Jasza Posted September 22, 2012 Author Posted September 22, 2012 Zapraszam na kolejny bazarek obrazkowy: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232641-Akwarelki-III-Dla-suczki-i-jej-córek-Do-03-10-do-20-00?p=19707914#post19707914[/URL] Quote
magda222 Posted September 22, 2012 Posted September 22, 2012 [quote name='Jasza']Zapraszam na kolejny bazarek obrazkowy: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232641-Akwarelki-III-Dla-suczki-i-jej-córek-Do-03-10-do-20-00?p=19707914#post19707914[/URL][/QUOTE] Lecę tam :) Quote
Jasza Posted September 24, 2012 Author Posted September 24, 2012 Byliśmy w parku świerklanieckim w niedzielę. TŁUMY. Psy na samym początku, jak tylko wyszły z samochodu, były tak omamione ilością dźwięków i zapachów, tak bardzo chciały wszystko powąchać, usłyszeć i zobaczyć W TEJ CHWILI , że czułam się, jakbyśmy przyjechali do [I]miasta[/I], my,wieśniaki totalne. Wstyd. Poszliśmy od razu gdzieś na boczne rubieże, ogony się uspokoiły i dopiero potem [I]do ludzi[/I]. Ale ogólnie - ciężko. Mam jednak totalnie wsiowe, niewychowane burki, wreszcie siedliśmy gdzieś pod wielkim hamerykańskim modrzewiem, w słońcu grzejącym przez dziurki grubego swetra i obserwowaliśmy sobie z boku i z dala tą ludzką tłuszczę przechadzającą się we wszystkich kierunkach, rolkarzy, rowerzystów, dzieci mknące na trójkołowych pojazdach, babcie rozprawiające o końcu świata ( - Ja, ale wtedy jo już niy byda żyła.. - Ale właśnie ożyjesz!!) Na szczęście na polance obok mieszkały myszy, więc Misia urządziła pseudopolowanie. Skakała jak łania, podkurczając pod siebie łapki w locie, kopała i oplatała się milionem pajęczyn. Fajnie było.:p Ale następnym razem pojedziemy w deszczowy dzień listopadowy. I będziemy się cieszyć parkiem puściejszym. Dzisiaj idziemy na Hugoberg i znowu możemy mieć brudne kolana, powyciągany sweter i tarzać się w zeschłej trawie. A. w Świerklańcu polecam gorące laskowe orzeszki! Quote
Patmol Posted September 24, 2012 Posted September 24, 2012 a zdjecia??? gdzie???? ja tez jestem totalnie nie wiem co :diabloti: bo zawsze tłumy omijam i jak są festyny i takie tam, to nadrabiam drogi, żeby tylko ominąć :oops: a mieszkam w centrum miasta -no, może nie zbyt dużego, ale jednak miasta i to takiego w którym bardzo często coś się dzieje -festyny, jarmarki, święta ulicy i koncerty i pochody i w :oops:ogóle Quote
Jasza Posted September 24, 2012 Author Posted September 24, 2012 Bez zdjęć. Nie miałam weny w ogóle. Za to rankiem ( też niedzielnym) jak wracaliśmy ze spaceru to dwóch gostków-wyrostków splunęło mi prawie na buty, charknęło, mówiąc obrazowo i jeden z nich dodał: -Patrz, frajer z dwoma psami. (Frajer - to o mnie jak mniemam). Żadna riposta oczywiście nie przyszla mi do głowy. I nie wiedziałam,że takie coś potrafi mnie tak rozdrażnić. Myślałam,że jestem ponad to. Tydzień temu spotkaliśmy na swojej drodze dziadka i babcię. Siwe gołąbeczki. Dziadek na nasz widok rzekł: - Dwa psy. Jakby jeden [I]jej[/I] było mało. I pokręcił głową. No,koniec wyżalania się.:p Quote
Pegaza Posted September 24, 2012 Posted September 24, 2012 Nic tylko napisac wrrrr niby 2 inne sytuacje inne osoby zdawalo by sie myslec ze dziadki madrzejsze a jednak glupie jak te charkały.. Quote
maciaszek Posted September 24, 2012 Posted September 24, 2012 Fujjjj, charkające świnie! Ja charkającym na ulicach rzucam, ot tak, mimochodem: "ciekawe czy u siebie w domu też Pan/Pani tak charka na dywan/podłogę...". Na ich twarzach maluje się zdziwienie... Quote
Awit Posted September 24, 2012 Posted September 24, 2012 Moje psy są miastowe pełną gębą. Kilka razy w życiu jechały tramwajem. Do dalszego parku chodzimy rzadko, a jak coś się tam dzieje, to i w naszym bliższym parku staram się uważać. Nie lubią tłumów, denerwują się. Warszawianki:-) Brzydzą mnie ludzie którzy wysmarkują się palcami i strzepują na chodnik. I ci co wycharczą z wnętrza ciała na ulicę. Wolałabym w psią kupę wejść niż w charchy takiego obrzydliwca. Quote
Jasza Posted September 25, 2012 Author Posted September 25, 2012 Mnie też to obrzydza :question:. Ale jak mi już ktoś spluwa pod nogi, to szczyt. Co zrobić. Quote
