Szarotka Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Mowilam na poczatku, ze musicie zrobic z Misia tak jak przy rozwodzie, troche tu troche tam :):) Albo tak jak bylo przedtem, Jasza chodzilas do Misi z Reksiem na spacer. Psy potrzebuja kontaktu z czlowiekiem, ale wolnosc tez ma swoje zalety, dlatego najlepiej dla psa to tzw. dom z wybiegiem. Quote
maciaszek Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Oj, nie zazdroszczę Ci. Decyzja rzeczywiście bardzo trudna do podjęcia... A może niech Misia zostanie na razie na kopalni, a gdyby za jakiś czas zdarzyło się tak, że nie będzie mogła tam zostać to wtedy ją weźmiesz? A w międzyczasie przyzwyczaisz ją bardziej do siebie i do Reksia. I mąż może zmieni zdanie? Nie wiem... Tak trudno coś doradzić. Sama bym nie umiała podjąć decyzji. Quote
amikat Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 a ja myśle że decyzję podejmie sama Misia. Udomowiła sie , zaufała ludziom ale lubi swoja KOPALNIĘ i wolność. Dajcie jej czas. Zobaczycie sami co zrobi Quote
Jasza Posted March 4, 2010 Author Posted March 4, 2010 Byliśmy dzisiaj u weterynarza ostatni raz na szczęście. Misia dostała zastrzyk i Pani Małgosia ściągnęła jej szwy. Malutka była bardzo dzielna! Dostała cały kartonik próbek Hills'a. Wychodziły z Reksiem w tempie nadzwyczaj szybkim... Za dwa tygodnie Misia będzie miała szczepienie przeciwko wściekliźnie. Miałam dzisiaj okazję i przyjemność poznać Pana Krzysztofa - przyjechał do Misi z wałówką. Kolejna dobra dusza i Anioł Stróż Misi. Ma mała szczęście, że otacza ją tylu wspaniałych ludzi. Pan Krzysztof nagrał kilka filmików z księżniczką w roli głównej, podobno Panowie mają je dzisiaj "obrobić" i wkleić na wątek. Jak przyszłam dzisiaj do niej, to pięknie się przywitała, serce mi uciekło do żołądka...Pierwszy raz przybiegła do mnie machając ogonkiem, taka sama jak zawsze, a jednak inna... Ja się w ogóle łatwo wzruszam jeżeli chodzi o psy, ale na jej punkcie mam fiksację totalną i każde jej spojrzenie, każde merdnięcie ogonkiem, sprawia, że buzia sama się śmieje! Decyzja nie jest łatwa dla mnie, choć oczywista dla wszystkich tych, którzy Misią się opiekowali do tej pory... To tylko ja się miotam, ja mam chaos w głowie... Na razie futrzaki śpią, po wieczornym spacerze. Poszalały dzisiaj trochę, bo Reksio na nowo zakochał się w Misiowych oczach i zaczepiał ją dopóty, dopóki się troszkę nie ośmieliła i z nim nie pobawiła... Jutro Misia idzie do pracy. Czekamy na relacje Panów. Zapłaciliśmy dzisiaj 14 PLN. Jesteśmy juz stałymi klientami. Quote
Jasza Posted March 4, 2010 Author Posted March 4, 2010 [quote name='amikat']a ja myśle że decyzję podejmie sama Misia. Udomowiła sie , zaufała ludziom ale lubi swoja KOPALNIĘ i wolność. Dajcie jej czas. Zobaczycie sami co zrobi[/QUOTE] Właśnie...gdybym mogła ją spytać.. To znaczy spytać mogę, ale gdyby Misia mogła mi odpowiedzieć.. Quote
Jasza Posted March 4, 2010 Author Posted March 4, 2010 [quote name='amikat']a ja myśle że decyzję podejmie sama Misia. Udomowiła sie , zaufała ludziom ale lubi swoja KOPALNIĘ i wolność. Dajcie jej czas. Zobaczycie sami co zrobi[/QUOTE] Właśnie...gdybym mogła ją spytać.. To znaczy spytać mogę, ale gdyby Misia mogła mi odpowiedzieć.. Quote
Awit Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 A ja mam niezmienne zdanie. Misia powinna mieszkać u Ciebie Jaszo, pięknie się przyzwyczaja, jest szczęśliwa i jak zostanie będzie coraz bardziej szczęsliwa... A jak sie przywyknie do mieszkania na kopalni, i przyjdzie okres, że będzie musiała być w domu, wtedy będzie jej trudniej się przyzwyczaić niż teraz..... Oj, ja mam dwa psy i dwa pieseczki w domu to frajda:-) A poza tym Ty ją kochasz, a pies potrzebuje kochajacego właściciela Quote
Jasza Posted March 4, 2010 Author Posted March 4, 2010 Kocham ją bardzo, bardzo... Jeżeli będziemy z Reksiem wracać do domu z kopalni i Misia pójdzie z nami, tak będzie. Jeżeli będzie chciała zostać - tak będzie. Ale łatwo mi nie jest. Przez ten tydzień schudłam ponad 4 kilogramy. Wyglądam jak śmierć ( określenie mojej mamy).. Albo popadnę w jakiś obłęd, albo wszystko się musi we mnie uspokoić. Quote
maciaszek Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Jaszka, do kuchni marsz się obżerać! Utyć, nabrać sił i masy! I nie stresować się tak, bo się wykończysz :(. Quote
adas500 Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 FILMIKI OD MISI [URL]http://www.fotosik.pl/video/34a8b497f40bc267.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/video/a097621234573dd7.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/video/15597463e6f8b96d.html[/URL] Quote
Szarotka Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Widac, ze mala bardzo ladnie slucha :):) no i ladnie z reki wyjada :):) Quote
