Jump to content
Dogomania

Walka o życie - runda 2


Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 630
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No więc właśnie. Bo jeśli chodzi o pocztę to listy przychodzą. To znaczy nie listy - rachunki. Bo tylko to przychodzi :)
I nic ponad to.

Acha, bida w kraju. Spłacam cały czas długi więc nie stać mnie było na RC renal. Z braku laku zakupiłam Bosh Special Light.
Generalnie Bąblowi smakuje lepiej i wydaje się być najedzona. Ja wiem, że najważniejsze jest zdrowie, że RC to super karma ale nie stać mnie na nią,
a Bąbel jest po niej głodna. Dostaje jeść 2x dziennie i już w 3 godz po posiłku zagląda mi w kieszenie i w dłonie czy aby nie mam czegoś dla niej. Teraz tego problemu
nie ma. Jak już wreszcie uda mi się wyjść na prostą to powoli zacznę wprowadzać Hills'a.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Pozdrowianka Marzenuś ! Boże zachowaj od chorób, lekarzy i aptek !!!! Chyba nie ma niczego gorszego co wyczyści kieszenie, portwele i konta tak dokładnie i bez sentymentu!!! Ale Marzenus Ty już prawie na prostą wychodzić zaczynasz, a to już bliżej końca niż początku. Ludzie jak znosicie te deszcze??? jak u Was z zalaniami??? U mnie oprócz mokrego!!!!! deszczu rzeki całe szczęście trzymają się swego miejsca !!!!!

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=red]UWAGA![/COLOR][/B] Otrzymałam informację, iż przy drodze [B][U]DK 8 Warszawa - Piotrków Trybunalski[/U][/B], (km 364+700 po prawej stronie przy zjeździe do lasu) w okolicy miejscowości [B][U]Emilianów[/U][/B], [B]koczuje od kilku dni pies[/B]. Ma obrożę, jest niewielki i wygląda na młodego. Pierwszy raz widziany był w ostatni piątek, ale w poniedziałek, gdy pan, który go dostrzegł pierwszy raz, jechał tamtędy ponownie, pies nadal przebywał w tym samym miejscu. Dziś ten pan pojechał do niego z karmą i smyczą, ale nie udało mu się go złapać - pies się spłoszył, a on nie chciał by wpadł pod samochód, dlatego tylko wysypał mu karmę. Poszukujemy osób z tamtych okolic, które mogłyby [B]pomóc w złapaniu tego psiaka[/B] - [B]on tam od kilku dni moknie i czeka...[/B] [B][COLOR=red]Proszę, pomóżcie![/COLOR][/B] Ten pan założył wątek - ktokolwiek może w jakikolwiek sposób pomóc - proszę wejdźcie tam i przekażcie dalej!

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/185757-Pies-błakający-się-przy-quot-Gierkówce-quot[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marzenuś'] Jak już wreszcie uda mi się wyjść na prostą to powoli zacznę wprowadzać Hills'a.[/QUOTE]

Witaj. Jak już będziesz tego Hillsa chciała zamawiać, to odstąpię dużo taniej ok 4 kg (Cena za 5kg w sklepie internetowym to 129 zł). Mnie się nie przydał, trochę się pospieszyłam. Tylko, że to Hills c/d, nie wiem, czy o ten Ci chodziło. W każdym razie ma obniżoną zawartość fosforu, może warto skonsultować to z wetem. Jakby co, to pamiętaj o tym. To mój watek:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/185075-Hills-c-d-dla-nerkowc%C3%B3w-odsprzedam?p=14628839#post14628839[/url]

Link to comment
Share on other sites

Ja pływam na własnym podwórku... Na szczęście nie mam piwnicy i nie muszę wypompowywać wody jak inni...
Niedługo zrobimy badanie moczu, tylko na wypłatę czekam.

Co do hillsa nie jestem pewna kiedy zakupię. Najpierw muszę oddać długi, nie chcę z tym wisieć.
Wystarczy, że ciuchy na mnie wiszą, bo zaczęłam dietę i spodnie mi z tyłka spadają. No ale trudno, jeszcze trochę minie zanim będę mogła się wybrać na zakupy :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Macie wyczucie :)
Byłam dziś z Lalą w naszej lecznicy.

