GoskaGoska Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Poker pisze o tym ktory jest również we Wroclawiu taki sam szkieletor: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177176-PRAWIE-ZAGLODZONY-NA-SMIERC-PRZERAZLIWiE-CHUDY-PIES-SZUKA-POMOCY-prosi-o-DT[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 [quote name='GoskaGoska']Poker pisze o tym ktory jest również we Wroclawiu taki sam szkieletor: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177176-PRAWIE-ZAGLODZONY-NA-SMIERC-PRZERAZLIWiE-CHUDY-PIES-SZUKA-POMOCY-prosi-o-DT[/url][/QUOTE] ja się pytam o red nosa ;) czekam na decyzje wszystkich wpłacających i deklarujących. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 [quote name='agaga21']słuchajcie, borys już zabrany ze schroniska. dziewczyna, która go wyciągała (ze straży dla zwierząt) stwierdziła, że zostawi go sobie na DT. pies ma odmrozenia, zapalenie płuc, jest słabiutki. postanowiła się nim zaopiekować do czasu wyleczenia i znalezienia mu domu. (...) [/QUOTE] Wspaniale, czyli zostaje we Wrocławiu. Tak? Ta osoba poradzi sobie finansowo z leczeniem psiaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 [quote name='agaga21']słuchajcie, borys już zabrany ze schroniska. dziewczyna, która go wyciągała (ze straży dla zwierząt) stwierdziła, że zostawi go sobie na DT. pies ma odmrozenia, zapalenie płuc, jest słabiutki. postanowiła się nim zaopiekować do czasu wyleczenia i znalezienia mu domu. na moje konto wpłynęło do tej pory: [B]60[/B]zł EWA MAGDALENA P. [B]20[/B]zł KARINA M. [B]100[/B]zł OD HODOWLI TABOO [B]150[/B]zł AGNIESZKA K. [B]100[/B]zł OD MARCHEWY [B]razem: 430zł[/B] i teraz pytanie-prośba(?) czy zechcecie przeznaczyć te pieniądze na to, by wyciągnąć ze schroniska i umieścić w hoteliku u mariamc tego pitka? [IMG]http://img188.imageshack.us/img188/5046/dsc02924t.jpg[/IMG] [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/4066/dsc02927d.jpg[/IMG] tu jego wątek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/178785-KRAKA-W-SZKIELET-red-nose-z-odmroA-eniami-na-ciele-POTWORNIE-MARZNIE-W-SCHRONISKU[/url] [B]BARDZO PROSZĘ O DECYZJĘ WSZYSTKICH WPŁACAJĄCYCH.[/B] CZY ODESŁAĆ WAM WASZE PIENIĄDZE, CZY PRZENOSIMY JE I WASZE DEKLARACJE NA RED NOSKA?[/QUOTE] Moją wpłatę oczywiście proszę przekazać na tego pitka w potrzebie. Czy bazarki też mam zmienić dla niego,czy mają zostać dla Boryska? Za Borysa trzymam kciuki,aby szybko powrócił do zdrówka,a jego opiekunce wielkie dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 [quote name='GoskaGoska']Poker pisze o tym ktory jest również we Wroclawiu taki sam szkieletor: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177176-PRAWIE-ZAGLODZONY-NA-SMIERC-PRZERAZLIWiE-CHUDY-PIES-SZUKA-POMOCY-prosi-o-DT[/url][/QUOTE] Śledzę wątek tego biedaka i o ile pamiętam, pojawiła się poważna oferta pomocy [quote name='czerda']w takim razie weżmiemy go na fundację do hotelu my też mamy dużo psów , ale Rufus powinien być jednym z nich w Obornikach weterynarz który kocha zwierzęta ---niestety znam wielu innych---może na dniach zwiększyć ilość miejsc hotelowych a nawet wziąć psa do siebie , leczyć go , a my będziemy szukali adopcjii , robili ogłoszenia i zbierali pieniądze miejsce jeśli się zdecydujemy może byc za kilka dni i???[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 [quote name='majqa']Wspaniale, czyli zostaje we Wrocławiu. Tak? Ta osoba poradzi sobie finansowo z leczeniem psiaka?