Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kalusznik pozdrawia ze spacerów
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/88/kair189.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/7728/kair189.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/638/kair190.jpg/][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/8822/kair190.jpg[/IMG][/URL]


a Rykito ze swojego fotela
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/832/r23k.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/4213/r23k.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[B]Potrzebna jest osoba do wizyty przedadopcyjnej na Gocławiu. Kontakt do luka1 lub fundacja Nero.[/B]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/203049-Historia-Spaniela-kt%C3%B3ra-nie-ma-jeszcze-zako%C5%84czenia-%28-PROSIMY-O-WSPARCIE-FINANSOWE%29/page23[/url]

Posted

Rykitek przestanie mieć problem z przykurczami, a jak sieść odrośnie, nie będzie widać, że miał operację:-)

Kaluch na tych zdjęciach wygląda jak "normalny" pies na spacerze:-) Musze podjechać do niego po urlopie, który narazie przesunął mi się o kilka dni:-( Wyjadę chyba w połowie przyszlego tygodnia dopiero:-(

Posted

Ewa, zapraszamy:)
co prawda pewnie nie pospacerujesz z Kaluszkiem, bo on chodzi tylko ze mną. przy Bartku staje przy samej bramie i dalej się nie ruszy.
nagrałam filmik z naszego spaceru z elementem spaceru naprzemiennego, z przechodzeniem przez bramę na pelnym luzie. filmik nagrałam pod kątem Piotra, który przyjeżdza do nas w środę. trochę się boje, że Kaluszek nie pokaże tego, czego się nauczyliśmy, więc przynajmniej na filmiku jest dowód, że potencjał jest wykorzystywany w pełni;)
[video=youtube;KbRHDdf6vPs]http://www.youtube.com/watch?v=KbRHDdf6vPs[/video]

a tu koniecznie z głosnikami - stepowanie Dzi Aj Dżołka zwanego również Speed Aj Dżołem:)
[video=youtube;mKqODOXynSk]http://www.youtube.com/watch?v=mKqODOXynSk[/video]

Posted

Możecie się ze mnie śmiać, ale ja mam łzy w oczach:-) Widze Kalucha, który szczęśliwy i wyluzowany obsikuje nowe tereny, które są dla niego nowe. Wszystkie te zapachy, które w końcu może poznać..... Cudowny widok!!!!
A stepowanie Kalucha rozwala zupełnie:-) Super z niego gość:-) Bardzo jestem ciekawa opinii Piotra, ale coś mi mówi, że będzie zachwycony;-)

Posted

fajnie i w miarę szybko się przełamał (ale ćwiczylismy sporo). nadal mamy jednak problemy z dopinaniem smyczy do skróconej linki przy obroży. muszę ją dopiąc albo gdy siedzimy na kanapie, gdy Kalusznik się ze mną bawi. łapię wtedy za linkę, on nie ucieka, pozwala spokojnie zapiąć smycz, którą sobie przynoszę dużo wczesniej. wychodzimy wtedy już z domu na smyczy. gdy jednak idziemy bez smyczy i chcę ją przypiąć, na dworzu proces trwa dosyć długo. mamy wypracowany schemat:) (moja własna produkcja, to była praca domowa dla mnie od Piotra)
1. rzucam karmę w trawę, musi ją odnaleźć
2. karmię z ręki i chwalę
3. kładę karmę na karabińczyku od smyczy, bierze karmę, chwalę
4. w trakcie nr 3 łapię na skróconą linkę i dopinam spokojnie smycz chwaląc caly czas
jeżeli nie uda mi się złapać linki za pierwszym podejściem, gdy nadchodzi odpowiedni moment, Kaluchny zwiewa i muszę zaczynać od pktu pierwszego.

