lothia Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 Maksymalna cena zabiegów kastracji, zabiegów bezproblemowych (wraz z opieką pooperacyjną np. zdjęcie szwów, podanie antybiotyku) w czasie ogólnopolskiej akcji sterylizacji będzie wynosiła: suka150 zł, kotka 100 zł, pies 120 zł, kocur 60 zł Jeśli Państwo zdecydują się na kastrację swojego pupila, w ramach akcji, prosimy o wcześniejszy kontakt z wybraną lecznicą, w celu dokonania zapisu na zabieg pupila oraz uzyskania wszelkich informacji, o przygotowaniu pupila do zabiegu. to są kliniki które bedą taniej robic zabiegi: RZESZÓW Centrum weterynaryjne Res - Vet ul. Bohaterów 3 017 873 01 11 Uwaga!: sterylizacja suki max 150zł, kotki 70zl, pies 60zl, kocur 40zl. --- Przychodnia dla zwierzat MED-WET przy ul. Osmeckiego 8 tel 017 86-36-425 -- Gepard. Gabinet Weterynaryjny ul. Rejtana 33 tel. 017 85-77-660 UWAGA!! zabieg robiony, u samic, metoda tzw. 'haczyka'- małe ciecie. akcja bedzie trwała przez tydzien od 25 marca ceny: suka 90-150zl, kotka 80zl, pies 100zl, kocur 50zl - Gabinet weterynaryjny ul Kamińskiego 3 tel. 0 17 8534133 UWAGA! Akcja odbędzie w dniach 19 - 25.03.06. Proponowane przez nas ceny to: kotka 80zł, reszta bez zmian. --- Przychodnia Weterynaryjna "Panda" ul. Ofiar Katynia 7 tel: 0-17 863 65 48 / 0601 924 534 tylko jeżeli to bedą jakies problematyczne zabiegi to chyba lepiej sie najpierw upewnić o cenę :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 9, 2006 Author Share Posted March 9, 2006 Na konto AMICUSA wpłynęło 100 zł na MALAMUTY od p. Magdaleny Drajewicz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 znalazłam jeszcze "Program Regulacji Narodzin" dzieki niemu jest taniej przez cały rok w wybranych dniach [taniej 0 30%], w Rzeszowie biorą w nim udział dwie kliniki Rzeszów Bohaterów 3 Każda trzecia sobota miesiąca tel.(017) 873-01-11 fax.(017) 873-01-11 [url]http://www.resvet.republika.pl[/url] [email][email protected][/email] i druga klinika Lubelska 13a Umawiać się za powołaniem na Program Regulacji Narodzin Zwierząt (017) 861-12-85 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 9, 2006 Author Share Posted March 9, 2006 Lothia dzięki. Na pewno p. Greta lub p. Edyta śledzi wątek i zorientuje sie w tych innych lecznicach. My (AMICUS) jesteśmy w Krakowie, a malutki w Rzeszowie pod opieką p. Grety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 Malutki już nie mają sraczki. Czują się dobrze w nowych warunkach. Ale jest jedna wiadomość superowa!!! Malutki po wyleczeniu i zabiegach na 99,99% mają nowy dom. Pani dzwoniła do nas w poprzednią niedzielę, jeszcze jak malutki były w schronie i wstępnie powiedziała, że może dać dom psiakom. Wczoraj zadzwoniła to potwierdzić. Szukali jakiegoś "starszego biedactwa", ale przedyskutowali, poradzili się weterynarza (!) i postanowili, że dadzą dom tym nieszczęśnikom. Będzie dom z ogrodem, malutki będą spały w dokmu i miały ogród do zabaw. I dwoje Państwa i dwoje dzieci. Ustaliliśmy, iż dokończymy leczenie (Pani chciała już natychmiast) u p. Grety. Wykastrujemy oboje i pojadą do nowego domku. Mamy nadzijeę, iż nic sie nie zmieni i możemy powedzieć Malutki mają własny DOM!