[/QUOTE] tak, zostaje we wrocławiu. andzia69 mówiła, że dziewczyna póki co bierze leczenie na siebie. jesli by się okazało, że jest ono bardzo kosztowne, to wtedy najwyżej pprosi o jakąś pomoc, ma też się tu na wątku odezwać i na bieżąco podsyłać informacje o borysku. [quote name='MARCHEWA']Moją wpłatę oczywiście proszę przekazać na tego pitka w potrzebie. Czy bazarki też mam zmienić dla niego,czy mają zostać dla Boryska? Za Borysa trzymam kciuki,aby szybko powrócił do zdrówka,a jego opiekunce wielkie dzięki.[/QUOTE] dziękuję marchewa. ty zdecyduj na co pójdą pieniądze z bazarków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 to do Agnieszki 32 tylko, ze na razie dalej siedzi , więc nie wiem co z tym planem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Andzia - Aresik proponował kubrak. Może jednak Borys go potrzebuje? Zapytaj, proszę, tej kobitki ze Straży, która go zabrała. I o to zapalenie płuc:shake:. Jeśli będzie mu podawać jakieś ludzkie leki - niech da znać, dostarczę jej. Często weterynaryjne, bardzo drogie, mają w składzie to samo co dla ludzi i można z powodzeniem zamienić. TZ jest farmaceutą, przeliczymy na wagę psa i będzie dobrze. Oczywiście za zgodą weta. Nawet do iniekcji, może wziąć ode mnie i tylko wet by podawał albo ona sama. Mój tel 0 694 795 026 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 wiem ,że to wątek Borysa, ale on jest bezpieczny.Martwi mnie nadal los obu kolejnych szkieletorów. Czy dr z Obornik weźmie wrocławskiego , a jeżeli tak, to kiedy ? I jak wtedy z kasą? Jeżeli on będzie miał bezpłatne leczenie, to mogę moje 20 zł przenieść na szkieletorka nie wrocławskiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 30, 2010 Author Share Posted January 30, 2010 [quote name='diuna_wro']Andzia - Aresik proponował kubrak. Może jednak Borys go potrzebuje? Zapytaj, proszę, tej kobitki ze Straży, która go zabrała. I o to zapalenie płuc:shake:. Jeśli będzie mu podawać jakieś ludzkie leki - niech da znać, dostarczę jej. Często weterynaryjne, bardzo drogie, mają w składzie to samo co dla ludzi i można z powodzeniem zamienić. TZ jest farmaceutą, przeliczymy na wagę psa i będzie dobrze. Oczywiście za zgodą weta. Nawet do iniekcji, może wziąć ode mnie i tylko wet by podawał albo ona sama. Mój tel 0 694 795 026[/QUOTE] Diuna - dzięki bardzo za ofertę pomocy:) Co do kubraczka - pisałam wcześniej Aresikowi, ze gdyby mógł to jak najbardziej:p tylko musi tu zajrzeć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aresik Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 Jestem, jestem. Komu mam wyslac ubranie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 w schronie na boksach jest oddana przez wlasciciela astka która już strasznie kaszle... może ją trzeba gdzies zabrac. macie jakieś miejsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 [B]czy komuś z wpłacających mam odesłać pieniądze na konto?[/B] jesli nie to całość przejmie red nosek z krakowa. andzia, czy osoba, która zaopiekowała się boryskiem, na pewno nie potrzebuje pomocy na jego leczenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 xmatrix załóż jej osobny wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 xmatrix załóż jej osobny wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 30, 2010 Author Share Posted January 30, 2010 [quote name='agaga21'] andzia, czy osoba, która zaopiekowała się boryskiem, na pewno nie potrzebuje pomocy na jego leczenie?