Spacer w jedną stronę godzinę. Nogi mi w d... wchodzą a ten mój kochany desperat
wcale nie chciał do domu wracać!
Niestety nie jest optymistycznie. Jest to spory guz gruczołu mlekowego. Są złośliwe [B]ale nie zawsze. [/B]I tego "nie zawsze" się trzymam. Na szczęście guz jest
jeden. Na szczęście Lala jest w dobrej kondycji czego dowodzi dzisiejsza wycieczka (w sumie 12 km).
Ogólnie rzecz biorąc najpierw się zaszczepiłyśmy na wściekliznę, bo nam się w zeszłym tygodniu skończyło. Za 10 dni od szczepienia czyli od dziś jedziemy na prześwietlenie. Jeśli płuca są czyste i wszystko jest ok, to wycinamy. Ale to czy całą listwę czy tylko jeden zależy od wyników badań. Także mamy troszkę niepewności przed nami.

Link to comment
Share on other sites

Marzenuś, musi być dobrze. Jak będą badania i prześwietlenie, musi się udać.

Moja jamnikowata sunia Milusia miała teraz trudna sterylkę ( ciąża urojona, mleko z ropą i krwią w sutkach), ale jest ok. W niedzielę mamy kontrolę, bo na dodatek przyplątało się zapalenie ucha i jakieś, prawdopodobnie na tle hormonalnym, małe wyłysienia.
Na dodatek muszę położyć na zęby moją haszczakowatą staruszkę Nusię i też okropnie się boję, ale muszę to zrobić.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jeszcze tak.
I mam nadzieję, że tak też pozostanie.
W przyszłym tygodniu jedziemy na rentgen. Nie muszę chyba mówić jak się boję......
Chociaż po tym co przeszłam to brzmi śmiesznie. Co kilka dni musiałam podejmować decyzję o uśpieniu. I Bogu dzięki ani razu jej nie podjęłam.
Oczywiście z czystego egoizmu - bo za wcześnie na rozstanie. I dzięki Waszemu wsparciu.
Jak sobie przypomnę to wszystkie to zastanawiam jak to przetrwałam. Jeden wieczór - Niunia, uda nam się zobaczysz. Drugi - po wynikach krwi i patrzeniu na psa, który jakby tylko czekał na śmierć: Lalunia, jeśli nie masz już siły to nie walcz. Odpocznij już sobie.
Kocham Cię i będę tęsknić. Oczywiście ryczałam jak bóbr 20h na dobę. Bla bla bla itd. Ale Niunia pokazała wszystkim, że kobietki to
twarde sztuki i nie poddają się byle czemu ;)
I teraz też będziemy twarde. Nie damy się jakiemuś tam guzowi. Tyle lat razem i jeszcze wiele przed nami. Dora jest taka pełna życia i energii. No po prostu nie może
być inaczej jak tylko dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marzenuś']Będzie dobrze, bo musi. Przynajmniej tak sobie to wmawiam.
Bo wtedy łatwiej i nikt nie widzi jak bardzo się boję.[/QUOTE]
Ale jakiego guza..??:o Jaki retgen...??Cos pominelam..???Nawet nie chce słyszeć...nie ma mowy...jak przeczytałam Twoje wspomnienia, to mi łzy stanęly w oczach...:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marzenuś']A no...
Po tym wszystkim mamy guza gruczołu mlekowego...

W tygodniu robimy RTG płuc. Jeśli są czyste, nie ma przerzutów to wycinamy. Tylko czy wycinamy jeden guzek czy całą listwę wyjdzie w praniu....
Jak to mówią - jak nie urok to [...] ....[/QUOTE]
O jessssssssssooooo...bedzie dobrze....nie ma innej opcji- napisz wszystko od razu po powrocie..pliiissssssss:)
I wymiziaj prosze w podwojnej dawce Dorunie:):)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...