-
Posts
73 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by zołzowata
-
Nie słyszałam jeszcze o hodowcy, który rezygnuje z opłaty za szczeniaka z rodowodem fci by znaleźć mu dobry dom. Szacun :)
-
Zgodzę się tylko do pewnego momentu. Mam tybetana, który nigdy szkolony do obrony nie był, ale akurat w jego przypadku jestem pewna, że nie tylko by stanął w mojej obronie, ale też z lubością pokiereszował napastnika czy tylko osobę, która w jego oczach stanowiła by zagrożenie :)
-
Owszem, były, a raczej od nich się zaczęło. Czy w momencie strzału jakakolwiek sarna znajdowała się w pobliżu psów, to już niestety, ale nie mamy żadnej pewności - a może psiaki akurat wracały już do właścicielki kiedy natrafiły na swojego kata? Również uważam, że za puszczenie psa luzem w lesie prawo przewiduje ciut mniej drastyczną karę niż jego odstrzał. Nie mówiąc już o tym, że szczytem hipokryzji jest wielka obrona przez myśliwych zwierzyny, która niedługo potem stanie przed lufą i skończy 'bezboleśnie' żywot, bo oni przecież nie chybiają nigdy - prościutko w komorę w 100%, nie ranią w żaden sposób i zawsze, ale to zawsze odnajdują postrzelone zwierzęta by je miłosiernie dobić.
-
No i jak tam sytuacja po powrocie męża? Przyznam, że zaciekawił mnie ten temat, ale jakoś tak wolę czytać go za dnia :-P
-
Do poczytania. Niektóre historie są naprawdę przerażające. http://www.dogomania.com/forum/topic/10873-ponadzmys%C5%82owe-postrzeganie-u-ps%C3%B3w-czyli-historie-o-duchach/
-
Na moich tybetanach foresto działa, ale nie będę go mogła stosować, bo powycierał im sierść na szyi, niestety. Tak więc znów się rozglądam, zastanawiam i kalkuluję.
-
Troch mi to przypomina wątek o psiarzach: jeśli nie życzymy sobie, żeby jakiś pies wchodził w kontakt z naszym, a właściciel tego psa ma to gdzieś, to nazywamy to chamstwem. Wg mnie tu jest w pewnym sensie zbliżona sytuacja. Nie wiem, czy nie należało by przeanalizować, kto ma większe prawa do czego. Tylko czy to coś da?...
-
Dorzucę tu jeszcze polskiego "Emila" (autor Jędrzej Fijałkowski)- wg mnie rewelacyjna, obfitująca w pełne humoru jak i bardziej melancholijne kawałki. Kolejna pozycja to "Sztuka ścigania się w deszczu" Garth Stein'a oraz "Uratować Sprite'a" Levin'a.
-
Pewnie :-) Ja natomiast jestem typem leniwca i zamiast warzyw podaję żołądki krowie nieczyszczone. Same plusy - oprócz ceny :-P
-
A propos, czy ktoś wie jak znaleźć wątek brytana na pupileo? Od ponad tygodnia nie mam możliwości podczytywać tej fascynującej dyskusji i nie wiem, co jest grane :nonono2:
-
Film Dokumentalny, który musicie obejrzeć!