[/QUOTE] na pewno;) jak by coś to będzie wołać:) Aresik - podam ci na pw numer do Moniki - to sobie ustalicie odbiór kubraczka:) Dzięki!:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 Andzia, zmień może tytuł watku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karinsien Posted January 30, 2010 Share Posted January 30, 2010 [quote name='agaga21'][B]czy komuś z wpłacających mam odesłać pieniądze na konto?[/B] jesli nie to całość przejmie red nosek z krakowa. andzia, czy osoba, która zaopiekowała się boryskiem, na pewno nie potrzebuje pomocy na jego leczenie?[/QUOTE] Dogo łazi tak jakby chciało, a nie mogło. Czy dobrze zrozumiałam, że Borys już ma domek? :multi: To super! Ja zwrotu pieniędzy nie chcę, niech idą na inną psinkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Borys ma tylko tymczas u innej osoby :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monikita Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Chciałam wyjaśnić że Borys w takim stanie trafił do schroniska tydzien temu. Bedziemy robic mu wymaz i antybiogram z ran , sączy mu sie ropa. Anita chyba że masz jakis dobry srodek którym smarowałąś zgredka? Kubraczek jak najbardziej potrzebny, u nas z kasa kruchą, Borys chodzi w podkoszulku- ale z BigStara :) Za chwilke wkleje zdjęcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Mimo wszystko zachęcam do zrobienia antybiogramu, da szansę od razu ucelować z antybiotykiem. Ośmieliłam się wypowiedzieć, ponieważ kiedyś się nacięłam leczeniem w ciemno w podobnym przypadku (a szkoda kasy na nietrafiony lek, co więcej, szkoda i czasu), na szczęście szybko się ocknęłam. W ranach z wydzieliną psina miała bakterie oporne na wiele antybiotyków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 31, 2010 Author Share Posted January 31, 2010 [quote name='monikita']Chciałam wyjaśnić że Borys w takim stanie trafił do schroniska tydzien temu. Bedziemy robic mu wymaz i antybiogram z ran , sączy mu sie ropa. Anita chyba że masz jakis dobry srodek którym smarowałąś zgredka? Kubraczek jak najbardziej potrzebny, u nas z kasa kruchą, Borys chodzi w podkoszulku- ale z BigStara :) Za chwilke wkleje zdjęcia[/QUOTE] Witaj Moniczko:loveu: Zgredek miał smarowane róznymi cudami...miał 2 razy robiony wymaz i 2 razy w tych ranach były 2 rodzaje gronkowca - szpikowany był antybiotykami, które na niewiele sie zdały...niestety on to robił ze stresu - wygryzał sobie te rany(wet nazwał to chorobą kojcową czy cos w tym stylu) - minęło mu to dopiero po 8 mies. pobytu u nas... Jeśli Borys tego nie wygryza proponuję kupić opatrunki ze srebrem koloidalnym i bandaż półelastyczny;) albo najprostsze - rivanol w żelu - wysusza i odkaża - no albo jeszcze jest taki specyfik pt. CURIOSIN® żel - działa cuda;) antybiogram jak najbardziej - można zrobic:lol: No i dawaj znac co u szkielecika:p ja od 2 dni usiłuję cokolwiek napisac na dogo - szlag mie trafia i jak mi się juz uda otworzyc jakis wątek to jak sie zaloguję i usiłuję wysłać posta to mi się wywala...normalnie mam dosć:angryy: Aresik - jeśli mozesz - skontaktuj się z Moniką w sprawie tego kubraczka;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Aresik już dostał ode mnie namiar na Moniki gg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 prosimy o zdjęcia boryska, który tyle serc poruszył i dzięki któremu prawdopodobnie uda się uratować kolejne psie nieszczęście-pitka z krakowa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 tak, ten pit to też dramat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.