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='mar.gajko'] Ale jest jedna wiadomość superowa!!! Malutki po wyleczeniu i zabiegach na 99,99% mają nowy dom. Pani dzwoniła do nas i wstępnie powiedziała, że może dać dom psiakom. Wczoraj zadzwoniła to potwierdzić. Będzie dom z ogrodem, malutki będą spały w dokmu i miały ogród do zabaw. I dwoje Państwa i dwoje dzieci. [/quote] Nie cieszmy sie za wczesnie!!! w jakim wieku sa te dzieci? Stare psy potrzebuja swietego spokoju a nie ogrodu do zabawy, one mają ponad 10 lat! Jestem zdania ze najpierw ktos z BS powinien sie spodkac z osoba chetną i porozmawiac na ten temat. Prosze o przekazanie tej Pani kontaktu do BS [URL="http://www.bezdomne.szpice.zahoryzontem.org/"]http://www.bezdomne.szpice.zahoryzontem.org/[/URL] niech wypełni formulaz i zaznaczy ze jest zainteresowana tymi malamutami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='lothia']Maksymalna cena zabiegów kastracji, zabiegów bezproblemowych w czasie ogólnopolskiej akcji sterylizacji będzie wynosiła: suka150 zł, pies 120 zł, [/quote] Tak wiemy tylko moze sie okazac ze psy do tej daty nie beda jeszcze zdrowe!!! I niestety sie nic nie zrobi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 [quote name='TANANA']Nie cieszmy sie za wczesnie!!! w jakim wieku sa te dzieci? Stare psy potrzebuja swietego spokoju a nie ogrodu do zabawy, one mają ponad 10 lat! Jestem zdania ze najpierw ktos z BS powinien sie spodkac z osoba chetną i porozmawiac na ten temat. Prosze o przekazanie tej Pani kontaktu do BS [URL="http://www.bezdomne.szpice.zahoryzontem.org/"]http://www.bezdomne.szpice.zahoryzontem.org/[/URL] niech wypełni formulaz i zaznaczy ze jest zainteresowana tymi malamutami[/QUOTE] Pani Edyto kochana, oba malutki są pod opieką SPZ AMICUS i dołożymy wszelkich starań, aby te psiaki znalazły doskonały dom. Prosze nam wierzyc i to niezależnie czy mają metryki czy tez ich nie mają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='mar.gajko']Pani Edyto kochana, oba malutki są pod opieką SPZ AMICUS i dołożymy wszelkich starań, aby te psiaki znalazły doskonały dom. Prosze nam wierzyc i to niezależnie czy mają metryki czy tez ich nie mają.[/quote] a co do tego mają metryki? nie bardzo rozumie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 Gwoli ścisłości dodam, iż ci państwo nie biora tych psów bo sa malamutami, tylko dlatego aby im pomóc i zapewnić komfortowe warunki życia. Zastanawiali się nad jakimś psiakiem ze schroniska, równiez starszym i chorym. Wzruszyła ich historia tych biedactw i po NAMYŚLE, ZASTANOWIENIU, i KONSULTACJACH a weterynarzem postanowili im pomóc. Dodam, iż ci Państwo nie chcą szczeniaczka - bo takie znajdą dom, tylko psy którym trzeba pomóc. Oczywiście będziemy w stałym kontakcie. Państwo nawet chcą się wybrać ponad 200 km, aby się z nimi zapoznać u p. Grety. A my swoją drogą przed wydaniem sprawdzimy "miejsce" bo tak robimy zawsze. W wypadku jakichkoliwek wątpliwości zawsze roztrzygamy je wyłącznie patrząc no korzyść zwierzęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='mar.gajko'] Wzruszyła ich historia tych biedactw i po NAMYŚLE, ZASTANOWIENIU, i KONSULTACJACH a weterynarzem postanowili im pomóc. A my swoją drogą przed wydaniem sprawdzimy "miejsce" bo tak robimy zawsze. W wypadku jakichkoliwek wątpliwości zawsze roztrzygamy je wyłącznie patrząc no korzyść zwierzęcia.[/quote] A w jaki sposob odbywa sie sprawdzanie ? Jestem ciekawa jesli mozesz to napisz. Ciesze sie wiec tym bardziej licze na kontakt z terenowymi z BS !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 1. Rozmowy telefoniczne długie - pierwszy odsiew. 2. Zawsze jedziemy przed wydaniem psa (bez psa!) do domu przyszłego opiekuna i wymagamy obecności całej rodziny. Rozmawiamy długo i szczegółowon nt. konkretnego psa, oglądamy "warunki bytowe": ogrodzenie posesji, brak kojców (nie wydajemy psów do kojców i na łańcuch). Omawiamy dietę, ewentualne zabiegi zdrowotne (psy starsze), szczepienia. ZAWSZE głownym warunkiem adopcji (przy szczeniakach) jest kastarcja zwierzęcia. Zwierzęta dorosłe wydajemy po zabiegach o ile stan ich zdrowia na to pozwala - jeżeli nie zabieg jest wykonywany na nasz koszt już u nowego właściciela. 