zołzowata replied to Kunelkomaniaczka's topic in Okrucieństwo
Ja 'Ziemian' nie dam rady oglądać dłużej niż do drugiej minuty. I chyba nawet nie chcę. -
Przygarnę - białą bullterrierkę (NIEAKTUALNE)
zołzowata replied to TerrorZone's topic in Już w nowym domu
https://www.facebook.com/molosyadopcje/photos/pcb.595728263866676/595727893866713/?type=1&theater -
Mnie też denerwuje fakt, że olewają innych i robią co chcą, bo najczęściej im można naskoczyć :lmaa:
-
Podrzucę jeszcze jedną markę, bo raczej jej tu nie widziałam: White Wolf. Prosty skład, kilka rodzajów rybnych. Można popatrzeć :-)
-
Jezusie, padłam:D Zwłaszcza jak sobie wyobraziłam to gryzienie ewentualnie bezzębną paszczą:diabloti: Co absolutnie nie znaczy, że lekceważę problem. Wg mnie kocisko ma za dużo energii i za mało w łepetynie, żeby sobie jej rozładowanie jakoś inaczej zorganizować:evil_lol:
-
Bezdomne koty z portu przeładunkowego PROSZĄ O POMOC
zołzowata replied to Cudak's topic in Koty w potrzebie
Hopsajcie, kotowate! Coś tam może pomyślę:p -
[quote name='Maron86']Leży u nas prawie 20kg tej karmy.. żaden z psów jej tknąć nie chce, nawet te co na DT trafiły ze schroniska. Karma może w misce leżeć :roll:[/QUOTE] Mówisz o tej LIGHT, tak? Bo ja karmiłam 23M i znikała z prędkością światła i wylizywaniem dziury w misce, jako jedyna sucha. Może ta jest rzeczywiście mniej smaczna?:razz:
-
Ja bym próbowała tego typu: [url]http://www.koebers.pl/karma-08.html[/url] Dawniej karmiłam tą firma, mój brysio koopy miał najlepsze po niej w porównaniu z innymi, bezzbożówkami też. Dla mnie plusem był też fakt, że jest w formie płatków, czyli pies je ciepły posiłek - coś pośredniego między suchym, a gotowanym. Tylko ceny wysokie, choć jak się zapisze do klubu hodowców (bez zobowiązań), to są rabaty.
-
[quote name='filodendron'] Gdyby przepisy pozwalały lokalnym społecznościom na taki ubój, jaki tu jest opisany (czyli stricte religijny, z zachowaniem odpowiednich rytów), nie byłoby argumentów, żeby teraz wszczynać taki wrzask. Albo przynajmniej byłoby ich mniej, bo nie ma się co oszukiwać - rozwinięte kraje islamskie też mają swój mięsny biznes i z pewnością nie wygląda on tak, jak autorka tekstu opisuje, że powinien.[/QUOTE] No właśnie najśmieszniejsze jest to, że chyba jednak pozwalają, ale niektórzy mają chorobliwie wręcz krótką pamięć (np. rabin):evil_lol: [url]http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14276449,O_co_ta_awantura__Polskie_prawo_umozliwia_uboj_na.html[/url]
-
[url]http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/933314,uboj-poselski,id,t.html?cookie=1[/url]
-
Zazdraszczam nieśmiało, bo moje dwa psiątka (70 i 45kg) dokładnie tego samego stefkowego królika jadły przez 3 dni, w ciągu których nawzajem się przetrzymywaliśmy, aż w końcu obie strony spuściły odrobinę z tonu - one łaskawie skłapnęły, ja wywaliłam resztki:razz: A propos królika, jak ktoś miałby chęć i czas żeby wstawić za mnie (nieobeznaną w tym temacie:oops:) zdjęcie tutaj, to chętnie się pochwalę co znalazłam w mięsku:crazyeye:
-
Schroniskowy-ciągnie, ucieka, ściga samochody, warczy na WSZYSTKIE psy
zołzowata replied to Bibulec's topic in Wychowanie
No to szczerze gratuluję i nawet troszkę po cichu 'zazdraszczam':razz: -
Mnie do głowy nie przyszło, że zabawa z patykami może być niebezpieczna dopóki nie przeczytałam tego: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/186834-UNLEASHED-zapraszaj%C4%85-na-ZAWODY-FLYBALL-22-04-O%C5%BCar%C3%B3w-Maz-k-W-wy/page5[/url] Posty od 109 do 116 mniej więcej.
-
PIW CHCE SIĘ POZBYĆ PSA-pilnie potrzebuję pomocy
zołzowata replied to rotek_'s topic in Schroniska & adopcje
I ja, i ja:p