Tigraa Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 ja moze nie calkiem na temat ale musze to powiedziec-warszawiacy zazdroszcze Wam,ze jest Was tyle-nas jest trzy-macie mozliwosc pomocy wzajemnie,zorganizowania czegos-u nas ciezko z powodu braku ludzi:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmar Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 W wiekszosci miast jest ciezko,wawa dobrze zoorganizoawana jest i duzo dogomaniaków jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jnk Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 Marmar, Aniu - wawa jest duża, więc ludzi na dogo też odpowiednio dużo. Poza tym sytuacja na przykład na Śląsku jest o tyle trudniejsza, że bezrobocie bez wątpienia jest większe tam, niż tutaj. A im większa bida, tym mniej myśli się o bezdomnych psach, bezpańskich kotach, molestowanych dzieciach, bo całą energię życiową skupia się na tym, żeby mieć co włożyć do własnego garnka. Niestety, w takim kraju żyjemy :-( i obawiam się, że nieprędko się ta sytuacja poprawi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaWarszawa Posted February 20, 2006 Author Share Posted February 20, 2006 Mam nadzieje ze dogomaniacy beda chetni na spacery po lesie. Z kociarzami jest spotkanie w sobote. Jedziemy patrzac, fotki strzelac, mam nadzieje jedzenie zawozic. Czekam na termin psiarzy, aby "sprzedac" miejscówke w lesie ;) I zobaczyc posesje Onka i czarnego. A takze na poznanie Pani karmicielki, i dowiecie sie od niej szczegołów psa, co mi wspominala. Wg mnie Onek z posesji ma za ciasna obroże na szyji, nie podoba mi sie to, a z opowiesci, i "zeznan" sasiadow, jeden pies umarł przez uduszenie. Trzeba to sprawdzic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Jesli powstala w Warszawie Straz dla Zwierzat - to moze niech wykaza sie interwencja w tej sprawie? Zawiadomcie ich. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazyna Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Chrupek kiedy chodzenie po lesie? Daj znac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Kurcze , ja to moge nawet teraz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazyna Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 a ja teraz to w pracy siedze :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaWarszawa Posted February 21, 2006 Author Share Posted February 21, 2006 Jutro jedziemy do lasu, i obejrzec posesje. Myśle ze ok 10 rano, ruszuszymy, musi być widno. Zobaczymy, popytamy, połazimy - mam nadzieje ze padac nie bedzie :lol: bo spacer po lesie w deszczu - mało przyjemnie. Moze znajdziemy psy w lesie, moze foto sie zrobi. Chcemy ocenic czy Onek na posesji ma za ciasna obroże, i ewentualnie jakoś zdjąc. Wszystko wyjdzie jutro. Zadzwonić do straży, lub innych instytucji myśle ze bedzie czas - bo nie wiem co lepsze, podwórko na posesji i dokarmianie czy schronisko??? NIE WIEM. Jutro w grupie, pogadamy, zobaczymy - napiszemy. Jeśli ktoś ma złote i sprawdzone pomysły, prosze pisac, Ja głośno myśle, i jestem otwarta na sugestie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jojo Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 trzymam kciuki :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 [SIZE=2]bylysmy rozeznac sytuacje. najpierw w lesie.gleboki grochow. tony karmy ktora monika i ta pani wysypaly 2 dni temu juz nie bylo..jakas resztka.. bogu dzieki ze poszlysmy zapytac sie ludziow czy cos wiedza. pan z okolicznego domku poinformowal nas ze psy sa, nie dzikie, nie agresywne, nie ufne ale przyjazne i ze chyba spia w tym bialym domku tam---->poszlysmy tam...przy kamiennej drodze w krzakach bialy pustostan bez drzwi i okien z walacy m sie dachem. w srodku sterta smieci, kubly materace, kuwety trociny puszki..no wszytsko. smietnisko.na wysokosc od 0,5 do 1 m od ziemi. sa tam 4 psy rudy mieszaniec wyglada jak mix tosy i boxera-nieufny maly wielkosci border collie piesek, a ubarwienia collie bardzo utykajacy na noge te dwa psy kiedy nas zobaczyly porpstu odnalazy sie w budynku i razem jeden za drugim opuscily go. poszlismy po sladach za domek i doszlismy to sterty desek przypominajacych budy.. tam okazalo sie ze z tyl u domku jest jeszcze jeden pokoik-mysle ze tam psy przezimowaly. na stercie smieci siegajacej okna lezala ruda sunia.podbiegla do nas i zaczela sie witac.jest kochana.ma cos z bulla w sobie-chyba spojzenie.jako jedyna jest chyba zdrowa. za nia siedzial stary wilczur.szary bury kulejacy i zaraz sie zawinal do wyjscia-plochliwy. psy poszly do zostawionego przez monike jedzenia.sunia chyba nie zostala dopuszczona.[/SIZE][SIZE=2]ona jest do wziecia od reki.wyglada na zdrowa, wesola towarzyska..kiedy podchodzi kuli sie tak jakby nieraz oberwala jednak nie widac tego po ciele.nie ma blizn.jest mlodziutka.