3. Jeżeli wszystko jest OK, zawozimy psa do nowego domu - osobiście! - patrzymy co zostało przygotowane dla psa: posłanie, miejsce w domu, miski, etc. 4.Jeżeli wszysko OK. Zostawiamy psa podpisując Umowę adopcyjną, któa daje nam prawo sparwdzenia ZAWSZE bez upzredzenia jak zwierzę się miewa, jak również prawo do ODEBRANIA zwierzęcia, jeżeli jest coś nie tak. 5. Jeździmy z "wizytami" do naszych zwierzat, jesteśmy w stałym kontakcie. W Umowie Adopcyjnej jest punkt o możliwości DOŻYWOTNIEGO "zwrotu" psa/kota do Stowarzyszenia, tak aby już nigdy nie trafiły do schroniska lub na ulicę. Mamy też zakaz "przekazywania" zwierzęcia osobom trzecim bez zgody SPZ AMICUS. Jeżeli terenowy BS chciały razem z nami sprawdzić dom dla malutków, oczywiście z radością podejmiemy współpracę! Prosimy o kontakt terenowego, bo być moze już za dwa tygodnie spotkalibyśmy się z Tą Rodziną u p. Grety. ps. Tak swoją drogą, bez urazy, gdyby hodowcy, zachowywali takie warunki "bezpieczeństwa" przy handlowaniu psami, to bezdomność psów rasowych byłaby zerowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tami Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Powiedzcie tym Państwu - jeśli się nadają - że są fantastyczni! I życzymy im dużo szczęścia z nowymi członkami rodziny. No i trzymamy kciuki żeby adopcja przebiegła sprawnie i do końca szczęśliwego dla psiaczków. A Wam ratującym wielkie dzięki za Wasze serca!!! Tami z rodzinką , Safri, i od jutra z Dżekim co to też przeszedł swoje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 Kolejne wpłaty na nasze Malutki: 50 zł - p. Małgorzata Anna Mazur 100 zł - p. Elżbieta Łukaszek kOLEJNE WPŁATY Z DN. 13-14.03.2006.: 200 zł - Magda Lupakowa 40 zł - Maciej Andrzejczak wpłata z dn. 28.03.2006 30 zł - p. Sylwia Jankowska Dziękujemy, i Malutki też dziękują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='mar.gajko']1. Rozmowy telefoniczne długie - pierwszy odsiew. 2. Zawsze jedziemy przed wydaniem psa (bez psa!) do domu przyszłego opiekuna i wymagamy obecności całej rodziny.......[/quote] Super o cos takiego wlasnie mi chodzilo!!! [quote] Jeżeli terenowy BS chciały razem z nami sprawdzić dom dla malutków, oczywiście z radością podejmiemy współpracę! Prosimy o kontakt terenowego, bo być moze już za dwa tygodnie spotkalibyśmy się z Tą Rodziną u p. Grety.[/quote] Postaram sie to zorganicowac byloby fajnie [quote] ps. Tak swoją drogą, bez urazy, gdyby hodowcy, zachowywali takie warunki "bezpieczeństwa" przy handlowaniu psami, to bezdomność psów rasowych byłaby zerowa.[/quote] No 100% racji ale niestety to marzenia ,wiesz ile protestow bylo gdy podalam link z BS o zniszczeniach !!! Ze zamiast promowac rase to ją niszczymy!!! bo to wszystko to skrajne przypadki ! Najlepsze jest ze chyba nikt nie czytal tresci tylko sugerowali sie samymi fotkami.Oczywiście ze takie zniszczenia moze zrobic KAZDY pies! Przykre jest to ze były to glosy niektórych hodowcow ktorzy powinny w pełni informowac o wadach i zaletach danej rasy. Na szczęście pomału sie to zmienia i juz wielu hodowcow (tym ktorym własnie zależy na rasie) sprawdza do kogo trafia jego "dziecko" :) Miłego CZYTANIA i oglądania [URL="http://www.bezdomne.szpice.zahoryzontem.org/zniszczenia.html"]http://www.bezdomne.szpice.zahoryzontem.org/zniszczenia.html[/URL] a czy kogos to odstrasza? ja