sweterek jest w pasy żółto -czarne a la pszczółka albo czerwony w czarne kropy a la biedronka.
Przy takich pieskach mózg się lasuje.

Link to comment
Share on other sites

ależ ona jest kochana,do każdego łapiny wyciaga,że chce na rączki!!!!!!!!
oczywiscie o ile znam pinczerki,to cholernica z niej wylezie w domu.
Mialam taką w dziecinstwie. Do wózka dla lalek dawała chętnie się włozyc,ale wyjąć już nie.Wozic też nie. Głaskac też nie.W sumie zblizac sie do jej kocyka,tez nie za bardzo mogłam.

Link to comment
Share on other sites

Witajcie,
Suczką zainteresowała się moja sąsiadka, wczoraj pokazałam jej zdjęcia. Zakochała się :)
Jak dobrze wiecie podjęcie decyzji o takiej adopcji to odpowiedzilna decyzja. Jesteśmy z woj małopolskiego tak więc dochodzi nam transport... Ten problem został rozwiązany. Myślę że dzisiaj wieczorkiem będzie wiadome czy sunia znalazła nowy dom :)

Link to comment
Share on other sites

Ja tez trzymam kciuki za dobry DS! pomimo, ze urabialam od samego poczatku wątku TZta na wziecie malej na DT Zakochalam sie od pierwszego wejzenia :oops: a jedyna mozliwosc wziecia do siebie w ramach DT drugiego psa to tylko mikroskopijny piesek i to koniecznie sunieczka...

Ale najwazniejszy dla niej jest docelowy dobry DS i mam nadzieje ze taki sie pojawi jak najszybciej :multi:

Link to comment
Share on other sites

Jeśli ktoś myśli, że ona jest słodka to jest w poważnym błędzie. Ona mnie terroryzuje! Krzyczy na mnie, nie daje mi zjeść nic spokojnie, nie daje się wyspać...
Całą noc pchała się pod kołdrę, potem z głośnym westchnieniem mówiła, że jakoś tu gorąco, potem znowu właziła pod kołdrę... A kołderkę to księżniczce trzeba podnieść. I księżniczkę trzeba głaskać, żeby się dobrze spało. KOSZMAR!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...