[/SIZE] [SIZE=2]chciala jechac z nami..pobiegla kawalek potem skrecila do lasu do wyspanego suchego..niestety;(szybko odjechalismy,zostala tam.. dalej pojechalismy sprawdzic te dwa psy za brama. sa- stary pies i stara suka z ogromnymi cyckami(?????mam nadzieje ze to z wielu ciaz i teraz nie ma tam maluchow) sasiedzi mowia to samo co karmicielka. mowia ze psow bywalo wiecej. ze znikaly w dziwnych okolicznoscach. ze szczeniaki sa wywozone prawdopodobnie. ze teraz sa te dwa ale kiedys to sie ciagle zmienialy. ze nie jeden a wiecej tam zginelo..ze chodza plotki ze to [B]psy ze schronisk[/B]. ze p doktor(wlascicielka) chyba musi przemykac sie nad ranem i je karmic.chude nie sa..ale co z tego;(nikt tam nie mieszka od 8 lat! u obrozy wilka wisi kawalek lancucha..podobno byl ktos z tozu wszedl tam i stwierdzil ze psy w szopie nie maja nic i zadnychwarunkow i...i wiecej nikt nic nie wie. nic nie zrobiono.przynajniej dla psow nic sie nie zmienilo. zdjecia beda zaraz.monika narazie cos tam zalatwia bedzie pozniej. [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/191/m15wd.png[/IMG] [IMG]http://img238.imageshack.us/img238/3710/m23po.png[/IMG] [IMG]http://img72.imageshack.us/img72/9466/m37dc.png[/IMG] [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/4946/m47dc.png[/IMG] [IMG]http://img72.imageshack.us/img72/4503/m50xu.png[/IMG] [IMG]http://img238.imageshack.us/img238/360/m68nu.png[/IMG] [IMG]http://img238.imageshack.us/img238/7451/m87gn.png[/IMG] [IMG]http://img238.imageshack.us/img238/5322/m75ci.png[/IMG] [IMG]http://img238.imageshack.us/img238/1320/m93fu.png[/IMG] [IMG]http://img157.imageshack.us/img157/6595/m103er.png[/IMG] [IMG]http://img157.imageshack.us/img157/6131/m119vo.png[/IMG] [IMG]http://img157.imageshack.us/img157/5431/m123kj.png[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 o rany.... zabić sie można. Sluchajcie trzeba biedakom pomoc. Proponuje tymczasowo skombiniwac psiakom budy- dokarmiac je i OSWAJAC!!! Jedna buda jest do natychmiastowego odbioru w łbiskach za Piasecznem (gorzej z transportem) Trzeba by jakos złapac tego psiaka z chorą łapka, ale jak?:p :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 zaraz poiwnna byc reszta fotek. powiekszam colliego wyglada jak border dla mnie tylko rudy;/ bardzo kuleje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 [IMG]http://upload.miau.pl/1/51155.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 [IMG]http://upload.miau.pl/1/51158.jpg[/IMG][IMG]http://upload.miau.pl/1/51159.jpg[/IMG][IMG]http://upload.miau.pl/1/51156.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Rany !!!!!!!! Ja dopiero teraz trafiłam na ten wątek... :shake: Dziewczyny - kiedy się tam wybieracie ??? Może jakoś w weekend ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 [IMG]http://upload.miau.pl/1/51164.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/1/51161.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/1/51163.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 ten Onek to chyba staruszek , co?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 psy zza bramy: [IMG]http://upload.miau.pl/1/51165.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/1/51166.jpg[/IMG] [B][IMG]http://upload.miau.pl/1/51167.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/1/51168.jpg[/IMG] [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 to tyle;( jutro chrupek chce podjechac wiec umawiamy se kolo 10-11, mysle ze blizej 11. czy psow ze schroniska nikt nie rozoznaje.sa sprzed kilku lat.znam nazwisko wlascicielki;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagucia Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 [quote name='Chrupek']ten Onek to chyba staruszek , co?:-([/quote] tez domku smieci-tak wyglada ... i kuleje;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Planujemy z dziewczynami uprzatnac jedno z pomieszczen - polozyc jakies czyste koce , zostawic jedzenie , miski z woda. [B]Kto chetny do pomocy???[/B] Trzeba choc troche poprawic ich warunki :shake: przed nami ciezka praca - oswajanie towarzystwa-(musimy czesto sie tam krecic-moze w koncu zaufają) musza ;) Łapanka i schronisko - jak dla mnie to średni pomysł - psy zapewne uciekna i tak predko nam nie zaufają. Rozmawialam z Asiaf1 - w sobote postaramy sie dostarczyc psiakom troche słomy (troche znaczy tyle ile zmiesci sie do samochodu ;) ) Kochani roboty jest cała masa !!!ale ludkow brak :-( Kto chcialby jeszcze pomoc tym biedakom? Pilnie poszukiwane osoby z Grochowa - ja nie bede w stanie dowozic autobusem (codziennie) karmy dla 4 psow...(oby dla 4 ) Pomozcie , prosimy!! Jak juz gagucia wspominala Ruda sunia jest do natychmiastowego zabrania , sama sie o to prosi Macie jakies propozycje? :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Qrcze biedne psiaki :( ja niestety tylko w weekendy jakiś czas mogę wykroić... Skoro piszecie, że sunieczka taka ufna,to może warto byłoby spróbowac umieścić ja w jakimś hoteliku i szukać jej domku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Witokrecik - ja bym ja na plecach do hotelu zaniosla..ale wiesz, pieniazki :-( cholera jasna wie ile bedzie domku szukać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.