Jump to content
Dogomania

Bezdomne koty z portu przeładunkowego PROSZĄ O POMOC


Cudak

Recommended Posts

[quote name='Cudak']Dziękuję za wpłaty na konto Fundacji Kocia Dolina:

12.08.13 Joanna Ł., Warszawa 30
12.08.13 bartosz Z., Warszawa 25
14.08.13 Marek R., Chojnice 50
19.08.13 Aleksandra P.-R., Katowice 10
22.08.13 Jadwiga Ż., Chełmek 5
06.09.13 Joanna Ł., Warszawa 30
12.09.13 Bartosz Z., Warszawa 25
01.10.13 Jadwiga Ż., Chełmek 10
02.10.13 Joanna Ł., Warszawa 10

i nadal bardzo prosimy o wsparcie, żeby zimą nasze portowe koty pełne brzuszki miały i wszystkie przeżyły ten trudny zimowy czas...[/QUOTE]
Jadwiga Ż >Chełmek > to sem ja.;)
Przykro mi ,że tak mało ,ale wiecej nie jestem w stanie.:-(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przepraszam, coś mi się na dogo poprzestawiało i wszystko jest wielkie, utrudnia to czytanie i pisanie. Nie wiem, jak to pomniejszyć, żeby wszystko wróciło do normalnych rozmiarów?

Do kociaków osobiście wybrać się nie mogę niestety :( ale dostały jedzonko od kasiar1234 z miau :) i zamówiłam makaron i karmę z pieniążków, które uzbierały się na konto Fundacji, więc na jakiś czas będą zabezpieczone.

Link to comment
Share on other sites

Wciśnij jednocześnie przyciski ctrl i - (minus). I tak tyle razy, aż wróci do normalnej wielkości ;)
Pozdrawiam koty, jak już się odezwałam ;) Też słyszałam, że zima ma być mroźna...
PS. Kamila Proc, uśmiałam się jak przeczytałam o Twoich kulinarnych zmaganiach z kurczakiem w winie :D
Cudak, też jestem wege :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bric-a-brac']Wciśnij jednocześnie przyciski ctrl i - (minus). I tak tyle razy, aż wróci do normalnej wielkości ;)
Pozdrawiam koty, jak już się odezwałam ;) Też słyszałam, że zima ma być mroźna...
PS. Kamila Proc, uśmiałam się jak przeczytałam o Twoich kulinarnych zmaganiach z kurczakiem w winie :D
Cudak, też jestem wege :)[/QUOTE]
a dzieki, przynajmniej sie staralam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Clean']fajnie że kociaki nie będa mieć pustych brzuszków:-)
Powiedzmy że prawie jestem wege, bo czasami jem ryby, unikam też mleka bo mi tych biednych krówek żal...[/QUOTE]

Ale mleko to krówki muszą dawać i to dla ich dobra, bo inaczej dostałyby zapalenia wymion :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cudak']Żeby miały mleko, muszą rodzić[/QUOTE]

Niestety właśnie tak.. jak tylko laktacja się zmniejsza - następna ciąża, potem oddzielony szybciutko od niej cielaczek - i doimy dalej!
O losach cielaczka nie ma co pisać nawet..
Jest nas już 4, bo ja też jestem wege

Link to comment
Share on other sites

Tragedia, to już nie te czasy, kiedy krówki pasły się cały dzień na łace a wieczorem wędrowały do obory, każda na swoje miejsce wyściełane słoma.Nie wiem jak to dokładnie jest z ta laktacja u krów ale ja jakoś nie pamiętam żeby u mojej babci te krówki non stop były w ciaży, a dojone były codziennie.Może któraś z Was mnie oświeci?O biednych cielatkach nie wspomnę:-(Jak się można zachwycać kruchutka cielęcinka?Przecież to okropne.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz co Clean, ja mieszkam na wsi. Codziennie przed moim domem na łące pasą się krowy całymi dniami. Niby fajnie... Pomijając, że są to maszynki do rodzenia cieląt i dawania mleka, to przykro mi jak na największe burze, z gradem i piorunami, nie zawsze 'właściciele' mają czas pomyśleć, by te stworzenia ściągnąć z powrotem do obory. Własne samochody i inne materialne rzeczy pochowają, przykryją. Ale na żywe istotny często nie starczy czasu... Niby te krowy są ich chlebem, dzięki nim się utrzymują, a wdzięczności i przyzwoitości za grosz.

Kruchutkie cielęcinki to delikatny wątek wśród mieszanej społeczności, także nie-wegetarian. Ja raczej unikam epatowania swoimi poglądami w tej kwestii, bo jednak żyję wśród wszystkożerców, a ludzie mają różny próg tolerancji innych opinii. Zwykle wolę ugryźć się w język...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Clean']Tragedia, to już nie te czasy, kiedy krówki pasły się cały dzień na łace a wieczorem wędrowały do obory, każda na swoje miejsce wyściełane słoma.Nie wiem jak to dokładnie jest z ta laktacja u krów ale ja jakoś nie pamiętam żeby u mojej babci te krówki non stop były w ciaży, a dojone były codziennie.Może któraś z Was mnie oświeci?O biednych cielatkach nie wspomnę:-(Jak się można zachwycać kruchutka cielęcinka?Przecież to okropne.[/QUOTE]

[URL="http://www.weganizm.com/mleko%20info.html"]http://www.weganizm.com/mleko%20info.html[/URL]
Clean - tutaj krótka, acz treściwa informacja

Link to comment
Share on other sites

Z bazarku dla kotów uzbierało się 133,50 zł, z tego 112 zł pójdzie dla kociaka z wątku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244628-12-15-18-kocia-tragedia-Pro%C5%9Bba-o-pomoc[/url] (muszę zwrócić DT pieniążki za leczenie, a brakuje dokładnie 111,89 zł), a 21,50 zł wpłacam na konto Fundacji Kocia Dolina na karmę dla portowych kotów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cudak']Z bazarku dla kotów uzbierało się 133,50 zł, z tego 112 zł pójdzie dla kociaka z wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244628-12-15-18-kocia-tragedia-Prośba-o-pomoc[/URL] (muszę zwrócić DT pieniążki za leczenie, a brakuje dokładnie 111,89 zł), a 21,50 zł wpłacam na konto Fundacji Kocia Dolina na karmę dla portowych kotów.[/QUOTE]

Cudak, jak Ty pięknie bazarkujesz :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...