Jasza Posted September 26, 2012 Author Posted September 26, 2012 [IMG]http://zazie.com.pl/wp-content/uploads/2012/09/theyellowdogproject.jpg[/IMG] Oklejam Reksia na żółto .... Quote
Patmol Posted September 26, 2012 Posted September 26, 2012 ja mam smycz żółtym dla Caillou nawet nie wiedziałam, że to coś znaczy Quote
Jasza Posted September 26, 2012 Author Posted September 26, 2012 Ja też nie ;-) I wątpię, żeby ktokolwiek na to zwracał uwagę...:p Quote
Andzike Posted September 26, 2012 Posted September 26, 2012 O, ciekawe to z tym żółtym :) Na mnie też dziwnie patrzą jak idę z dwoma psami i z wózkiem... Quote
Patmol Posted September 28, 2012 Posted September 28, 2012 i na mnie [url=http://smayliki.ru/smilie-1203555207.html][img]http://s19.rimg.info/f5aeb5e319be32dd400f52fff75d6712.gif[/img][/url] jak idę z dwoma psami a wokoło i skacze biega 9-letni chłopiec ostatnio jacyś ludzie chcieli mnie nawracać podeszli z ulotkami i chcieli;i mi je wręczyć ale....uświadomili sobie, ze chyba w zęby bym je musiała wziąć Quote
Jasza Posted September 28, 2012 Author Posted September 28, 2012 Patmol, to akurat plus, że Cię ulotkami nie męczą :eviltong: Quote
Jasza Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 W sobotę działkowaliśmy, w niedziele byłyśmy z Mamą na grzybach. Pięknie. Ogony biegały miedzy drzewami opajęczynkowane, przystrojone rzepkami, szczęśliwe. Mama znajdywała grzyby a ja podziwiałam pierwsze kolory jesieni. Misia nasikała na jednego maślaczka żółtego, malutkiego, więc ma zaliczony pierwszy grzyb w swoim życiu. Mama próbowała podtykać im grzyby pod nos i sprawić, żeby ich szukały...no, niestety.:p Fajnie było. Jak wracałyśmy, zrobiłyśmy sobie skrót przez dawną plażę nudystów. Okazała się być jak najbardziej aktualna i Mama by się udławiła kanapką z awokado na widok kilku gołych grubasów :diabloti: Quote
Pegaza Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 Tez działkowalam 2 dni u siebie..i tez bylismy wczoraj na grzybach,w lesie grzybkow maławo ale znależliśmy je na łące gdzie rosną brzózki...dziś zupa grzybowa ugotowana, reszta zamrożona;) a że im się chciało rozbierac do rosołu przy takiej pogodzie w sumie aż tak ciepło nie było by leżec nagusienko;) hehe Quote
maciaszek Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 [quote name='Jasza']Jak wracałyśmy, zrobiłyśmy sobie skrót przez dawną plażę nudystów. Okazała się być jak najbardziej aktualna i Mama by się udławiła kanapką z awokado na widok kilku gołych grubasów :diabloti:[/QUOTE]:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Widzę, że zbieranie grzybów przebiegło z atrakcjami ;). Quote
magda222 Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 A gdzież to w pobliżu plaża nudystów się znajduje? :) Quote
ania shirley Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 Zapalczywi ci nudyści.... Zimą też przychodzą???:roll: Quote
Jasza Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 Na Stargańcu, po drugiej stronie tej piaszczystej plaży. Podobno jest tam od kilkunastu lat, jeśli nie więcej. Zimą musimy sprawdzić ;-) Quote
magda222 Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 [quote name='Jasza']Na Stargańcu, po drugiej stronie tej piaszczystej plaży. Podobno jest tam od kilkunastu lat, jeśli nie więcej. Zimą musimy sprawdzić ;-)[/QUOTE] Mikołów? Zimą to pewnie gołe morsy morsują ;) Quote
Pegaza Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 [quote name='magda222']Mikołów? Zimą to pewnie gołe morsy morsują ;)[/QUOTE] Wg mnie to za Kochłowicami jest;) Quote
Jasza Posted October 2, 2012 Author Posted October 2, 2012 Za Kochłowicami, w drodze na Mikołów. Najlepiej skomentowała to moja Matka :p Zarumieniona jak pensjonarka, jak ich minęłyśmy nabrała powietrza w płuca i wypaliła: "Wszystko powiem tacie!" :diabloti: Kilka dni temu umówiła się z Tatą na zakupy w jakimś markecie budowlanym. Mieli ją "zgarnąć" samochodem, bo Tatę podwoził kolega. Czekała punktualnie przy ruchliwej drodze spod wieży telewizyjnej na Chorzow. Na poboczu ;-) I zatrzymal się samochód, ale nie z Tata i kolegą. "Pan chętny" zacmokał, Mama mu nagadala, wcisnęła torebkę pod pachę i poszla z dumnie uniesioną glową :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.