Posted

Bardzo to wszystko skomplikowane i złożone... ale skoro skuteczne, to super! Gdyby ktoś nie wiedział jaką pracą są okupione te spacerki, nigdy by nie uwierzył, oglądając film, że Kaluch ma jakiekolwiek problemy i lęki związane z chodzeniem na smyczy czy wychodzeniem poza znany sobie teren! A stepowanie - de bomba! :) Wie, że ma ograniczone pole do popisu i cały się spina, żeby nie wylecieć "za linię" :)
A u naszego Doktora kolejna bida w klatce po Steviem - zajrzyjcie, proszę...
[url]http://www.dogomania.pl/threads/211358-Niepewne-jutro-bezimiennego-pogryzionego-psiaka?p=17275228#post17275228[/url]

Posted

[quote name='ronja']fajnie i w miarę szybko się przełamał (ale ćwiczylismy sporo). nadal mamy jednak problemy z dopinaniem smyczy do skróconej linki przy obroży. muszę ją dopiąc albo gdy siedzimy na kanapie, gdy Kalusznik się ze mną bawi. łapię wtedy za linkę, on nie ucieka, pozwala spokojnie zapiąć smycz, którą sobie przynoszę dużo wczesniej. wychodzimy wtedy już z domu na smyczy. gdy jednak idziemy bez smyczy i chcę ją przypiąć, na dworzu proces trwa dosyć długo. mamy wypracowany schemat:) (moja własna produkcja, to była praca domowa dla mnie od Piotra)
1. rzucam karmę w trawę, musi ją odnaleźć
2. karmię z ręki i chwalę
3. kładę karmę na karabińczyku od smyczy, bierze karmę, chwalę
4. w trakcie nr 3 łapię na skróconą linkę i dopinam spokojnie smycz chwaląc caly czas
jeżeli nie uda mi się złapać linki za pierwszym podejściem, gdy nadchodzi odpowiedni moment, Kaluchny zwiewa i muszę zaczynać od pktu pierwszego.[/QUOTE]

Marta, Twoja intensywna praca z nim przynosi efekty i jestem Ci za to naprawdę niezmiernie wdzięczna:-)

Posted

przy tym dopinaniu smyczy na dworzu czasami cierpliwość mi się kończy. przeważnie nie udaje mi się złapać linki za pierwszym razem, Kaluchny odskakuje i muszę zaczynać wszystko od początku. muszę się w sobie trzymac, bo pamiętam o tym, że wszystko musi zakończyć się sukcesem, a nie strachem i ucieczką Kaluchnego.

Posted

Był Piotr, był spacerek:). Może nie taki na luzie, bo Kaluchny odwracał się do Piotra i przystawał. Jak Piotr przeszedł na przód, było już ok. Dziś skupiliśmy się na oswajaniu Kaluchnego z ręką w pozycji waruj (bez smyczy, bo na smyczy nie zrywa się do ucieczki na widok zbliżającej się ręki). A potem Piotr zaczął naukę kształtowania z wykorzystaniem klikiera. Kaluchny załapał wszystko dosłownie w kilka minut!!!!!!!!!!!!!!! Byłam pod wrażeniem, wyglądało to jak czary:) Z wykorzystaniem kształtowania można psa nauczyć wszystkiego - będziemy sobie ćwiczyć dla urozmaicenia stójki, wiewiórki i inne sztuczki.
Dla niedowiarków:) - Piotr powiedział, że może piśmie zaświadczyć, że Kaluchny wyjątkowo szybko się uczy (innym psom załapanie kształtowania zajmuje dużo więcej czasu), bo ma POTENCJAŁ:)

Posted

a jak ładnie dziś pracował:) a ja mam niesamowitą frajdę z kształtowania, nawet dziś Dakocia ze mną ćwiczyła, bo podchodziła zaciekawiona co robimy.
ale chyba za dużo tego było, bo popołudniu po prostu mi odmówił. wczoraj po ćwiczeniach spał jak zabity, dziś też padł

Posted

u nas kolejny malutki kroczek do przodu. mamy opanowane waruj z rozproszeniem, tzn z latającą ręką nad głową, po bokach Kaluchnego. a nawet więcej. mogę łapać za sznurek i dopinać smycz, Kaluchny się nie zrywa:multi: bardzo mi to ułatwia sprawę spacerów:cool3:

Posted

[quote name='ronja']u nas kolejny malutki kroczek do przodu. mamy opanowane waruj z rozproszeniem, tzn z latającą ręką nad głową, po bokach Kaluchnego. a nawet więcej. mogę łapać za sznurek i dopinać smycz, Kaluchny się nie zrywa:multi: bardzo mi to ułatwia sprawę spacerów:cool3:[/QUOTE]
Niesamowite, cudownie. Zdolny, kochany Kaluchny:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...