sądze ze jesli ktos chce psa to nie zrobi na nim to większego wrazenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 10, 2006 Author Share Posted March 10, 2006 No tak! Rozrabiaki są! Ale każde szczenie niszczy a i dorosły pies też. Trzeba tylko dokłądnie uświadamiać przyszłym opiekunom wymagania poszczególnych ras. Swoją drogą, aksamitne wycie malamutów to jeden z piękniejszych dźwięków jakie słyszałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Bardzo się cieszę że znalazł się ktoś kto chce przygarnąć te biedne psinki:multi: mam nadzieję że wszystko skończy się szczęśliwie. Mam jeszcze jedno pytanie do Tanana może trochę oderwane, ale oglądając te fotki szczególnie jedną gdzie psiaki dopadły kota to czy nie bardziej "poludzku" by było pomóc temu zwierzęciu niż fotografować ten fakt:crazyeye: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 11, 2006 Share Posted March 11, 2006 [quote name='Myszu'] Mam jeszcze jedno pytanie do Tanana może trochę oderwane, ale oglądając te fotki szczególnie jedną gdzie psiaki dopadły kota to czy nie bardziej "poludzku" by było pomóc temu zwierzęciu niż fotografować ten fakt:crazyeye: .[/quote] Wiesz ja nie jestem autorem tej foty ale w/g moich doswiadczen MOJE malamuty tak dopadają MOJE koty i zalizują ;) z radości :) i ja na tej foto tak to widze,dla osob z boku moze wydawac sie ze to atak. Inna sprawa ze wlasnie chodzi aby ludzie sobie uswiadomili ze pies moze zrobic kotu krzywde. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 13, 2006 Share Posted March 13, 2006 chce dodac ze znane sa juz prawdziwe imiona malamutów !!! (do tej pory miały schroniskowe) on to PAJUT a ona SABA. Bardzo sie ucieszyły jak sie je zawołało [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/026.gif[/IMG] [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/041.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 14, 2006 Author Share Posted March 14, 2006 I po raz kolejny okazało się, iż jestem głupia i naiwna. Że wierzę jak ktoś mi mówi że czarne to czarne a białe to białe. I kolejna nauczka. Malamuty nie moga zostać tam gdzie sa w tej chwili, PILNIE szukamy znowu jakiegoś domu tymczaswego na leczenie i operację wśród krakowskich dogomaniaków i znajomych. PO zakończeniu leczenia, ok. 6-8 tygodni, zwierzaki mają już Państwa co je chcą wziąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TANANA Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 Wiesz co zaczynasz mi działac na nerwy!!! Poraz KOLEJNY piszesz jakies niesprawdzone NEWSY i robisz afere z czegoś czego nie ma!!! Moze najpierw BARDZO zastanow sie gdzie co piszesz i w jakim celu !!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 14, 2006 Author Share Posted March 14, 2006 Odpisałam PANI na pw. Mam nadzieję, iż to wyjasnienie wystarczy i nie będę musiała tego pisac na forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 [quote name='TANANA'][SIZE=4][COLOR=red][B]Wiesz co zaczynasz mi działac na nerwy!!![/B][/COLOR][/SIZE] Poraz KOLEJNY piszesz jakies niesprawdzone NEWSY i robisz afere z czegoś czego nie ma!!! Moze najpierw BARDZO zastanow sie gdzie co piszesz i w jakim celu !!!!!!!!!!![/quote] A cóż to za ton ???? :crazyeye: Co takiego napisała Mariola poza info, że malamuty NIE MOGĄ zostac tam, gdzie są teraz ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 a moga zostac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tarantino100 Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Tanana, może trochę grzeczniej, co?????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.