Jump to content
Dogomania

Psy z Grochowa - jutro do weta.


MonikaWarszawa

Recommended Posts

  • Replies 218
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Marmar, Aniu - wawa jest duża, więc ludzi na dogo też odpowiednio dużo. Poza tym sytuacja na przykład na Śląsku jest o tyle trudniejsza, że bezrobocie bez wątpienia jest większe tam, niż tutaj. A im większa bida, tym mniej myśli się o bezdomnych psach, bezpańskich kotach, molestowanych dzieciach, bo całą energię życiową skupia się na tym, żeby mieć co włożyć do własnego garnka. Niestety, w takim kraju żyjemy :-( i obawiam się, że nieprędko się ta sytuacja poprawi.

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieje ze dogomaniacy beda chetni na spacery po lesie.

Z kociarzami jest spotkanie w sobote. Jedziemy patrzac, fotki strzelac, mam nadzieje jedzenie zawozic.

Czekam na termin psiarzy, aby "sprzedac" miejscówke w lesie ;)

I zobaczyc posesje Onka i czarnego.

A takze na poznanie Pani karmicielki, i dowiecie sie od niej szczegołów psa, co mi wspominala.

Wg mnie Onek z posesji ma za ciasna obroże na szyji, nie podoba mi sie to, a z opowiesci, i "zeznan" sasiadow, jeden pies umarł przez uduszenie.
Trzeba to sprawdzic.

Link to comment
Share on other sites

Jutro jedziemy do lasu, i obejrzec posesje. Myśle ze ok 10 rano, ruszuszymy, musi być widno.
Zobaczymy, popytamy, połazimy - mam nadzieje ze padac nie bedzie :lol: bo spacer po lesie w deszczu - mało przyjemnie.

Moze znajdziemy psy w lesie, moze foto sie zrobi.
Chcemy ocenic czy Onek na posesji ma za ciasna obroże, i ewentualnie jakoś zdjąc.

Wszystko wyjdzie jutro.

Zadzwonić do straży, lub innych instytucji myśle ze bedzie czas - bo nie wiem co lepsze, podwórko na posesji i dokarmianie czy schronisko???

NIE WIEM.

Jutro w grupie, pogadamy, zobaczymy - napiszemy.

Jeśli ktoś ma złote i sprawdzone pomysły, prosze pisac, Ja głośno myśle, i jestem otwarta na sugestie.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2]bylysmy rozeznac sytuacje.
najpierw w lesie.gleboki grochow.
tony karmy ktora monika i ta pani wysypaly 2 dni temu juz nie bylo..jakas resztka..
bogu dzieki ze poszlysmy zapytac sie ludziow czy cos wiedza.

pan z okolicznego domku poinformowal nas ze psy sa, nie dzikie, nie agresywne, nie ufne ale przyjazne i ze chyba spia w tym bialym domku tam---->poszlysmy tam...przy kamiennej drodze w krzakach bialy pustostan bez drzwi i okien z walacy m sie dachem.

w srodku sterta smieci, kubly materace, kuwety trociny puszki..no wszytsko. smietnisko.na wysokosc od 0,5 do 1 m od ziemi.

sa tam 4 psy

rudy mieszaniec wyglada jak mix tosy i boxera-nieufny
maly wielkosci border collie piesek, a ubarwienia collie bardzo utykajacy na noge

te dwa psy kiedy nas zobaczyly porpstu odnalazy sie w budynku i razem jeden za drugim opuscily go.

poszlismy po sladach za domek i doszlismy to sterty desek przypominajacych budy..

tam okazalo sie ze z tyl u domku jest jeszcze jeden pokoik-mysle ze tam psy przezimowaly.

na stercie smieci siegajacej okna lezala ruda sunia.podbiegla do nas i zaczela sie witac.jest kochana.ma cos z bulla w sobie-chyba spojzenie.jako jedyna jest chyba zdrowa.
za nia siedzial stary wilczur.szary bury kulejacy i zaraz sie zawinal do wyjscia-plochliwy.

