Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='malibo57']Pieniądze, które przesłałam dla Lady są do wykorzystania na jej DOWOLNE potrzeby - dysponujcie nimi na zdrowie! Dla Lady:)[/QUOTE]
Pieniądze będą czekać u sacred piranhana na opłacanie hoteliku.
Dzisiaj po rozmowie z p.Asia ustalilismy, ze Lady, do chwili trwania leczenia, zostanie w Zamościu. Pani Asia ma duzo psów pod opieką i nie chcemy jej obciązac jeszcze bardziej.
No i chcemy trochę zejsc z kosztów leczenia, bo tu placimy tylko za leki.
Lady miala robione badanie moczu, jest w porzadku, ta krew to byc moze jeszcze cieczka.
TZ złapal mocz za pierwszym razem; tak więc jak ktos byłby w potrzebie, to użyczę:cool3:
Lady nadal jednak musi brac antybiotyk na gardło i krtan.
Napiszę do tanitki w sprawie kubraczka.
Dzisiaj sunia spcerowała z robkową i moimi suczkami; o dziwo ze strony mojej Tolki nie bylo zadnego zagrozenia, a to pies na suki:evil_lol:

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

łapanie siuśków to faktycznie nie jest prosta sprawa, mężowi Toli udało się za pierwszym razem:cool3: sama nie podołałabym temu zadaniu:oops:

Lady na dzień dzisiejszy jest już trochę żywsza w porównaniu do pierwszego dnia, jak wychodziliśmy z posesji pierwszy raz burknęła na innego psa, wcześniej była raczej bojaźliwa w stosunku do innych psów - pannica pewnie zaczyna się czuć jak u siebie

dziś też pierwszy raz na "mojej zmianie" tarzała się w śniegu
także zmiana w zachowaniu jest widoczna

ale kaszel jest nadal taki sam jak był, antybiotyk dostała na następne dni tak jak już Tola pisała o zaleceniach lekarza

Posted

Napisalam PW. Jak trzeba bedzie pomoc - dam znac.
Wczoraj Lady poznala moją znajomą i jej TZ; sunia bardzo im się podobala i obiecali pomoc w ogloszeniach na terenie Zamoscia.

Posted

[I]TZ złapal mocz za pierwszym razem; tak więc jak ktos byłby w potrzebie, to urzyczę[IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/cool3.gif[/IMG]
[/I]
Oj Tola TZ-ta to Ty lepiej nie użyczaj, bo nigdy nie wiadomo na ilu razach się skończy:evil_lol::evil_lol:
A tak poważnie to złoty chłop, nie wielu supermenów łapałoby psie siuśki:razz:

Posted

[quote name='robkowa']łapanie siuśków to faktycznie nie jest prosta sprawa, mężowi Toli udało się za pierwszym razem:cool3: sama nie podołałabym temu zadaniu:oops:

Lady na dzień dzisiejszy jest już trochę żywsza w porównaniu do pierwszego dnia, jak wychodziliśmy z posesji pierwszy raz burknęła na innego psa, wcześniej była raczej bojaźliwa w stosunku do innych psów - pannica pewnie zaczyna się czuć jak u siebie

dziś też pierwszy raz na "mojej zmianie" tarzała się w śniegu
także zmiana w zachowaniu jest widoczna

ale kaszel jest nadal taki sam jak był, antybiotyk dostała na następne dni tak jak już Tola pisała o zaleceniach lekarza[/QUOTE]

Trzymaj się kochana ;)

Posted

[quote name='tripti']i ubranko na wymiar, to się dziewczyna ustroi:) melduję, że wpłaciłam swoją deklarację.[/QUOTE]

Dziękuję za wpłatę:loveu:
A pomiar klatki Lady jutro.

Posted

Wpłaciłam 100 zł, ale nie wiem, czy dojdzie, bo nie otrzymałam pełnych danych (tylko imię, nazwisko i nr konta), a moje biznesowe konto potrafi nie puścić takiego przelewu.
Ewa

Posted

[quote name='agusiazet']Poproszę obwód klatki piersiowej Lady, bo będzie miała ubranko na wymiar:)[/QUOTE]


zmierzę dzisiaj:smile:

Lady chyba wyczuła że dziś śnieżyca na dworze, nieźle dziś zasypało u nas w nocy, długo namawiałam ją na poranny spacer
TZ Toli dał jej witaminy do karmy wczoraj po południu, przyszłam wieczorem karma nie była zjedzona do końca, dziś rano też:mad: wybredna nam się zrobiła,
mam nadzieję że to z powodu tych witamin a nie brak apetytu

Posted

Coś podobnego ... mBank puścił przelew, no jestem zdumiona, pozytywnie oczywiście, widzisz Lady, dla Ciebie nawet bezduszne finansowe instytucje zrobiły wyjątek, piękności :)
Ale w tamtym tygodniu mi przelewów bez adresu bank nie puścił :(
Ewa

Posted

Witam paniusię, no, no cóż to za kaprysy nie wyjadać do końca:mad::mad:??
A pogoda rzeczywiście:angryy:, my dzisiaj mamy pracującą niedzielę, mimo, że Tz wczoraj po odśnieżał, no tak się mu wydawało do momentu, gdy obudził się rano:diabloti: , od przedpołudnia odśnieżamy wszystko od nowa: dachy, dróżki, ścieżki i ...znowu sypie :mad:. jak tak dalej pójdzie to jest szansa, ze do wiosny nie ruszę z domu:placz:

Posted

Mialam dzisiaj tel w sprawie Lady; Pan konkretny, sympatyczny, ze Śląska.
Chciałby bradzo zaopiekowac sie sunią, tylko musi przekonac żonę...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...