zerduszko Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 [quote name='adas500']FILMIKI OD MISI [URL]http://www.fotosik.pl/video/34a8b497f40bc267.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/video/a097621234573dd7.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/video/15597463e6f8b96d.html[/URL][/QUOTE] Jakby się tak historia ni skończyła, to są jakieś plusy. Misia nie jest już dzika, nadaje się do mieszkania do bloku, w duże mrozy i słoty będzie mogła spać w stróżówce. Same dobre wieści :) Quote
Jasza Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 Dzięki za filmiki! Podziękowania dla Pana Radka! Dzisiaj w nocy dwa razy Misia mnie obudziła. Za pierwszym razem dyszała, nie wiedziałam, o co chodzi, wyszłam z nią przed blok, Misia się wysikała i szybciutko do domu. Za drugim razem - była koopa i znowu do domciu. Rano, jak wychodziliśmy na spacer, machała ogonkiem jak szalona. Poszliśmy na Hugoberg, bo śnieg spadł i było jasno. Puściłam smycz Misi na ziemię i biegały z Reksiem po polu.. Tarzała się jak szalona, skakały, ale co chwilkę podbiegała do mnie, dotykała noskiem kolan, reagowała na cmokanie... Moje słoneczko!:loveu::loveu: Jak wracaliśmy na osiedle, prowadziła prosto do naszej klatki schodowej... Rano przyjechał Pan Adam i Misia pojechała do pracy.. Ciekawe, czy potrafilaby i chciałaby zostawać sama z Reksiem w domu... Za każdym razem jak idę do łazienki, albo do przedpokoju, zeskakuje z wersalki i biegnie pod drzwi... Ech, mówię Wam...lekko nie jest.. Ale machanie jej ogonka, i to kiedy sama podchodzi i z wyraźną przyjemnością nadstawia główkę do glaskania - bezcenne, niesamowite doświadczenie...:oops::loveu: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=AeTZwG5t-Qo[/URL] [CENTER][SIZE=3][I][B]"Jestem dzikością zamkniętą w klatce [/B][/I][/SIZE] [I][B][SIZE=3]Jestem rosnącą siłą którą zatrzymałeś w miejscu [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Jestem drzewem sięgającym po słońce [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Proszę, nie zatrzymuj mnie [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Proszę, nie zatrzymuj mnie [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Jestem toczącą się falą bez ruchu [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Szklanką wody tęskniącą za oceanem [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Jestem asfaltowym kwiatem wyrywającym się na wolność [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Ale ty mnie zatrzymujesz [/SIZE][/B][/I][/CENTER] [CENTER][I][B][SIZE=3]Uwolnij mnie [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Uwolnij mnie [/SIZE][/B][/I][/CENTER] [CENTER][I][B][SIZE=3]Jestem deszczem który na ciebie pada [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Przed którym chronisz się pod dachem [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Jestem ogniem płonącym rozpaczliwie [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Ale ty mnie kontrolujesz [/SIZE][/B][/I][/CENTER] [CENTER][I][B][SIZE=3]Uwolnij mnie [/SIZE][/B][/I] [I][B][SIZE=3]Uwolnij mnie" :-([/SIZE][/B][/I][/CENTER] Quote
Jasza Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 No i Adas500, jak tam Misia? Patrol był? Jadła coś? Czekam na relację..jak zwykle... Quote
Andzike Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Jaszka, no nie mogę... Jak Ty to opisujesz to mi się mokro w oczach robi... I jeszcze ten wiersz... Bardzo się cieszę, że u Misi wszystko ok !!! Quote
amikat Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 hana. Jaszka - JEDZ!!!!! Ten macierzyński Ci nie służy... Quote
amikat Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Misia nasza kochana. Jaszka - MASZ JEŚĆ!!!!! Ten macierzyński Ci nie służy... Quote
Jasza Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 Ja jem jak smok, tylko, że wszystko spalam chyba.. Nie mam wieści żadnych dzisiaj, więc chyba dobrze wszystko, nie mogę tak wydzwaniać ciągle, bo mnie tam wyklną..Ale czekam bardzo na każde słowo... Quote
Jasza Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 No i już są wieści. Misia była na patrolu, ale było jej zimno i wrócili z Panem Krzysztofem do stróżówki. Teraz jest jej zimno, a jak ona wytrzymywała mrozy? Deszcz? Śnieg? Strach był silniejszy.... Quote
Jasza Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 No i już są wieści. Misia była na patrolu, ale było jej zimno i wrócili z Panem Krzysztofem do stróżówki. Teraz jest jej zimno, a jak ona wytrzymywała mrozy? Deszcz? Śnieg? Strach był silniejszy.... Quote
magdola Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Jaszko ona juz do ciepełka przywykla ;) zdjecia nie oddaja jej uroku tak jak filmiki [URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZSfox000"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_3_3.gif[/IMG][/URL] a moje pchly zaczely wariowac przy ostatnim...tam gdzie hałkała :) Quote
Jasza Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 Cudna jest, no nie? Powiem Wam szczerze, że ma pysiol taki uroczy, z tą białą, jakby zamoczoną w mleku bródką, z oczami jak węgielki, z niesforną "czupryną", że można naprawdę wymięknąć... Kurcze, mogłabym treny pisać o niej, jak Kochanowski o Orszulce...:roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.