psy poszly do zostawionego przez monike jedzenia.sunia chyba nie zostala dopuszczona.[/SIZE][SIZE=2]ona jest do wziecia od reki.wyglada na zdrowa, wesola towarzyska..kiedy podchodzi kuli sie tak jakby nieraz oberwala jednak nie widac tego po ciele.nie ma blizn.jest mlodziutka.[/SIZE]
[SIZE=2]chciala jechac z nami..pobiegla kawalek potem skrecila do lasu do wyspanego suchego..niestety;(szybko odjechalismy,zostala tam..

dalej

pojechalismy sprawdzic te dwa psy za brama.

sa- stary pies i stara suka z ogromnymi cyckami(?????mam nadzieje ze to z wielu ciaz i teraz nie ma tam maluchow)

sasiedzi mowia to samo co karmicielka.
mowia ze psow bywalo wiecej.
ze znikaly w dziwnych okolicznoscach.
ze szczeniaki sa wywozone prawdopodobnie.
ze teraz sa te dwa ale kiedys to sie ciagle zmienialy.
ze nie jeden a wiecej tam zginelo..ze chodza plotki
ze to [B]psy ze schronisk[/B].
ze p doktor(wlascicielka) chyba musi przemykac sie nad ranem i je karmic.chude nie sa..ale co z tego;(nikt tam nie mieszka od 8 lat!

u obrozy wilka wisi kawalek lancucha..podobno byl ktos z tozu wszedl tam i stwierdzil ze psy w szopie nie maja nic i zadnychwarunkow i...i wiecej nikt nic nie wie.
nic nie zrobiono.przynajniej dla psow nic sie nie zmienilo.

zdjecia beda zaraz.monika narazie cos tam zalatwia bedzie pozniej.





[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img148.imageshack.us/img148/191/m15wd.png[/IMG]

[IMG]http://img238.imageshack.us/img238/3710/m23po.png[/IMG]

[IMG]http://img72.imageshack.us/img72/9466/m37dc.png[/IMG]

[IMG]http://img148.imageshack.us/img148/4946/m47dc.png[/IMG]

[IMG]http://img72.imageshack.us/img72/4503/m50xu.png[/IMG]

[IMG]http://img238.imageshack.us/img238/360/m68nu.png[/IMG]

[IMG]http://img238.imageshack.us/img238/7451/m87gn.png[/IMG]

[IMG]http://img238.imageshack.us/img238/5322/m75ci.png[/IMG]

[IMG]http://img238.imageshack.us/img238/1320/m93fu.png[/IMG]

[IMG]http://img157.imageshack.us/img157/6595/m103er.png[/IMG]

[IMG]http://img157.imageshack.us/img157/6131/m119vo.png[/IMG]

[IMG]http://img157.imageshack.us/img157/5431/m123kj.png[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

o rany....

zabić sie można.
Sluchajcie trzeba biedakom pomoc.
Proponuje tymczasowo skombiniwac psiakom budy- dokarmiac je i OSWAJAC!!!

Jedna buda jest do natychmiastowego odbioru w łbiskach za Piasecznem (gorzej z transportem)

Trzeba by jakos złapac tego psiaka z chorą łapka, ale jak?:p :placz:

Link to comment
Share on other sites

Planujemy z dziewczynami uprzatnac jedno z pomieszczen - polozyc jakies czyste koce , zostawic jedzenie , miski z woda.
[B]Kto chetny do pomocy???[/B]
Trzeba choc troche poprawic ich warunki :shake:
przed nami ciezka praca - oswajanie towarzystwa-(musimy czesto sie tam krecic-moze w koncu zaufają) musza ;)

Łapanka i schronisko - jak dla mnie to średni pomysł - psy zapewne uciekna i tak predko nam nie zaufają.

Rozmawialam z Asiaf1 - w sobote postaramy sie dostarczyc psiakom troche słomy (troche znaczy tyle ile zmiesci sie do samochodu ;) )
Kochani roboty jest cała masa !!!ale ludkow brak :-(
Kto chcialby jeszcze pomoc tym biedakom?

Pilnie poszukiwane osoby z Grochowa -
ja nie bede w stanie dowozic autobusem (codziennie) karmy dla 4 psow...(oby dla 4 )
Pomozcie , prosimy!!

Jak juz gagucia wspominala Ruda sunia jest do natychmiastowego zabrania , sama sie o to prosi
Macie jakies propozycje? :shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...